Pokręciłem sobie dziś na swoim, bo jeszcze nie miałem okazji. wymieniłem drązek srodkowy, bo miał luz. pochylenie koła -1,25' symetrycznie ustawiłem. Było w okolicy -1, a kwsz zszedłem z jak się okazało 5,30' na 4.50. mniej nerwowy w koleinie się zrobił i lepiej reaguje na kierownice. panhard okazało się, że był dobrze, co akurat dziwnie łatwo było do odczucia podczas jazdy.
dużo nie pojezdziłem, zobaczymy na bardziej śliskim.
Mam przeniesiane mocowanie dolnego wahacza w górę i w bok. i trochę obniżony przód.