Może miał np. hamulce już systemu"flinston"
czy inne niewidoczne z wierzchu mankamenty...
U nas dziś na Strazacką przy mnie przyjechało (o własnych siłach!) zupełnie zdrowe Volvo 960 Turbo;
[EDIT: oczenzurowano
]
Full opcja chyba - w skórze, elektryce, alu 15/16", kilka rys ale bez rudej, 146kkm... Nawet radio Peiynga z SD zostało "w gratisie"...
Ponoć właściciel już ślepł i nie jeździł, a opłaty się kończyły więc się pozbył "problemu"
I aż mnie skręca, jak mam swojego strucla za parę złotych co weekend do porządku doprowadzać.
W doopach sie juz ludziom od tego dobrobytu poprzewracało!