Zamiana oleju Shell Helix 5W/40 na Lotos 0W/40...

[Frogulus]

Odwiedziłem dziś mój ulubiony zakład mechaniczny w celu umówienia się na wymianę oleju. Okazało się, że nie posiadają i nie będą już sprowadzać oleju Shell Helix 5W/40, którego używałem dotychczas. Zaproponowali Lotos 0W/40. Podobno w niczym to nie zaszkodzi mojemu silnikowi, ale wolę się poradzić prawdziwych fachmanów, czyli Was.
Silnik ma 77k przebiegu i nic z niego nie cieknie...

[Dimmu_]

Kup we własnym zakresie dotychczasowego Shella i go wymień lub niech Ci go wymienią. Nie zalewaj 0Wxx.

[Frogulus]

Kup we własnym zakresie dotychczasowego Shella i go wymień lub niech Ci go wymienią. Nie zalewaj 0Wxx.

Dzięki za odpowiedź. Mógłbyś uzasadnić? Chcę się dowiedzieć gdzie tu jest haczyk (szczerze mówiąc nie za bardzo kolesia zrozumiałem jeżeli chodzi o różnicę 0W i 5W...

[utek]

OHVka nie potrzebuje takiego oleju. I tak on nic nie pomoże. Możesz zalać nawet półsyntetyka Lotosa.

[Simon_Tuner]

Oznaczenia: 0W - 5W dotyczą lepkości oleju, im większa jest ta wartość tym olej jest gęstszy, im mniejsza - rzadszy, olejów 0 - 5W używa się w nowoczesnych silnikach ze względu na bardzo dobrą pompowalność w niskich temperaturach i zaawansowaną konstrukcję. W naszych OHVkach jest to mniej istotne gdyż są to starsze konstrukcje i takich olejów do nich się nie wymaga, ale można je stosować.
Pozatym schodząc z gęstszego oleju (10WXX) na rzadszy (0WXX) można spowodować rozszczelnienie silnika (nie zawsze), ale może się tak zdarzyć, że silnik po wymianie oleju zacznie się "pocić".

[tebe]

Kilka faktów:

1. Olej mineralny nic nie uszczelnia.

2. Nagar nic nie uszczelnia, może być za to powodem spalania stuukowego i nawet urwania tloka w skrajnym wypadku.

3. Należy lać olej jak najlepszy się da (o ile na to was stać), to znaczy syntetyk.

4. Kompletną głupotą jest to, że jak silnik zaczyna brać olej to przechodzi się z syntetyka na półsyntetyk a potem na mineralny. Bzdura do kwadratu. W temperaturze roboczej silnika każdy olej ma identyczną rzadkość - różnica pojawia się w temperaturach minusowych, gdzie syntetyki mają ogromną przewagę nad mineralnymi dzięki czemu redukują tarcie już w najniższych temperaturach (jak wykazały badania silnik najbardzej się zużywa w trakcie rozruchu).

5. Jak silnik już bierze olej, to o wiele więcej bierze mineralnego niż pełnego syntetyku (do 40% więcej) - tak wynika z badań.

6. Polonezy zalewane pełnym syntetykiem wytrzymują o wiele większe przebiegi niż zalewane mineralnym bez remontu silnika.

Tak więc o ile kogoś na to stać należy lać olej syntetyczny! A jak silnik bierze olej i trzeba dużo dolewać (co szkodzi portfelowi w przypadku drogiego oleju syntetycznego), to się go remontuje, a nie katuje na mineralnym.

Niezależenie czy silnik bierze olej, czy tez go nie bierze to ZAWSZE najlepszym wyborem jest stosowanie pełnego sytnetyku - jak pisałem jak już bierze olej, to i tak syntetyku będzie brał do 40% mniej niż mineralnego. Jak pisałem - olej syntetyczny ma przez caly zakres temperatur identyczne wlasciwosci, lepkosc, rzadkosc, itd. A olej mineralny przy niskich tepmeraturach póki silnik sie nie rozgrzej, to ma wlasciwosci o wiele gorsze, a potem jak sie rozgrzeje identyczne jak syntetyk. Dlatrgo też silnik najbardziej się niszczy przy rozruchu - szczegolnie, jak nie jest zalany syntetykiem.

Co do LPG - nie ma żadnego znaczenia. Broń Boże nie żaden olej specjalny do LPG - to są w większosci zwykle oleje mineralne, tylko że z nazwa "dpo LPG" - na tym to dopiero silnik sie niszczy.

A jaki olej? Wyprobowany i przetestowany: Mobil 1 5W-50 Rally formula - najlepszy olej do poloneza  

http://www.mobil.com/Poland-Polish/Lubes/PDS/GLXXPLPVLMOMobil1_5W-50.asp

Wymieniaj regularnie co 12 tys km i problemów mieć nie będziesz.

[danio-1979]

ja moim jeżdże na półsyntetyku orlen platinum w maju zamierzam zalać go orlen RS ma te same właściwości co np castrol co o tym myślicie

[ToM]

Silnik ma 77k przebiegu i nic z niego nie cieknie...

narazie nie leci ale po paru 1k km moze zacząć cieknąć bo silnik może sie rozszczelnić pamietaj nigdy nie schodź z wyższej cyfry na niższa mozna z niższej na wyższa czyli na z 5 na 10 ale nie przechodz jezeli nie ma potrzeby 5w40 nie niżej ja bym nie ryzykował na Twoim miejscu kazdy inny olej ale nie LOTOS naprawde nie polecam lepiej dolozyc z 20 gora 30 zl i np wziaść elfa

