Wojtas, zazdroszczę, wyskoczyłem na weekend nad morze, ale pogoda była bardzo słaba.
Pytanie niezwiazane z FSO, ale tu się chyba znajdą spece od wszystkiego... Śmigałem ostatnio przez Niemcy, i gdzieś w Berlinie na skrzyżowaniu na "żółtym z domieszką czerwonego" fotkę strzeliło, błyskało z przodu, z boku... wiecie może, po jakim czasie można się spodziewać korespondencji? (najpierw muszą ustalić wlaściciela - firma leasingowa, potem dopiero leasingobiorcę). Ile mniej więcej szykować pieniędzy, i czy bardzo realny jest w takim przypadku miesięczny zakaz prowadzenia w Niemczech?