No tak, no tak, takie czasy nastały.Wszystko się kiedyś kończy.Może było by inaczej, gdyby istniała fabryka i siec poddostawców, to MOŻE by od czasu do czasu ktoś coś doklepał.Niemniej, nawiązując do Waszych wypowiedzi, to nasuwa mi się jeden wniosek.Gdyby każdy tutaj, złomując poloneza, wytargał z niego coś więcej, niż orciari, grokliny i elektryczne szyby, to jakiś zapas części by miał, a tak, to to wszystko idzie na przetop, a szroty tego nie trzymają, to fakt, bo po co im to, skoro nikt tego nie kupuje? Garstka zapaleńców, to jest nic.Dlatego nasuwa mi się jeden wniosek, albo jeździć i dbać bardziej, jak o żonę, usuwając od razu każdą najmniejsza zadrę na lakierze i nie pozwalając rdzy choćby pomyśleć o zaczęciu poloneza, albo trzymać pod kocem płacić oc i niech stoi, co też nie dla każdego jest dobrą opcją, bo nie każdy sobie może na takie fanaberie pozwolić.Tym bardziej przydał by się temat o częściach do naszych gratów i to nie tylko dostępnych typowych, ale i co by podeszło od innych aut, bo nie wierzę, że np. nie idzie dopasować głupiej tulejki do zawieszenia, czy jakiejś gałki itd.Tyle tego jest na świecie, że coś musi pasować.Ostatnio przecież Gomulsky coś tam dopasował do klimy.Napisać od czego, jaki model rocznik itd. i zawsze to łatwiej.Niejeden tutaj zapewne coś kombinował.Dość wspomnieć wymianę alternatorów na całkiem inne.