FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 09:47:11 am

Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 09:47:11 am
Panowie, siostra mojej ukochanej zrobiła prawko (blady strach padł na Chorzów...) i planuje zakup auta, pierwszego auta... Wytyczne to:
- auto ma być małe (na 2, max 3 dupy)
- cena to max 6 tysięcy
- benzyna
- oczywiście ekonomiczne,bezawaryjne i najlepiej (prawie) nowe  :P
- Poldek odpada  :mrgreen:

Oczywiście mam już pewnie propozycje ale chętnie posłucham Waszych propozycji...
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Listopad 20, 2010, 10:01:12 am
Matiz  :mrgreen: ew. Seicento
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Pio555 w Listopad 20, 2010, 10:07:06 am
Cytat: "Alien#174"
auto ma być małe (na 2, max 3 dupy)
- cena to max 6 tysięcy
- benzyna
- oczywiście ekonomiczne,bezawaryjne i najlepiej (prawie) nowe

ze swojego doswiadczenia
moja żona jeżdzi corsą 1,4 16V auto w miare ekonomiczne(na PB max 8l w mieście)- bezawaryjne mimo mitu ecoteca,dobrze wyposażone i za 6 tys kupisz nawet z klima-tylko znaleść zadbany egzemplarz corsy bardzo cięzko-duzo ludzi szuka właśnie dla kobitek
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 20, 2010, 10:21:12 am
A  ja polecę Rovera 214 -silniki 1.4 ten poldkowy w tym aucie świetnie się spisuje, śliczny egzemplarz z klimą, elektryką itd można kupić za około 5K.
Spalanie w mieście poniżej 8 litrów, na trasie 6-6.6l. 4 osoby podróżują bardoz wygodnie pomimo że auto jest zgrabne i dość małe, całkiem sympatyczny bagażnik, niedroga eksploatacja.

[ Dodano: 2010-11-20, 10:25 ]
Tutaj akurat wersja 3D
http://allegro.pl/rover-214-klima-sekwencja103kony-i1322991603.html
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Listopad 20, 2010, 10:30:37 am
Alien#174, Fiacik Uno jest całkiem całkiem.
Moja dziewczyna ma takiego z 1.0 silnikiem (45km, wersja FIRE  :mrgreen:) i instalacją gazową. W mieście pali toto niewiele, w trasie ~7L lpg. Motór dobrze znosi gaz. Wnętrze o dziwo zadziwiająco duże (w wersji 5d, spokojnie w długą trasę można śmigać w 4 osoby). Silnik bezobsługowy. Opłaty OC w miarę niewielkie, z tym że jedyny problem że zakończyli produkcję w 2002 :)
Jeśli chodzi o rdzewienie, to ostatnie roczniki produkcji nie były już takie tragiczne, warto spojrzeć na doły drzwi, okolice uszczelki szyby tylnej klapy oraz łączenia progów z płytą podłogową.

Na pierwsze auto nadaje się znakomicie.


Przykładowe aukcje (pojemność 999cm3 i instalacja LPG): LINK (http://allegro.pl/listing.php/search?category=4029&sg=0&string=fiat+uno&price_from=&price_to=&postcode_enabled=0&state=0&city=&buy=0&listing=0&listing_sel=2&listing_interval=7&view=gtext&order=pd&clear_cookie=0&a_text_i%5B1%5D%5B0%5D=&a_text_i%5B1%5D%5B1%5D=&a_text_i%5B4%5D%5B0%5D=&a_text_i%5B4%5D%5B1%5D=&a_text_i%5B5%5D%5B0%5D=988&a_text_i%5B5%5D%5B1%5D=&a_text_i%5B14%5D%5B0%5D=&a_text_i%5B14%5D%5B1%5D=&a_enum%5B199%5D=all&a_enum%5B16%5D=4&a_enum%5B13%5D=all&a_enum%5B12%5D=all&a_enum%5B3%5D=all&a_enum%5B15%5D=all&a_enum%5B178%5D=all&change_attr=Poka%C5%BC)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Piotr_T w Listopad 20, 2010, 10:47:25 am
http://otomoto.pl/toyota-starlet-C16165204.html   to obok civica jest też dobra opcja
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 10:53:18 am
Rovera, Alfy i Lancii raczej nie biorę pod uwagę bo to auta dla smakoszy i znawców tematu, poza tym 214, czy wspomniana Honda Civic jest ... za duża  :? dla Niej (...).
Corsa jest na mojej liście, podobnie jak oczywiście SC oraz Matiz.
Dawać, dawać - zaskoczcie mnie czymś  :D
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Piotr_T w Listopad 20, 2010, 10:56:02 am
http://otomoto.pl/mitsubishi-colt-niemcy-oplacony-elektryka-C16129484.html
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 11:07:45 am
Cytat: "mlody_1d"
http://otomoto.pl/mitsubishi-colt-niemcy-oplacony-elektryka-C16129484.html

Oglądałem to ogłoszenie  :mrgreen: japończyk (sam mam Rolkę, uwielbiam japońce), wszystko cacy ale 16 lat... i tu chciałbym rozpocząć debatę  :mrgreen: czy lepszy 15 letni japoniec (czy np szwabenwagen) czy za tą samą kasę lepiej kupić Fiata SC 2001-2002 rok z udokumentowaną przeszłością...
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 20, 2010, 11:26:08 am
Kup Matiza. To w sam raz auto dla kobiety, a w przeciwieństwie do SC, Corsy i Uno nie składa się jak puszka sardynek przy wypadku.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Listopad 20, 2010, 11:28:14 am
Alien#174, wybierz matiza. Bardzo ciekawa oferta w tym przedziale cenowym.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Listopad 20, 2010, 11:31:30 am
Nie wiem co wy macie z tymi szmelcwagenami,przereklamowane i tyle :P Do 6k spokojnie znajdziesz Fiata Punto I a silniki Fire 1.1-1.2 są wystarczająco ekonomiczne i dynamiczne jak na początek :mrgreen:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Ukash w Listopad 20, 2010, 12:00:03 pm
Albo coś takiego http://moto.allegro.pl/geo-tracker-suzuki-vitara-1-6-8v-i1315942403.html  napęd na 4 koła wyklucza poślizgi zimą, a dzięki wysokiej pozycji za kierownicą, kobiety nie mają lęku przed TIRami  :wink:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 12:05:30 pm
Cytat: "Bogdan611"
Nie wiem co wy macie z tymi szmelcwagenami,przereklamowane i tyle :P Do 6k spokojnie znajdziesz Fiata Punto I a silniki Fire 1.1-1.2 są wystarczająco ekonomiczne i dynamiczne jak na początek :mrgreen:

odezwał się  :P właściciel dwóch NIEMIECKICH Trabantów !! :mrgreen:
a z ręką na sercu - niemieckie wozidełka złe nie są ale wg mnie są przewartościowane.

