FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: siwy1_20 w Grudzień 30, 2011, 12:01:17 pm
-
Witam. Nie dawno kupiłem poloneza i nie chcę go przerejestrowywać. Byłem w urzędzie skarbowym z umową żeby opłacić podatek za to auto , lecz miła pani powiedziała , iż samochód ten jest wolny od podatku i że z umową mam iść bezposrednio do wydziału komunikacji. Nie dała mi żadnej pieczątki w skarbówce na tą moją umowę. i to mnie martwi bo jak pójdę do wydziału komunikacji to będę zmuszony zapłacic za nowy dowód oraz naklejki . Co radzicie? Dawniej dawali pieczątki w skarbówce i na umowie można było jezdzić bez zastrzeżeń w taki sposób oszczędzić można było trochę gotówki a teraz? Co sądzicie? Wiem ,że niektórzy od razu napiszą ,że skoro stać cie na auto to płać urzędasom! Ale skoro sie kiedyś dało to ominąć...
-
słuchaj , ja jeżdzecały czas na oc i tablicach poprzedniego właściciela "ŚP". Lecz opłaciłem skarbówkę i mam ze soba umowe i wraz z nią kwit od opłaty bo akurat miałem wpisaną wyższa kwote niz 1000zł.
Około 2 lata temu , jak miałem poprzedni samochód to też kupiłem od kolesia co miał umowę z poprzednim właścicielem i jeździł na jego tablicach. Tylko OC było na tego kolesia. Nikt się nie przyczepił , że samochód nie przerejestrowany itp , byc mozę że to było z okolic mojego miejsca zamieszkania i nikomu z władz typu Policja nie przeszkadzało.
Wiem inni beda pisać zę okres na przerejestrowanie jest 30 dni itp, ale pamiętam ktoś też pisal na forum o podobnym przypadku że jedździł cały czas nie przerejestrowywując auta.
-
No ale ta pieczątka ze skarbówki podobno jest bardzo ważna ? Bo jak sie nie opłaci skarbówki to naliczają odsetki. W moim przypadku nie ma opłaty skarbowej bo samochód jest stary i tanio go kupiłem . Kupując dwa lata temu vw golfa 2 też był wolny od podatku ,ale pieczątke mi podbili na umowie i to własnie na tej pieczątce pisze ,że wolne od podatku. A teraz jak jej nie mam?? Mówią czasem że skarbówka ściga .. nie chciałbym żeby mi naliczyli odsetki . Ale płacić im też nie zamierzam . DOBRE I CO NA GAZ ZOSTANIE W PORTFELU ;-)
-
mi tez nie podbili , prawo nie wymaga opłaty skarbówki do kowty chyba 1000zł. ja musiałem miec troszkęwięcej i mimo to musiałem opłacic. Kiedyś miałem epizod z Polonezez caro 1.5 kupionym za kwote 150zł to nawet nie sniło mi się iśc i opłacać.
-
witam pracuje w starostwie i pytałem przed momentem jak to jest.Wydział Komunikacji nie potrzebuje zadnej pieczatki z Urzedu Skarbowego.wazne żeby był dowód rejestracyjny i umowa,opłata skarbowa w kasie zapłacona za nowy dowód i tyle.A na umowie kupna sprzedazy mozna jezdzić do 30 dni bo taki jest czas na przerejestrowanie.W chwili obecnej Urząd nie ściga za spóznienia,ale w razie kontroli drogowej Policja moze zabrac dowód rejestracyjny za nieprzerejestrowanie saamochodu, jesli bedziemy mieć kontrole po tych 30 dniach.Pozdrawiam
-
A ile kosztuje wyrobienie nowego dowodu oraz naklejki na teblice rejestracyjne??
-
Podatek za niepotrzebny nowy dowód rej. to ponad 200 zł w błoto (do kasy państwa). Dokładny cennik nie jest tajny i na pewno znajdziesz na stronie urzędowej.
Poza tym
Wzorcowy wręcz przykład przestrachu obywatelskiego z powodu braku pieczątki...
-
ok. 180 zł za przejestrowanie
-
Jeździ się z samym dowodem rejestracyjnym i tyle. Nikogo nie interesuje, czyj jest samochód, przecież zawsze mogłeś pożyczyć.
-
Jesli chodzi o opłaty to za przerejestreowanie 81.50 jesli sam jest z terenu nabywcy,180.50 jesli spoza terenu.I dodatkowo muszą być wazne badania co najmniej miesiac w chwili rejestracji.
-
Jeździ się z samym dowodem rejestracyjnym i tyle. Nikogo nie interesuje, czyj jest samochód, przecież zawsze mogłeś pożyczyć.
Dokładnie :-) tak też będę robił ;-) Nie dam im zarobic! mało im? rozbijają się za nasze pieniądze ...
-
W chwili obecnej Urząd nie ściga za spóznienia,ale w razie kontroli drogowej Policja moze zabrac dowód rejestracyjny za nieprzerejestrowanie saamochodu, jesli bedziemy mieć kontrole po tych 30 dniach.Pozdrawiam
a jak powiem, że auto pożyczone albo kupione wczoraj, to jak sprawdzą czy kłamię?
