FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: Buźka w Marzec 02, 2017, 00:14:24 am
-
Witam wszystkich czytających i tych, którzy dopiero przeczytają.Czy wiecie, mili Państwo, że od ostatniego konkretnego spota, minęło już prawie pięć lat? Spotkaliśmy się 11.11.2012, więc to już chwilę temu.Przez ten czas, wiele się wydarzyło, kilka poldków zmieniło właścicieli, i to zarówno od nas poszły w świat, jak i do nas przybyły :d Mam słabą pamięć, więc już mi się miesza, czy w Kielcach, pod Castoramą spotkaliśmy się po Chmielniku, czy przed, ale to też już było dawno.Mamy już pierwszy dzień marca, Roku Pańskiego 2017, więc może pora pomyśleć o nowym spocie? Wiem, że tak często się spotykamy, że już wam się nudzi, ale może jednak? :jezyk2: Ubyło i przybyło nam kilka osób (tak myślę) niektórzy kupili "nowe" auta, więc jest o czym opowiadać i co oglądać.Nie będę się zbytnio rozpisywał, bo ani zbytnio nikogo nie zachęcę, ani nie zniechęcę (oby). Temat zakładam już dziś, żeby przez ten czas, przeczytał go każdy ewentualny zainteresowany i podał dalej, jak to mówią.Z tego, co mówił kolega qziok, na pejsbuku, przewinęło mu się kilka osób, które prawdopodobnie nie przebywają na tym forum, lub nie są zarejestrowane i padały pytania o spota.To jest właśnie szansa, żeby poznać kogoś nowego, bo nie ukrywajmy, mało nas tu jest, przynajmniej tych, którzy się nie kryją.Data i miejsce ewentualnego spota, zostaną ustalone w drodze głosowania, w sensie, wybierzemy taką, żeby jak najwięcej osób mogło przybyć, bo wiadomo, że nie każdy da radę.Może to być w marcu, a może być również w kwietniu, co będzie jeszcze zdrowsze dla naszych poldków, bo wiadomo, sól jeszcze czyha na drogach ;> Jeśli by była taka możliwość, to mogli by przyjechać koledzy z Tarnowa, to zrobilibyśmy gdzieś bliżej, żeby nie mieli dalej, niż my do Dębicy, swego czasu.U nich też wszystko umarło, tak samo na Podkarpaciu, więc może my coś ruszymy? Wypadało by coś ogarnąć, bo już się tak młodo nie spotkamy.Miejsce docelowe, w zależności, czy ktoś z małopolski chciałby dołączyć, to może być Busko-Zdrój, lub ponownie Chmielnik, bo mamy +/- po równo.Jak mówię, temat na razie luźny, bez żadnych konkretów,żeby wypracować jak najlepsze rozwiązanie.Ja się dostosuję do większości, bo raczej jestem najmniej "uwiązany" jakąkolwiek pracą itd.Nagłośnijcie to gdzie się da, puśćcie gołębie pocztowe itd. to może ktoś nowy się pojawi, skoro ponoć jest na naszym terenie kilka osób.Zdjęcia z Chmielnika wygasły, ale chyba jesteśmy zgodni,że było sympatycznie? :-)
-
Popieram pomysł jak zawsze, możliwe że nawet pojawiłbym się produktem z pod znaku FSO. Z wiadomych względów proponuję Niedzielę na dzień spotkania.
-
Ja tez jestem za i również proponuję Niedzielę bliżej kwietnia, np 26 marzec jeśli pogoda pozwoli
-
I ja jestem za.
-
też biorę udział <ok>
-
No i fajnie, widzę, że ktoś nowy się pokazuje, tak trzymać.Rozgłoście to dalej, na fejsbuku, czy gdzieś, może ktoś się jeszcze pojawi.Fajnie by było, gdyby raz, na jakiś czas, parę osób się zmobilizowało.A nuż się Wam spodoba i będziemy się częściej widywać.Jak już zbierze się grupa docelowa, to ustalimy termin i miejsce, żeby jak najwięcej osób mogło dojechać i najlepiej swoimi samochodami.Zawsze to fajniej, jak stoi kilkanaście aut obok siebie.
-
To i ja się wstępnie piszę.
-
Zgłaszać się, zgłaszać.Pokażcie, że jesteście.Chyba FSO na naszym terenie jeszcze całkiem nie umarło? Głupio będzie jechać i stać samemu, jak na ostatnich spotach Podkarpacia.Tam też się deklarowali, a finalnie, nie przyjechał nikt.
