Autor Wątek: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----  (Przeczytany 7783 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #160 dnia: Maj 06, 2024, 14:14:46 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4686
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Chciałem odtworzyć pasek widoczny na Polonezach Caro prezentowanych na prospektach. Wyszło mniej więcej tak - jestem zadowolony.

Zdjęcie pierwowzoru:



Zdjęcie mojego samochodu:





Fajnie to wygląda. Pasek zrobiony na ploterze? Drogo Cię to wyszło?
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #161 dnia: Maj 06, 2024, 16:27:59 pm »

Offline Wojciech

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1995 rok, Polonez Caro PLus 1997 rok
Wyszedł mnie tylko materiał, bo projekt i wykonanie to dzieło koleżanki. Nie wyszło dużo.

Efekt jest świetny, wygląda tak jak w oryginale.


Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #162 dnia: Maj 08, 2024, 18:41:00 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 652
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Pół dnia razem z bratem, we dwie osoby walczyliśmy z jedną śrubą z głowicy poloneza. Wszystkie pozostałe odkręciły się bez problemu, ale jedna nie. Kluczu udarowy 325 Nm się poddał, dopiero klucz do kół z prawie metrową rurą i ciągnięty przez dwie osoby pozwolił ruszyć śrubę o 1 mm i na tym koniec. To jazda w druga stronę czyli powrót i tak w kółko 1 mm odkręcony i ponownie zakręcony. Tak odkręcaliśmy śrubę prawie pół popołudnia, udało się. W głowie ciągle jednak była obawa, czy skubana się nie ukręci, albo nie pęknie. Ale widok po jej odkręceniu wyjawił prawdę dlaczego tak ciężko szła. Pierwszy raz widzę śrubę z głowicy z PN w takim stanie, a przerobiłem już trochę tych silników.



Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #163 dnia: Maj 08, 2024, 18:53:30 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Strasznie styrana. Wygląda, jakby woda się tam dostała. U mnie w bloku też tam na gwintach delikatnie rdzy było, ale śruby ładne są. Oczyściłem śruby, przeleciałem gwinty gwintownikiem itd i jest ok. U mnie silnik nieruszany od fabryki, a tu może już ktoś grzebał i czegoś nie dopatrzył?

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #164 dnia: Maj 08, 2024, 23:35:41 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13834
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
dziwne,ze nie ukreciles tej sruby, bo ja kiedys na takiej rurze ukrecilem srube dokrecajac
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #165 dnia: Wczoraj o 13:04:06 »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1177
Noo. Masz farta. Ale metodę przyjałeś dobrą.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #166 dnia: Wczoraj o 14:21:36 »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4686
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Być może kiedyś komuś wywaliło uszczelkę, przy zdejmowaniu głowicy trochę płynów spłynęło do gwintów i tak je zakręcili. Nie jest to trudne, przy zdejmowaniu głowicy często się coś porozlewa po silniku. Przeczyśćcie dobrze ten gwint, śrubę bym wywalił na śmietnik po takiej akcji pewnie już jest mocno zużyta materiałowo.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #167 dnia: Wczoraj o 21:06:41 »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 652
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
I kolejny zonk, przy zdejmowaniu starych uszczelniaczy uwaliła się prowadnica zaworu, kolejna część do wymiany. Musze sobie tylko uspawać narzędzie do wyjęcia prowadnicy, bo przy zestawie szpilki i dwóch nakrętek, już wysunęła się o 1 cm. Ciekawe czy osadzenie nowej będzie problematyczne?

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #168 dnia: Wczoraj o 21:29:34 »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 883
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Prowadnice się wybija młotkiem najlepiej pneumatycznym,tak żeśmy robili w robocie tylko co Ci da osadzenie nowej prowadnicy skoro trzeba ją po montażu rozwiercić pod zawór  <spoko> Gdyby to było takie proste to zakłady zajmujące się głowicami nie używały by do obróbki sprzętu za grube pieniądze tylko młotek i kawałek papieru na szybie do planowania
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #169 dnia: Wczoraj o 21:45:14 »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ja tam bardziej jestem ciekawy, co robiliście z tymi uszczelniaczami, że uszkodziliście prowadnicę? Młotem było walone, czy jak?
Gdyby to było takie proste to zakłady zajmujące się głowicami nie używały by do obróbki sprzętu za grube pieniądze tylko młotek i kawałek papieru na szybie do planowania
No cóż, tak między Bogiem, a prawdą, to sporo rzeczy idzie zrobić samemu, nawet bardzo dużo, ale szlifowanie głowicy, obróbka gniazd itd, to już nie taka prosta sprawa, bez odpowiednich narzędzi i odrobiny wiedzy.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #170 dnia: Wczoraj o 21:53:47 »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 652
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Ktoś przed nami najprawdopodobniej na siłę osadził tam uszczelniacze i przy próbie zdjęcia, uszczelniacz zszedł z kawałkiem prowadnicy. Wg Morawskiego nowe prowadnice nie wymagają szlifowania bo są już fabrycznie obrobione.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #171 dnia: Wczoraj o 22:11:32 »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ktoś przed nami najprawdopodobniej na siłę osadził tam uszczelniacze i przy próbie zdjęcia, uszczelniacz zszedł z kawałkiem prowadnicy
Czyli nasi tam byli. Jakiś kowal się do tego dorwał.
Wg Morawskiego nowe prowadnice nie wymagają szlifowania bo są już fabrycznie obrobione.
Dobrze by było, gdyby tak było. Ja pamiętam, że już kupę lat temu, jeden mój sąsiad ze wsi, zajął się sam wymianą prowadnic w silniku Perkins Ad3 152 (popularny 3P) i zrobił to tak, że rozwiercał najpierw trochę prowadnice, a potem dotoczył sobie pobijak, który ładnie wchodził w ten otwór jak i po zewnątrz w otwór w głowicy i tak je powybijał. Nowe zmroził w zamrażarce i wbijał je identycznym pobijakiem, ale znów dotoczonym pod wymiar zewnętrzny prowadnicy, bo wbijamy przecież od drugiej strony. Niestety, ale nie pamiętam, czy po tej operacji robił coś z tą głowica, w sensie, zawoził gdzieś, żeby ktoś to obrobił itp. czy jednak zawory normalnie pasowały. Nowe prowadnice chyba nie powinny się "ścieśniać" po wbiciu, żeby trzeba je było obrabiać pod wymiar nominalny? Nie jestem specjalistą od głowic, więc nie poradzę.