-
Bez umowy nie mają szans... <lol>
-
kazdy moze sobie kombinować jak mu pasuje
-
czemu kombinować od razu? ja zapłaciłem za swojego 1500zł a na umowie mam wpisane 950. Do urzędu nawet nie szedłem i normalnie w starostwie mi zarejestrowali i nikt się nawet nie pytał. Skoro można dymać system który nas dyma dzień w dzień to trzeba ile się da. Jak będe zarabiał normalne pieniądze to będę ponad 5 tys zł oddawał podatku. I na co? na pedofilów w więzieniach a do pracy będę jeździł dziurawą drogą... dzięuję, to wolę kombinować
-
mnie nie chodziło o kombinacje ze skarbówką,bo jak nie musisz płacic podatku to nie.Napisałem co potrzeba przy rejestracji samochodu,choć znam ludzi co jezdżą długo na umowie i dowodzie.Tylko co sie dzieje jak poprzedni właściciel wyrejestruje samochód i rozwiaze umowe ubezpieczenia??
-
Bez OC nie mozesz jezdzic , w 2011 roku kara za jazde bez waznego OC to była rownowartosc 500 EURO tj. 1900pln .
W 2012 kara ma wynosic wiecej bo 3000pln. Najtansze OC w zaleznosci od rejonu POLSKI , bez zadnych znizek , czyli 100% ceny to +/_ 1400pln. dla auta o poj. 1600ccm , jak kupisz z kims co ma znizki to +/- 500pln . Decyzja nalezy do Ciebie , schody zawsze pojawia sie w momencie stluczki lub tfuu..., tfuuu czegos gorszego.
-
Jesli chodzi o mnie to mam dwa samochody i je rejestrowałem w przeciagu tych 30 dni po zakupie i ubezpieczałem od razu.Wiem ze nie mozna jezdzić bez OC.pozdrawiam wszystkich i szczęśliwego Nowego Roku zyczę.
-
Piecząteczka na umowie kupna i OC to dwie rożne sprawy i nie ma co mieszać i komplikować.
OC poza tym, że złodziejskie i przymusowe to jednak przydatne.
Piecząteczka na umowie to jak wyżej...
A poprzedni właściciel nie wyrejestrowuje pojazdu tylko co najwyżej zesrany ze strachu obywatelskim obowiązkiem zgłasza sprzedaż pojazdu...
-
masz racje zgłasza zprzedaż ,zle napisałem
-
masz racje zgłasza zprzedaż ,zle napisałem
tyko po co zgłaszac?? zreszta temat był o głupiej pieczące na umowie KS, a nie o tym aby zgłaszać i latać do darmozjackiej placówki jaką jest Starostwo Powiatowe. Więc po co latać i zgłaszać że się sprzedało (zgłosić to trzeba w ubezpieczalni że się pozbyło samochodu i pokazać im umowę to przybiją stępelek i w razie wypadku przez nowego nabywcę my mamy czyste sumienie i konto że nie mamy tego samochodu),a kolega Grajek075 chciał postraszyć wszystkich aby przerejestrowywali i płacili grube pieniądze za dowód i białe blaszki.
u mnie właściciel nie żyje, mimo to mam jego tablice , jego dowód i na niego jest ubezpieczenie. W marcu sie kończy i przechodzi dalej na mnie, nikt nic nie kombinował, policja mnie złapała i puściła, przegląd był , oc jest,umowa jest , Pan jedzie dalej, więc po co sobie zycie utrudniać. Dopóki mam miejsce na przeglądy to i tak nie przerejestruje z czarnych blach. Tak jak pisałem wyżej do kwoty 1000zł nie trzeba opłacać tzw. podatku od wzbogacenia i urząd skarbowy nie podbija pieczątki.
-
A poprzedni właściciel nie wyrejestrowuje pojazdu tylko co najwyżej zesrany ze strachu obywatelskim obowiązkiem zgłasza sprzedaż pojazdu...
chyba lepiej sie zesrac ze strachu niz z problemow jak sie nowy wlasciciel rozwali na twoim ubezpieczeniu i na twoje nazwisko :]
-
Nie wiem dlaczego kolego drogi myslisze ze kogoś strasze.Nie mam takiego zamiaru.Kazdy najlepiej niech odpowiada za swoje czyny,nie wnikam jak sie ktoś zachowa.Napisałem tylko o dokumentach potrzebnych do rejestracji i opłatach za to.A jesli chodzi o urząd skarbowy to macie racje.
-
A poprzedni właściciel nie wyrejestrowuje pojazdu tylko co najwyżej zesrany ze strachu obywatelskim obowiązkiem zgłasza sprzedaż pojazdu...
chyba lepiej sie zesrac ze strachu niz z problemow jak sie nowy wlasciciel rozwali na twoim ubezpieczeniu i na twoje nazwisko :]
Od tego jest data na umowie, żeby wiadomo było kto w jakim czasie ponosi odpowiedzialność.