FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: pablius w Styczeń 17, 2024, 12:20:54 pm

Tytuł: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 17, 2024, 12:20:54 pm
Cześć, chcę założyć elektryczną pompkę paliwa i chciałbym ją podpiąć pod kluczyk, tzn. żeby po przekręceniu kluczyka pompka zaczęła pracować. Nigdy nie dobierałem się do instalacji elektrycznej więc nie wiem w którym miejscu najlepiej wpiąć się przewodem pompki do instalacji. Obwód zapłonu nie jest zabezpieczony bezpiecznikiem więc trzeba by się podłączyć gdzieś za stacyjką (?), a może trochę dalej - tam gdzie łatwiej się dostać? Nie patrzyłem wcześniej więc nie wiem jaka jest w moim kanciaku kostka stacyjki - 4 czy 5 pinów. Na chłopski rozum trzeba miernikiem sprawdzić gdzie jest przewód, na którym znika napięcie po wyłączeniu stacyjki. Ale może podpowiecie coś. Pozdro :)

PS. Muszę oczywiście zmienić pokrywkę gaźnika na taką z króćcem powrotu paliwa, bo teraz powrót mam na pompie mechanicznej. 
FSO 125p ME 1500, rocznik 1990
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: ceva w Styczeń 17, 2024, 12:41:40 pm
Chyba nie widziałeś mojej odpowiedzi na twój post na ryjbuku, albo nie wziąłeś jej poważnie, a niepoważna to ona nie była...
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 17, 2024, 13:43:11 pm
Najlepiej to się podpiąć do jednego z przewodów zasilających cewki zapłonowej (B+), do tego przekaźnik i bezpiecznik (obowiązkowo) i przekaźnik.

W tym fiacie możesz spokojnie dołożyć gniazdo przekaźnika do istniejących przekaźników na błotniku: https://sklep.regmot.com.pl/podstawa-przekaznika-gola-kostka,3,14858,3710.

Podpinanie się pod istniejącą instalację nie ma sensu, bo za mocno obciążysz prądem kilku amper i tak obciążony układ zapłonu, a zrobienie tego co napisałem jest bardzo proste. W razie czego, pytaj co i jak.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 17, 2024, 15:30:19 pm
a jaka moc ma ta pompka?
bo pompa paliwa normalnego cis. w Alfie bierze 6-7A, a taka do gaznika to raczej wiecej niz 2A brac nie powinna
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 17, 2024, 15:50:13 pm
a niepoważna to ona nie była...

chciałem się dopytać na tym forum, jeśli poczułeś się urażony to przepraszam.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 17, 2024, 15:56:22 pm
a jaka moc ma ta pompka?

Hm.. na alledrogo znalazłem takie pompki:

https://allegro.pl/oferta/skv-pompa-paliwa-elektryczna-gaznik-0-3bar-13172705180

https://allegro.pl/oferta/pompa-paliwa-do-aut-z-gaznikiem-0-3-bar-12025033146

Być może są jeszcze jakieś inne.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 17, 2024, 16:05:05 pm
W razie czego, pytaj co i jak.

Dzięki, na pewno skorzystam z porady. I widzisz, właśnie chciałem podpinać po prostu do przewodu. Nie pomyślałem że warto założyć dodatkowy przekaźnik i jeszcze bezpiecznik. Teraz to wydaje mi się logiczne. Zwłaszcza bezpiecznik, w końcu pompka to odbiornik elektryczny. Tam w Regmocie widzę jeszcze kostkę z przewodami (https://sklep.regmot.com.pl/podstawa-przekaznika-prostokatna-5-stykowa-5-x-6,3,14858,14812).
Teraz muszę pomyśleć jak to wszystko zamontować.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Styczeń 19, 2024, 15:29:45 pm
Jeżdzę na pompie elektrycznej do gaznika.

Pokrywka:
Zmieniasz na starszą, z króćcem powrotu lub nawiercasz w miejscu na niego przeznaczonym, gwintujesz i wkręcasz króciec, których jest pełno np. w osprzęcie LPG.

