Polonez Caro 1.6GLI Antracyt Metalic

[Domage]

Witam
Od 15 lipca mam poldka, z którym chciałem pojeździć max 4 miesiące, ale tak mi się spodobał ze chyba trochę dłużej ze mną zostanie.

Jest to Caro 1.6 z wtryskiem Abimex, + LPG
Rocznik 1995
Kolor FSO 114 Antracyt metalic

Troche zdjęć:




Na zdjęciach widać min. wgniote którą mi ktoś zasponsorował zaraz po zakupie, na najmniej zgnitych drzwiach , naklejki po poprzednim właścicielu, nowiutką tylnią półke którą dostałem od ojca,

Zaraz po kupnie Poldek dostał wiele bardzo ciekawych rzeczy:
Trochę wymęczone, ale jednak wygodne InterGroclin Stadard:


Mój prezent imienionwy:


Licznik z podświetleniem LED (do dokończenia, małe wskaźniki):

[Buźka]

Po pierwsze,to niech Ci nie przychodzi do głowy go sprzedawać,bo zachodnie auta są przereklamowane  Na nasze wspaniałe drogi polonez jest idealnym autem.Ja sam osobiście wcale nie "tęsknię" za innym autem,bo polonez jest tak wygodny i przestronny,że w sam raz mi wystarcza,a jazda nim mnie osobiście sprawia dużą frajdę  Wcześniej miałem identycznego,całkiem spoko kolorek.Ja miałem jeszcze pakiet orciari w kolorze nadwozia i Grokliny Relaxy w czerwone paski.Całkiem ładnie się komponowały z tym kolorem.Nawiasem mówiąc straszny był zgniłek,ale wspominam go miło,jako mojego pierwszego poldka i zarazem pierwsze auto osobowe 

[Domage]

Złożona sprawa z tym poldkiem. To jest 5 samochód w mojej rodzinie,ale to pierwszy samochód który sam utrzymuje od A do Z.
W sumie mam jeszcze malucha, którego tylko rodzice opłacają, a leje w niego i robie przy nim za swoje, i mam do dyspozycji służbówkę, którą też sam przerabiam po swojemu. Więc jeździć mam czym.
Poloneza kupiłem w sumie po pijaku, bo kumpel chciał go wywozić na złom.
Na początku miał tylko jeden cel: mnie i znajomych zawieźć na woodstock, ale jak tyle fajnych rzeczy do niego skompletowałem za śmieszne pieniądze, i tak fajnie (nie licząc podsterowności), mi się nim jeździ to może... 
Do grudnia mam czas na decyzje,i znalezienie pracy, a póki co może stać, nawet jeśli nie będe miał za co go zalać.

Kolor naprawdę mi się podoba, chociaż jest już bardzo zmęczony, i nie jest chyba taki rzadki.
Mój sąsiad ma takiego samego od nowości, jeszcze na czarnych blachach.

Mam z nim troche do roboty, bo przód mam za wysoko, tył za miękkie resory (pod byle obciążeniem siadają), opony do wywalenia, i jeszcze przerejestrować muszę, panewki stukają, drzwi zardzewiałe, lakier wymęczony, dziura w tylnim prawym nadkolu.

Ale sie rozpisałem

[Maurer]

Fantazyjnie ukierunkowana rura zimnego powietrza do filtra:)

[Domage]

Ponoć tak ma być. Kumpla mechanika pytałem, (to moje pierwsze auto z LPG), i mówił mi że rura od dolotu musi być skierowana przeciwnie do kierunku jazdy, tak aby silnik sam zasysał powietrze, bo pęd powietrza wtłaczany do dolotu zubaża mieszankę.
Ja wywaliłem klapke z termostatem, bo mi się rozleciała w dolocie, i mam za ubogą mieszankę, bo nie mam zakłuconego przepływu powietrza w dolocie, gaz jutro będe regulował. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

[Maurer]

Wystarczy dać ją trochę w bok w okolicy za lampą, bo do przodu nie powinna być, tu kolega ma rację. Tak jak jest nie wiem czy nie łapie Ci wiecznie za gorącego powietrza, a na lpg raczej doradza się klapke ustawić na wyłącznie zimne.

