FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: zahyr w Lipiec 31, 2008, 22:48:51 pm
-
Po wylaczeniu i wyjeciu kluczyka (na gazie) auto pracuje jeszcze z 10 sekund (niskie i niestabilne obroty). Na benzynie wszystko ok. Musze gasić samochodprzytrzymujac przycisk od rozruchu LPG co jest denerwujace i troche nieekonomiczne przy krótkich trasach. Da sie cos z tym zrobic? Instalka 1 gen.
-
elektrozawór przycina się w pozycji otwarty i gaz zlatuje z całej instalacji, dodatkowo cuś centralka od lpg szwankuje - powypalane styki? spróbuj podmienić.
-
może dławik?
-
jaki dlawik?
-
zahyr, Kidian, już dawno dostał bana za wypisywanie głupot.
-
jesli na benzynie jest podobnie to:
masz wszystkie zarowki sprawne ? sprawdz czy gasnie na hamulcu przy wlaczonych swiatlach bez tego problemu? u mnie np. przy wylaczonych swiatlach i braku 2 zarowek podswitlenia kontrolek nawiewu auto WCALE nie gasnie- dopoki nie wlacze swiatel, nacisne hamulca lub nie wrzuce wstecznego. wtedy idzie obciazenie na uklad i gasnie. ponoc czyszczenie stacyjki pomaga, ale mi sie w to bawic nie chce.
-
Elektrozawór gazu (na filtrze) jest sprawny. Mysle ze to wina parownika (BRC podcisnieniowy - pneumatyczny). W chwili gdy przekrece kluczyk w pozycje wylaczonego zaplonu, podcisnienie nadal znajduje sie z kolektorze ssacym i zawor w parowniku jest otwarty, komp abimexa podtrzymuje zaplon (jego glkownym celem jest niedopuszczenie do zgasniecia silnika, a skoro ma impulsy z czujnika PWK...) i jest wypalany caly gaz z odcinka nstalacji: mikser - filtr gazu z elektrozaworem. Moze w poniedziałek podmienie parownik na LOVATO EL i sprawdze co sie bedzie dzialo.
-
No bo do abimexa lepiej elektroniczny parownik.
-
wyjmij żarówkę od ładowania a silnik zgaśnie momentalnie .
twój abimex to szczep z nowszego poloneza ??
jedyny efekt uboczny to brak ładowania . Ale jeśli auto zgaśnie momentalnie po odpięciu kontrolki to wiadomo co dalej robić .
-
Masz problem z modułem sterującym tak się objawia w abimexie błąd lub jakaś ważniejsza awaria to moduł czy komp jak kto woli specjalnie wyłącza później zapłon żeby nie zniszczyć katalizatora a powodów usterki może być tyle ile polonezów . Najczęściej tak się dzieje pod koniec życia modułu zapłonowego ale to nie reguła . Sprawdź kody błędów i już powinieneś coś wiedzieć
-
a wy daty tych postów też czytacie ? :roll:
pewnie już dawno ten polonez na złomie... :mrgreen:
-
DF, ale jak ma ktos podobny problem i znajdzie ten temat to nie biedziecie mieli pretensji ze nie szuka. No nie??
-
Tak tylko zwroty "masz", "sprawdź", "powinieneś" odnoszą się do teraźniejszości w realiach forum najwyżej kilkudniowej a tu już rok minął... :mrgreen:
Ciekawe czy zahyr skorzysta... :mrgreen:
-
No fakt jeszcze muszę zacząć zwracać uwagę na daty .Może tamtemu się to nie przyda ale może jako temat jest bardziej wypełnione pozdrawiam i szerokiej drogi