-= LINKowisko =-

[mareks#1181]

Jeżeli kierowca zapomni o badaniu technicznym, powinien liczyć się z karą za brak przeglądu. Ukaranie może nastąpić w przypadku zatrzymania pojazdu przez organ uprawniony. Jeżeli zostaniesz zatrzymany do kontroli przez policję lub Inspekcję Transportu Drogowego, brak ważnego badania technicznego oznacza karę w wysokości od 1500 do 5000 zł oraz zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.

[mp79]

Żeby zaliczyć taką wpadkę, jeżdżąc "wokół komina", trzeba być chyba Pechowym Brianem. Ten samochód jest ogólnie niechętnie zatrzymywany przez tzw. służby. A co do BT... Któregos razu na SKP było akurat dwóch diagnostów i wymienili tylko porozumiewawcze spojrzenia, że firmowy samochód i przez rok prawie nic nie jeździł, i uczcili to minutą ciszy. Pewnie nadrobili, gdy moja wizyta dobiegła już końca - dyskusją o cwaniakach, kręcących liczniki.

[Grizli]

Jak będzie jakaś kolizja nawet niekoniecznie z Twojej winy to się przekonasz dość boleśnie że jednak warto tą stówkę zapłacić na rok mimo wszystko jak się poruszasz po drodze publicznej,ubezpieczyciele lubią takich klientów gdy nie muszą za nich wypłacać

Nic się nie przekona.Brak przeglądu nie jest podstawa do regresu to raz a dwa ciężar dowodu po stronie ubezpieczyciela że to stan techniczny był przyczyna kolizji

[śledzik]

Znam przypadki, że bez ważnego BT wypłacane było odszkodowanie i to nawet w tym roku

[mp79]

No ale jak policja przyjedzie na miejsce, mandat za brak BT i tak wlepi, czyż nie?

[KGB]

zapewne kilku zostalo oszukanych przez ubezpieczycieli jak i przez psiarnie - nie bedac swiadomymi swoich praw i obowiazkow,
ale ani ubezpieczycielowi nie wolno kombinowac przy wyplacie OC przez brak BT z dowolnej strony,
ani psiarnia nie ma za co wystawiac mandatu, bo nie ma takiego wykroczenia jak "brak BT",
bylo juz o tym na forum, to dziennikarzyny razem z psiarnia lobbuja mandaty 1500-5000pln za brak BT bez podstawy prawnej,
te mandaty chca wystawiac za "poruszanie sie autem nie dopuszczonym do ruchu" za co kiedys bylo 500pln, a wiec najpewniej wzroslo do 1500pln,
tylko ze brak BT nie czyni auta nie dopuszczonym do ruchu - brak BT jest kotem Schrodingera i grozi za to to co kiedys, czyli konfiskata DR do czasu pozytywnego przejscia OBT,
od tego momentu, czyli od konfiskaty DR, auto staje sie niedopuszczonym do ruchu i mozna sie nim poruszac w czasie okreslonym w pokwitowaniu, czyli 1-7dni (najczesciej daja na 7)

podobno proboja tez wciskac mandaty za zly stan stad te 3000 czy 5000 pln, ale to ta sama historia,
chyba ze jedziesz na trzech kolach, albo ciagniesz za soba tlumik po asfalcie to sprawa jest oczywista,
jednak sprawy nieoczywiste rozstrzyga diagnosta, a dowod moga zabrac na swoje wydumki co i tak wiaze sie z kosztami na SKP, ale nie mandatem,
np. za halas, jezeli nie maja przy sobie sonometra, to na ucho nie moga stwierdzic przekroczenia, tylko musza pokierowac na SKP

[Buźka]

No cóż, parafrazując pewien cytat z filmu Wesele, Wojciecha Smarzowskiego

Przegląd szczęścia nie daje, ale warto go mieć.

Innymi słowy, gdy chcemy jeździć po publicznych drogach, to w dzisiejszych czasach, lepiej nie ryzykować. Oczywiście, jak najbardziej można jeździć bez niego, nawet wiele lat, bo jeśli jeździ się po ludzku, nie odpierdala na drodze i ma się przy tym szczęście nie trafiać na "rutynowe kontrole" lub gdy nikt nam nie przydzwoni, to taki błogi stan, może trwać i trwać. Głośnie były przypadki ludzi, którzy jeździli kilkanaście lat bez prawka, ale wpadli, bo coś odjebali na drodze. Dopóki nie istnieje instytucja na podobieństwo UFG, która by non stop grzebała w systemie i wyszukiwała pojazdy bez aktualnych badań w celu "zdalnego" ukarania, jak to mamy w przypadku OC, to jak ktoś ma szczęście, to może ładne parę groszy oszczędzić. Policja tez przecież w czasie jazdy nie sprawdza każdego napotkanego auta, czy przypadkiem nie posiada BT. Ktoś by musiał siedzieć non stop w CEPIKu i sprawdzać regularnie wszystkie auta, albo musiałby istnieć system powiadamiania o każdym pojeździe, który nie posiada aktualnych badań dłużej, niż np tydzień, wtedy mogli by karać "zaocznie". Tylko najpierw musiałby istnieć obowiązek posiadania BT, bez względu na to, czy auto się porusza po drogach, czy nie, jak jest z OC.

[banned]

Policja tez przecież w czasie jazdy nie sprawdza każdego napotkanego auta, czy przypadkiem nie posiada BT.

