prosta sprawa z tymi ceramizerami
o ile w skrzyni czy moscie bardzo trudno byloby nalozyc jakakolwiek znana warstwe antyposlizgowa ,o tyle w silniku jest to calkiem mozliwe
chyba kazdy slyszal o MoS - warstwe naklada sie w duzej temp. ,ale jest to jak najbardziej skuteczne (np. wspomniane silniki w pojazdach wyczynowych)
jezeli w tescie spuszczali olej z silnika i odpalali go na 10min to podejzewam ,ze wlasnie wtedy chcieli wytwozyc duza temp na panewkach i gladziach ,zeby utrwalic warstwe ochronna
nie pisza o tym ,ale pewnie wlasnie po to to bylo - niekoniecznie musi to byc MoS ,teraz sa takie mozliwosci ,ze mogli uzyskac syntetyczna substancje o podobnych wlasciwosciach ,lepszych ,latwiej dyfuzyjna
wszystko jest mozliwe ,aczkolwiek tez nie chce mi sie wierzyc w te testy
o ile przy Polonezie Trucku sie jeszcze postarali i cis. oleju sie swiecilo ,to podobno w Hondzie juz nie
wiec te testy nalezy traktowac z przymrozeniem obu oczu
inna sprawa ,ktora mnie odrzuca od tego wynalzku jest taka ,ze to prawdopodobnie wynalazek z USA ,czyli "U.S. patent no.xxxxxx -idioci idiotom zgotowali ten los"
co do efektow wyciszenia silnika ,to poprostu nie moge tego pojac - dolanie 5ml wody do oleju nic nie zmieni w pracy silnika ,wiec jak te pare ml nawet cudownego eliksiru mialoby pomoc
owszem te ml w znaczeniu molekularnym sa w stanie zmniejszyc tarcie i lekko poprawic kompresje ,nawet delikatnie wyciszyc (tak ,ze naprawde tego nie wychwycimy) i to po jakims przebiegu ,jak srodek dyfuzyjnie wgryzie sie w material
porownujac ceny olejow mineralnego i polsyntetycznego (to najgorszy wynalazek) np. u Lotosa to 55pln vs. 75pln
moze warto by bylo kupic mineralny i dodac wynalazek za 50pln - wyjdzie drozej raptem o 30pln ,a napewno bedzie to lepsza kombinacja skladnikow niz polsyntetyk sam w sobie
ale jest jedno ale : ten wynalazek mosi cos soba reprezentowac
niestety dystrybutor karmi nas bzdurami - wzrost kompresji o 130% ,jazda bez oleju - poprostu przesadzili i sie tym osmieszaja ,wiec kto wie czy nie sprzedaja denaturatu w porcjach po 5ml i 50pln
co do przekladni to poprostu nie moze to jej wyciszac - taki preparat moze wplywac jedynie na lozyska w przekladni ,wiec to troche za malo by wyciszyc jej prace spowodowana praca miedzy zebami
to jest poprostu kolejny argument na NIE tym wynalazkom
podsumowujac ,to moglbym to zalac do swojego silnika jakby mnie cos wzielo na testy i mialbym zbedne 50pln
mam miernik kompresji ,oleju nie spuszcze ,ale moge przegrzac silnik do 130*C - co mi tam
tylko tych 50pln jakos nie mam na testy
wkoncu kazdemu trzeba dac szanse