FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: turbonez w Październik 07, 2006, 17:06:37 pm

Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Październik 07, 2006, 17:06:37 pm
Witam

chodzi mi po glowie a raczej nie moze z niej wyjsc pomysl zaspawania mostu , jedyny problem to to ze oczytalem sie o wytrzymalosci polosi i o urywajacych sie kolach jak to jest , warto ryzykowac ?  boje sie ze przy 120 urwie mi sie kolo . Co o tym myslicie ?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 07, 2006, 17:37:29 pm
Po pierwsze zaspawanie mostu wyklucza jazdę codzienn?. Zwykłe parkowanie będzie bardzo trudne + opony wołaj?ce o pomstę do nieba.  Most powinien to wytrzymać. S? DF z fiatandfurious z zaspawanymi mostami i nic im nie odpada ale drastycznie spadnie wytrzymało?ć mostu.

No i zdajesz sobie sprawę że to się wi?że z potworn? nadsterowno?ci?.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Październik 07, 2006, 18:43:45 pm
BXMaster, nie dramatyzuj z ta nadsterownascia - kwetia techniki jazdy. na mokrym i gorzej jezdzi sie calkiem dobrze. jak zakrety pokonujesz spokojnie, bez deptania gazu, to przechodzisz je gladko i bez boku. na suchym sa problemy z oponami i brakiem checi do normalnego skrecania - kierownica baaardzo chce wrocic do jazdy na wprost.  most wytrzyma spokojnie o ile nie przesadzisz z szerokoscia i przyczepnoscia kapcia..zreszt nie kumam o co ci chodzi z tym spadnieciem wytrzymalosci?

swoje satelity zaspawalem, bo pogubily zabki. normalnie nie zniszczylbym zdrowego szerokiego mostu
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 07, 2006, 19:45:22 pm
Mówimy tu o zeszperowniu 100%. Zreszt? rozmiawiałem o tym w mailu z kierowc? klasy historycznej Jackiewiczem. On ma 131 Walter Rohl Edition i most zespawany. Zeszperowanie 100% jednym słowem. Mówił że most żyje krócej i że wymusza to jazdę bokami co pogarsza czasy ale daje lepsze widowisko.

Aha. Uciekaj?ca kierownica to raczej domena osiek ze szper?.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: klimek83 w Październik 07, 2006, 20:50:52 pm
nie ma nic piękniejszego niż widzieć na rajdach furę z tylnym napędem śmigającą po oesach
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 07, 2006, 20:53:21 pm
nie wiem jak tam wytrzymalosc osiek przy zaspawaniu,ale JA ukrecilem oske w seryjnym fiaciorze  :P
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Rider w Październik 07, 2006, 20:56:20 pm
Cytat: "Piotrek#389"
BXMaster, nie dramatyzuj z ta nadsterownascia - kwetia techniki jazdy. na mokrym i gorzej jezdzi sie calkiem dobrze. jak zakrety pokonujesz spokojnie, bez deptania gazu, to przechodzisz je gladko i bez boku. na suchym sa problemy z oponami i brakiem checi do normalnego skrecania - kierownica baaardzo chce wrocic do jazdy na wprost.  most wytrzyma spokojnie o ile nie przesadzisz z szerokoscia i przyczepnoscia kapcia..zreszt nie kumam o co ci chodzi z tym spadnieciem wytrzymalosci?

swoje satelity zaspawalem, bo pogubily zabki. normalnie nie zniszczylbym zdrowego szerokiego mostu


Piotrek a na suchym to jak bardzo ta kierownica chce wracac ? Slyszalem ze jesli chodzi o ta kwestie to w RWD to jeszcze przejdzie gorzej w FWD.

A o jakie problemy przy parkowaniu konkretnie chodzi ?

Pozdro

Rider
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 07, 2006, 20:59:21 pm
FWD z zaspawanym dyfrem - to musi byc ciekawa jazda ,raczej do wesolego miasteczka ,a nie na drogach publicznych :lol:
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Rider w Październik 07, 2006, 21:02:18 pm
Cytat: "KGB"
FWD z zaspawanym dyfrem - to musi byc ciekawa jazda ,raczej do wesolego miasteczka ,a nie na drogach publicznych :lol:


Pewnie wlasnie dlatego jak padlo pytanie na forum SR o zaspawanie dyferencjalu w FWD to kazdy doradzal szpere np. 25 % 35 %.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Październik 07, 2006, 21:11:42 pm
BXMaster, ja tu mowie o wlasnych doswiadczeniach, a nie relacjach Jackiewicza (znam goscia)

