FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: lampart125p w Wrzesień 28, 2019, 20:26:12 pm
-
Panowie jaką była najmniejsza srednica koła pasowego alternatora w polonezie ohv. Dziękuję
-
mniejsze kolo to toczone, takie jak w plusie
-
W 125p srednica to 76. Interesuje mnie mniejsze kółko bo.... mam alternator ca1223 w swoim 125p i bez obciążenia mam ladowanie 13.7 (roczny akumukator ) z obciazeniem 13.5v. Gazowanie auta nie powoduje zwiększenie ladowania. Alternator po regeneracji
-
W 125p srednica to 76. Interesuje mnie mniejsze kółko bo.... mam alternator ca1223 w swoim 125p i bez obciążenia mam ladowanie 13.7 (roczny akumukator ) z obciazeniem 13.5v. Gazowanie auta nie powoduje zwiększenie ladowania. Alternator po regeneracji
Skoro na wyższych obrotach ładowanie nie jest większe to nie problem kółka, tylko alternatora bądź regulatora.
-
Regulator to by chyba ladowanie skakalo jak ciśnienie u człowieka nie ?
-
Mniejsze koło nic nie da, bo skoro na obrotach brak poprawy, to znaczy, że regulator zbija napięcie do tych 13,7. Jaki masz regulator? Jak mechaniczny, to po prostu się rozregulował.
-
Alternator ca1223 z alfy Romeo więc regulator w środku
-
zmierz napięcie bezpośrednio na alternatorze. jego masie i +. Jeśli też bedzie 13.5 to zostaje problem samego alternatora.
-
Mierzone wyszło 13.7 bez obciążenia
-
to już kwestia regulatora wewnątrz. Ale jest to napięcie ok.
-
13.7 bez obciążenia jest ok?
-
Jak ktoś jeździ na samych dziennych, to może i tak. Włączy światła i jeszcze coś i do domu już nie będzie czym wrócić. Takie ładowanie, to dobre w starym dieslu, na całkowicie mechanicznej pompie, gaszonej cięgłem, jak w żukach, wtedy, to i bez prądu można jeździć. Ładowanie ma być powyżej 14V. Nie wiem, jak to dzisiaj sobie wymyślili, ale na każdej instrukcji obsługi akumulatora, zawsze było napisane "sprawdzić, czy napięcie ładowania w pojeździe, utrzymuje się na poziomie 14-14,4V" czy jakoś tak. 13 z groszami, to o wiele za mało, jak włączy odbiorniki.
-
napiecie "ladowania" moze byc i 13.0v, aby wydajnosc pradowa alternatora byla wystarczajaca , czyli to napiecie bedzie utrzymywalo sie bez spadkow,
alternator w aucie nie sluzy do ladowania akumulatora, tylko do zasilania odbiornikow,
znowu buźko intuicja cie zawiodla <cwaniak2>
-
Włączone drogowe ,elektryczna pompa wspomagania z opla radio i mam ladowanie 13.5-13.6. Ten alternator mam od maja i od maja takie ladowanie. Nigdy prądu mi w drodze nie zabrakło. Sam nir wiem czy wyciagac go i jechac tam gdzie regeneruja na sprawdzenie czy zostawic
-
alternator w aucie nie sluzy do ladowania akumulatora, tylko do zasilania odbiornikow
A akumulator ładuje się ze słońca, nie? Ma dawać tyle, żeby starczyło na odbiorniki i ewentualne doładowanie akumulatora, jeśli jest taka potrzeba.
Włączone drogowe ,elektryczna pompa wspomagania z opla radio i mam ladowanie 13.5-13.6. Ten alternator mam od maja i od maja takie ladowanie. Nigdy prądu mi w drodze nie zabrakło.
No to gratuluję. Jak jest tak dobrze, to nie ruszać i tyle. Bardzo wydajny alternator, w takim razie.
