Jeśli jest rzeczywiście ładny, to coś tam trzeba wziąć za niego, ale też bez szaleństw i z drugiej strony, to nie za "pińcet+" żeby jakiś seba nie kupił i nie dojeżdżał, bo znów będzie płacz, że piękne, zdrowiusieńkie caro było na złomie.O tym właśnie pisałem przy okazji tamtego tematu.Wszystkim szkoda, wszyscy by kupili, ale jak przychodzi co do czego, to zaraz głupie pier*olenie, że to, czy tamto, przebieg, bez gazu itd.Kolego, jeśli nie robisz sobie przysłowiowych jaj, to wrzuć tu porządne zdjęcia rzeczonego obiektu sprzedaży i wtedy będziemy rozmawiać.Może któryś z kolegów się dogada i go przygarnie.Ja, gdybym śmierdział kasą, to mówię jak na spowiedzi, oglądam i biorę, jak taki ładny.Niestety, nie stać mnie na utrzymywanie tylu aut, ale są tu tacy, których stać, wiec profilaktycznie piszę, oglądać i brać, jeśli jest taki super, bo znowu ładna sztuka trafi na szrot.Jeździcie co poniektórzy zgniłkami (w tym ja sam)a tu jest coś zdrowego, więc wybór jest oczywisty.Jeszcze chwila, jeszcze chwila i za takimi się będziecie zabijać.Na razie jeszcze takich troszkę jest, ale jeszcze chwila.Wtedy dopiero będzie płacz.