Rider, ciezej sie kreci i tyle. mimo wspomagania
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Październik 07, 2006, 21:13:42 pm
Co daje szpera w przednionapedowcu?? Bo jak dla mnie to samochód ze szpera musi miec tylny naped i latamy bokami az milo :D
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Październik 07, 2006, 21:24:50 pm
FWD ze szpera lepiej startuje, bo nie ma sytuacji, ze tylko jedno kolo sie kreci, a drugie stoi
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Russell w Październik 07, 2006, 21:59:31 pm
Jezdziłem cał? zeszłoroczn? zime na zaspawanym mo?cie.   Ow most nadal lezy u mnie w garażu gotowy do założenia.   Pytasz o wytrzymało?ć?  Ukręciłem dwie póło?ki. Obie prawe :)  Ale da się zrobić tak zeby ryzyko zminimalizowac. Mi obie szlak trafił podczas zabawy w poslizgi. nie urwało się koło bo obie ukręciły się głęboko w pochwie :) mostu.  Ale ja naprawde dawałem tym póło?k? po tyłkach.  Moim zdaniem należy unikac wysokich obrotów tylnych kól w sytuacji kiedy jedno koło nagle odzyskuje kontakt z podłożem . W sumie to polonezowskie oski nie należ? do jakis specjalnie wytrzymałych. Ale tragedii nie ma.
Na prostej nie ma sie z jakiego powodu  urywac bo chyba na obie osie działaj? takie siły jak w wriancie bez szpery.

BMXmaster widac nigdy nie miał zaspawanego mostu w tej pandzie ( BUHAHAHA).  Ja częsciej narzekałem na podsterowno?ć, z któr? walczyłem gazem, co z kolei powodowało nadsterowno?ć, która jest wg mnie łatwiejsza do opanowania.  choć promien skrętu w polonezie własciwie uniemożliwia wyprowadzenie go z głebokiego poslizgu.

PS. w tym roku ów  mostu nie zakładam, bo mi szkoda silnika. on chyba najbardziej ucierpiał.  Tak bardzo ze teraz mam nowy
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Październik 08, 2006, 00:46:35 am
nadsterownosc jest moim celem , chetnie bym polatal bokami jest jeszcze opcja PHANTOM GRIP ale zanim to zrobie to mi zejdzie troche a checi sa wielkie , czytalem troche o tym i ludzie pisza ze na codzien da sie jezdzic ,  ze jedyny minus to wlasnie ze trzeba na winklach  uwazac i ze kola przy parkowaniu przeskakuja , no nic  troche mi mostu szkoda bo jest w niezlej kondyszyn dlatego poszukam moze drugiego do zaspawania
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Październik 08, 2006, 08:56:11 am
do zaspawania poszukaj sobie trupo-wyjca, albo wpadnij do wrocka ;) bez polosi tanio oddam :)
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Październik 08, 2006, 10:39:52 am
kumpel czasem ma za grosze ruzne ciekawe partsy dla mnie do poldka , moze on cos wykmini , a gdybym zalozyl waski most i go zaspawal , sa duze ruznice w mocowaniach itp ?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 08, 2006, 17:29:03 pm
Po pierwsze zaspawanie dyfra w FWD wyklucza skręcanie. Gdy mamy w FWD szperę właszcza mocn? 60% to potwornie wyrywa kierownicę z r?k. Plus tego rozwi?zania jest taki że kiedy jedno koło jest w gnoju to cały napęd nie idzie w mielenie kołem które jest w piachu tylko spora jego czę?ć zostaje na kole z przyczepno?ci? więć wóz wyłazi szybciej z zakrętu. T samo w RWD przy czym np na czystym asfalcie dobra jest też sł?ba szpera 10-20% bo nie pozwala dymić wewnętrzemu kołu w trakcie zakrętu i można wydajniej przenie?ć moment na afalt. Je?li chcesz most który nie powie ci: "wal się palancie, dalej nie jadę" podczas podrózy na wakacje  czy dojazdu do pracy to radzę mostu nie spawać. Przy parkowaniu problem jest taki że koła będ? się kręcić z jednakow? szybko?ci? więc opony będ? się szybko ?cierać. To samo podczas jazdy w zakrętach. Oczywi?cie wóż wbrew niektórym relacjom gdy dasz po gazie będzie rzucał tyłem.