[ Dodano: 2010-11-20, 12:10 ]
Cytat: "Ukash"
Albo coś takiego http://moto.allegro.pl/geo-tracker-suzuki-vitara-1-6-8v-i1315942403.html  napęd na 4 koła wyklucza poślizgi zimą, a dzięki wysokiej pozycji za kierownicą, kobiety nie mają lęku przed TIRami  :wink:

auto już pełnoletnie, "po całkowitym remoncie" - czyli po ziemie pewnie będzie idealne do reklamy brunoxa, a poza tym wierz mi - ona wpadłaby w poślizg nawet czołgiem :wink:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Fist w Listopad 20, 2010, 12:16:37 pm
a może hyundai atos prime ? Małe zgrabne i zwinne.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: myambo w Listopad 20, 2010, 13:20:14 pm
Nissan Sunny ?
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 20, 2010, 13:35:41 pm
Ostatnio znajomej wybralismy auto i takie zakupiła , była to Toyota Yaris. Auto kupione za 5000zł do opłat , rocznik 1998.Więc wydaje mi się ze takie auto byłoby jednym z lepszych wyborów. Ta co znajoma kupiła pomimo niskiej ceny zakupu była mechanicznie w bardzo dobrym stanie ,jedynie kilka przerysowań i drobnych wgieceń miała na karoserii. Ale przy jej stylu jazdy śierzo upieczonego kierowcy (tez całkiem niedawno zrobiłaprawko)  , to i tak ich raczej przybywać bedzie.

Tutaj przykład takiego auta:
http://otomoto.pl/toyota-yaris-vvti-do-rejestracji-C16087950.html
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Listopad 20, 2010, 13:46:52 pm
Nissan almera ale to jest trochę większe...
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 13:56:32 pm
Atos by pasował bo mały Sunny i Almera (pierwszej serii) są rewelacyjne jeśli chodzi o bezawaryjność ale jednak za duże dla niej, poza tym Sunny będzie już starszawy.
Yaris z początków produkcji... Tego nie było na mojej liście... cena troszkę wyższa od zakładanej+opłaty. W sumie nie głupi pomysł. Sterciu dzięki za ciekawy trop! Troche mi wstyd że sam nie wziąłem tego auta pod uwagę :mrgreen:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Młody# w Listopad 20, 2010, 14:00:56 pm
zadnego matiza!! Jeszcze jej to pierunstwo do studzienki wpadnie :P Ja bym obstawiał za Mitsubishi Coltem tym po takim lifcie juz nie wiem jaka to generecja , kumpel miał to sprzedał za 5 koła.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: e1mo w Listopad 20, 2010, 14:10:53 pm
jak ma być małe, i niezbyt stare, to na myśl przychodzi mi smart :) tylko do 6 tys to się może nie zmiescic ;/

ewentualnie opel tigra
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 14:17:33 pm
Smart za drogi choć byłby idealny - auto bez tyłu i przodu byłoby idealne :mrgreen:
e1mo Tigra? Takie dłuuugie auto? :mrgreen: za duże :wink: a poza tym mnie się osobiście jakoś tak kojarzy nie najlepiej  :mrgreen:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 14:51:09 pm
Cytat: "DANIELLOs"
Dużo osób obstawia Matiza. Mam takiego w rodzinie (10lat) i powiem że jak samochód jest zadbany to można bezawaryjnie jeździc. Zawieszenie na nasze drogi idealne i w mieście jest dośc zrywny. Jedynie trzeba dbac o silnik bo ten lubi się rozsypac. :wink:

W mej rodzince też jest jeden Matiz - od nowości - i faktycznie śmiga bez problemów.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: gerfur w Listopad 20, 2010, 15:29:10 pm
Yaris silnik 998 ccm, na łańcuszku to jest także debiloodporne mało pali i tanie. Szef mój kupił takie na pierwsze auto córce. I se chwali.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Listopad 20, 2010, 15:45:39 pm
Tico, jeżeli się nie wstydzi. :P

Serio, nieduże, dobrze przeszklone, o jakości wykonania się co prawda nie wypowiem, ale jeżeli znajdziesz w dobrym stanie i zakonserwujesz to pojeździ. A i pali niewiele. ;) Silnik ten sam co w Matizie, ale na gaźniku, mniej pali troszkę, waży mniej więcej tyle samo. ;)

Jeżdżę (no, z braku innego wyjścia) i aż tak bardzo nie ma na co narzekać. :)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 20, 2010, 15:50:13 pm
Tyle, że bezpieczeństwo w razie wypadku jakbyś jechał na motocyklu...
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: kuba92 w Listopad 20, 2010, 15:52:34 pm
Cytat: "Grzech#1938"
Tyle, że bezpieczeństwo w razie wypadku jakbyś jechał na motocyklu...


No zgodzę się, puszka, nie samochód. Składanej kolumny kierownicy nawet nie ma.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 20, 2010, 15:56:00 pm
Cytat: "Alien#174"
Cytat: "DANIELLOs"
Dużo osób obstawia Matiza. Mam takiego w rodzinie (10lat) i powiem że jak samochód jest zadbany to można bezawaryjnie jeździc. Zawieszenie na nasze drogi idealne i w mieście jest dośc zrywny. Jedynie trzeba dbac o silnik bo ten lubi się rozsypac. :wink:

W mej rodzince też jest jeden Matiz - od nowości - i faktycznie śmiga bez problemów.