-
Chętnie bym wpadł, proponuję 2 kwietnia - zwykle w weekendy pracuję, ale akurat tego dnia wypada mi wolne :P
-
Dla mnie osobiście, obojętne.Dostosuję się do reszty.Po to jest temat, żeby wypracować najdogodniejszy termin.Niestety, życia prywatnego się nie przeskoczy i czasem po prostu się nie składa, więc wszyscy nie dadzą rady w jednym terminie.Dlatego ważne jest, by jak najwięcej osób się zainteresowało, bo wtedy, nawet, jak połowa nie przyjedzie, to i tak jeszcze kilku zostanie.
-
Oczywista rzecz. Zostało mi jeszcze parę dni zaległego urlopu do wykorzystania, więc jak coś, to mam pewne pole manewru - tylko musimy ustalić termin na sto procent.
Jeśli chodzi o lokalizację, to rzucam luźną propozycję - kościuszkowskie Racławice. Miejscowość leży na styku województwa Małopolskiego i Świętokrzyskiego (jeszcze kilkanaście lat temu należała do Kieleckiego ;) ), na wyposażeniu jest całkiem przyzwoity parking + jakieś ławeczki, okolica jest całkiem urokliwa, jest też co pozwiedzać. Mapa o, tu -> https://www.google.pl/maps/@50.310602,20.2381654,373m/data=!3m1!1e3 (https://www.google.pl/maps/@50.310602,20.2381654,373m/data=!3m1!1e3).
-
w sumie też bym podjechał. byle nie dalej niż 23.04, bo później polonez leci pod siekierę.
-
Hmm, widzę, nie najgorsza opcja.Ja mam 70 km do Racławic, według mapy.Czyli +/- tyle samo, co do Kielc.To trzeba by konkretnie przemyśleć, czy reszta by chciała, bo może by z Krakowa ktoś chciał wtedy wpaść? Jest was tam chyba jeszcze kilku, czy już całkiem się wysypaliście? Maciejowski, zawsze mógłbyś z kimś podlecieć, co za problem.Musimy się zastanowić wszyscy wspólnie.Tu na forum, to komunikacja strasznie szwankuje, bo jednak rzadko ludzie zaglądają.Macie tego pejsbuka i jest grupa publiczna PTK, to może tam się szybciej porozumiecie? Spot małopolsko-świętkokrzyski, nie jest w ostateczności takim głupim rozwiązaniem.Do tych Racławic, to nawet jestem w stanie podjechać, zawsze można w kilku się wpakować w jedno auto, trudno.Nie ma to jak spot z większą ilością aut, ale co zrobić.
Jak tak patrzę po mapie, to było by prawie sprawiedliwie, bo prawie wszyscy mają po równo.Z Tarnowa 90 przez A4, z Kielc 80 "S-ką" a z Krakowa, to macie rzut beretem.Jedynie osoby mieszkające dalej od tych trzech miast, mają dalej <smutny>
-
Można rzucić tematem po FB i innych forach, czemu nie? Sporo fso-wców z Krakowa odwiedza czwartkowe spoty Krakowskich Klasyków Nocą, więc kilka aut pewnie by się zebrało. Tylko jeśli już ogłaszać takie coś, to lepiej wstępnie ustalić konkrety - zatem niech wypowie się tutaj reszta zainteresowanych, czy pasuje im taki termin i lokalizacja :P
Dorzucę zdjęcia, które zrobiłem tam kilka lat temu - miejsca dużo, myślę, że można nawet zorganizować jakiegoś grilla.
(http://i.imgur.com/9Xw9qZl.jpg)(http://i.imgur.com/uOgtEE2.jpg)(http://i.imgur.com/cVuLnge.jpg)
-
Nie mam strasznie daleko, więc i ja może bym zawitał.
-
Miejscówka dość ciekawa, termin również mi odpowiada, a jak reszcie? Co myślicie o 2 kwietnia, w tym miejscu?
-
Ja się do reszty dostosuję,i jeśli nie wypadnie mi nic pilnego,wpadnę ;)
-
Jak mówię, ja się dostosuję.Ja tylko zarzuciłem temat, bo warto by było raz na jakiś czas odżałować parę groszy na paliwo i się gdzieś spotkać.Pomysł z tymi Racławicami, nie jest wcale taki głupi.Nie myślałem o rozszerzeniu tego na aż taki teren, bo raczej myślałem tylko o chłopakach z Tarnowa/Dąbrowy, bo do Buska, by nie mieli daleko, ale takie coś, też jest niegłupie.W okolicach Krakowa parę osób jest, w Krakowie niby też, jak sami piszecie, więc tym bardziej by się opłacało jechać i poznać kilku ludzi z tamtych stron.Przy odpowiednim dograniu, to myślę, że wcale niemało osób by wpadło.
