-= FOTKI =-

[Mariusz]

Bardzo ładne jak na rzeźbę. Ciekaw jestem Twojej wizji na tylny zderzak i ogólnie efektu końcowego.

Dodam jeszcze, że to jest prawdziwy przykład czegoś na co się mówi ciekawy projekt. Z kolei ciekawym projektem nie jest gleba w caro, szeroka stal i naciągnięte na to opony z sejczento, naklejki pokaż cycki dam Ci ciastko i cała reszta tego gówna, które się pojawia.

[Trojan]

Widać że pas tylni chyba bez zmian więc czemu nie miałby być zwykły zderzak z borewicza, a właściwie z przejściówki ze względu na oświetlenie rejestracji

Z kolei ciekawym projektem nie jest gleba w caro, szeroka stal i naciągnięte na to opony z sejczento, naklejki pokaż cycki dam Ci ciastko i cała reszta tego gówna, które się pojawia.

  Dodałbym do tego jeszcze maskotki, walizki na dachach i pługi pod zderzakiem

[Mariusz]

Widać że pas tylni chyba bez zmian więc czemu nie miałby być zwykły zderzak z borewicza, a właściwie z przejściówki ze względu na oświetlenie rejestracji

Tak, tak, ale teraz bryła dupska się zmieniła, całość jest dłuższa. Na razie ciężko mi sobie wyobrazić seryjny zderzak borewicz/przejściówka i ciekaw jest co twórca tutaj wstawi. Całość mi się bardzo podoba. Ciekaw jestem też silnika, ja bym tu widział turbo diesla PSA, (był tu na forum taki wóz, caro zdaje się) rocznikowo nie będzie się zgadzało, ale to by była fajna wydumka nadążająca za ciekawym nadwoziem.

[Daniel#1981]

Bardzo ładne jak na rzeźbę. Ciekaw jestem Twojej wizji na tylny zderzak i ogólnie efektu końcowego.

Dodam jeszcze, że to jest prawdziwy przykład czegoś na co się mówi ciekawy projekt. Z kolei ciekawym projektem nie jest gleba w caro, szeroka stal i naciągnięte na to opony z sejczento, naklejki pokaż cycki dam Ci ciastko i cała reszta tego gówna, które się pojawia.

To jest teraz szczyt tuningu w gronie ludzi miastowych ze słomą w butach. Szkoda że z hond przerzucili się na polonezy

[Mr.D]

Jakiś rzemieślnik z tego forum?

[Michu125p]

O Boże co ten biedak ma z lampami tylnymi

[Grzech#1938]

Całkiem ciekawie te lampy wyglądają. I nawet mają wbudowane światła cofania.

[mp79]

Jakiś rzemieślnik z tego forum?

Tutaj jest chyba coś niecoś na temat tej przeróbki, chociaż wygląda jak unowocześniony ten.

[banned]

Nie podobają mi się te przeróbki. Tyle jest wersji fabrycznych i prototypów których są pojedyncze sztuki albo w ogóle nie istnieją na ulicach, a tu się upierają żeby przerabiać 125p na BMW skrzyżowane z amerykańskim paździerzem.

[Grzech#1938]

A mi się podoba wersja dwudrzwiowa. Chętnie bym też zobaczył coupe.

[mp79]

Ja powiem tak: lepsza już przeróbka na dwudrzwiowy, niż katowanie na bagnach i wysyłka do huty. To samo dotyczy polonezów.

[banned]

Jasne że lepiej. Po prostu mnie się nie podobają i tyle. Choć z drugiej strony w każdym przypadku mamy do czynienia z nieodwracalnym zniszczeniem samochodu. Stylizacja przerobionego na 2D 125p na "Generała Lee" to już w ogóle porażka i przejaw patologicznej hamburgeryzacji kulturowej.
Jakbym miał przerabiać 125p to bym poszedł w kierunku rajdówek, i cywilnych wersji sportowych, ale marzy mi się też najzwyklejszy 125p OHV, najlepiej z silnikiem na łańcuszku. Dźwięk wydechu w tym aucie jest absolutnie niepowtarzalny.

Przez te przeróbki Google już przestało ogarniać czym był oryginalny 125p Coupe











No i czy nasze wozy wyglądają gorzej niż Charger?
















Bartoś nie był zbyt dekoracyjny, ale miało być tanio i lekko. Stąd np. zderzaki z tworzywa.

[KGB]

Nie podobają mi się te przeróbki. Tyle jest wersji fabrycznych i prototypów których są pojedyncze sztuki albo w ogóle nie istnieją na ulicach, a tu się upierają żeby przerabiać 125p na BMW skrzyżowane z amerykańskim paździerzem.

te felgi czarnuch stajl to pasuja jak swini siodlo ,ale sama przerobka na 2D prezentuje sie calkiem niezle - auto wyglada lepiej niz Polonez Coupe i 3D i jest latwiejsze do przerobienia,
no moze przedluzenie drzwi samo w sobie podciaga poziom trudnosci do takiego jak w przypadku PN ,ale efekt jest lepszy,
tylko tez jestem przeciwny przerabianiu zdrowych egzemplarzy, bo szkoda,
co innego z takimi, gdzie blacharka i tak jest do generalnego remontu,

a co do nazwy Coupe to faktycznie jest błędna, zwlaszcza ze istnieje fabryczny prototyp wersji Coupe,
takie 125p powinno nazywac sie wersjami 2D

[banned]

auto wyglada lepiej niz Polonez Coupe i 3D

Zupełnie się z tym nie zgadzam



Bardzo elegancki i nowoczesny na 75 rok projekt. Jak go w końcu wypuszczono to już był trochę staromodny, ale i tak wyglądał ok, moim zdaniem dużo lepiej niż plastiki lat 80tych i lepiej niż te przeróbka na amerykana.

co innego z takimi, gdzie blacharka i tak jest do generalnego remontu,

Takich nikt nie rzeźbi żeby nie dokładać sobie pracy. W większości przypadków niszczy się samochody dobre, a nie takie które i tak wymagają odbudowy.