Moja dobra znajoma miała Matiza przez wiele lat i nie miała z nim najmniejszych problemów. Jeździła nim też za granicę i spokojnie dawał sobie radę w trasie. :) Poza tym można mu przykleić znaczek FSO. ;)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Jarecki w Listopad 20, 2010, 16:04:19 pm
a co powiecie na Pande moja zonka sobie smiga i tez nie nazeka kupilismy ja jakies 4 lata temu i jak do tej pory tylko oliwa wacha no i amorki klekly ale co sie dziwic na naszych "autostradach" :wink:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 16:12:34 pm
Cytat: "Jarecki"
a co powiecie na Pande moja zonka sobie smiga i tez nie nazeka kupilismy ja jakies 4 lata temu i jak do tej pory tylko oliwa wacha no i amorki klekly ale co sie dziwic na naszych "autostradach" :wink:

zakładany budżet to około 6 tysięcy - nowa generacja Pandy raczej się nie złapie a stara to już loteria, auto musi byś jako tako bezawaryjne - dziewczyna myli jeszcze klapę silnika z klapą bagażnika więc jakoś nie widzę Jej jak by coś klękło. 8)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Jarecki w Listopad 20, 2010, 16:25:37 pm
z tego co sie orjetuje to nowa generacja pandy to cos kolo 2003 roku sie pojawila jak sie dobrze poszuka to sie znajdzie do 6000 a jezeli nie panda to moge rowniz polecic seicento poprzednie auto mojej ukochanej jezdzila nim przez jakiez 6 lat i tez nie bylo wiekszych problemow natury technicznej sama eksploatacja  nie sa drogie i rowniz tanie w utrzymaniu wiem oczywiescie ze to tylko fiat ale moja slubna nie narzekała
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 20, 2010, 16:31:47 pm
Pandy za 6 kawałków raczej nie znajdę w przyzwoitym stanie, SC jak najbardziej i jest na szczycie mojej listy aut dla początkującego, młodego kierowcy :)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Ukash w Listopad 20, 2010, 17:29:40 pm
Cytat: "mati_lecha"
Myślę,że np. ten Lanosik to fajna propozycja:
http://www.autotrader.pl/daewoo-lanos-1.6-16v-sx-1999/114283313/


Lanosa szczerze odradzam. Mój kolega ma takiego z tym motorem i chodzi to jak rakieta, a ma 2x więcej przebiegu niż ten z ogłoszenia no i jest większy niż inne podane tutaj auta  :wink:

Co do SC to nie jest to głupi pomysł. Auto małe, zwinne, ocynkowane, a jeśli wersja SPORTING to i chodzi ładnie. Jedyna wada to duże spalanie, ale tak już mają Fiaty  :wink:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 20, 2010, 20:27:26 pm
Cytat: "Ukash"
edyna wada to duże spalanie


Jak się nie umie jeździć. Mam Pandę czyli ten sam silnik ,a auto cięższe i w mieście bierze mi 6 litrów ale jakbym jechał bardzo uważnie to bym zeszedł pewnie do 5.8. Silnik 1.1 jest nie do zajechania, jeżeli walą zawory to się je reguluje płytkami po 9 złotych, słaby punkt to sworznie wahaczy i wodziki skrzyni biegów które są do wymiany co 5 lat bo się zacierają i to by było na tyle.

Niebitą Pandę z dowolnym przebiegiem bym brał jeżeli tylko olej zmieniali jak trzeba i nie jeździł tym debil w firmie. Jeśli silnik jest tylko Euro 3 to niekolizyjny, poza tym auto jest łatwe w naprawie w przeciwieństwie do Yarisa.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 20, 2010, 21:16:01 pm
No i ma normalną deskę z zegarami co dla początkującego kierowcy będzie dużym ułatwieniem.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Wojt@s w Listopad 20, 2010, 23:40:35 pm
kolega ma do sprzedania corse, 95 albo 96 rok (nie pamiętam) i chce za nią śmieszne pieniądze bo jedynie 3800 - nie wnikam w stan auta, jeździłem dziś i powiem że autko OK, żwawe i nawet nie zgnite co w oplu jest rzadkością a silniczek suchy więc może ma te 122 kkm
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 21, 2010, 00:39:56 am
Cytat: "e1mo"
jak ma być małe, i niezbyt stare, to na myśl przychodzi mi smart :) tylko do 6 tys to się może nie zmiescic ;/

ewentualnie opel tigra


Smart raczej bezawaryjnością nie grzeszy , a skąd wiem... bo mam ForTwo. Jak pól roku temu padło mi sprzęgło tak nawet serwis nie moze do dziś dojsc co mu  jest ze nie chce biegów zmieniac. I tym sposobem po uruchomieniu silnika auto nie chce ruszyc. A wymieniac wszystkich czujników po kolei mi sie nie uśmiecha. Juz nie licze innych pierdół które wystepują czesto w tych autach... wybite zawieszenie , rozszczelniony silnik , zrywająca sie czesto taśma pod kierownicą , awarie układu klimatyzacji , awarie sprzęgla... O malym spalaniu przy cięzkiej nodze tez można zapomniec. Jak sie osiagnie 6l/100km w mieście typu Wrocław to wszystko. Na trasie jadąc do 100km/h realnym jest 4l/100km. Niewiele więcej (lekko ponad litr) przy tych prędkościach spala mi sporo większa Carina E 1.6.

Pozatym smart to minimum 10kzł za 1998 roku i co 100kkm remont silnika więc 90% sprzedawanych smartów jest przed remontem. Oczywiście chodzi o takie egzemplarze z poczatku produkcji czyli o pojemności 599ccm.

[ Dodano: 2010-11-21, 00:49 ]
Cytat: "BXMaster"
poza tym auto jest łatwe w naprawie w przeciwieństwie do Yarisa.