[ Dodano: 2006-10-08, 17:42 ]
A propo latania bokami. W rajdach i wyscigach Polonezy nie maj? szans. Gdy znajdzie się kto? bogaty z sympati? do Poldków to dopiero w 1/4 mili moze co? zobaczymy ale w driftingu... Tak na logikę, je?dzi DF i całkiem sobie radzi ,a problem niedostatku momentu rozwi?zuje małymi kołami co nie wygl?da jednak zbyt ciekawie :?  Wzi??ć Poldrovera (mocniejskzy silnik, lekki więc więcej masy z tyłu) z przudu dać normalne do?ć dobre opony, a z tyłu w normalnym rozmiarze, może trochę węższe chińskie szajsy Goodrider albo RUPI które maj? zero przyczepno?ci i do tego zaspawać most, ewentualnie sklepać troche resory, uwrdzić amorki i dać z tyłu rozpórkę to nie ma bata żeby w zawodach nie mógł startować.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Październik 08, 2006, 19:12:15 pm
w driftingu ten fiat to jest 2.0 chyba , a co myslicie o phantom grip i o waskim moscie do szerokiej budy ?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 08, 2006, 19:16:56 pm
Eee. A co Ci chodzi z tym phantom grip? Chcesz RUPI(ieć) założyć na tył? Co do mostu to to chyba zły pomysł. Będzie się gorzej prowadzić ,a na nadsterowności nie zyskasz. Może nawet wręcz przeciwnie.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Październik 13, 2006, 19:01:07 pm
wszem i wobec wiadomo ze szpera daje baaardzo duzo jesli chodzi o poslizgi , zaspawany most jak wiadomo to 100% szpera . Widzialem kiedys filmiki z fiatem , zwykle 1.5 gaz , jak zobaczylem co on robi to sie podlamalem ze moj jest taki lipny ale jak koles napisal ze fiat ma most pospawany to sie wszystko wyjasnilo
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Russell w Październik 13, 2006, 19:11:19 pm
zawsze możesz kupic i przespawac mosty fordowskie montowane w scierach i capri. niewiele s? szersze. :mrgreen:  :mrgreen:   z granady chyba nie wejdzie.   ford montował szpere na życzenie. takim to dobrze
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 13, 2006, 20:13:38 pm
a jak chcesz je?dzić z zaspawanym mostem po mie?cie, wyobra? sobie rondo, dwie ciężarówki i Ty pomiedzy nimi z zaspawanym mostem - dzięki bardzo, chyba że poczekasz jak one przejad?. szukaj mostu o zwiększonym tarciu wewnętrznym a nie rób cudów niebezpiecznych dla otoczenia  " pami?taj - nie jeste? sam na drodze" .
pozdrawiam
Włodek
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Październik 13, 2006, 23:32:31 pm
a ja powiem tak:

jebia mnie sytuacje na drodze -  sprawa tych co jada kolo mnie
to ze ich przeysuje lecac bokiem znowo zaspawanym mostem to nic takiego


pozatym most zaspawany w 100% dokladnie nie jest najlepszy do driftu,najlepszy jest okolo 80% "setka" jest trudna do opanowania

ten fait ostatnimi czasy w drifcie startowal juz na "normalnych" 195 iles tam R15
gdy jezdzil na maluchowskich 12 wyjebal sie,mial dacha,wlaseni przerz opony i seryjny zawias
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: bruns w Październik 15, 2006, 17:27:30 pm
CyCu a  można zaspawać w 80 % ?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Październik 15, 2006, 18:17:06 pm
chodzilo najprawdopodobniej o szpere która zwieksza tarcie do 80%
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: bruns w Październik 15, 2006, 20:13:26 pm
Czegoś nie rozumiem ! Zkasztanić auto tak żeby ,  rwało opony . ukręcało półośki , żle się kierowało i paliło więcej  ? To wszystko  za własna kasę aby raz na jakiś czas  dać darmowe widowisko jakimś głąbom na mieście ? chyba to chore . A co z jazdą na codzień ?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Październik 15, 2006, 20:56:34 pm
Cytat: "bruns"
Czegoś nie rozumiem ! Zkasztanić auto tak żeby ,  rwało opony . ukręcało półośki , żle się kierowało i paliło więcej  ? To wszystko  za własna kasę aby raz na jakiś czas  dać darmowe widowisko jakimś głąbom na mieście ? chyba to chore . A co z jazdą na codzień ?