-
100 A
-
A akumulator ładuje się ze słońca, nie? Ma dawać tyle, żeby starczyło na odbiorniki i ewentualne doładowanie akumulatora, jeśli jest taka potrzeba.
akumulator przy 13.0v laduje sie ...prawie wcale ,ale za to wcale sie nie rozladowuje - twierdziles, ze daleko na takim ladowaniu nie zajedziesz, a tymczasem zajedziesz tak daleko jak bedziesz chcial, bo z akumulatora nie pobierzesz nawet jednego dżula,
a wlasciwie twierdziles, ze przy 13.5v zabraknie akumulatora przy czym zignorowales, ze 13.5v to w tym przypadku jest przy pelnym obciazeniu,
w tej kwestii sie wypowiedzialem (a nie w kwestii alternatora ze spalona dioda, ktory bez obciazenia ma 13.2v ,a przy niewielkim obciazeniu spada one do 12.2v)
-
KGB czyli wg Ciebie śmigać i się nie martwić czy wyciągać gada i na stol
-
Jeździć - obserwować <ok>
-
A czy pasek w 125p/polonez jeśli by się slizgal to bezdzwiekowo? Bo tak mnie dziś spytano
-
Wracając do tematu to bardzo małe koło pasowe jest w alternatorze 80A z PN plusa z klimą, jutro zmierzę średnicę i dam foto.
-
W C+ (bez klimy) jest 65mm.
Jeśli autor tematu chciałby widzieć napięcie ok 14v, to wymiana regulatora (o ile są dostępne na wyższe napięcie) albo próby dokładaniem diody schottky'ego.
-
KGB czyli wg Ciebie śmigać i się nie martwić czy wyciągać gada i na stol
sprawdz jak sie zachowuje pod maksymalnym obciazeniem (wlacz wszystko co mozesz wlaczyc w aucie) i jezeli nie spada ponizej 13.5v to jezdzij i kontroluj napiecie dosc czesto
-
KGB jeśli włączę wszystko czyli drogowe ,długie ,awaryjne, radio ,wentylator to wyskakuje 12.5. Bez dlugich 13.1. W czasie notmqlnej jazdy nie schodzi ponizej 13.6/7
-
Ten pomiar robisz na wolnych obrotach, tak? Jeśli nie i podczas jazdy są takie wartości, to bardzo słabo, jak na alternator 100A. Przy 12,5 nie masz w ogóle ładowania. Jeśli na wolnych obrotach jest taki wynik, i jak tylko dodasz gazu dobija do 13,7V przy pełnym obciążeniu odbiornikami, to można pomyśleć o tym kole..
Jakie masz w tym alternatorze koło pasowe w tej chwili? Z plusa, borka, wąskiego caro?
-
Tak pomiar robie na wolnych obrotach. Dzis spróbuje podczas gazownia tak do 3 tyś (?) Kolo pasowe mam 76 mm nie wiem od jakiego poloneza to
-
Pewnie od starego typu alternatora. Jak podczas gazowania będzie 13,7 przy włączonych wszystkich odbiornikach, to zmiana na mniejsze koło pomoże :). A jak zechcesz podnieść napięcie ładowania, bo 13,7 to faktycznie trochę mało, szczególnie przy starej instalacji, spróbowałbym patentu z diodą.
-
jezeli napiecie przy wiekszym obciazeniu spada do 12.5v to alternator sie konczy, tylko on moze tak konczyc sie bardzo dlugo,
mialem podobnie w Kappie - wolne obroty i wentylator chlodnicy (maks) +nawiew wnetrza to byla praca na akumulatorze,
lekkie zwiekszenie rpm pomagalo (w Kappie wolne obroty to 650rpm), ale nie tak ze nagle mial prawidlowe ladowanie,
podczas jazdy bez wentyla chlodnicy bez problemow powyzej 13.5v,
ten alternator mial przebieg 340kkm, wiec mozliwe, ze szczotki sie konczyly,
w Kappie na liczniku jest woltomierz, wiec sytuacje kontrolowalem na biezaco,
w twoim szczotki sa nowe, wiec trudno wyczuc, moze musza sie dotrzec,
sprawdz jeszcze na wyzszych obrotach, bo na wolnych moze faktycznie za wolno sie kreci,
jezeli na wyzszych obrotach bedzie dobrze to bym zostawil, rowniez kolka bym nie zmienial (na tym mniejszym pasek gorzej pracuje)
-
W normalnym PN plus, średnica zewnętrzna 64 mm, w wersji z klimą 59,5mm.
-
To jesli polonez 64 a ja mam 76 to różnica jest znaczaca a alfa takie kolo miała 61.5mm
-
ale alfa ma kolo wielorowkowe, wiec nie da sie ich bezposrednio porownac, bo promien czynny jest inny,
no i kola na wale maja pewnie inne srednice, wiec przelozenie i tak nie jest znane,
sprawdz ladowanie na podwyzszonych obrotach i bedziesz wiedzial, czy warto zastanawiac sie nad kolem pasowym
-
Przy okazji zapytam: taki zwykły pasek 10 mm to nie za mało na alternator 100A?
