Powiem ci tak według moich obserwacji która miała miejsce w moim polonezie ok 2,3 razy jak go odpaliłem pochodził ok 40 sekund i wcisnąłem trochę mocniej gaz to po odpuszczeniu spadły mu obroty do ok 800-700 i zaraz powrócił do ssania. Moja teoria jest taka że po dodaniu gazu i przytrzymaniu chwile komputer i czujki odbierają to już jako jazdę i wyłączają ssanie żeby oszczędzić spalanie i po gwałtownym odjęciu zanim komputer pomyśli że jeszcze mu jednak ciężko bez ssania i je załączy to może się chwile przydusić.
P.S u mnie wystąpiło to zjawisko po odłączeniu akumulatora ewentualnie silnik korkowy jest troszkę nie sprawny już
Ale to moje sugestie i obserwację niech mądra osoba się jeszcze wypowie ale ja bym się tym zabarzo nie przejmował