Wszystkie Toyoty do 2005 roku są proste w budowie jak budowa cepa ;) , więc i naprawy są łatwe i proste ;). Pozatym w dobrze eksplatowanym aucie , raczej naprawy będą sporą rzadkością , chyba ze auto po jakimś  kacie ;).
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: damian9838 w Listopad 21, 2010, 08:28:00 am
http://allegro.pl/czerwone-mini-na-sprzedaz-i1320103633.html może takie coś  :wink:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 21, 2010, 10:07:28 am
Cytat: "Grzech#1938"
I takie coś produkuje Mercedes? Porażka...  


Niestety , takie coś produkowało. ForTwo II czyli ten nowy model juz pozbawiony jest bardzo duzo wad swojego poprzednika. Zawieszenia nie ma juz tak twardego jak poprzednik , silniki zywotniejsze robiące większe przebiegi , większe pojemności , mniejsze zuzycie paliwa.Takze ten nowy smat jest troche lepszy , ale cena zakupu dyskwalifikuje go z miejsca zwykle. Ostatnio byłem w Smart Center to nowy z taki wyposazeniem typu elektryka , klima ,szklany dach kosztowal 55kzł  :roll: . Więc sporo za duzo...

Jak kupować starszego smarta to tylko z silnikiem diesla 800ccm , w jednym z klubów smarta najwiekszy odnotowany przebieg takiego auta to 350kkm i bez remontu silnika co w benzynie musiałby miec z trzy razy remont. Sprzęgło w dieslu można regenerowac dzięki czemu nie jest tak drogie w zakupie a tez trzeba co około 120kkm wymieniac jak w benzyniaku. W benzyniaku tylko sprzęgło można wymienić , nie regeneruje się a koszt to ponad 1000zł nowego.  Takze auto do tanich w naprawach nie nalezy, choć jak ktoś ma pojęcie o mechanice to jak raz rozbierze smarta to stwierdzi ze to auto jest tak proste w naprawach jak Polonez OHV, tylko elektronika to wszystko psuje która juz jest w nich.

Wracajac do diesla w smarcie to znów niestety na takiego z roczników koło 2000 roku trzeba dać około 15kzł więc jak na takie auto za duzo w/g mnie. Tylko ze tam faktycznie spalanie w trasie można spokojnie osiągnąc na poziomie 2,4l/100km  , a w miescie są i tacy którzy delikatnie operujac pedałem gazu zeszli do 3,8l/100km (to mój skuter o pojemności 50ccm spalanie w miescie i poza miastem ma 3,5l/100km) .  Ale to tylko diesel moze sie pochwalic niskim spalaniem, benzyna czasem w nieodpowiednich rękach może spalić tyle co auto o pojemności 2.0  :lol: .

Jedyny plus tego auta to taki ze jest ichmało i jeszcze budzi zainteresowanie na ulicach ,ludzie się oglądają za tym i bardzo czesto miałem zaczepkiw stylu jak się tym jezdzi , ile pali itd , oczywiście bez oglądania auta sie nie obchodziło  :lol: .


Wracając do tematu to podejrzewam to juz bedzie ciut za duze auto , choć w wersji 3d w/g mnie nie jest duze: http://allegro.pl/corolla-japonska-niezawodnosc-z-niemiec-1999-i1311408012.html
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Piotr_T w Listopad 21, 2010, 17:43:38 pm
Cytat: "Sterciu"
Tutaj przykład takiego auta:
http://otomoto.pl/toyota-...-C16087950.html


Jak kupować Yariskę to tylko od pierwszego własciciela i to z naprawdę udokumentowanym przebiegiem.

Kolezanka ma taką Yariskę. Kupiła sprowadzoną z francji. Samochod był przygotowany do sprzedaży perfekcyjnie. Po pół roku zaczęło coś grzechotać w silniku. Oddała do naprawy do mojego kumpla co lubował się w toyotach. jak zdjął pokrywę zaworów okazało się ze padło to VVTi a w silniku była sadza zamiast oleju (co prawda zmieniała olej po zakupie) - olej nie był zmie niany w tym silniku chyba ze 4 lata, albo mieszane różne oleje. Na wymianę wariatora nie zgodziła się b o to za drogo. Kumpel zrobił tylko 2-krotną plukankę silnika specjalnym środkiem i to nie pomoglo. Po 2 miesiącach oddała znowu do warsztatu i za wymianę wariatora VVTi zapłaciła 1800zł.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 21, 2010, 17:51:15 pm
Cytat: "Sterciu"
szystkie Toyoty do 2005 roku są proste w budowie jak budowa cepa


W Fiacie jest wygodniejszy dostęp do wszystkiego. Żarówki się zmienia prawie jak w Polonezie.

Cytat: "Sterciu"
ak sie osiagnie 6l/100km w mieście typu Wrocław to wszystko


We Wrocku Panda brała mi 6.5 litra... wszystko zależy od techniki. Znam takich którym ten samochód pali 8 litrów :shock: Nigdy nie udało mi się takiego spalania uzyskać, nawet jak na upalanie jechałem to przy spokojnym dojeździe i powrocie spalanie wychodziło mi max 7.5 litra.

Generalnie FIATY są bardzo przyjemne w eksploatacji, konstrukcja prosta, części w miarę tanie. Rzekoma awaryjność tych aut to ewidentnie wina użytkowników, jedyną wpadką było chyba Punto ok roku 2003 kiedy wypuścili serię samochodów w których non stop rozlatywało się sprzęgło i nic nie dało się z tym zrobić.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2010, 18:16:10 pm
Miałem Pandę 1,1 i powiem, że bardzo przyjemne autko. Świetne na miasto. Pomimo niedużej mocy świetnie się zbierało. Ale wg mnie 6 tys. starczy na marną sztukę. Ja sprzedawałem w marcu auto z pierwszego miesiąca produkcji w idealnym stanie i dostałem ponad 12 tys.

