Halogeny

[bisz]

Nurtuje mnie taka kwestia pt halogeny w 125p ale i w poldkach. Wszystkie rajdowe fiaciory zawsze kojarza sie z dodatkowymi halogenami na zderzaku przednim. Wygląda to faktycznie rasowo i rajdowo, i każdy chciałby takie mieć, ale pytanie... W zasadzie jakie jest ich praktyczne zastosowanie ? W rajdach albo na codzień :) ? Czym ich rola różni się od świateł długich ? Czy to tylko pic na wode żeby wyglądało czy faktycznie ktoś stwierdził ich użyteczność ?:)

[graczol1]

halogeny jak są zamontowane pod zderzakiem, tak jak w borku, pełnią rolę świateł przeciwmgłowych - w gęstej mgle oświetlają drogę z jak najniższego poziomu przez co nie powodują białych rażących smug światła. na zdeżaku montuje się reflektory dalekosiężne pełnią rolę taką jak wewnętrzne lampy w kancie czy borku, tylko trochę lepiej.

[jimo#1921]

halogeny jak są zamontowane pod zderzakiem, tak jak w borku, pełnią rolę świateł przeciwmgłowych - w gęstej mgle oświetlają drogę z jak najniższego poziomu przez co nie powodują białych rażących smug światła. na zdeżaku montuje się reflektory dalekosiężne pełnią rolę taką jak wewnętrzne lampy w kancie czy borku, tylko trochę lepiej.

Co do halogenów pod zderzakiem to tak jak napisał graczol, mają one szeroki kąt świecenia i świetnie doświetlają pobocze. Natomiast to co montuje się nad zderzakiem to są halogeny dalekosiężne i powiem, że nie tylko trochę lepiej "świecą" w nocy efekt jest bdb, nie ma problemu z dostrzeżeniem czegokolwiek z odległości c.a 200 metrów, a nawet i więcej. Spinasz takie halogeny szeregowo z długimi które już w fiaciorze masz.

[Maxiu]

szeregowo

napewno szeregowo? :wink:

[jimo#1921]

yyyy no równolegle pomyłka

[Fistasz]

Te dalekosiezne róznią sie konstrukcja od zwykłych przeciwmgłowych?

[jimo#1921]

Te dalekosiezne róznią sie konstrukcja od zwykłych przeciwmgłowych?

Tak, szkło jest zupełnie inne.

[Stingerek]

To raz, a i odbłysnik wygląda inaczej.

Pozatym ja ma spięte halogeny z długimi, jazda po nieoświetlonych drogach to poprostu miód. Doskonale widać pobocze.
Polecam , to tylko kawałek przewodu w skrzynce bezpieczników a daje rade. oczywiście z diodą co by właczanie halogenów nie odpalało długich.

[mateo#1939]

ja ma dalekosiezne, elekt widoczny tylko w nocy przy w miare dobrej widocznoisci, mgla opady sniegu czy deszczu im nie sluza... snop swiatla kierowany jest do przodu w waskiej wiasce idealnie nadaja sie do oswietlania pobocza w odleglosci jakis 80metrow od auta. a na postej drodze widac co jest przedemna w odleglosci 800metrow (zmiezylem)

[marcij]

...
Polecam , to tylko kawałek przewodu w skrzynce bezpieczników a daje rade. oczywiście z diodą co by właczanie halogenów nie odpalało długich.

Tez tak mam i tez polecam. Z tym ze ja sobie ostatnio ten mostek zrobilem na dodatkowym przelaczniku , jako ze malo jezdze w nocy , a duzo mrugam dlugimi w dzien.
No i Pan diagnosta na przegladzie powiedzial , ze tak byc nie moze i nalezy usunac polaczenie ;P

[matucha]

Z tym ze ja sobie ostatnio ten mostek zrobilem na dodatkowym przelaczniku

Czyli jak dokładnie?