Pompka:
najlepiej sprawdza się membranowa, gdyż potrafi zassać i nie potrzebuje zaworka.
pokazane przez Ciebie wirnikowe szybko się zatrą (pierburg padł po kwartale), gdyż na wyłączonym silniku paliwo spływa a pompka pracuje na sucho. Na to możesz założyć zaworek jednokierunkowy, możesz też z mechanicznej pompy wyjąć popychacz a ją zostawić dla zaworka ale one też puszczają...
Miałem tanią chińską pompkę membranową, która wytrzymała z 7 lat, potem zmieniłem na wirnikową, która rychło padła a obecnie mam amerykańską Facet 60104 i jest bezawaryjna i cichsza niż pierwsza.
Cewkę przeniosłem na skośną część błotnika przed amortyzatorem, pompka jest zamontowana na gumowych silentblockach (poprzednia na gumowej przelotce) na śrubach do cewki.
Wirnikową możesz sobie zamontować ale najlepiej przy podłużnicy - mi się nie chciało ciąć twardego przewodu, wolałem drozszą pompę.

Zasilanie:
W komorze, na lewym błotniku zamontowałem wyłącznik bezwładnościowy z deó/pego/reno/sejak czy czegoś.
Masa do masy. :)
Plus z cewki zapłonowej przez bezwładnościowy wyłącznik zapłonu do pompy.

-------
Jestem bardzo zadwolony. Gaźnik, z suchego, napełnia się błyskawicznie.
Z suchego, tzn. przed dłuższym postojem otwieram maskę, stukam mocniej w wyłącznik, pompa traci zasilanie, wypalam paliwo z gaźnika.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Styczeń 19, 2024, 15:42:56 pm
Jak będzie na forum działać wysyłanie załączników, to pokażę. :))
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Styczeń 19, 2024, 16:50:10 pm
Facet 60104
To chyba pompka podobna jak w ogrzewaniach postojowych (tylko z wbudowanym generatorem impulsów)?
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 19, 2024, 17:54:21 pm
W razie czego, pytaj co i jak.

Dzięki, na pewno skorzystam z porady. I widzisz, właśnie chciałem podpinać po prostu do przewodu. Nie pomyślałem że warto założyć dodatkowy przekaźnik i jeszcze bezpiecznik. Teraz to wydaje mi się logiczne. Zwłaszcza bezpiecznik, w końcu pompka to odbiornik elektryczny. Tam w Regmocie widzę jeszcze kostkę z przewodami (https://sklep.regmot.com.pl/podstawa-przekaznika-prostokatna-5-stykowa-5-x-6,3,14858,14812).
Teraz muszę pomyśleć jak to wszystko zamontować.

Można i tą podstawkę wziąć, choć te bez kabelków są o tyle uniwersalne, że kupujesz konektory z "języczkiem", zarabiasz na przewodzie, wciskasz na miejsce w podstawce i sam się blokuje. Wychodzi szybciej i bez lutowania, ale do tego trzeba mieć sensowną zaciskarkę, lub lutować każdy konektor - odradzam zagniatanie kombinerkami, bo prędzej czy później przewód wypadnie z konektora. Zawsze warto dać to przez przekaźnik, czy pobierze 2,3 czy więcej amper - i tak obwód zapłonu jest już wystarczająco obciążony i nie dodawałbym tam więcej niepotrzebnego obciążenia.

A ta pompka facet fajna, nawet nie wiedziałem o istnieniu takich, ale cena wyrywa z butów.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 19, 2024, 21:35:57 pm
To ja jeszcze znalazłem takie pompki:

https://allegro.pl/oferta/pompa-paliwa-huco-133010-13340328108   (jaka cena  ;-|)
https://allegro.pl/oferta/pompka-pompa-paliwa-wstepna-maszyn-traktorow-koparek-samochodow-silnika-12v-15031484772
https://allegro.pl/oferta/elektryczna-pompa-paliwa-niskocisnieniowa-gaznik-12645182340

Nie wiem która to wirnikowa, a która z membraną, nie wiem jak to rozpoznać.

