FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: nicek27 w Październik 06, 2015, 21:18:45 pm
-
Coś musi jakaś magia działać. Takie rzeczy jak mi się przytrafiają to nawet Lamprediemu się nie śniły.
Silnik po remoncie. Pompa oleju wprawdzie nie nowa, ale działająca. Jak kręciłem ręką pośrednim ze zdjętym jeszcze rozrządem to po chwili wypluwał olej w głowicy na wałki.
Przed włożeniem silnika poleciałem jeszcze wiertarką.
Po włożeniu silnika na drugi czy trzeci dzień odpaliłem. Lampka oleju zgasła. Chodził na wolnych może z pół minuty bo to woda jeszcze nie podpięta była.
Kolejnego dnia podłączyłem wodę, prądy i inne. Odpalam, a tu olej nie gaśnie. Sprawdziłem czujnik, kabel ale są ok.
Jeszcze raz odpał, ale nic z tego.
Wyjąłem aparat i tą zębatkę napędzającą. Szlauf paliwowy na wałek pompy i kręce.
(https://lh3.googleusercontent.com/-FCJF5noQVIk/VhQX9OXRb6I/AAAAAAAAB20/-coFWvh1VFU/s800-Ic42/IMAG2032.jpg)
Chwilę kręciłem bez oporu ale zaraz pojawił się olej. Wszystko złożyłem do kupy. Przekręciłem na sucho - ciśnienie jest. Odpaliłem, wszystko git.
Dzisiaj zachodzę, trochę plastiki poskładałem, w planie jazda próbna no i znowu k.mać nie ma ciśnienia.
Na jutro w planie 5W30 syntetyk i nowy filtr oleju bez jakichś kura zaworów. "Wzbudzę" ciśnienie oleju i się w czwartek zobaczy czy przetrzyma.
Macie jakieś inne pomysły? Spotkał się ktoś z takim czymś? Sprowadzać jakiegoś księdza egzorcyste?
Wlałem do baku bańke 10 litrów, a czabyło polać po aucie i spalić..
-
pokrywę wałków możesz spokojnie zdjąć i uruchomić silnik. zobaczysz czy olej wypłynie spod czopów wałków. syntetyk do DOHC to zły pomysł. jeśli remont został przeprowadzony zgodnie z wymiarami odpowiednimi dla DOHC to syntetyk będzie za rzadki. kiedyś olejów o konsystencji wody nie było, silniki budowano z większymi luzami. jeśli chcesz polepszyć mu warunki pracy (smarowanie na zimno) nalej półsyntetyka 10W 40. czujnik elektryczny to niemiarodajne urządzenie, najczęściej pokazuje bzdury. zależny jest od ładowania akumulatora, więc nie może pokazywać stanu faktycznego. każdy filtr oleju ma wbudowany zawór, po całkowitym zaklejeniu wkładu papierowego zawór otwiera się pod ciśnieniem i umożliwia przepływ oleju. lepszy olej brudny niż żaden. wyraz "szlauch" pochodzi z języka niemieckiego. szlauch, nie szlauf. trzeba nie czeba.
-
No uznajny, że mało miarodajne, ale dlaczego gaśnie po tym jak kręciłem pompą manualnie? W głowicy nic się nie dzieje poza tym, że wałki chlapią olejem.
Wywale ten filtr, który teraz włożony. Ma jeszcze jakiś zawór dodatkowy tylko nie pamiętam jak się nazywa. Wsadze filtrona zwykły.
Co do szlauCHa to wiem, mam wszystkie certyfikaty z niemieckiego poza C2.
Z gramatyki polskiej byłem swojego czasu najlepszy w szkole. Że tam f zamiast ch to świat się nie wali. Czaby napisałem dla jaj. Wyluzuj.
-
ustaw wykorbienia wału pionowo, żeby drugi korbowód nie spotkał się z mimośrodem wałka pośredniego, zdejm pasek rozrządu i pokręć wałkiem pośrednim (zaznacz wcześniej jego położenie). wtedy sprawdź czy olej wycieka spod czopów wałków rozrządu. być może ząbki na wałku pompy lub w zębatce są już zużyte i pompa obciążona olejem się nie kręci.
-
Frezy sprawdzilem. Wszystko w bardzo do brym stanie. Wczoraj zmieniłem olej z filtrem. Znowu musiałem ręką kręcić pompe, bo z rozrusznika nie poszło. Mam filmik o co chodzi.
