Autor Wątek: Wosk koloryzujący??  (Przeczytany 2487 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wosk koloryzujący??
« dnia: Maj 15, 2009, 10:45:28 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Czy ktoś z kolegów używał takiego wynalazku?? Co polecacie?? jak to się sprawuje na rysach??

[ Dodano: 2009-05-15, 10:49 ]
http://moto.allegro.pl/item628292201_sonax_wosk_koloryzujacy_kredka.html Co powiecie na to??
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 15, 2009, 11:22:53 am »

Lukasz

  • Gość
moze napisz do jakiegos kolesia co to kupil i niech Ci odpowie czy sie oplaca czy nie

bo na aukcji wszystko jest idealne ;)

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 15, 2009, 12:54:44 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
polecam wosk FORMULA1 (żółta butla), nie jest to koloryzujący wosk, ale na BX-ie mojego Taty, płytkie rysy "przykrywa".
Z koloryzującymi miałem do czynienia jak pracowałem kiedyś na myjni i żadna rewelacja. Osobiście wolę wosk, który wymieniłem. Przy głębszych rysach trzeba niestety robić zaprawki.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 15, 2009, 16:40:54 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Bocian_s#313, ja używałem i za pierwszym razem nie uważałem za bardzo - na długo zostawia kolorowe ślady na plastiku / uszczelkach itp. Używałem na dużym fiacie czerwonym - ładny efekt. Jak miałem poldka Caro w metaliku - efektu nie było widać. Na białym teraz też nie widać ( mówię o koloryzujących ). Zależy od lakieru.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 15, 2009, 22:38:33 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Na szczęście u mnie wszystko jest lakierowane pod ten sam kolor :d. No może poza lampami i szybami...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 16, 2009, 11:45:07 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
wosk koloryzujący coś tam robi, ale na krótko.
najtrwalszym i efektowniejszym sposobem na pozbycie sie rys jest szmatka lekko nasączona lakierem- mamy rysę to wcieramy lakier szmatką w nią, reszta powieszchni jak nam sie troche upapra to nic, bez problemu dotrzemy np. auto-maxem czy nawet tempo. potem nawet śladu nie ma.
koszt niewiele większy jak wosk a efekt dobry.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 30, 2009, 18:40:31 pm »

elektrokiler

  • Gość
Metoda ze szmatką nasączoną lakierem nadaje się do odświeżania zmatowiałych całych elementów- np drzwi ? Są jakieś skutki uboczne ?

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 30, 2009, 19:22:51 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
Do zmatowaialych calych elementow nadaje sie pasta polerska lekko ścierna, kto Ci podpowiedzial ten motyw ze szmatka?
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 30, 2009, 19:35:25 pm »

elektrokiler

  • Gość
OZi1845, ja mam ten problem, że po 2 tygodniach od polerki jest dokładnie tak samo jak było.

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 30, 2009, 21:09:36 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
To tymbardziej szmatka z lakierem nic nie wskóra lub jeszcze pogorszy sprawe. Desperadzko mozesz ropa wysmarowac karoserie. Probowales jakis srodkow np. "politura renowacyjna" firmy autoland?
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 31, 2009, 23:30:13 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
wosk koloryzujący jest dobry do wystawiania aut na giełdę... kilka myć apre dni i szlak go trafia.


a jak po polerce jest kicha.. to kijowa ta polerka była.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Wosk koloryzujący??
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 01, 2009, 21:57:20 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
niestety, jeśli lakier, po wypolerowaniu ( jakąs pastą bez wosku) świeci się ładnie, zabezbieczymy go potem warstwą wosku, a on i tak zmatowieje za ~miesiąc to dużo juz nie pomoże na taki objaw. po prostu, ogólnie upraszczając, lakier jest stary, mikrospękany, ma tendencje to brudzenia się i matowienia. dużo sie nie poradzi, najlepiej polakierować od nowa ;)
jesli takie matowienie pojawia się na lakierze niemetalicznym to jeszcze spoko po prostu jest tak jak napisałem wyżej, jednak gdy takie zjawisko mamy na metaliku, a własniwie niemożliwym jest uzyskanie połysku to znaczy, ze mamy starty lakier bezbarwny, bądz jego warsztwa jetst b. zniszczona/przepalona słońcem.
 gdy bezbarwnego juz nie mamy to juz nic sie nie da zrobić, również należy uważać przy polerowaniu lakieru bezbarwnego-
czeste, namiętne polerowanie materiałami ścierającymi mogą narozrabiać jeszcze więcej niż nic nierobienie- wytrzemy warstwę bezbarwnego i po zawodach.

patent ze "szmatką" jest skuteczny na lakierach niemetalicznych. gdy mamy głeboką ryse na metaliku, można nanieśc tym sposobem lakier bazowy, ale miejsce naprawy bedzie sie odznaczać
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r