Przekaźnik - tutaj muszę się dopytać jak podłączyć konektorki. Jest 5 styków, a dwa z nich zwierają się po podaniu napięcia; Weźmy pierwszy lepszy przekaźnik np. ten: https://allegro.pl/oferta/przekaznik-malogabarytowy-typ-561-7919965383 i na podstawie jego schematu czy mogę to podłączyć w ten sposób:
- przewód "+" idzie od plusa cewki, po drodze zamontować bezpiecznik, a dalej od bezpiecznika idzie do przekaźnika (konektor nr 85 ? i 30 ?). Potem plus wychodzi z przekaźnika (z konektora 87a) na plus pompki.
- minus idzie do masy, ale też do konektora 86 na przekaźniku (pompki z linków wyżej mają wyprowadzone przewody zasilania więc czy mogę minus podłączyć od razu do konektora 86?)


lesor#1973 napisał:
"Plus z cewki zapłonowej przez bezwładnościowy wyłącznik zapłonu do pompy." Czyli jeszcze, oprócz przekaźnika i bezpiecznika, dać ten wyłącznik zapłonu? Np. taki:
https://allegro.pl/oferta/wylacznik-bezwladnosciowy-pompy-paliwa-fiat-cinquecento-seicento-14370158237

Nabyłem też pokrywkę gaźnika z króćcem powrotu.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 20, 2024, 01:25:14 am
Przekaźnik 561 to nie jest akurat typowy, weźmy np. standardowy 541 (najpopularniejszy, nie ma problemu z szybkim zastąpieniem go), z krajowych jak ma wyglądać w komorze jak fabryka możesz wstawić z innego fiata/poldka - to przekaźnik do np. świateł.

I tak, złącza:
85- sygnał (np plus zapłonu) do załączenia przekaźnika
86-masa przekaźnika (pod nią możesz też podłączyć masę pompy, znajdź tylko dobry punkt masy)
30- +12V z akumulatora (grubszy, tak z 1,5-2,5mm2), tutaj możesz dać bezpiecznik 7,5-10A, zależnie od poboru prądu przez pompę
87- + do pompy paliwa (też 1,5-2,5mm2)
87a- nie podłączać, można ew. użyć jako styk + do żaróweczki sygnalizującej pracę pompy paliwa.

Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Styczeń 20, 2024, 13:42:35 pm
lesor#1973 napisał:
"Plus z cewki zapłonowej przez bezwładnościowy wyłącznik zapłonu do pompy." Czyli jeszcze, oprócz przekaźnika i bezpiecznika, dać ten wyłącznik zapłonu? Np. taki:
https://allegro.pl/oferta/wylacznik-bezwladnosciowy-pompy-paliwa-fiat-cinquecento-seicento-14370158237
Tak. Do tego sobie dokup wtyczkę do zarobienia.  <ok>

do tego trzeba mieć sensowną zaciskarkę

To oczywiste, poręczna zaciskarka do amatorki, którą opędzi konektory nieizolowane od malutkich po 6,3mm kosztuje 16,99zł.



Zawsze warto dać to przez przekaźnik, czy pobierze 2,3 czy więcej amper - i tak obwód zapłonu jest już wystarczająco obciążony i nie dodawałbym tam więcej niepotrzebnego obciążenia.

A ta pompka facet fajna, nawet nie wiedziałem o istnieniu takich, ale cena wyrywa z butów.
Chyba przeżywasz za mocno z tym przekaźnikiem do pompy. Primo, to dodatkowy element w zasilaniu kluczowego elementu, secundo - tam nie ma prądu, tertio -  przetestowałem to i nic mi się nie wypaliło poza paliwem ;-), kwłardro - trudno pociągnąć plus z akumulatora. Coprawda sam mam w pasie przednim pod pompę wspomagania ale to od razu trzeba dać inne klemy, bezpieczniki, zawracanie gitary. Dla mega-ostrożnych można dać bezpiecznik 10A w szereg z bezwładnościówką. Ale to też bez sensu. Kluczyk w stacyjce rozłącza pompkę tak jak i cewkę.

