Co do fabryki, ja uważam , że to brak patriotyzmu i zaślepienie. Nie wiem czy to prawda , ale jak jeszcze istniał Biazet w Białymstoku to zaczęły się kłopoty ze zbytem i trzeba było obniżać płace i zmniejszać załogę , no to załoga w krzyk jak tak można i tak dalej wielkie żale. To dyrektor zebrał załogę w jakiejś sali i powiedział " ręka do góry kto ma w domu telewizor z Biazetu" , podobno na kilkaset osób ani jedna nie podniosła ręki. Stawiam również , że przynajmniej połowa załogi FSO przesiadła się na plastyki. Nawet Pan Dyrektor przyjechał na zlot chyba peugotem. A w wakacje przejeżdżałem przez naszych południowych sąsiadów i zaskoczyło mnie , że większość aut to różnego wieku skody. Bo jak czy tałem o statystykach to tylko chyba coś około 30 % polaków kupujue polskie , natomiast w innych cywilizowanych krajach to jest około 70%. Kiedyś amerykanie narzali , że w Japonii niema salonów z ichnimi autami , to na to Japończyki na to, to otwierajcie. I co sie okazało, po trzech latach się SA wycofało, bo Japończyk za dyshonor uważa zakup innego towaru niż rodzimy.