Autor Wątek: dziury pod szybami trójkątnymi  (Przeczytany 5945 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 15, 2016, 02:52:12 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
rdzy nie da się usunąć z porów. są środki wiążące rdzę i uniemożliwiające dalszy "rozwój". takim środkiem jest Kompleksor- dość drogi ale skuteczny. kupiłem w sklepie modelarskim tkaninę szklaną. kupiłem szlifierkę oscylacyjną. jeśli dziś będzie ciepło (ponad 20 gradusów) to połatam drugą stronę a to co już poklejone spróbuję szlifować. zobaczę jak to mi wyjdzie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2016, 02:57:27 am wysłana przez wrb#1974 »
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 15, 2016, 09:17:13 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Żeby warstwa była mocniejsza warto małym młoteczkiem pogłębić nieco miejsce pracy żywiczno-szapacharskich. Kładąc żywicę na równą blachę moze się okazać że przy wyprowadzaniu zeszlifujemy całą "łatkę".

Daawno temu łatałem małe ubytki podłogi w aucie. Kilka lat minęło a postęp degradacji był nie za duży. Lepsze żywice i szpachle niż nic...

Co do tych miejsc to też miałem znaczącą korozję ale bez perforacji w moim nieodżałowanym L115. Nie miałem bladego pojęcia o korozji, blacharce i zabezpieczaniu czegokolwiek...

Niemniej jednak walczyłem. Zastosowałem następujące środki:
- mechaniczne usunięcie korozji
- wytrawianie blachy odrdzewiaczem fosol
- kolbą lutowniczą taką do rynien mozolnie nakładałem zwykłą cynę lutowniczą z użyciem fosolu na tzw. "kwas". O ile w miejscach gdzie blacha była czysta kleiło się ładnie o tyle w porach i zagłębieniach już nie byłem tak dokładny i "czarne kropki" nijak nie chciały trzymać cyny.
- całość przemalowana minią i wyrównana szpachlą gładzoną "na mokro".
- na wierzch podkład pod lakiery akrylowe
I tak zasadniczo dotrwało do momentu złomowania jakieś 4 lata później.

Efekt mojej mozolnej pełnej błędów pracy był taki że korozja wyszła ponownie ale praktycznie tylko w miejscach gdzie było dużo czarnych kropek... Reszta jakoś dawała radę.

Teraz zrobiłbym podobnie z tą różnicą że do cynowania użyłbym profesjonalnych środków i zdecydowanie dokładniej zwalczył czarne kropeczki. W tym konkretnym przypadku można zrobić łatki z blachy i je po prostu wlutować dając tyle cyny żeby można ją było potem wyprowadzić zamiast szpachli. Podstawa to czysty metal bez dodatków... Cynowanie to najwyższa obecnie półka blacharstwa samochodowego (przynajmniej tak mówi internet), a dawno temu stanowiła podstawę napraw karoseryjnych...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 15, 2016, 11:16:55 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13834
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
cynowanie jest dobre,ale na świeże blachy,a nie na rdze, a dodatkowo cyn tania nie jest,
do reperacji takich jak tu defektow dochodzi jeszcze czynnik nagrzewania, ktory przy cynowaniu jest dlugotrwaly i konserwacja bedzie plynac,a farba w okolicach sie zluszczy,
problem duzo wiekszy niz przy punktowym spawaniu, gdzie energia jest duza,ale dziala krotko ,wiec nie zdazy objac swoim zasiegiem wiekszej powierzchni,
zywica ma tu duza przewage w tym,ze jest metoda na zimno i latwo ja aplikowac
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 15, 2016, 13:08:28 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
I tak po wszystkim konserwację od wewnątrz przeba powtóżyć niezależnie od metody.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 15, 2016, 14:32:28 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
jestem w trakcie roboty- na sucho papier zakleja się szybko. zacząłem psikać wodą na miejsce działania i zmywam papier. już lepiej. żywica twarda jak cholera. muszę znaleźć właściwe drgawki. mam 6 stopni od 11 000 do 21 000 drgawek na minutę. luźna włóknina to zły materiał. zaopatrzyłem się w małą stopę, to pozwala wjeżdżać w łuki.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2016, 14:37:10 pm wysłana przez wrb#1974 »
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 15, 2016, 21:38:25 pm »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Cynowanie to najwyższa obecnie półka blacharstwa samochodowego (przynajmniej tak mówi internet), a dawno temu stanowiła podstawę napraw karoseryjnych...
... i stosowana powszechnie w produkcji (przynajmniej) 125p w FSO.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 15, 2016, 22:11:48 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
w 125p twardym lutem mocowany był przedni błotnik do podszybia.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 15, 2016, 23:22:47 pm »