-
Przy okazji zapytam: taki zwykły pasek 10 mm to nie za mało na alternator 100A?
moze byc problem, tylko nikt z majacych niefabryczne alternatory tego nie sprawdzi, bo nie ciagna pewnie nawet tych 70A ,a co dopiero 100A
-
jezeli napiecie przy wiekszym obciazeniu spada do 12.5v to alternator sie konczy, tylko on moze tak konczyc sie bardzo dlugo,
mialem podobnie w Kappie - wolne obroty i wentylator chlodnicy (maks) +nawiew wnetrza to byla praca na akumulatorze,
lekkie zwiekszenie rpm pomagalo (w Kappie wolne obroty to 650rpm), ale nie tak ze nagle mial prawidlowe ladowanie,
podczas jazdy bez wentyla chlodnicy bez problemow powyzej 13.5v,
ten alternator mial przebieg 340kkm, wiec mozliwe, ze szczotki sie konczyly,
w Kappie na liczniku jest woltomierz, wiec sytuacje kontrolowalem na biezaco,
w twoim szczotki sa nowe, wiec trudno wyczuc, moze musza sie dotrzec,
sprawdz jeszcze na wyzszych obrotach, bo na wolnych moze faktycznie za wolno sie kreci,
jezeli na wyzszych obrotach bedzie dobrze to bym zostawil, rowniez kolka bym nie zmienial (na tym mniejszym pasek gorzej pracuje)
Kgb ma racje po prostu już jest alternator na wykończeniu i tu nic nie da zmienianie kół pasowych. Miałem podobną sytuacje, na włączonych światłach i radiu na wolnych obrotach spadało ładowanie do 12.6 a lekkie przygazowanie i już było 14.4 i przez długi czas tak jezdziłem aż wkoncu całkiem padł. Jak nie chcesz się bawić w regeneracje to masz allegro dobrze zregenerowane alternatory w wersji 70 czyli plusowe
-
Ten alternator jest po regeneracji
-
sam robiłeś regeneracje czy gdzieś oddałeś do zregenerowania?
-
Kupiłem od znajomego który kupił z regeneracji. U siebie nie montowal go
-
czyli nie wiadomo dokładnie jak wyglądała ta regeneracja. Więc trzeba by go rozebrać i sprawdzić , no chyba że twój znajomy jest pewny co było zregenerowane w nim
-
alternatory z alfy bez obciążenia chodzą w przedziale 13,8 do 14V więcej nie wyjmiesz, po obciążeniu max ( długie , halogen, szyba, stop, awaryjne) napięcie na zaciskach jest w przedziale 13,7 , 13,8. większe obroty nie powodują wzrostu napięcia , tak to jest wymyślone.
zawieź do punktu gdzie regenerują, niech go puszczą pod obciążeniem, maja do tego specjalne stanowiska. Będzie wiadomo czy ma wydajność napięciową i prądową.
Jeszcze jedno pytanie w mierniku masz dobre baterie?
-
O co chodzi z tą podnietą regeneracją alternatorów?
Łożyska nie wpływają na napięcie ani na prąd, no chyba, że stoją. Ani czyszczenie obudowy. A uzwojeń nikt przecież nie przezwaja.
Co do napięć, to zauważyłem tendencję do 13,8-13,9. Może z powodu coraz powszechniejszego stosowania akumulatorów żelowych?
-
Po co ma autor tematu ma wieźć ten alternator gdziekolwiek? Wystarczy, że wykona testy, które wyżej opisaliśmy i wszystko będzie jasne :).
-
Dziś zrobię testy i je opiszę tutaj. Zmienie miernik
-
Łożyska nie wpływają na napięcie ani na prąd, no chyba, że stoją. Ani czyszczenie obudowy. A uzwojeń nikt przecież nie przezwaja.
regeneracja musi obejmowac wymiane pierscieni slizgowych i diod, bo bez tego trudno mowic o regeneracji
-
Cytat: Sławek#1978 w Wrzesień 30, 2019, 21:34:50 pm
Przy okazji zapytam: taki zwykły pasek 10 mm to nie za mało na alternator 100A?
moze byc problem, tylko nikt z mających niefabryczne alternatory tego nie sprawdzi, bo nie ciagna pewnie nawet tych 70A ,a co dopiero 100A
Oczywiście że za mało, ale co zrobić. Przerabiać na podwójne koło pasowe na alternator czy może przejść na pasek wielorowkowy, wszystko jest albo nieopłacalne albo skomplikowane. Pasek musi być naciągnięty tak mocno jak tylko się da, mimo to zdarza się że się pośliźnie i zapiszczy, najczęściej chwile po rozruchu auta.