sorry ale widac tu sie roznimy.... zreszta roznica wieku chyba to spowodowala...
wszystkie tu modyfikacje są wprowadzane dla polepszenia prowadzenia/polepszenia samopoczucia kierującego,jezeli ktos to lubi,lubi latac bokami rpzez zakrety to jego sprawa,nikt nie chce zadnym debilom udowadniac na miescie, ze szperą NORMALNIE mozna jezdzic na codzien, to ze ty lubisz seryjne,auto to nie znaczy ze my mamy lubiec.Denerwuje mnie takie krytykowanie,osoba zakladajaca temat wie o wszystkich niedogodnosciach zwizanych z dana modyfikacja,nie musisz nam uswiadamiac niczego,twoja sprawa ze chcesz miec niczym nie wyrozniajacego sie poloneza,lubisz jezdzic 70km/h itd. ..... twoja sprawa,nikt cie nie krrytykuje,nie mowi ze jestes zawalidroga, albo ze jestes... bo nic w aucie nie robisz jezeli nie odpowiada ci to o czym w danym temacie jest mowa,uwazasz ze to glupota to zachowaj to dla siebie.Przepraszam ale denerwuje mnie takie krytykowanie innych jezeli samemu sie nic nie zrobilo.Ja majac mozliwosc dostania szpery zalozylbym ja,tak chce te  ukrecane poloski,rwane opony,wieksze spalanie - co z tego bede mial? przyjemnosc z szalenstw samochodem - tak wiem... dla Ciebie to nic nie znaczy... (znam to z kadś)
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Październik 15, 2006, 21:14:23 pm
Cytat: "bruns"
Czegoś nie rozumiem ! Zkasztanić auto tak żeby ,  rwało opony . ukręcało półośki , żle się kierowało i paliło więcej  ? To wszystko  za własna kasę aby raz na jakiś czas  dać darmowe widowisko jakimś głąbom na mieście ? chyba to chore . A co z jazdą na codzień ?

nigdy tego nie zrozumiesz, to trzeba poprostu poczuc
jedni lubia poziomki drudzy zurawiny..
jedni pracuja po to by miec za co wypic a drudzy by jego auto wyroznialo sie z tlumu
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Russell w Październik 15, 2006, 21:27:06 pm
Chłopaki no... eee.... ale naprawde ciężko się jezdzi z zaspawanym mostem. wiem co mówie bo swoje zdanie opieram na SWOIM doświadczeniu, a nie na  tym co mi sie wydaje czy ktos mi powiedział. Naprawde zaspawany most jest fajny tylko przez pewien czas. potem to juz zaczyna drażnic. Zwłaszcza gdy jezdzi się praktycznie codziennie po takim mieście jak ta zasrana warszawa.
Moze na jakiejs bocznej drodze czy placu jest pełno zabawy, ale na codzien to naprawde wku.rwia.   zwłaszcza zimą.

No właśnie a co do jezdzienia zimą, to praktycznie nie ma się co martwic o mechanike czy opony.  tu bardziej o blacharkę bym się bał

[ Dodano: 2006-10-15, 21:31 ]
A co do tego co CYCU mówi ze to kwestia podejścia.    Ja bardzo lubie zamiatac tyłem, ale w tym roku spawo-mostu nie zakładam.  z prostego powodu.  ten samochód przestał byc zabawką, a stał sie narzędziem. i to jest wymuszone przez życie :).  Ale nic w przyrodzie nie ginie. Zabawka czeka na pieniądze :mrgreen:  :mrgreen:   Tylko ta zasrana fordowska szpera kosztuje 1500zł
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: bruns w Październik 15, 2006, 22:17:43 pm
CyCu nie ośmieszaj się . Zaspawanie dyfra nazywasz usprawnieniem i modyfikacją ? Lecz się chłopcze !
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Październik 15, 2006, 22:28:38 pm
a co to jest jak nie modyfikacja? do driftingu jest to niezbedne

PS.wiesz co to drift?

[ Dodano: 2006-10-15, 22:31 ]
pozatym co rozumiesz pod slowem modyfikacja?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Październik 15, 2006, 22:39:19 pm
Cytuj (zaznaczone)
Zaspawanie dyfra nazywasz usprawnieniem i modyfikacją ?


Skoro zaspawał most to zrobił to inaczej niz fabryka załozyła wiec cos ZMODYFIKOWAŁ w okreslonym celu... Czas pokaze czy bedzie spełniał oto jego początkowe załozenia w 20/50/70/100 %  :) Skoro ma czas checi i pieniadze to wiedze zdobędzie z czasem .lepiej zeby robiłcos z głowa niz miał spijac kolejne browary na ławce pod blokiem  :?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: bruns w Październik 15, 2006, 22:59:22 pm
Spox , daję na luz . Wasze auta wasza sprawa ! spawajcie co chcecie nawet końcówki drąrzkow i krzyżaki w wałe !
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2006, 15:16:46 pm
uważam że taki klub jak PTK powinien , powiem więcej - ma obowi?zek propagować bezpieczeństwo i kulturę na drodze. zastanawiajęce jest że ci którzy s? " wielcy " tutaj, nie wypowiedzeli się jednoznacznie  w tej sprawie. dbacie o kulturę języka na forum, zadbajcie o bezpieczeństwo na drodze!
pozdrawiam
włodek
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 19, 2006, 15:31:44 pm
S?dzę że wystarczaj?co dobrze go zniechęcili?my. Zreszt? je?li jest wystarczaj?co dobry to powinien sobie poradzić ,a je?li nie jest to w każdym samochodzie bez ESP będzie stanowił duże zagrożenie, tak jak 90% kierowców.