Fiat w końcu wyjechał z garażu. Było bardzo obiecująco, ale poczekam co dzisiaj będzie po odpaleniu.
Coś jest nietak z forum? Wczoraj wieczorem chciałem coś napisać plus link do filmu, ale nawet nie dało się wejść.
-
Przed kilkoma minutami byłem w garażu. Wszystko w normie. Lampka gaśnie w ułamek sekundy jeszcze przed tym jak silnik odpali. Chyba się wszystko odnalazło.
Czyli z grubszych została jeszcze geometria. Z drobnostek standardowo cała kartka wypisana.
-
Pomogła wymiana oleju i filtra?
-
Tak.
Tylko że sam musiałem na początku pompą kręcić manualnie. Póki co wszystko z ciśnieniem gra. Zobaczymy jak postoi z tydzień, ale pewnie już mu przeszło. Może się gdzieś wentyl w pompie zawieszał na tamtym oleju..
Zapłon doszedłem, ciśnienie oleju doszedłem. Żeby nie było za wesoło to przeszło teraz na gaźnik i - mimo że nowy - nie reaguje na żadne śruby regulacji.
-
Generalnie miałem podobny problem z pewnym silnikiem z którym już walczę kawał czasu... Na wiertarce jest ok a na rozruszniku już nie jest ok albo po dłuższym postoju pompa nie potrafi zassać oleju. Obojętnie czy nowa czy używka. Generalnie pompę należy przed pierwszym odpaleniem lekko przesmarować towotem aby nie pracowała na sucho i mogła szybciej wytworzyć ciśnienie. Kolejna sprawa to w miejsce czujnika ciśnienia oleju trzeba wkręcić szpryce z 1,5L ojeju i walnąć olejem pod ciśnieniem aby nasmarować całość. Czujnik na zegar pokazuje pierdoły i w ogole nie patrzyć bo można błędne wnioski wyciągnąć. Jak już to tylko zewnętrzny manometr mechaniczny.
Następna sprawa która wyszła nie jako w trakcie walki to dobry rozrusznik i akumulator - na "dobrym" ciśnienia nie było a po wymianie aku na inny lampka gaśnie w ciągu 0,2s. Problem leży niestety w kiepskiej pompie i nieco zdupionym układzie smarowania - pompa z regulatorem tłoczy pod ciśnieniem powiedzmy max 0,4 na filtr oleju i dalej w silnik, kiepski filtr lub zabrudzony powoduje spadek ciśnienia w całym układzie. I nic nie da podnoszenie ciśnienia za pomocą podkładek pod sprężynę Aby to działało jak trzeba to regulator powinien znajdować się za filtrem a nie przed.
-
ja o gaźniku. silnik powinien zgasnąć po całkowitym wkręceniu śruby od składu mieszanki, jeśli nie gaśnie to oznacza że dostaje paliwo inną drogą. najczęściej jest zbyt mocno uchylona przepustnica II przelotu. podaj symbol gaźnika to opiszę go dokładniej.
-
Wydaje mi sie, ze tu olej ogromna role gral. Teraz na pelnym syntetyku jest pieknie. I silnik cichszy i taka lzejsza prace ma..
Co do gaznika to juz koniec. Sprzedaje wszystkie DOHC poza turbo i wstawiam GSI z wtryskiem.
Wstawialem 3 gazniki. Jeden mam nowy z podlka. Doszedlem ze juz nawet gasnie po wkreceniu sruby skladu. Z poczatku chodzil tylko jak przyslonilem palcami dolot. Dodawalem gazu i normalnie reagowal. Odslonilem dolot to przy dodawaniu gazu ogien szedl. Zmienilem wtedy zwezke venturii na 24. Poprawilo sie. Mniejsza dysza powietrza i super. Dodaje sie gazu i nic.nie strzela itd., wiec mowie jazda probna. Ja startuje a tu sily nima samego siebie uciagnac.
W 1.8 takie same objawy mialem to poprawilo wstawienie 2podwojnych gaznikow. Od razu chcialo dyfer urwac. Teraz powiedzialem koniec. Do Pikapa siada 1.6 Gsi. W dupie mam komentarze ze jak to taki silnik do 125p. Nie robie go dla pokazu tylko zeby jezdzil, a czasami nawet i na siebie zarobil.