KGB, a myślisz że po co ludzie męczą się i montują te 100A. Przy klimatyzacji 80A wystarczało na styk.
-
KGB, a myślisz że po co ludzie męczą się i montują te 100A. Przy klimatyzacji 80A wystarczało na styk.
80A sa jakies niedorobione i padaja, ale gdy ktos sie nie bal zamontowac 70A do klimy, to raczej nie narzeka
-
Akurat miałem zamontowane 70A, kilka lat temu bo 80A nikt nie chciał się już podjąć naprawić, a nie wiedziałem że da się zamontować 100. Nowy alternator (lub nowo zregenerowany) Magnetti marelli kupiony na allegro, spalił się podczas dluższej trasy z włączoną klimatyzacją.
-
spalił się podczas dluższej trasy z włączoną klimatyzacją.
Dziwne, w trakcie takiej jazdy z elektryki to dodatkowo pracuje tylko cewka elektormagnesu na sprężąrce i wentylator w kabinie (wentylatory przy chłodnicy to raczej tylko w korku). Ile to weźmie, ze 100W ekstra?
Bardziej problem widziałbym tutaj:
Magnetti marelli
-
te regenerowane czy tam niby nowe MM to zamienniki i cholera wie jaka moca dysponuja,
mozliwe, ze to 55A , a nie 70A
-
Znając jakość Magnetycznego Mirka, to wcale mnie nie dziwi, że się spalił, abstra"ch*"ąc już od deklarowanej mocy na naklejce :jezyk2:
-
Panowie wczoraj zmierzylem pod pełnym obciążeniem- włączyłem wszystko co się da plus pompa wspomagania elektryczna - spadło na 12.4 po dodaniu gazu odrazu szybuje do 13.7/8 , potem po odpuszczeniu gazu z obciążeniem zatrzymuje się na 13.3v. Ile bym nie piłowal silnika max 13.8v. Tyle ile bez obciążenia na wolnych obrotach.
-
trochę mało- 13,6 to minimalna wartość ładowania pod obciążeniem, co z masą silnika? zmierz rezystancje pomiędzy minusem na klemie akumulatora budą i silnikiem.
-
po dodaniu gazu odrazu szybuje do 13.7/8
Od jakiej wartości obrotów masz to ładowanie? Bo jak nie od zbyt wysokich, to mniejsza średnica koła by wówczas robiła robotę.
Też nie ma co przeginać, coby altka nie zajechać.
-
Od 2 tyś gdzieś tak może deko więcej. Masa silnika jest ok mam ją zdublowana
-
Możemy jeszcze pociągnąć wątek kilka dni, skoro filmik z YT Cię nie przekonał do wyciągnięcia altka :P
Popiszmy, poteoretyzujmy. <lol2>
-
Ten filmik co mi wysłałeś na mesengerze ?
-
tak. Możesz też zawieźć do elektryka samochodowego. Większość ma stanowisko do badania alternatorów. I mierniki. I regulatory pod ręką...
-
Robie wszystko by tego bydlaka nie wyciągać bez sensu. Żeby go wyjąć w 125p muszę chlodnice wyjąć. Jak dzia twlefoniczniw rozmawialem z elektrykiem samochodowym mowil ze wg mojego opisu jest ok. Ale że mogę i że jest uzasadnienie założenie mniejszego koła pasowego by na halowym pod obciążeniem było lepiej
-
wyglada na to, ze regulator slabo reaguje na spadki napiecia, ale gdy altek sie rozkreci to juz jest spoko,
te 13.3v moze wynikac z predkosci obrotowej, jednak sytuacja, gdy na wolnych obrotach wystepuje duze obciazenie, wystepuje rzadko, bo przeciez nie wlaczasz wszystkiego na raz po odpaleniu auta,
generalnie mozesz tak jezdzic
-
Koło pasowe jest z Ursusa. Teraz się dowiedziałem. Zmienie na wersję z poloneza plusa. Dziękuję za porady
-
No to jak zmienisz pochwal się, czy coś się zmieniło, ale myślę, że już będzie OK. ,