FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: mihals w Kwiecień 18, 2018, 23:46:49 pm
-
Cześć,problem tyczy się caro minusa 96 (rover z pochłaniaczem par paliwa),gdy postoi w garażu we wnętrzu czuć benzyną.C źródło zapachu pochodzi z bagażnika z okolic wlewu. Do tej pory wymieniłem gumę łącząca wlew z bakiem bo była sparciała i sprawdziłem odpowietrzenie,ale to nic nie dało. Dodatkowym problemem jest to że podczas tankowania,gdy pistolet wcisnę na maxa paliwo się cofa do góry i kapie pod zderzakiem na ziemie. ;-| Podczas powolnego nalewania wszystko jest ok. Co jeszcze sprawdzić?
-
a przewod przelewowy jest podlaczony i drozny ?
-
A który to? Kiedyś opuszczałem bak i wydawało się wszystko w porzadku podłączone. Sprawdzałem też te 2 przewody przy wlewie paliwa i też wydawały sie drozne i szczelne. Ogólnie paliwo dość szybko znika z baku :/ pali około 10-11 litrow niezaleznie czy jade delikatnie czy dość dynamicznie. Wycieków pod autem nie stwierdziłem
-
ten szlauch, ktory idzie z kolanka na srodku baku (od gory) do kolanka we wlewie,
po latach twardnieje, nie powinien pekac,ale skoro ruszales bakiem to mogl peknac lub rozszczelnic sie na kolanku,
sluzy do tego, by pary paliwa mogly sie wydostac, gdy tankujesz
-
Dodatkowym problemem jest to że podczas tankowania,gdy pistolet wcisnę na maxa paliwo się cofa do góry i kapie pod zderzakiem na ziemie.
Guma nie jest zgięta?
-
widze,ze na tym forum tez mozna pomieszac cytaty przez pomylke w klikaniu
-
Mam ten sam problem, wszystko sprawdzane kilka razy i guzik to dało. Stanęło na tym że zalałem klejem szpary przy uszczelnieniu wlewu, a burty tylne odizolowałem od kabiny naklejając matę gumową, poza tym zatkałem tę dziurę we wnęce tylnych lamp która łączy burtę z kabiną.
W każdym razie trzeba zrobić wszystko co tylko możliwe by odizolować kabinę od spalin i oparów paliwa, bo zarówno upośledzają zdolności psychofizyczne czasowo co jest bardzo niebezpieczne, jak i powodują trwałe uszkodzenia mózgu.
-
Własnie zabrałem się za to,a więc zielony przewod idący do baku jest szczelny i drozny,drugi czarny przewód z gory kolanka jest tak samo ok. Guma od wlewu jest ładne ułożona,a ciągle śmierdzi w okolicach wlewu <mysli>
-
Moim zdaniem winne musi być uszczelnienie wlewu albo styk rura gumowa-rura metalowa. Dodam że u mnie wymiana rury gumowej nie pomogła.
-
Wymieniłem bak na nowy bo stary okazał się mieć mikro dziurki pod pasami trzymającymi go,przewody odpowietrzania,pochłaniacza par paliwa i opaski nowe a dalej śmierdzi,ja pier.. niemam siły już. Aczkolwiek już niema takiej tragedii jak wcześniej,bo teraz tylko czuć w bagażniku w okolicach wlewu,a wcześniej śmierdziało w całym aucie i garażu...
-
widze,ze na tym forum tez mozna pomieszac cytaty przez pomylke w klikaniu
Ciesz się, że nie w podpisie tamten cytat umieścił. ]:->
-
Wymieniłem bak na nowy bo stary okazał się mieć mikro dziurki pod pasami trzymającymi go,przewody odpowietrzania,pochłaniacza par paliwa i opaski nowe a dalej śmierdzi,ja pier.. niemam siły już. Aczkolwiek już niema takiej tragedii jak wcześniej,bo teraz tylko czuć w bagażniku w okolicach wlewu,a wcześniej śmierdziało w całym aucie i garażu...
Jaki bak montowałeś? Ten szit z łamaną rurą, czy z normalną? Może guma wlewowa puszcza jakieś pojedyncze krople przy tankowaniu, poobserwuj to.
-
U mnie okazało się, że poszła guma łącząca wlew z bakiem - drobne pęknięcie, w sumie niewidoczne i trudno je było zlokalizować, ale zapach był.
Po wymianie jak ręką odjął.
-
U mnie okazało się, że poszła guma łącząca wlew z bakiem
U mnie również. W dwóch polonezach.
-
Jaki bak montowałeś? Ten szit z łamaną rurą, czy z normalną? Może guma wlewowa puszcza jakieś pojedyncze krople przy tankowaniu,
Mam bak mieszany,bo cały jest taki sam jak ten z łamaną rurą,ale rure wlewową ma zagięta,mimo cienkiej blachy dość przyzwoity nawet.
Guma puszczała mi przy tankowaniu i paliwo wybijało do góry wlewem,ale wystarczyło opaske,która się dokręca gume go zbiornika,przenieść trochę wyżej.
Gumę zmieniałem 1,5 roku temu bo smierdziało i to nie pomogło,chociaż od tego czasu już zaczeła minimalnie pękać.
Czasem przy tankowaniu,przy pełnym otwarciu pistoletu,potrafi wywalić paliwo na zewnątrz. Przewody od odpowietrzenia i pochłaniacza par paliwa wymieniłem na nowe,nie są przygniecione,a takie cyrki się potrafią dziać...