Offline piotrek72

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 496
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 2000
    • Borewicz -underconstruction
Również w starszych poldkach było lutowane na mosiądz.tylne błotniki na łączeniu z pasem tylnym,łączenie błotników tylnych od góry z dachem na górnej krawędzi błotnika -po wewnętrznej  i na łączeniu górnego wzmocnienia dachu od wewnętrznej -po lewej i prawej w rogu obok mocowania zawiasów .W stronę tylnych drzwi górą błotnik jest zgrzewany z dachem  na szerokości słupka C. W przednich błotnikach też się zdarzało takie łączenie pozawijanych rantów blach na zakładkę od przodu .Lutowane były ramki drzwi na łączeniu z poszyciem i górnym wzmocnieniem drzwi.Nie wiem jak to było robione w fabryce -czy jakis fachowiec to lutował palnikiem ,czy jakoś na szybko elektrooporowo jakimś stopem mosiadzu to łączyli.Powiem tyle że ,jak wymieniałem niektóre elementy w swoim szerszeniu to najpierw popróbowałem łączyć stare blachy jakieś tam z poloneza ,żeby ni spierdolić nowych blach .Nie mozna zbyt długo nagrzewać palnikiem bo wiadomo pościąga blachy w pizdu ,a nawet możliwe jest pękanie blach obok lutów -poprostu sie przehartowują .Trzeba mieć dobry palnik acetylenowy  dużo wprawy,nie tani drut z topnikiem i szybko studzić sprężonym powietrzem.Od razu po zabiegu zapodkładowane i zakonserowane 3X.Najgorsze w polonezie to własnie oddzielenie wewnętrznych błotników od dachu,krawędzi tylnych drzwi ,progu,oddzielenie wewnętrznych wzmocnień od strony bagażnika od błotnika i pasa tylnego.Później składanie tego to już leci :d.Sory trochę odbiegłem od tematu ,ale możliwe ze komuś się to przyda .

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 16, 2016, 20:15:56 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
włóknina z żywicą którą położyłem dwa dni temu dziś dała się bez większych problemów oderwać od podłoża- odeszła z farbą. poprzedni właściciel położył podkład na rdzę i pomalował tym samym kolorem. wyczyściłem ranę do żywej blachy, pomalowałem Kompleksorem, odtłuściłem tysiąc razy i nakleiłem żywicą płótno szklane. podgrzałem trochę suszarką- utwardziła się i wygląda dobrze.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 16, 2016, 21:25:47 pm »

Offline piotrek72

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 496
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 2000
    • Borewicz -underconstruction
Ta farba kompleksor to podklad reaktywny?Tak czy siak warto poeksperymetować na takich "ch*"owych blachach.Robisz dla siebie i wiesz co masz
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2016, 21:29:19 pm wysłana przez piotrek72 »

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 16, 2016, 22:11:20 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
używałem już Kompleksora. wiąże rdzę, nie pozwala jej rozwijać się dalej. robiłem nim podłogę w zielonym polonezie.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 16, 2016, 23:26:19 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6602
  • Płeć: Mężczyzna
Panowie, jeżeli chodzi o to żeby było szybko, łatwo, odpornie na ponowne ataki korozji, zwłaszcza tam gdzie nie idzie zabiezpieczyć od drugiej strony, to ja mam inną metodę na takie drobne ubytki:

1.Oczyszczamy blachę wstępnie szlifierką kątową (na uszy zakładamy spec. słuchawki bo szkoda nabawić się tinnitusa)
2. Delikatniejsze miejsca oczyszczamy już standardowo papierem.
3. Po odtłuszczeniu zmywamy całość podkładem typu wash-primer. (Po wymieszaniu jest trochę wodnisty, taki ma być). Dobrze wiąże rdzę i nie trzeba się bać że gdzieś wcieknie gdzie nie powinien i coś zeżre.
4. malujemy uszkodzony element podkładem epoksydowym. Wykorzystujemy dziurę żeby pomalować także z drugiej strony. Spray daje radę.
5. Matowimy (czyli jak dotąd standard przy robotach lakierniczych).
6. Kupujemy POXILINĘ (żywicę epoksydową, nie poliestrową), o konsystencji plasteliny i stopniowo zalepiamy uszkodzoną blachę. Jeżeli to nie jest mała dziurka, warto przylutować tam wcześniej od strony wewnętrznej kawałek drutu żeby nie trzeba było lepić za dużo w powietrzu.
7. Kiedy cały fragment jest już ulepiony, bawimy się w rzeźbiarza przy użyciu szlifierek wg. uznania. Naprawiony element można wygładzić cienką warstwą szpachlówki wykończeniowej, polakierować epoksydem (nie przepuszcza wody) i dalej standardowe lakierowanie.

