Byłem dzisiaj w Cropp'ie, widziałem na żywo, wisi tego jeszcze pełno. Fajnie, że promują sylwetki naszych rodzimych samochodów, może w ten sposób dotrze do niektórych "młodych", czym jest polska motoryzacja, trochę szkoda że tak naprawdę bez prawdziwej tożsamości, bez logo FSO, bez napisu... Tak naprawdę to nie jest "Kolekcja FSO", tak jak ją nazywają. Byłem, widziałem, nie kupiłem.