Lanos - 1,5 SOHC nie do zdarcia praktycznie. Mam takiego w rodzinie i przy 230 tys. było wymieniane sprzęgło, naprawiany lewy silniczek podnoszenia szyb i zamek klapki paliwa. Oprócz tego nic się nie dzieje. Ze 120 litrową butlą LPG ma kolosalny zasięg i łatwo dostać egzemplarz z klimą. Autko już trochę większe.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 21, 2010, 18:18:18 pm
Potwierdzam "odporność" lanosa, z tym silnikiem nie do zajechania ale chyba za duży będzie ?
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Artur 1990 w Listopad 21, 2010, 18:56:58 pm
Ja bym kupił clio 1
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Piotr_T w Listopad 21, 2010, 19:03:55 pm
Ewentualnie nissan micra
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 21, 2010, 19:18:15 pm
Cytat: "BXMaster"
Cytat: "Sterciu"
szystkie Toyoty do 2005 roku są proste w budowie jak budowa cepa


W Fiacie jest wygodniejszy dostęp do wszystkiego. Żarówki się zmienia prawie jak w Polonezie.

Cytat: "Sterciu"
ak sie osiagnie 6l/100km w mieście typu Wrocław to wszystko


We Wrocku Panda brała mi 6.5 litra... wszystko zależy od techniki. Znam takich którym ten samochód pali 8 litrów :shock: Nigdy nie udało mi się takiego spalania uzyskać, nawet jak na upalanie jechałem to przy spokojnym dojeździe i powrocie spalanie wychodziło mi max 7.5 litra.



To chyba jezdziłes przy bardzo niskim natęzeniu ruchu (co zdarza sie czasem we Wrocławiu nawet) , poniewaz kazde auto mi nie pali tyle w zadnym innym mieście prócz Warszawy jak tam jestem jak we Wrocławiu. Tu sie stoi w korku więcej jak jedzie. A smart niestety , w miescie przy bardzo delikatnej jezdzie pali 6l/100km. To są paliwożerne małe silniki w nich niestety. Jak ktos mysli ze smart mało pali i z tym podejściem kupi to auto to będzie strasznie zawiedziony.  W Poznaniu w którym czesto jestem spokojnie potrafie Toyotą Cariną 1,6 zejśc do 7,2l w miescie , a we Wroclawiu 10l to norma. 7,4l mi spaliła raz jak w mieście ruchu nie było wogóle , po sylwestrze zaraz i wsumie cały dzień po miescie wtedy jezdziłem :D. Ja technike jazdy mam tak wyrobioną ze auta mi bardzo mało spalają w miastach czy tez poza nimi , ale niestety przy staniu w korku i puszczaniu paliwa w atmosfere nie da sie osiągnac niskiego zuzycia paliwa. Silniki na powietrze nie chodzi. A Pandą tez jezdziłem i we Wrocławiu raz mi spaliła 6,7l pamiętam w jakąs niedziele jak tez prawie ruchu nie było. Tak to stojac w korkach potrafiła wciągnac nawet i 10l. A jak kursanci mi jezdzili juz autem to wtedy w korkach pobiłem rekord spalaniem raz jak wyszło 13l/100km :D.

A żarówki.... hmmm... wymieniałem niejeden raz w Yarisie II jak i Corolli E15 i nie było problemu. Gorzej jak mialem przyjemnośc wymieniac zarówki w Corsie nowej czy tez peugeocie 307, tam to jest porazka. To samo w Punto II ,z jednej strony w miare ok , ale z drugej to trzeba miec rączki takie małe złodziejskie aby zarówkę wymienic nie wyciagając akumulatora. A w Toyocie dojście do zarówki jest takie ze wymienia się je dośc szybko. Juz nie mówie o Corolli E11 lub Carinie E gdzie zarówki są wręcz na wierzchu i nawet ręki się nie pobrudzi :D.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 21, 2010, 19:25:32 pm
Cytat: "Sterciu"
To samo w Punto II ,z jednej strony w miare ok , ale z drugej to trzeba miec rączki takie małe złodziejskie aby zarówkę wymienic nie wyciagając akumulatora


Napisze tak. Ostatnio ojciec kolegi, poprosił mnie o wymianę żarówek w Punto II. Pamiętając opowieści z forum jakie to trudne, początkowo odmówiłem. Alle później sobie pomyślałem, a co mi tam, spróbuje, pomogę dziadkowi. Zdziwiłem się, gdzie jest ten problem. Chyba że mowa o tym Punto II po lifcie.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 21, 2010, 19:31:38 pm
Cytat: "mlody_1d"
Ewentualnie nissan micra


Od tego to z daleka , mam kolege co to ma i wecznie coś się w nim psuje. Ale ok , można byłoby powiedziec ze trafił na kiepską sztukę , ale kiedyś pracwałem w nauce jazdy i jezdziłem takim autem. 7 sztuk jakie miał ośrodek , we wszystkich ciągle cos siadało. Można byłoby powiedziec ze kursanci je wykańczali , ale nie egzemplarz którym jezdziłem od nowości w ośrodku tylko ja , dojezdzałem nim tylko do pracy i z pracy do domu. Nikt poza mną nie siedział w nim za kierownica przez 3 lata,  i tez jak nie aparat zapłonowy padł , to rozrzad sie rozsypał toprzelaczniki pod kierownica sie spalily , to znów lać ze silnika z kazdej strony sie zaczeło  itd. Ogólnie mam złe wrazenia po tym aucie i nie polecam tego nikomu. Dodam tylko ze były to micry z roczników koło 1997 i 1999 , wersje przed i po lifcie.

Ja teraz stoje przed podobnym wyborem małego auta , z tymze ja patrze na auta ciut młodsze i wsumie nie patrze na nic innego jak z pod marki  Toyota. Choć to juz napewno nie bedzie to samo jak Corolla E11 w której zastępstwie teraz wlasnie planuje znalesc Yaris II, ale trudno się mówi.

[ Dodano: 2010-11-21, 19:34 ]
Cytat: "utek"
Cytat: "Sterciu"
To samo w Punto II ,z jednej strony w miare ok , ale z drugej to trzeba miec rączki takie małe złodziejskie aby zarówkę wymienic nie wyciagając akumulatora


Napisze tak. Ostatnio ojciec kolegi, poprosił mnie o wymianę żarówek w Punto II. Pamiętając opowieści z forum jakie to trudne, początkowo odmówiłem. Alle później sobie pomyślałem, a co mi tam, spróbuje, pomogę dziadkowi. Zdziwiłem się, gdzie jest ten problem. Chyba że mowa o tym Punto II po lifcie.