-
A co powiecie na miejscowość Książ Wielki, lekko na północ pd Racławic? 2 kwiecień by mi pasował.
-
Jak możesz, to zaproponuj jakieś konkretne miejsce, bo sama nazwa miejscowości niewiele mówi. No i z tego co widzę, to Racławice mają też lepszy potencjał jeśli chodzi o dojazd bocznymi drogami :P
-
Ja również się dostosuję. 2 kwietnia może być w Racławicach
-
Jak możesz, to zaproponuj jakieś konkretne miejsce, bo sama nazwa miejscowości niewiele mówi. No i z tego co widzę, to Racławice mają też lepszy potencjał jeśli chodzi o dojazd bocznymi drogami :P
Konkretnie to może być zamek Mirów, zerknijcie tu: https://www.google.pl/maps/@50.4401083,20.1513459,3a,75y,295.14h,78.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1soEBZD6oEaFTiZSuL4y9kag!2e0!7i13312!8i6656
-
dajcie konkrety to rzucę temat na fb bo jest dość sporo chętnych a i myślę spod krakowa kilka polonezów może już by wyjechalo
-
Wychodzi na to że potrzebujemy dość dużego parkingu, choćby dlatego żeby nie zablokować miejsca dla zwiedzających czy kogokolwiek innego. Miejsce powinno być w miarę neutralne, żeby właściciel nie domagał się opuszczenia terenu przez zgromadzenie. Nie ma się co oszukiwać walory estetyczne będą jakie będą, bo jest jeszcze zima. Ważne żeby można postawić samochód w bezpiecznym miejscu.
-
Coś tam wymyślicie, czas jeszcze jest.Wychodzi na to, że z małego spocika, robi się całkiem duży spot.Ale to dobrze.Raz na jakiś czas, można odżałować te kilkadziesiąt kilometrów.Jak pisze qziok, najlepiej jakieś miejsce, skąd nas nie przegonią i nie będą przeszkadzać, bo wiecie, jak to dzisiaj jest.
-
Nie upieram się, jestem otwarty na wszelkie propozycje :d Książ Wielki tez wygląda fajnie, tylko mam wrażenie, że tam może być odrobinę ciasno?
-
Ja bym nie kombinował wiecej. Kto jest za 2 kwietnia w racławicach??
-
Obczaiłem sobie w wiki, czy to te słynne Racławice, jak się okazało to te. I jak 4 kwietnia jest rocznicą bitwy pod Racławicami, także 2 kwietnia mogą być jakieś obchody czy cuś.
-
Hm, na stronie internetowej Racławic nie ma żadnych informacji o ewentualnych obchodach rocznicy bitwy, za to o wyborach chłopa roku, które odbędą się pod koniec kwietnia (z udziałem Zenka Martyniuka) - jak najbardziej są :P
-
No więc jaka decyzja bo czas ucieka??
-
Wojtuś, jak się nie zdecydują, to robimy u nas, jak pierwotnie było.Dla mnie krótka piłka.Jak coś, to w Chmielniku, lub ewentualnie Morawica.
-
Rozważam opcję odżałowania kasy na wachę i podjechania poldofordem z Tomaszowa. Dla mnie im bliżej Kielc tym bliżej :)
-
Ha ha, widzę, że powoli robi się z tego ogólnopolski <lol2> Ale tak na dobrą sprawę, to nic w tym złego.
-
Północno wschodnie śląskie parę km od swietokrzyskiego chyba też przyjmiecie w razie czego ;p
-
Panowie, nie musimy nic na szybko, bo to może być na początku kwietnia, ale też i ciut dalej.Będzie ciepło, to będzie milej, jaki problem.Chodzi tylko o to, żeby się dogadać, bo to mi powoli przypomina zmianę miejscówki na ogólnopolskim, kiedy to niektórzy narzekali, że im nie pasuje, bo pewnie nie mieli już "pod oknem". Chodzi też o to, żeby miejscówka była chociaż na 80% pewna, żebyśmy nie dymali po 50/60/70 km w jedną stronę i żeby nas nie wypie*dolili, jak zajedziemy na miejsce.Ja tam nigdy nie byłem, więc nie wiem, ale jeśli jest ktoś w miarę miejscowy, to powinien czuć temat, jak to wygląda.Ja nie myślałem o spocie na "nieswoim terenie" ale skoro chciałoby przyjechać trochę więcej ludzi, to dlaczego nie? Musimy się tylko dogadać, jak to u nas w Polsce.Porozumienie ponad podziałami <lol2> Pewnie zauważyliście, że ogólnie, idea spotów, zaczyna wymierać razem z tym forum i nie jest to fajne.I dziwicie się, że ogólnopolskiego nikt nie chce organizować, skoro regionalne każdy ma w dupie.To nawet na forum polskie dostawczaki, organizują co jakiś czas jakieś spoty.Rajd Żuka, czy tam coś.Nie musi to być co tydzień, bo wiadomo, że w tym chorym kraju, trzeba zapier*alać, żeby jakoś żyć, ale raz na pół roku, to by wypadało.Jeden na wiosnę, a drugi, pod koniec lata, lub wczesną jesienią i po temacie.Mało, ale treściwie.