Cytuj (zaznaczone)
Cena wyrywa z butów.
Poważnie? Znalazłem taką pompę za 75ęro czyli jakieś 350zł. Swoją kupiłem kilka lat temu za pawie 200zł. Wydaje mi się, że nie jest droga, lecz droga w porównaniu do najtańszej znalezionej na allergo. Przyzwyczajenie do najtańszych powoduje, że w sprzedaży pełno chłamu a rzeczy dobre jakościowo są na zamówienie i oczywisćie z wiekszą marżą... Off topic.... nie nakłaniam, moja pierwsza pompa była taka, jak ta z środkowego linku autora - za 68zł.
Ona nawet jest fajna, trzeba jej rozpiłować otwory, żeby weszła na rozstaw śrub cewki, jest tania, wedle wymagań, więć można w bagażniku wozić drugą.

p.s.
najtańszy wyłącznik uderzeniowy wstrząsowy bezpieczeństwa bezwłasnościowy paliwa:
przelacznik-wstrzasowy-uderzeniowy-rover-400-416-8565853461 (http://przelacznik-wstrzasowy-uderzeniowy-rover-400-416-8565853461)
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 20, 2024, 14:27:45 pm
O matko, jak coś jeden drugiemu chce dobrze doradzić i dla innych co będą czytać ten post, to od razu że przeżywa :P.

Wiesz, jeden podłączy masę do budy blachowkrętem w okolicach podszybia, drugi poszuka lepszego miejsca, np. podłączy do silnika, czy pod klemę minusową. Jednemu i drugiemu będzie działać, ale jak mogę, to staram się doradzić lepsze rozwiązanie.

Co do ceny, to jak na pompę dość droga, ale jeśli jest warta swojej ceny, to pewnie, że warto. Nie miałem z taką do czynienia.



Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Styczeń 20, 2024, 14:48:58 pm
Dobrze, już dobrze, nie przeżywaj  <lol2>

Hasło z Laboratorium Pomiarów Temperatury w Laboratorium Centralnym w pionie Głównego Technologa FSO:
Lepsze jest wrogiem dobrego!
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 29, 2024, 10:36:26 am
Co sądzicie o takiej pompce?
https://www.zenox.pl/product/elektryczna-pompa-zasilajaca-12v/38012311

Patrzę na specyfikację: max 0,48 bara (nieco przydużo), wydajność 128l/h to już prawie dwa razy tyle co mechaniczna. Ale jeśli jest powrót do nadmiar będzie wracać do baku.
Gwint 1/8 cala NPT. Więc chyba da radę wkręcić inne króćce, 8 mm (w zestawie są 6mm)

https://padew.pl/pl/krocce-nierdzewne-na-waz/p307-krociec-do-weza-1-8-choinka-na-waz-8mm-gz-zlacze-mosiezne-nypel-do-weza-307.html

Te tanie pompki na allegro jakoś mnie nie przekonują, dlatego że nie mają zasysania. Zwłaszcza że paliwo cofnie się z przewodów do baku. A niestety cofnie się, żadne zaworki zwrotne nie dają rady, miałem ich już wiele. Ten pompie mechanicznej też przepuszczają.

Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Styczeń 29, 2024, 18:09:54 pm
Hasło z Laboratorium Pomiarów Temperatury w Laboratorium Centralnym w pionie Głównego Technologa FSO:
Lepsze jest wrogiem dobrego!

...Zapewne to samo powiedział racjonalizator w 1975 roku, ucinając w produkcji nowego modelu ,ze względu na koszty, przekaźnik świateł mijania w 125p  ;>  :jezyk2:

Cytuj (zaznaczone)
A niestety cofnie się, żadne zaworki zwrotne nie dają rady, miałem ich już wiele.