Ja pisałem o tym po lifcie to fakt.  Nie wymieniałem zarówki w Punto przed liftem , ale z tego co pamietam jak tak oglądałem tam to jest lepszy dostep do zarówek. Wsumie włozyc zarówkę to jest prosto , ale zapiac ten drut zabezpieczający zarówkę to naprawde trzeba miec łapki malutkie.

[ Dodano: 2010-11-21, 19:44 ]
Cytat: "mlody_1d"
Cytat: "Sterciu"
Tutaj przykład takiego auta:
http://otomoto.pl/toyota-...-C16087950.html


Jak kupować Yariskę to tylko od pierwszego własciciela i to z naprawdę udokumentowanym przebiegiem.

Kolezanka ma taką Yariskę. Kupiła sprowadzoną z francji. Samochod był przygotowany do sprzedaży perfekcyjnie. Po pół roku zaczęło coś grzechotać w silniku. Oddała do naprawy do mojego kumpla co lubował się w toyotach. jak zdjął pokrywę zaworów okazało się ze padło to VVTi a w silniku była sadza zamiast oleju (co prawda zmieniała olej po zakupie) - olej nie był zmie niany w tym silniku chyba ze 4 lata, albo mieszane różne oleje. Na wymianę wariatora nie zgodziła się b o to za drogo. Kumpel zrobił tylko 2-krotną plukankę silnika specjalnym środkiem i to nie pomoglo. Po 2 miesiącach oddała znowu do warsztatu i za wymianę wariatora VVTi zapłaciła 1800zł.


To tak samo jest ze wszystkimi innymi autami ;) , ja miałem nie jedną Toyotę i z nie jednym silnikiem VVTi. Jedno co moge powiedziec to z zadnym autem nie miałem problemów , a zadnego z nich nie miałem od nowości. Pierwszy własciciel i udukumentowany przebieg nie znaczy ze auto nie bedzie zajezdzone :). A kolezanka w takim razie tez sie sfrajerwowała poniewaz taniej by ją wyszedł cały kompletny silnik z dośc niskim przebiegiem nawet :). Jaby ktoś chciał to mam w razie czego chyba z trzy silniki o pojemności 1,0 do yarisa VVTi z udukumentowanym przebiegiem w aso i moge oddać za 1400zł sztuka :).

Z kazdym autem mozna wtopic, bo kazde auto da się zajechac. Dlatego nie kupuje sie nic pod presją emocji , tylko trzeba brac wszystko z dystansem. Tak ja zawsze kupuje autoi nigdy sie na zadne nie napalam. A jak ktoś z miejsca chce zaliczkę jak mowie ze przykładowo za dwa dni przyjade po autotoz miejsca odpada taki sprzedający. Jestem tego zdania ze jak się w ciągu tych kilku dni sprzeda jak bym miał przyjechac po niego to trudno,znajdzie sie inny , moze lepszy jeszcze :).

Ja jednak bym sie sklaniał ku Corolli e11 z debiloodpornym silnikiem 4E-FE , pojemnośc 1332ccm 16V. Tam nawet paska rozrządu nie trzeba zmieniac do momentu az sie nie zerwie ;).
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 21, 2010, 20:17:16 pm
Corolla jest stanowczo za duża Panowie, wiem co mówię - mam Rolkę w garażu, to auto się dla Niej nie nadaje 8)
Zaczynam skłaniać się ku Micrze K11.
Dziękuję, że tak się angażujecie i sypiecie propozycjami - zawsze można na Was polegać :D
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2010, 20:25:54 pm
Micra K11 - części strasznie drogie :)
Ale mój sąsiad zrobił tym 230 tys. ( na moje b. dużo jak na mały silnik ) i jedyne co zmienił, to sprzęgło, ale wtedy to mu się tego auta odechciało  :mrgreen:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2010, 21:15:19 pm
Mi Panda owszem spalała momentami koło 10 w mieście, ale to było przy mrozach 30*C i jeździe 15km do pracy.
Tytuł: Re: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 21, 2010, 22:11:00 pm
Cytat: "Alien#174"
Panowie, siostra mojej ukochanej zrobiła prawko (blady strach padł na Chorzów...) i planuje zakup auta, pierwszego auta... Wytyczne to:
- auto ma być małe (na 2, max 3 dupy)
- cena to max 6 tysięcy
- benzyna
- oczywiście ekonomiczne,bezawaryjne i najlepiej (prawie) nowe  :P
- Poldek odpada  :mrgreen:

Oczywiście mam już pewnie propozycje ale chętnie posłucham Waszych propozycji...
(temat wygaśnie za 7 dni)

Proponuję wrócić do początku. Skoro to ma być auto małe i dla początkującego kierowcy, to ja jednak proponuję coś o długości do 3,5 metra i z małym silniczkiem oraz dobrymi hamulcami. Mały silniczek zapewni jaką taką ekonomikę, a jego umiarkowana moc bezpieczeństwo podróżowania. Po prostu jadąc powolnym samochodem ciężko jest "dać mocno na gaz" i rozwalić się na czymś... :roll:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2010, 22:19:05 pm
A jeszcze Peugeot 106 jest  :)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Pawel. w Listopad 21, 2010, 22:23:35 pm
Ano jest i mogę polecic. Silnik 1.1 daje rade w miescie
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 21, 2010, 22:33:50 pm
Może też być 1,0. :) Mniejsze opłaty ma. :)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 21, 2010, 22:44:14 pm
Można tez "bliżniaka" Saxo po lifcie juz w tej cenie trafic  ;)

http://otomoto.pl/citroen-saxo-C15766963.html

z dieselkiem 1,5 rowniez za ciut więcej

http://otomoto.pl/citroen-saxo-1-5-d-C14467452.html

Jezdziłem takim przez dwa miesiące i ten dieselek potrafił spalic w miescie 5,5l. W trasie do 4l schodziło sie. Tylko fakt ze za szybki nie był , ale zrywny całkiem , całkiem. Na miasto idealny.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 22, 2010, 07:38:23 am
Nie sądzę bym dał radę przekonać Ją do francuza, choć mnie osobiście Saxo bardzo się podoba i to nawet wersja przed liftem (Citroen zmienił po fl przód bez ruszania reszty, podobnie jak w Berlingo i całośc wygląda jakby wycięto ją z nowszego auta i wstawiono do starszego - w Saxo nowe światłą przypominają mi trochę Lanosa).

