Przecież Tymiński chciał robić "dostawczaka bez bajerów" to wszyscy darli mordy, że paskudny.Nie ma klimy, nie ma ABS-u, archaiczna konstrukcja zawieszenia, drogi itd. Podejrzewam, że nawet, gdyby go wycenił na 50 tysiaków brutto oczywiście minus jakieś indywidualne rabaciki, to pewnie kupili by tylko jacyś konserwatyści, w liczbie kilkunastu sztuk, bo reszta by wolała zachodnie trzy razy droższe.Tak to już u nas jest.Jak by był tani, ale marnie wyposażony, to by było, że zachodnie droższe, ale przynajmniej ładne i bogato wyposażone.Jakby znowu był full wypas, ale drogi, to by było, że zachodnie prawie tyle samo kosztują i są tak samo wyposażone, ale to jednak uznane firmy, a nie nie wiadomo co.
To samo jest na rynku maszyn rolniczych.Czasem jest coś dobrego, polskiego, ale i tak wybierają zachodnie, bo cena podobna, ale tamto, to światowa, uznana marka no i w ogóle lepsze i nie wstyd się sąsiadowi pokazać, a tak, to nawet mu gul większy skoczy.