To kilka fotek ode mnie :D
Miny ludzi na autostradzie, gdy widzą poldka lecącego 120 (150 z górki :D), z 5 osobami w środku i trumną na dachu, gdy ich wyprzedza - bezcenny i mega pozytywny. Nieraz się spotkałem z kciukiem podniesionym w górę i ciekawskimi spojrzeniami i z tekstem wypisanym na twarzy 'To jeszcze jeździ?'. Tak, i ma się dobrze! Ostatnie zdjęcie to typowa bolączka polonezów, czyli kierunkowskaz wyskakujący z połamanych zatrzasków.