Na chwilę obecną Dosyć mocno obstawione są trzy auta:
Micra K11
Fiat SC
Seat Arosa
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 22, 2010, 09:31:23 am
Ja z tych trzech wybrałbym... matiza :D
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Listopad 22, 2010, 10:22:09 am
Ja bym wybrał fiata ale CC moim zdaniem dużo lepszy niż SC
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 22, 2010, 10:38:18 am
Cytat: "myszaradom"
Ja bym wybrał fiata ale CC moim zdaniem dużo lepszy niż SC

Sylistycznie czy technicznie? CC 900 na wtrysku miałem - to dobre auto ale trzeba o nie dbać (skąd to znamy? :mrgreen: ) SC jest właściwie identyczne technicznie więc logicznym jest wybranie młodszego samochodu.
Matiz raczej odpada - przyszłej "kierowczyni" się nie podoba :?
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Listopad 22, 2010, 10:44:28 am
Dokładnie chodzi o technikę, płacisz większe pieniądze za SC tylko i wyłącznie dlatego że wygląda troszkę lepiej, ale moim zdaniem CC nie jest brzydkim autem, co więcej mojej dziewczyny rodzice mają takie auto jako drugie w domu 900cm3 na jedno punkcie, na gazie (już taki kupili), pali zawsze, śmiga śmiało 100km/h pali 7-8gazu do tego części grosze, wszystko samemu się zrobi na prawdę dobre auto.

[ Dodano: 22 Lis 2010 10:46 ]
Dodam jeszcze że jako pierwsze auto dla kobiety to nie ma co kupować tak drogiego, CC ma tylko jedną wadę jak dla dziewczyny (ale to i SC ma), brak wspomagania, a tak to same zalety
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 22, 2010, 10:49:14 am
No mi też matrix się nie podoba, ale to jednak nienajgorsze auto. Zastanawaiałeś się tez nad uno? Taki 1.0 fire w miarę jeździ i nie pali wiele. Cholerna zaleta Uno jest duży wybór egzemplarzy od pierwszego właściciela, kupionych w salonie, w niezłym stanie za dosłownie kilka tysiaków.

http://otomoto.pl/fiat-uno-i-wlasciciel-C16044556.html

http://otomoto.pl/fiat-uno-igielka-uno-C16013506.html
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 22, 2010, 13:17:15 pm
Cytat: "e_gregor"
No mi też matrix się nie podoba, ale to jednak nienajgorsze auto. Zastanawaiałeś się tez nad uno? Taki 1.0 fire w miarę jeździ i nie pali wiele. Cholerna zaleta Uno jest duży wybór egzemplarzy od pierwszego właściciela, kupionych w salonie, w niezłym stanie za dosłownie kilka tysiaków.

http://otomoto.pl/fiat-uno-i-wlasciciel-C16044556.html

http://otomoto.pl/fiat-uno-igielka-uno-C16013506.html

Uno to jak mawia dwóch moich znajomych mechaników - auto widmo - ostatnie modele składano z tego co było i można się naprawdę zdziwić wielością wydumek. Teoretycznie wszystko kupisz ale nim trafisz na to co pasuje do tego którego masz ,ooo to już inna bajka. Poza tym Uno trąci myszką dużo bardziej niż nawet nasz starusieńki Polonez a wnętrze i plastiki nie odbiegają od tego z Tavrii czy Favoritki. Uno odpada ale dzięki za zainteresowanie tematem i propozycję :D
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 22, 2010, 13:37:59 pm
Jak ostatnio pojeździłem po Katowicach i trochę korków było ,a poza tym po dystansach 1,5 km to mi skoczyło spalanie o pół litra, gdyby to był przebieg na cały bak to szacuję na jakieś 7 litrów. Jak ktoś gada że mu Panda pali 8-9 litrów to nie umie jeździć. Ja kręcę do tyś 5 tyś rpm gdy włączam się do ruchu na trasę, nie jeżdżę ślamazarnie i bierze 6-6,5 litra. W trasie 5 litrów no problem, chyba że cisnę 140, ale to jeszcze spoko prędkość, na Wrocław jeżdżę 140 bo powyżej 150 gwałtownie rośnie zużycie. Tylko że jeszcze nie spotkałem kogoś kto by jeździł tak jak ja. U mnie gdy samochód się porusza to napęd nie ma prawa być wysprzęglony, przewiduję sytuację ,a biegi w dół chodzą u mnie tak samo jak w górę, hamulców mało co używam. A charakterystykę silnika mam w małym palcu, 5 bieg mogę wrzucić przy 50 ,a mogę przy 140- zależy czego ile potrzebuję i w efekcie nie mam problemu ani z dynamiką jazdy ani z ze spalaniem.

Codo Uno to po deszczu wsiąka w ziemię a żadnego bezpieczeństwa nie daje.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 22, 2010, 14:28:16 pm
A Twingo? No tak, francuz... W takim razie polecam VW polo, choć z racji znaczka droższy niż porównywalna konkurencja. Zalety to prostota budowy cepa, bardzo duży dostęp tanich części.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 22, 2010, 14:57:07 pm
e_gregor ja osobiście do francuzów NIC nie mam :D przykładowo za ceną Seata Arosa z 98 roku z litrowym silniczkiem i zerowym wyposażeniem można kupić fajnego Citroena Saxo po liftingu z dwoma poduchami, wspomą, elektryką z 2000 roku a przy uwzględnieniu ceny Arosy - zostanie jeszcze na komplet nowych opon.
Polo, podobnie jak Toyota Starlet - są przewartościowane przez rynek - mają często chore ceny :?
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Listopad 22, 2010, 15:14:07 pm
Cytat: "Sterciu"
bo DENSO praktycznie bezawaryjny osprzęt to jest

Mówisz .... ;)
A nie rozebrałeś może jakiegoś D-4D?