[marcij]

Tzn mam na dole deski dodatkowy przelacznik z ikonka swiatel przeciwmgielnych i jak go wcisne , to mam zmostkowane dlugie z przecimgielnymi , a jak nie wcisne , to jest wszystko tak jak fabryka przewidziala. W caro jest kupa miejsca na przelaczniki , wiec nie ma z tym problemu. Przelacznik mam z logo autosana, ale wyglada tak jak od fiata i poloneza, tylko niepodswietlany ;P

[knrdlvn]

Ja pociągnąłem osobny kabel od aku, przez przekaźnik załączany drogowymi z dodatkowym wyłącznikiem. Dzięki temu włączam drogowe razem z dodatkowymi dalekosiężnymi lub bez nich. Ta druga opcja często się przydaje przy mijaniu dużych tablic informacyjnych, taka elektrownia nawet po odbiciu potrafi nieźle oślepić :D
Niestety dni moich 2HO są już policzone. Pomimo cudowania z dorabianiem oringów i zabezpieczaniem wazeliną itp przy dużych deszczach zaczynają w środku mocno parować. Na pewno jednak nie zrezygnuje z dodatkowych drogowych, za dobrze się jeździ

[Barnii]

Ja mam u siebie to podłączone tak ze mam guzik 3 pozycyjny taki od swiateł i jest tak

Pozycja 0 - Nie świeci nic
Pozycja 1 - Świeca tylko dodatkowe halogeny dalekosiężne
Pozycja 2 - Po włączeniu świateł drogowych świeca: dalekosiężne, przeciwmgielne no i światła drogowe (Czyli wszystko co jest:P )

[matucha]

A ja właśnie wczoraj dołożyłem komplecik lampek

[Stingerek]

Taki ładny lublinek... a mój jest w tragicznym opłakanym stanie...

[Grakoz]

Pewnie zaraz zostanę skarcony, że łamie przepisy ble, ble, ble.... ale ja np zawsze po trasie w nocy włączam halogeny. jakoś tak czuje się bezpieczniej widząc szeroko drogę. jedynym minusem jest problem niektórych kierowców TIRów którzy błyskają mi długimi, że im przeszkadza czy co! ciekawe, że nie błyskają mi wszyscy tylko niektórzy :D

Ps. chętnie spiął bym sobie halogeny z długimi, interesuje mnie tylko, które przewody mam ze sobą połączyć i o co chodzi z tą "diodą". z opisu wnioskuję, iż powoduje ona przepływ prądu tylko w jedną stronę ale czy są różne diody a jeśli tak to jaka to ma być. z miernikiem i lutownicą sobie radzę ale elektronika jako taka jest mi obca. pozdrawiam

[matucha]

Dokładnie - przez diodę płynie prąd tylko w jednym kierunku, czyli masz ją po to, żeby włączając halogeny nie włączyły się długie.

Połączyć musisz przewód zasilający przekaźnik długich z przewodem zasilającym przekaźnik od halogenów ( z diodą ). Tak wyjdzie najmniej przewodu.

Najprościej ( też z diodą ) przewód przed bezpiecznikiem jednego z długich z przewodem wychodzącym z włącznika przeciwmgielnych.

Grakoz, komplet takich lampek jak ja mam to 64zł I wszystko będzie legalnie

[Stingerek]

GRakoz, to zależy czy mijajacy cie kierowca jest trzeźwy czy nie :D Trzeźwym to nie przeszkadza, jednak halogeny naprawdę dużo pomagaja, szkoda tylko że są zabronione w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, dlatego ja mam spięte z długimi, i jak coś jedzie z naprzeciwka to po prostu wyłączam. Ja połączyłem przewodem z diodą w kierunku do przekaźnika halogenów, sterowanie przekaźnika długich ze sterowaniem przekaźnika halogenów.

[Bocian_s#313]

Qrcze jaki fajny temat.
Tak się składa że w sobotę zaliczyłem takie mleko że 60km/h to był strach w oczach.  W carusku mam dalekosiężne na przednim nosku (2HO) i w zderzaku też dalekosiężne (pozostałość po rajdowej przeszłości caruska). Niestety snop światła dawany przez te dolne halogeny nijak nie ułatwiał jazdy bo i/albo są źle ustawione i dawały za bardzo skupiony snop światła. Mam gdzieś w domu przeciwmgłówki to sobie podmienię wolnym czasem.

Ogólnie nie wyobrażam sobie jazdy caruskiem bez tych halogenów. Jak je wyłączam to te długie marne jakieś się robią.

W borkostworku mam 4 lapmy seryjne H4 więc długie są konkret. W zderzaku/pod mam dalekosiężne 2HO i jest to trochę nielegalne bo mam 6 świateł drogowych. Chcę je zmienić na przeciwmgłówki  aby było legal jak i z powodu powyżej.

Zastanawiałem się też jakby to było gdyby w miejsce drogowych wewnętrznych w borku dać takie dalekosiężne 2HO mocowane na zderzaku. Dalej pozostałoby 4 lampy drogowe ale za to te wewnętrze niałyby znacznie większą średnicę lustra i bardziej przejrzysty klosz. Jakby to ładnie wkomponował to kto wie...