2. Nagar nic nie uszczelnia, może być za to powodem spalania stuukowego i nawet urwania tloka w skrajnym wypadku.

skoro nagar nic nie uszczelnia to jezeli jezdzisz na mineralnym troche czasu i masz juz nagar to zalej polsyntetyka albo syntetyka i jak Ci zmyje nagar to wtedy zobaczymy czy nic nie uszczelnia. Nie zalecam takich experymentow chyba ze ktos ma pieniadze na swapa :twisted:

A jaki olej? Wyprobowany i przetestowany: Mobil 1 5W-50 Rally formula - najlepszy olej do poloneza  

Moim zdaniem nie wiem czy oplaca sie az tyle kasy wydawac skoro i tak pewnie nie bedzie zadnego efektu. Ktos nawet sie wypowiadał na forum że na elfie poldkiem najlepiej sie jezdzi

[tebe]

Moim zdaniem nie wiem czy oplaca sie az tyle kasy wydawac skoro i tak pewnie nie bedzie zadnego efektu. Ktos nawet sie wypowiadał na forum że na elfie poldkiem najlepiej sie jezdzi

Próbowałeś? :D Ja widziałem 2 poldki - jeden - mój - 80 tys km przebiegu, od nowości olej Mobil 5W/50. Zero śladu zużycia wałów i panewek - po prostu ideal. Drugi poldek (nie mój). Również około 80 tys km przebiegu. Panewki i wały zjechane. Olej? Lotos 10W/40 półsysntetyk. Mówi samo za siebie - czysta praktyka.

[utek]

Próbowałeś? :D Ja widziałem 2 poldki - jeden - mój - 80 tys km przebiegu, od nowości olej Mobil 5W/50. Zero śladu zużycia wałów i panewek - po prostu ideal. Drugi poldek (nie mój). Również około 80 tys km przebiegu. Panewki i wały zjechane. Olej? Lotos 10W/40 półsysntetyk. Mówi samo za siebie - czysta praktyka.

A ja widzę swojego poldka. Lotos 10W40. Przebieg 195 000 km. Silnik ideał. Zużycie oleju 0,3 l / 10 000km.

[e_gregor]

Mój pierwszy poldas miał 210.000km jak brachol go sprawnego pogonił. Brał 1-2l/10.000km (zapewne nigdy nie ruszane uszczelniacze). Całe życie na zwykłym mineralnym Lotosie (Gas i City to gówniane oleje). Nie pitolcie mi że to zły olej.

[Meyron]

Odnośnie tego co napisał TEBE.Mój koleszka posiadający  kilkunastoletniego Wolksvagena (w miarę dobrym stanie) coś z tych Golf czy Polo dokładnie nie pamiętam.W każdym razie też chciał być bardzo nowoczesny i przy ostatniej wymianie po mineralnym zalał syntetyk.Po uruchomieniu silnika ułyszał tylko skrzypienie i trzeszczenie i zaraz musiał go wyłączyć i tyle było jazdy na syntetyku bo by go zatarł.Więc nie wyobrażam sobie np.kilkunastoletniego Polda eksploatowanego na syntetyku.A jeżeli chodzi o zużycie oleju to ja w/g własnych badań po przejściu z 10W40 na 20W40 nie zauważyłem zwiększonego zapotrzebowania silnika na olej a wręcz przeciwnie,zużycie delikatnie spadło.

[Frogulus]

W końcu znalazłem warsztat, w którym mieli Shell Helix 5W/40 -> czyli taki jak miałem do tej pory. Takim też zalałem. Do tej pory się na nim nie zawiodłem. Od dwóch lat i 35.000 km (od kiedy go mam) nie wyciekła mi w garażu ani kropelka (co noc stoi w tym samym miejscu i podłoga pod silnikiem jest czyściutka .

[matucha]

Moim zdaniem nie wiem czy oplaca sie az tyle kasy wydawac skoro i tak pewnie nie bedzie zadnego efektu. Ktos nawet sie wypowiadał na forum że na elfie poldkiem najlepiej sie jezdzi

To ja się wypowiadałem:) I mogę powtórzyć
Już 2 sztuki na elfie SPORTI mineralu nakręciły powyżej 300 tys. bez remontu.
3 sztuka ten sam olej. Od września zrobiłem ponad 20 tys. w tym czasie dolweki był niecały litr. ( i jedna zmiana oleju w międzyczasie).

[Arnold]

[pamietaj nigdy nie schodź z wyższej cyfry na niższa mozna z niższej na wyższa czyli na z 5 na 10

Akurat jest chyba odwrotnie.
A o Elfie ja też się wypowiadałem.

[damzak]

[pamietaj nigdy nie schodź z wyższej cyfry na niższa mozna z niższej na wyższa czyli na z 5 na 10

Akurat jest chyba odwrotnie.
A o Elfie ja też się wypowiadałem.

Akurat napewno nie jest odwrotnie, pzdr

[Łukasz!842!]

gadajcie co chcecie  Lotos mineralny i ohvka przelatał 230 tys. więc nie ma tu mowy o tym że ten olej nadaje sie tylko do zalewania profili  :wink: i jestem pewny że lotos za wiele nie odbiega od zachodnich producentów ale jak to mówią  swego nie znacie cudze chwalicie  Castrol czy shell to brzmi dumnie więc kwestia co kto lubi najpierw to trzeba by było pogadać z pracownikami Lotosu co tak naprawdę jest to warte.

[e_gregor]

Lotos w przeciwieństwie do Orlena to dobry olej i faktycznie nie gorszy od Castrola czy Mobila rozlewanego w Polsce.

[CycuE30]

niektorzy pewnie pamietaja jak uzywalem ohv-ki, jezdzila na lotosie i nie brala ani grama,odcinka na pierwszych trzech biegach byla dla niej codziennością  

[ Dodano: 13 Lip 2008 18:09 ]
przy takiej jezdzie zrobila 20tys ,poszla do zyda,wlasciciel jest z niej zadowolony