Cześć,
Chciałbym odpalić silnik GSI wyjęty z pojazdu; zamontowany na stelażu. Gaźnikowca można odpalić bez większego problemu
Czy jedyna opcja to de facto zdobycie masy gratów w PNa - konieczność podpięcia całej wiązki, skrzynki bezp., kompa, IMMO, pompy na 3bar (lub całego baku z PN), puszki od oparów paliwa / filtra (to, co na lewej stronie za nadkolem).
Coś tu jeszcze by musiało być? Czy np. zestaw liczników - czy komp będzie się o to upominał z jakiegoś powodu?
Może idzie coś tu uprościć?
Inny wariant z np. speeduino póki co nie wchodzi w grę.