Do drugiego 125p na drugi rok 16vt i koniec pieprzonych gaznikow i rozdzielaczy.
Jak komus cos trzeba to mozna pisac.
2x silnik 2.0 po remoncie, 1.8 bioracy olej, 1.6 do remontu. Milion aparatow zaplonowych, gaznikow z fiata i PN'a.
-
mamy druga dekade XXI wieku - gazniki dzisiaj sa do zabawy,a nie do normalnej eksploatacji,
nie wiem po co sie szarpales z gaznikami, przeciez 2.0 dohc byl tez na wtrysku ;p
-
Ta.. tylko wez taki dostań. Sie nie myslalo wtedy tak bardzo zaawansowanie, bo pojecia nie mialem. Aktualnie troszke sie poduczyl czlowiek, zrozumial technike i nigdy wiecej gaznikow.
W motorze wsadzilem juz wtrysk. Teraz pora na Fiaty.
-
mam dohca na wtrysku i radze zastosowac inny wtrysk ;p
-
ojtam... ja tam ole gazniki i zadnych czujnikow... oczywiscie d gaznika musi byc gaz ;) i w tedy mamy juz prawie zupelnie bez awaryjne auto.... 15 lat mam gaznik.. jeden i ten sam i problemow z nim niema...
wtryski tez niesą zle... ale....[adnie cs na trasie to jestesmy w dupie
-
KGB sam wiesz o co chodzi :]
Widzisz Zuczek, żeby coś padło na trasie to najpierw trzeba na tą trasę wyjechać <lol2>
Ja póki co to ledwo z garażu wyjeżdżam. U mnie nie taka łatwa sprawa z gazem, bo nie mieszkam w PL i sam też jakoś niespecjalnie w tym temacie.
Racji trochę masz, ale nie jeżdże do jakiejś Mongolii czy Afryki gdzie tylko spawarka, młotek i śrubokręt.
W motorze już wtrysk. Jeżdżę trasy po Europie tak jak za czasów gaźnika z tym, że będąc w Alpach czy jakichś górach nie mam takiego czegoś, że im wyżej tym jeden bieg niżej.
Każdy niech wkłada co mu najbardziej odpowiada. Ja przechodzę na wtrysk. Jak się zbiorę to porobienia zdjęć to wrzucę na handel graty starego DOHC.
-
Stary dohc to najlepiej chodzi przy codziennej jeździe na osprzęcie z 1,6 GSI.
-
myslalem o tym..nawet. z tego co pamietam na czerneiwicach 2011 twoj dohc na gsi wyplul cos kolo 90km? czy pomylilem fakty?
górach nie mam takiego czegoś, że im wyżej tym jeden bieg niżej.
ja tez nie.. podo go dodmuchalem )
ale fatycznie inaczej sprawa wygląda jesli mieszkasz poza granicami polandii
-
z tego co pamietam na czerneiwicach 2011 twoj dohc na gsi wyplul cos kolo 90km?
103 KM miał na benzynie. tyle że motor był już słabej kondycji.
-
robiles cos przy wtrysku,czy tak zywcem wrzuciles ten z GSI ?
bo byly jeszcze dwa 2.0 (jeden w czerwonym plusie) ,ktore wypluly na hamowni 90KM i 0.5l oleju ;]
-
Był to seryjny osprzęt z gsi z przepustnica od nubiry 2.0 16v, kolektorem ssącym z listwą i wtryskami od tempry 2.0 8v, seryjnym kolektorem wydechowym i resztą wydechu o średnicy 60mm.
Wkrótce ten sam zestaw uruchamiam z borku tyle ze kolektorem wydechowym od mercedesa 2.3 kompresor i silnikiem po kapitalnym remoncie. Zobaczymy co wtedy pokaże. Ja celuje w 110 KM 160Nm.
-
czyli miales pomieszanie z poplataniem,
seryjne 2.0i ma miec 122KM ,czyli z fabrycznym kolektorem ssacym i wydechowym,
dziwne,ze jeszcze nie zmierzylem seryjnej przepustnicy
-
Tak mi mąci to w glowie, ze chyba wstawie takiego wtryska, ale to na drugi rok do 1.8. Sie pobawic troche. W pikapie juz przesądzone na 1.6GSI.
-
Zapłon tez cały z gsi? moze bym poszedl w cos taiego w tedy bm uruchomil i benzyne... i wstawil sewencjie. ocywiscie zostal by wydech z turbiną.