[ Dodano: 2006-10-19, 15:32 ]
S?dzę że wystarczaj?co dobrze go zniechęcili?my. Zreszt? je?li jest wystarczaj?co dobry to powinien sobie poradzić ,a je?li nie jest to w każdym samochodzie bez ESP będzie stanowił duże zagrożenie, tak jak 90% kierowców. Co ja gadam. I ESP nie pomoze gdy ogłady brakuje.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Październik 28, 2006, 09:07:55 am
Cytat: "BXMaster"
S?dzę że wystarczaj?co dobrze go zniechęcili?my.


ja sie tak łatwo nie zniechecam :) , narazie poprostu z czym innym walcze ale juz jestem blizej niz dalej do konca a wtedy...

Cytat: "wrb"
zastanawiajęce jest że ci którzy s? " wielcy " tutaj, nie wypowiedzeli się jednoznacznie  w tej sprawie.


i to własnie stanowi o ich wielkosci na forum , w tematach w ktorych nie sa autorytetami nie wypowiadaja sie autorytatywnie
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: RATMAN#1809 w Październik 31, 2006, 21:35:35 pm
Cytat: "Russell"
zawsze możesz kupic i przespawac mosty fordowskie montowane w scierach i capri. niewiele s? szersze. :mrgreen:  :mrgreen:   z granady chyba nie wejdzie.   ford montował szpere na życzenie. takim to dobrze


|cierka miała sztywny most ????
jaka jest tego szeroko?ć?????????????????
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Październik 31, 2006, 21:40:38 pm
chyba nie ma sztywnego mosty w sierce
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 31, 2006, 22:11:49 pm
Rozstaw kół tylnych to 1470. Sierra raczej nie ma mostu ale nie jestem pewien.
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Październik 31, 2006, 22:32:17 pm
Siera nie miała sztywnego mostu. To ford więc tam zawiecha była niczego sobie - niezależne zawieszenie kółek z tyłu. Przynajmniej ta mojego kolesia z 1986 roku tak miała. Nawiasem mówi?c całkiem fajnie sie to drogi trzymało
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: RATMAN#1809 w Listopad 02, 2006, 18:31:04 pm
Właśnie tak myśłałem... mało co ma sztywny most.....
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Van w Listopad 02, 2006, 18:59:58 pm
Alfa berlina ma sztywny most wytrzymuje duże moce i dostępna jest do niego szpera  :mrgreen:
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 02, 2006, 19:03:55 pm
To może Tarpan Honker :)
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Listopad 02, 2006, 20:33:06 pm
nie wiem jak z rozstawem i przelozeniem w honkerze
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 03, 2006, 07:37:52 am
Swoj? drog? ciekawe czy takie szalone rozwi?zanie zdałoby egzamin na 1/4 mili. Most jest mocny... Tylko bardzo duży
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Listopad 03, 2006, 08:02:40 am
wytrzyma pewnie sporo Nm ale jak gowsadzic w bude poloneza?
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 03, 2006, 08:31:51 am
Trzeba by chyba postawić go na inaczej zamocwanych wysokich piórach tak że byłby mocno pochylony do przodu ale przy naprawdę dużych momentach i dragowych oponach byłoby to w stanie co? zdziałać. Tylko mogło by się okazać że z całosci? będzie tyle zachodu zo z przełożeniem cało?ci np,. z BMW.[/b]
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Russell w Listopad 04, 2006, 21:44:25 pm
Cały ten pomysł jest tak praktyczny jak lotnisko międzynarodowe we Włoszczowej



EDIT.   kurde chciałem  sie zacytowac i mi sie pol posta usunelo.   [/list]
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 04, 2006, 21:58:19 pm
Niestety sie zgodzę
Tytuł: wytrzymalosc połosi a zaspawanie dyfra
Wiadomość wysłana przez: Van w Listopad 05, 2006, 21:01:31 pm
O czym Wy tu gadacie. pewnie żaden nie załozy więcej jak 120 koni w poldku więc po cholere ruszac most.