Moim zdaniem nie jest to gorszy drut niż materiały szklane i żywica poliestrowa. Poxilina praktycznie nie śmierdzi, jest niemal zupełnie nie szkodliwa, jeżeli jest nałożona na odpowiednio przygotowany element to trzyma się całkiem dobrze, no i łatwo się modeluje, jak plastelina.

Naprawiałem w ten sposób spody drzwi i nawet 3 dziury wielkości 5zł w progach, sprawdziło się b. dobrze.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 21, 2016, 05:37:52 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
żywica z tego zestawu jest poliestrowa. jedną strona oszlifowana i gotowa do szpachlowania. na drugą przykleiłem już tkaninę szklaną- czeka na szlifowanie.  kupiłem szpachlę poliestrową i popielaty podkład. czekam na lepszą pogodę, nie wiem tylko czy się doczekam.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 03, 2016, 18:49:06 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
na żywicę z tkaniną szklaną położyłem szpachlę, jak wyschła przeszlifowałem, wyszły wszelkie nierówności więc znów szpachlowałem. przeszlifowałem, okleiliśmy otwory od środka i przedwczoraj syn psiknął podkładem. znów uwidoczniły się nierówności, zostały uzupełnione i przeszlifowane. położyliśmy 3 warstwy podkładu. po wyschnięciu 3 warstwy farby. malowaliśmy farbą Motip 41 300. na tabliczce jest nr. L-46 ale samochód był już malowany i żaden odcień nie pasuje. dziś włożyliśmy szyby. uszczelki i blachę zmoczyliśmy wodą, uszczelki dały się ładnie ułożyć, przylegają do blachy na całym obwodzie. w sumie, pokrycie dziur i malowanie wyszło przyzwoicie. kolor jest nieco jaśniejszy, trzeba się dobrze przyjrzeć żeby zobaczyć. niestety, stara farba nałożona została tylko raz, jakiekolwiek szlifowanie natychmiast pokazuje podkład. jest zbyt zimno i żadnych prac już robić się nie da.
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2016, 18:51:40 pm wysłana przez wrb#1974 »
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 03, 2016, 19:05:40 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
uszczelki i blachę zmoczyliśmy wodą
Po co woda pod uszczelką ? Lepiej na wazeline albo smar silikonowy.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 03, 2016, 21:50:29 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
a co za różnica. w tej chwili pada deszcz, kanałami które udało mi się stworzyć leje się spod uszczelek woda mimo że gumy przylegają dokładnie do blachy. a przynajmniej tak się wydaje.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 03, 2016, 22:02:19 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3060
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
włóknina jest do dupy- rozłażące się w palcach nitki.
Jak bełtasz je palcami, jeszcze w dodatku lepkimi od żywicy, to nic dziwnego, że robi się kołtun. Ja też kiedyś psioczyłem na ten produkt. Ostatnio mam z nim jednak coraz lepsze doświadczenia. Najgorsze było ostatnio, jak żywica skamieniała mi pomimo braku utwardzacza. Okazało się, że to normalne przy dłuższym przechowywaniu.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 03, 2016, 22:05:22 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6602
  • Płeć: Mężczyzna
Dlatego twierdzę że przy takich drobnych pracach lepsza jest poxilina, no chyba że robimy duże powierzchnie, ale tylko pod warunkiem że żywicę itd. kupujemy np. w skliepie szkutniczym, a nie od Novola za chore pieniądze.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 03, 2016, 22:38:14 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
a co za różnica. w tej chwili pada deszcz, kanałami które udało mi się stworzyć leje się spod uszczelek woda mimo że gumy przylegają dokładnie do blachy. a przynajmniej tak się wydaje.
Zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie już i tak nadgryzionej blachy.

Odp: dziury pod szybami trójkątnymi
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 03, 2016, 22:44:58 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
wcześniej też była zabezpieczona, powiedziałbym- fabrycznie. i co, też zaczęła rdzewieć. na rdzewienie marnej jakości blachy nie ma lekarstwa a wszelkie działania to tylko dla naszego dobrego samopoczucia.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.