Nie ma co się załamywać, ja swojego GLD szukałem dłużej
jak nie masz napału na jakąś konkretną wersję silnikową to w ciągu kolejnych dwóch miesięcy powinieneś znaleźć coś fajnego, ten czerwony z Katowic na zdjęciach wygląda zachęcająco, różowy Rover też i lakierek ma rzadko spotykany