-
zaplon to nie problem, bo 2.0i ma zaplon sterowany odzielnym ukladem niz wtrysk ,wiec mozna stosowac zaplon na digipleksie (czy jak to sie zwie) ,zaplon na module od gaznikowca,albo zalozyc cewke z GSI ,bo wiazka i tak juz jest,
co do IVgen to jakie masz z nia doswiadczenie ? bo wydaje mi sie,ze nie ogarniesz tego z doladowaniem
-
dla mnie to aurat ma znaczenie.. bo niejesteem wstanie fizcznie zalozyc aparatu na glowicze bo oliduje ze sprezarą.. a boje sie ze ta jak koletor ssacy od argenty ten tez moze kolidowac z zaplonem w bloku
co do sewencji. mam crome 2.0TIE na niej i lata milo
-
teraz masz gaznik to i zaplon jakis musisz miec,
tak wiec mozesz ten zaplon zostawic ,albo zastosowac ten z GSI,
mozesz zdecydowac w kazdej chwili ,bo to kwestia jednej wtyczki 4pin na kablu w wiazce,ktora i tak trzeba zalozyc - podpinasz cewke,albo nie ; to nie abimex,ze bez beku kabli i modulu nie pojedzie
co do cromy turbo ,to moc nie imponujaca jak na doladowanie (~150KM) ,ale ECU zaprogramowany na dmuchanie,wiec i IVgen normalnie sie stroi
-
ta mam zaplon w bloku. ale niemiesci sie on przy kolektorze od wtryskowca
-
faktycznie ten kolektor jest podobny do tego z GSI,wiec i te same problemy generuje,
a tak sie zastanawialem,dlaczego moj dohc ma aparat na glowicy ;>
-
Kurde. akurat rozbieram swojego GSI ... to moze by poprobował cza pomyslec. pomysl nieglupi
mam rownierz olektor ssący z arrgenty z listwą i wtrskmi... wiec jaby wywalic aparat z bloku. zalozyc kolektr od argenty, zaplon od gsi...z wiązką od gsi?(i czujniami wiadomo) acha czy zeby sprawdzic czy toto dziala musze miec sąde narazie niemam choc i tak planuje ją zainstalowac ale odpali bez przy tych modach? jak normalne gsi. cieaw jestem jak by to jechalo.... i jaka byla kultura pracy.trzeeba bedzie pomyslec.moze sie okazac ze lepiej niz na gazniku... aa tylo co z czujnikiem walka?
-
oczywiscie,ze bez sondy odpali,
i tak do 68*C z niej nie korzysta
-
Czyli żeby włożyć GSI w DOHC cza rozkminić ino mocowanie czujnika wału i koło pasowe, potem kolektor ssący i elektryke? Chodzi mi o rzeźbę, bo znaleźć i podłączyć przepustnice z Nubiry to nie jakiś problem. Chodzi o rozkmine z dorabianiem gratów tj. m.in. uchwyt na czujnik wału. Lambdę gdzieś by się wcisnęło. Mam kolektor z jakiegoś abarta 4-2-1 to by się przespawało rurki i lambade wsadziło.
-
najpowazniejsza i wlasciwie jedyna przerobka jest dorobienie CPWK i kola 60-2,
reszta to poskladanie gotowych klockow
-
Ja mam koło pasowe i czujnik zrobiony tak: (http://images61.fotosik.pl/864/26df0872c5435e85med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/26df0872c5435e85)
-
Oszkurw na pierwszy rzut oka wyglada jak jakis najnowszej technologii silnik :-).
Cos sie bedzie myslalo na drugi rok. Dzisiaj startuje po ATU plusa w GSI za Szczecin. Po czwartym grudnia bede przerzucal graty.
-
o kurde.. na jednym pasku... ja to bede jednak chcil rozkminic w troche inszy sposob...
-
Panowie 2.0 na wielopunktowym wtrysku z Argi chodzi wyśmienicie, aparat zapłonowy oryginał, cewka i moduł od Poloneza. Wydech to porcięta argenta, środkowy caro, ostatni z borka w granicach 10 sekund ma do 100 i do 6 tys. na piątym biegu da rady się dokręcić na moście 3.9, czyli w granicach 200 km/h. Autem w takim setupie ganiam 7 lat i ma się dobrze.
https://www.youtube.com/watch?v=8Babu7U6OVM