Fakt, sam u siebie je montowałem, myśląc, że teraz będzie super. Niestety, paliwo jak wracało, tak wraca. No ale kosztowały 8zł/szt - za tą cenę nie ma się spodziewać, że działają tylko w teorii producenta.
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lampart125p w Styczeń 29, 2024, 20:01:32 pm
Koledzy moi i ja mamy  zalozone pompki ep-500  i sobie chwalimy. Niektórzy mają z allegro ja mam z alliexpress chyba ze 4 sztuki i odpukać cały czas od kilku lat na jednej i tej samej śmigam  zmontowana mam pod podłoga z tyłu pod kanapa. Kolega ma na fartuchu pod maską i wszystko śmiga nawet w upaly. Ważne bys w pływaku baku z kad ssie paliwo miał jakąś siateczkę a nie sama rurke jak ja miałem po tylu lątach by siatka zbierala paliwo gdy jest go malo a jedziesz pod górę
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 29, 2024, 21:07:10 pm
zalozone pompki ep-500

Te pompki najlepiej mieć najbliżej baku jak się da. A zamontowana pod maską hmm.... Z jednej strony, obawiałbym się, że zanim paliwo doleci przez całą długość auta to pompka będzie pracować na sucho. Mam na myśli sytuację, w której wacha już jest cofnięta z przewodów paliwowych. Z drugiej strony one nie kosztują majątek, zwłaszcza od chińczyka. Jak ktoś nie upala auta codziennie to taka pompka może starczyć na dłuższy czas. Ale głupio jeśli gdzieś na trasie nagle ją ciul strzeli. Tyle że w razie awarii podmiana zapasowej to tylko wypięcie-->wpięcie nowej. Tak myślę...
 
W baku mam nowy cały czujnik wraz z sitkiem na rurce.

*** a można też zostawić mechaniczną, nawet zostawić przy niej wężyki (tylko je zabezpieczyć jakoś) więc można w razie czego przełączyć się na nią.

Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lampart125p w Styczeń 31, 2024, 10:16:16 am
Powiem Ci tak. Miałem najpierw na fartuchu u siebie ale stwierdzilem  że kolo baku  pod podłoga będzie jej chłodniej. Tam dałem druga. A pierwsza została na fartuchu. Gdyby ta pod podłoga padła to w ciągu 3 min jestem w stanie przepiąć wąz ( kable mam zrobione pod maską tak na wtyczce że nie ma problemu) i jechać dalej korzystając z ten pod maską
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: pablius w Styczeń 31, 2024, 18:51:13 pm
ale stwierdzilem  że kolo baku  pod podłoga będzie jej chłodniej.

Tak myślę właśnie - po tym co tutaj już zostało napisane - że ten typ pompki najlepiej pracuje jak ma blisko do paliwa, w sensie że krótko pracuje na sucho zanim paliwo dopłynie do pompki. Z kolei najwygodniej zamontować ją w komorze silnika - chodzi o dostęp, ale tam droga do maski daleka i pompa przez dłuższą chwilę jedzie na suchym :) . To oczywiście dotyczy sytuacji, w której paliwo już cofnęło się z wężyków.

Przez chwilę myślałem czy dałoby radę wpakować ją pod pokrywkę w bagażniku, tam koło czujnika, bo tam są wyprowadzone króćce z baku i pompa właściwie była by tuż obok źródełka :) . Ale miejsca bardzo mało a i zasilanie trzebaby jakoś pociągnąć .

Czyli masz pod podłogą, ale w którym dokładnie miejscu? A czy mógłbyś w wolnej chwili cyknąć fotę umiejscowienia obu tych pompkek?
Tytuł: Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
Wiadomość wysłana przez: lampart125p w Styczeń 31, 2024, 19:27:31 pm
Mam fotki chyba na telefonie. Odezwij się na messengerze przemek lampi . Mając te pompę podłączona pod maską nigdy nie zauważyłem by pracowała na sucho - miałem na testy założony igielit dosłownie 3-4 sek po przekręceniu stacyjki miałem już paliwo w gaźniku nawet gdy byl pusty  po długim postoju. Po za tym kolega od 2018 r ma pod maską,  jeździ rocznie ok 2.5 tys km rocznie w tym raz albo dwa takie trasy warszawa Hajnówka i nigdy nie mówił by były jakieś problemy . I jeszcze jedno  po za długimi trasami gdy jeździ kolo domu w baku zwykle ma nie więcej jak 10 l Pb

A pompka dokładnie jest pod tyłkiem pasażera z tyłu za kierowcą