Otóż, wtryskiwacze Denso stosowane w tych motorach (niech Bóg ma pod opieką tą firmę, bo mnie jasny szlag trafia) są baaaaaaardzo wujowe. Nie naprawialne, a koszt 1 średnio pokrywa się z wartością poldka w dobrym stanie. Otóż miałem kontakt z serwisem Denso (przynajmniej na W-wę) i wymieniali te wtryski na potęgę w ramach padów gwarancyjnych, zarówno w corollach jak i ave. Teraz Denso robi już 4 upgrade tych wtrysków.
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 22, 2010, 19:39:42 pm
Denso akurat producentem nie jest tych wtryskiwaczy ;) , korzysta z poddostawcy który dla nich odrazu oznacza ich logiem te wyroby i nie tylko ich poniewaz Bosch i inni tez korzystają z tego producenta. Fakt to ich problem ze marke sobie psuja takimi wpadkami , ale akurat na taki asortyment jak oni mają to jest kropelka w morzu. Nasza firma sprowadza czesci DNESO , BOSCH , VALEO itd bezpośrednio z fabryk lub magazynów fabrycznych w europie do głownych dystrybutorów w PL (poprostu transportujemy to do nas), więc moge powiedziec ile własnych wyrobów mają które firmy. Ale oryginalne DENSO jest praktycznie bezawaryjne. A wtryskiwaczy sie nawet nie wozi do reklamacji do producenta poniewaz dają takie rabaty na ten asortyment , specjalnie aby tylko im reklamacji nie zwozic. Nie ma problemów z wymianą na nowy taki uszkodzony wtryskiwacz :). Większośc wtryskiwaczy Denso do benzyny jest produkowanych w macierzystych zakładach produkcyjnych i z nimi nie ma problemów.  Ale tyle osprzetu pod marką Bosch co się wozi do ekspertyz reklamacyjnych to nie ma zaden inny producent. Nawet Valeo jest mniej awaryjny....

Niestety kazda marka ma swoje wpadki , a DENSO ma ich najmniej ze wszystkich. Nie ma co firmy po jednym produkcie zaraz okreslać ze to szajs poniewaz tak to można kazdą markę zmieszać z błotem szybko bardzo :).

Tak samo jest z pompami wtryskowymi BOSCHa montowanymi w VW/Audi/Skoda/Seat , dokładnie jeden model pomp,  juz nie pamietam symbolu teraz. Ale  sypią sie na potęge , wychodzą z pod tej samej igły co wtryskiwacze denso  :lol: .

A co do padów wtrysków to bardzo dobrze ze padają :D , to ma się psuc i juz a nie byc wieczne. Wieczne to może być conajwyzej pióro :D.

Same wtryski są rozmieralne i mozna je naprawić , nawet Denso wypuściło zestawy naprawcze do nich ale nie są sprowadzane oficjalnie do PL. Czyli nie są dostepne oficjalnie w PL , a co za tym idzie są okreslane jako nienaprawialne. We francji są firmy co się zajmują naprawianiem takich rzeczy i skutecznie naprawiają te wtrski , w PL jest jedna jedyna firma która skutecznie narawia te wtyski www.drei-pol.pl, inne tylko niszczą je zamiast naprawiac do reszty. A chińskie małe rączki dalej wtryski robią i bija na nch logo Denso , Bosch itd itd.

D4-D tez rozebrałem kilkanaście i wszystko w zalezności od rocznika , wtryski się rozchodziły całkiem dobrze. A koszt uzywanego był w grancach 200zł więc duzo niższa jak nowego w ASO (1700-2500zł) :). Niestety od około 5 lat nie zajmujemy sie juz sprwadzaniem aut na czesci tylko transportem nowych czesci z fabryk lub magazynów w europie do PL. Więc nie wiem jak teraz jest z zapotrzebowaniem na te wtryski , ale zawsze mamy jakies nowe czesci oryginalne do róznych marek w bardzo przystepnych cenach dzięki temu :).
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Sterciu w Listopad 22, 2010, 19:51:06 pm
Cytat: "myszaradom"
Kolego czy mi się wydaje czy masz Carine e :P (też taka posiadam)

wygaśnie


Tak dokładnie to trzy sztuki ;). Dwa liftbacki i jeden sedan ;). Nie ma lepszych aut w/g mnie ;). Fakt ze stare juz (i to jest ich największa wada) ale mam i nowsze z pod tych samych skrzydeł tej samej marki i to juz nie to samo ;).
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 23, 2010, 09:32:04 am
Kupiłbym sobie taką starą Carinę E gdyby tylko to miało napęd na właściwe koła. Z tego powodu po nowym roku będę szukał W201 lub E30 - co się lepszego trafi ;)
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Listopad 23, 2010, 10:08:13 am
Panowie - nie robić mi bałaganu !!! :mrgreen:
a poldoforda od e-gregora biorę i tak ja :!:
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Fist w Listopad 27, 2010, 22:37:05 pm
Teraz ja mam do was prośbę :)
Szukam autka dla mojej kobiety :) i niezbyt wiem czym się interesować.
Wymagania to:
rocznik - powyżej 2001
średniej wielkości (poldek odpada)
cena do 10tys
raczej Diesel ale jak coś wartego to i PB może być
ekonomiczne
w miarę tanie i dostępne części
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Pio555 w Listopad 27, 2010, 22:43:53 pm
Cytat: "Fist#1947"
rocznik - powyżej 2001
średniej wielkości (poldek odpada)
cena do 10tys
raczej Diesel ale jak coś wartego to i PB może być
ekonomiczne

miłego pooszukiwania
wymagania jak 3/4 społeczeństwa-a szrotu po Polsce cała masa
Tytuł: Kupujemy auto - proszę o propozycje, rady, porady
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 27, 2010, 22:45:02 pm
Lanosa jej kup. Mało pali i części są tanie. A LPG wychodzi taniej niż diesel.