-
W przyszłym tygodniu prawdopodobnie będę w okolicy, więc zahaczę o Racławice i zobaczę jak się sprawy mają (w sensie, czy ktoś tego przypadkiem nie zaorał lub wygrodził). To jest publiczny, ogólnodostępny parking, więc jeśli nikt nie będzie odcinał, upalał i robił wiochy, to nie będzie też podstaw, żeby nas stamtąd wyrzucić.
-
ale jakieś małe smażenie kapora chyba przejdzie? <smutny>
-
Najwyżej rowerem (nie mylić z roverem) :P Jak chcesz robić akcje typu łutututu na postoju, lub małe upalanko, to odradzam. Zachowujmy się kulturalnie, bo potem idzie opinia, jaka wiocha i patologia najgorszego sortu, jeździ polonezami <lol2>
-
Kurde strasznie daleko ale jak noga pozwoli to może na cbr się przytoczę rekreacyjnie
-
ale jakieś małe smażenie kapora chyba przejdzie?
Takie rzeczy to rób u siebie pod domem, w obcym terenie zachowaj pewien poziom kultury.
-
pod domem to nie bardzo. raz, że kostka szybko zdziera opony, dwa, matka się denerwuje, że później podwórko nieestetycznie wygląda. :(
jaka wiocha i patologia najgorszego sortu, jeździ polonezami
no a nie?
-
Cytat: Buźka w Wczoraj o 22:06:34
jaka wiocha i patologia najgorszego sortu, jeździ polonezami
no a nie?
Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.Takich delikwentów trochę jest, ale może nie 50/50, co? Normalni użytkownicy tych aut, cierpią niestety przez tych "nienormalnych" ale to nie powód, by myśleć tak o wszystkich.
-
Witam ponownie,
zgodnie z zapowiedzią, tak to się aktualnie prezentuje :] Miejsca jest do woli, parkować możemy na głównym placyku (spokojnie zmieści się tam minimum 20 aut), wzdłuż dróżki (jak widać, jest w tym celu poszerzona), a jakby brakło przestrzeni to na parkingu wzdłuż głównej drogi. Jak tylko się ciut zazieleni, to okolica będzie bardziej fotogeniczna - fajnym motywem jest m.in. nieco zdezelowany, ale przejezdny bród.
(http://i.imgur.com/FrVzd7f.jpg)(http://i.imgur.com/AdDalHj.jpg)(http://i.imgur.com/IatucLE.jpg)
-
Jak mniemam, teren całkowicie niezależny, w sensie, nikt nas nie przegoni? Są wolne terminy? :P To teraz dogadajcie konkrety i po temacie.
-
Trucker, czy ja Cię przypadkie nie widziałem kiedyś pod krakowską pojebudą?
-
Jak mniemam, teren całkowicie niezależny, w sensie, nikt nas nie przegoni? Są wolne terminy? :P To teraz dogadajcie konkrety i po temacie.
Powyżej już o tym pisałem - to publiczny, ogólnodostępny parking. W razie "W" zawsze możemy powiedzieć, że przyjechaliśmy na kopiec Kościuszki i tyle :P Konkret - no nie wiem, 2 kwietnia o 15:00 na tym parkingu?
-
2 kwietnia o 15:00 na tym parkingu
Jestem za.
-
tak jak mówiłem Trucker, jeśli termin pasuje, robimy wydarzenie rozpoczęcie sezonu małoplska-świętokrzyskie i kilka fajnych polonezów i fiatów powinno przyjechać. ja na 90% też jestem za
-
Okej. Wrzucę też na FSO AK.
-
Dorzucam mapę dojazdu od trasy nr 7:
https://tinyurl.com/kafdfkz (https://tinyurl.com/kafdfkz)
-
https://www.facebook.com/events/1630458956967632/
-
To w niedziele się widzimy??
-
Potwierdzam. Będę na 100 %.
-
Pold20, tak jest :]
-
W sumie, to robił ktoś jakieś zdjęcia? :D