[mp79]

Czy polonez, czy fiat, czy skaleczony fabrycznie, czy przez blacharza - moim skromnym zdaniem wygląda beznadziejnie, ale to nie mnie ma się podobać. Krótkie serie polonezów z jedną parą drzwi, z założenia były mniej funkcjonalne, więc nie marnowano na nie więcej blachy niż to było konieczne, by pokazać ludziom, że takie coś da się zrobić. Niestety, znaleźli się tacy, którzy podłapali temat i patologia ta rozlała się również na 125p. I choć zdarzają się wśród przeróbek egzemplarze, w których i tak blacharka jest do roboty, trzeba przyznać, że zdrowe przeważają. Widocznie "artyści" nie chcą sobie brudzić rąk pracą, jaką może równie dobrze wykonać robotnik-blacharz - oni są od "ambitniejszych zadań".

Przez te przeróbki Google już przestało ogarniać czym był oryginalny 125p Coupe

To to już w ogóle był maszkaron - całe szczęście, że skończyło się na prototypie.

[banned]

moim skromnym zdaniem wygląda beznadziejnie

Proponuję kupić zatem inny samochód.





Passat B1 Coupe. Jak widać taki samochód jak Polonez Coupe nie był pozbawiony sensu rynkowego, tylko FSO nie była w stanie tego wykorzystać.

To to już w ogóle był maszkaron - całe szczęście, że skończyło się na prototypie.

Takie UFO z przestronnym wnętrzem. Kiedyś też mi się nie podobał.

[Gomulsky]

Krótkie serie polonezów z jedną parą drzwi, z założenia były mniej funkcjonalne, więc nie marnowano na nie więcej blachy niż to było konieczne, by pokazać ludziom, że takie coś da się zrobić.

W przypadku tyłów borkowych/akwariowych kastracja z jednych drzwi i nie była jakąś tragedią, bo i tak ciężko było wykorzystać w nich przestrzeń ładunkową tak efektywnie jak w  przejściówce czy caro. Przy atu fabryka trochę zmarnowała potencjał tej bryły (bo funkcjonalność jest stosunkowo mała) właśnie pod względem braku wersji coupe al'a np. e36, zwłaszcza gdyby do takich coupetek montowali silniki mocniejsze niż owianego sławą 1,4 16V.

[banned]

1.4 16v na swoje czasy miał mocny wygar i to nawet holendrzy z Auto Week stwierdzili. Błędem było moim zdaniem inwestowanie w Atu zamiast w modernizację tylnego zawieszenia. A jeżeli już robić nowe nadwozie, to kombiaka.

[KGB]

Zupełnie się z tym nie zgadzam

a Ja nie szukam akceptacji, tylko wyrazam swoja opinie,
po prostu nie podobaja mi sie takie bryly - o ile sylwetka Borka jest bardzo fajna ,to juz Coupe i 3D mi sie nie podoba ze wzgledu na zbyt mocno oszklenie,
podobaja mi sie cuopety w tylu Lancii Beta i Gamma ,czyli takie sedany 2D ,ale tylko gdy tylny zwis jest dlugi - no wlasciwie coupe oznacza obciety, wiec powinien miec krotki zwis ,czyli byc hatshbakiem 3D ,ale roznie to sie utarlo,
ciekawostka jest taka, ze e30 2D mi sie nie podoba i zdecydowanie wole 4D,
ale e36 2D to wzor proporcji dla tzw. coupe i ogolnie jest piekne ,zreszta tak jak e31,
dlatego mysle,ze Włosi bardz sie nie popisali przy Polonezie Coupe, bo mogli go zrobic w stylu  Bety lub Gammy
http://www.automobile-catalog.com/make/lancia/beta/beta_coupe/1983.html
http://ourclassiccars.co.uk/lancia-gamma-coupe/

[mp79]

Passat B1 Coupe. Jak widać taki samochód jak Polonez Coupe nie był pozbawiony sensu rynkowego, tylko FSO nie była w stanie tego wykorzystać.

To, co nazywasz sensem rynkowym, opierało się na opłacalności. Passaty, recordy czy taunusy z jedną parą drzwi, były gorszymi wersjami swoich cztero- i pięciodrzwiowych odpowiedników, i mało kto je chciał, za niewiele drożej mogąc mieć lepszą wersję. Podobnie było w FSO - najpierw z polonezami, a później - z nexiami i lanosami, które do dziś też już prawie wyginęły.
A co do passata, z koncepcją trzydrzwiowego nadwozia VW zerwał już na etapie produkcji modelu B2. I mogę się założyć, że nie wiązało się to tylko i wyłącznie z późniejszą zmianą bryły nadwozia...