A co się dziwisz? Ceny niektórych rzeczy są całkiem spore, do tego dostępność mała, więc nie dziwne, że znajdzie się ktoś, kto zechce "skorzystać" i albo ojebać to komuś, albo dla siebie. Że ktoś podjechał bmw, to nie znaczy, że nie może mieć w domu również poldka. Chciało by się powiedzieć, że historia zatoczyła koło i znów kradną/okradają polonezy. Akurat teraz jest film o Najmrodzkim. Oczywiście, niema się z czego cieszyć. Mi już raz się śniło, że mi plusa okradli i jeszcze na dodatek zdewastowali.