[Domage]

I udana trasa 1100 km, na woodstock i z powrotem.
I nie wiem jakim cudem ale spalił nie całe 10 l LPG/100 km, a wcale go nie oszczędzałem...
Ze strat jedynie pogięta maska przednia, bo jakiś punk mi wskoczył na nią jak wyjeżdżałem z woodstock'a.
Z obserwacji:
Po dłuższej jeźdie na gazie, nie da się przełączyć na benzyne.
Jak odpaliłem na benzynie, pojeździłem wolno, co chwile stawając, aż się wentylator pare razy załączył, później troszke na lpg, znów na Pb, i było spoko. Ale zrobiłem 10km na LPG, chciałem przełączyć, a tu dupa...
Poza tym, mam wydech do sprawdzenia bo chyba coś przepuscza gdzies.

EDIT 14-08-2011:

Żal mi było wydawać 60 zeta na nowe dekielki, więc sobie odświeżyłem stare, za koszt całkowity: 0 zł


Jakby kogoś to interesowało mogę wykonać/powiedzieć jak zrobić takie same 

No i w sobote miałem pierwsze spawanie poloneza. Dziwiłem się czemu mam mokro na dywaniku kierowcy. Dziwna sprawa bo całe podszybie zdrowe, tylko przed kierowcą brakowało jakieś 18 cm rantu... no tak większość tego co wspawane, to brakowało  :E




04-09-2011
poldek dostał nowe nie zgnite drzwi, i centralny zamek.


musze poszukać zimówek, przejeździć do wiosny, i wtedy może w lakier pójdzie.  :roll:

13-09-2011
HID'y w halogenach zamontowane. Musze przeprowadzić testy w nocy, czy oślepiają jak są włączone. Światło jest przepięknie poziome w linii, są idealnie wycentrowane, tak że światło tylko minimalnie na siebie zachodzi na środku, i ogólnie jestem bardzo zadowolony. Jako światła długie się nie nadają, ale do podświetlania na zakrętach (zimowe drifty ) się nadają.


25-10-2011
Jutro na bank będzie śnieg padać: dlaczego ? bo nie tylko umyłem, ale także spolerowalem, i nawoskowałem poldka. (tylko niektóre elementy, drzwi zardzewiałych na wylot nie ruszałem  :lol2: ), założyłem tylne lampy, i trochę zmieniłem wygląd tyłu

[mati_lecha]

Żal mi było wydawać 60 zeta na nowe dekielki, więc sobie odświeżyłem stare, za koszt całkowity: 0 zł

Jakby kogoś to interesowało mogę wykonać/powiedzieć jak zrobić takie same 

Ja jestem bardzo ciekawy, chociaż sam mam czarne w swoim

[mrkita]

Ładny... Moj kolorek, jak tak na niego patrze to jakis taki sentyment mi sie wlacza nice nice 

[Michał]

Szybe przednią sam wyjmowałeś jakimś domowym patentem ?

[RzR]

Szybę przednią wyciąga się płaskim śrubokrętem a wkłada tym samym śrubokrętem i sznurkiem

[Michał]

Ja wyjmowałem tylną szybe płaskim. To przednia siedzi na tej samej zasadzie ?

[Darciu]

Przednia szyba identycznie
A tak przy okazji Poldek zacny

[Domage]

Sprzedany, można zamknąć, usunąć czy co tam...
Do sprzedania mam jeszcze:
Alusy, licznik z białym podświetleniem, felgi 14" Z trucka, tylne lampy biało czerwone, radio JVC CD (bez mp3), no i prawie komplet na swap'a 1.4 rovera.

[Daniel#1981]

Ile za O.Z chcesz