Przecież nie musisz mieć papierów przy sobie... Wklepują w komputer i widzą czy ma BT czy nie ma.

Co gorsza Polonez w dzisiejszych czasach bardzo rzuca się w oczy i mogą zatrzymać tylko dlatego.

[śledzik]

Taaa? Jeżdżę na codzien i jakoś specjalnie nie zatrzymuja

[diodalodz]

Ogólnie w dużych miastach to albo dmuchanie albo mandaty. Nic innego drogówka nie robi.

[Buźka]

Cytat: Buźka w Wczoraj o 17:58:03

    Policja tez przecież w czasie jazdy nie sprawdza każdego napotkanego auta, czy przypadkiem nie posiada BT.


Przecież nie musisz mieć papierów przy sobie... Wklepują w komputer i widzą czy ma BT czy nie ma.

No dobra, ja to wiem, ale miałem na myśli właśnie to, że chyba raczej ten drugi na fotelu pasażera nie siedzi i "z nudów" nie wklepuje w system tablic, żeby przypadkiem trafić na akurat takiego delikwenta bez BT?

Ogólnie w dużych miastach to albo dmuchanie albo mandaty. Nic innego drogówka nie robi.

Ja chyba ze dwa razy w życiu trafiłem na tzw "rutynową kontrolę" (bez dmuchania) i przetrzepali mi papiery przy okazji. A tak, to raz samo dmuchanie, bo mieli jakąś akcję i trzepali po kolei, no i niedawno wyłapałem 2 stówki mandatu, bo się zagapiłem i stanęli sobie w miejscu, gdzie ich nigdy w życiu nie było. Wtedy też wiadomo, w systemie wszystko sprawdzili. Nie miej przeglądu i już mamy 7 stów, bo skoro jest 500 za brak BT.
Teoretycznie, jak pisałem wyżej, jeśli jeździmy normalnie, nikt w nas nie uderzy, to jest wysoce prawdopodobne, że uda nam się kilka lat jeździć bez przeglądu, dopóki nie uszczelnią systemu na wzór polis OC i nie wprowadzą przepisu o obowiązkowym BT bez względu na to, czy samochód jeździ, czy stoi w kartonie pod ścianą. Było by to czyste skurwysyństwo, ale żyjemy w takich czasach, że wszystko jest możliwe.

[mp79]

brak BT nie czyni auta nie dopuszczonym do ruchu

Właściwie tak. Tylko ciekawe, jak policja uzasadnia wymierzenie takiej kary, bo mandat jest zapewne za poruszanie się pojazdem "niedopuszczonym do ruchu". Przecież od takiego mandatu można się odwołać i oficjalnie zarzucić tzw. funkcjonariuszowi publicznemu poświadczenie nieprawdy, fałszywe zeznania, wyłudzenie itp.

Ogólnie w dużych miastach to albo dmuchanie albo mandaty. Nic innego drogówka nie robi.

Drogówka - nie... Ale sąsiad ma transita i mówił, że ITD kilkakrotnie go zatrzymywała.
Mnie osobiście - nigdy.

[banned]

Problem w tym że nigdy nie wiesz... Możesz drogę podporządkowaną mieć już z boku, a i tak ktoś wyjeżdżający z niej w Ciebie uderzy. Mnie gościu raz wyjechał na czołówkę i włączył długie bo myślał że jedzie jednokierunkową i ja jadę pod prąd. W sumie żałuję że wjechałem na trawnik zamiast się z nim zderzyć czołowo. To by się k... zdziwił po przyjeździe policji jakby mu dowalili za celowe spowodowanie kolizji.

[CieniaczRider]

https://www.olx.pl/d/oferta/fiat-125p-pickup-kamper-diesel-CID5-IDVoaV3.html

Taka ciekawostka 

[banned]

Perfekcyjnie tą Skodą pojechał

https://www.youtube.com/watch?v=R7mvAmKVHZo

Butla LPG pewnie z przodu musi mu poprawiać rozkład mas 

[Sławek#1978]

Jak w Skandynawii, po bandach śnieżnych   

[diodalodz]

Wyjaśnienie sytuacji w FSO i okolicach.
https://youtu.be/DCcg1z_1n2k?si=FOTIkPDzmAA-0Ej1

[banned]

Tu genialnie poprowadzone:, taki trochę większy Polonez: https://www.youtube.com/watch?v=0S5NNdqBFMc

[Chosnek]

Policja tez przecież w czasie jazdy nie sprawdza każdego napotkanego auta, czy przypadkiem nie posiada BT.

Przecież nie musisz mieć papierów przy sobie... Wklepują w komputer i widzą czy ma BT czy nie ma.

Co gorsza Polonez w dzisiejszych czasach bardzo rzuca się w oczy i mogą zatrzymać tylko dlatego.

To że się rzuca w oczy nie znaczy że przy kontroli są okrutni. Wracając z listopadowej rocznicy strzeliłem boka na zakazie zawracania bo widziałem że mam wystarczająco miejsca, po chwili zrównali się ze mną Panowie z komendy przy Jagiellońskiej i tylko dostałem kciuki w górę za ładne poprowadzenie. 😅

[Grizli]

Problem w tym że nigdy nie wiesz... Możesz drogę podporządkowaną mieć już z boku, a i tak ktoś wyjeżdżający z niej w Ciebie uderzy.

No możesz
https://youtu.be/9HLZzAeIjw0