Z ciekawości, co jemu zrobiłeś, że tak jest ?
Jeśli już musisz wiedzieć, to wyglądało to mniej więcej tak:
https://youtu.be/cmBPmp2d40s?t=399Moment, moment, czy na pewno pewny jesteś że to jest wina a mostu?? może to łożysko na półosi szlag trafił. n awte jeśli z jednej strony jest uwalone to kręcenie obuma kołami (sory za gramatykę) może dawać taki objaw. No chyba że próby robileś na "luzie" i na podniesionych kołach, a póloś prosta? krawężnika na "poślizgu" po drodze nie było?-- znaczy bokiem się o niego nie oparłeś??
Nie uderzyłem w krawężnik.
W ogóle zaczęło się od tego że wracałem sobie z upalania dwa dni temu i wszystko było ok. ale jak wykonałem skręt 90 stopni do bramy na posesję to usłyszałem straszne zgrzytanie. Zrobiłem więc jeszcze kilometr i póki jechałem prosto to nic się nie działo, a jak mocno skręcałem, to było słychać to zgrzytanie.
Wczoraj rozebrałem bębny, bo myślałem że może jakoś źle złożyłem szczęki ostatnim razem albo coś przerdzewiało i od zawracania na ręcznym szczęki wypadły z miejsc i to hamulce, ale nie. Kiedy podlewarowana jest jedna strona, półośki bez bębna w ogóle nie idzie obrócić. Można dopiero całe koło, wówczas opór jest nierównomierny i słychać skrzypienie. Też pomyślałem że to może łożysko półosi, ale tak samo jest z obu stron:
https://youtu.be/AA_0FEZfwoYNajlepiej by było go unieść i odkręcić dekiel i będzie wszystko widać, ale skoro banned pisze, że zimno itd.
Może bym i to zrobił, tylko boję się że znowu (jak przy typowej robocie przy zawieszeniu), skończy się połamanymi kluczami, ukręconymi śrubami, a co się chciało zdemontować to i tak zostanie na miejscu.
Osobiście jestem pewny że to uszkodzenie mechanizmu różnicowego. Nie wiem tylko co konkretnie się w nim zmieliło, ale co by to nie było, i tak nie da się naprawić.
A wymiana mostu w polonezie, to akurat jedna z łatwiejszych czynności, nawet na mrozie.
No, na razie chyba powtórzę manewr z wczoraj, czyli zrobię sobie palenisko, tylko tym razem dużo większe, żeby mi było ciepło, i odkręcę ten most, a w zamian wstawię jakikolwiek inny. Ale muszę docelowo ten most naprawić, bo potrzebuję przełożenie 4.3.
Najlepsze jest to, że jeszcze rok temu nie byłoby problemu, bo miałem na stanie most 4.3 z mocowaniami do Plusa, ale dałem się namówić na sprzedaż jakiemuś gościowi który z Pomorza po to jechał.