FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Opony Felgi Śruby => Wątek zaczęty przez: Lupo w Październik 11, 2006, 13:22:45 pm
-
Obecnie mam standardowe felgi polonezowskie i na nich oponki letnie przypominajace pomarszczone sliki o rozmiarze 185/70 oczywiscie r13.
Nadchodzi zima i chce kupic dobre, pozadne oponki zimowe.
Czy maja byc tego samego rozmiaru? Czy lepiej jakis inny?
Upatrzylem sobie takie: http://www.opony.pl/opony.asp?idb=421&rozmiar=88
Podejda?
-
Podejd?, ale może lepiej o rozmiar węższe (175)?
-
Podejd?, ale może lepiej o rozmiar węższe (175)?
No wlasnie nie wiem czy lepiej stad sie pytam :D
-
OK :) To w takim razie lepiej węższe. Będziesz miał większy nacisk na jednostkę powierzchni (mniejsza powierzchnia styku opon z podłożem) co pozwoli lamelkom ładnie wgryzać się w ?nieg (i ogólnie każde kopne podłoże).
-
OK :) To w takim razie lepiej węższe. Będziesz miał większy nacisk na jednostkę powierzchni (mniejsza powierzchnia styku opon z podłożem) co pozwoli lamelkom ładnie wgryzać się w ?nieg (i ogólnie każde kopne podłoże).
Czyli wg CIebie lepiej 175 ?
Mnie to pasuje bo sa 20 zl tansze na sztuce - niby nie wiele, ale zawsze to cos:)
[ Dodano: 2006-10-11, 14:21 ]
Tylko czy optycznie nie beda sporo mniejsze? Bo moj poldek dosc wysoko stoi i jak jeszcze mu zmniejszyc kola to moze to smiesznie wygladac ;)
-
OK :) To w takim razie lepiej węższe. Będziesz miał większy nacisk na jednostkę powierzchni (mniejsza powierzchnia styku opon z podłożem) co pozwoli lamelkom ładnie wgryzać się w ?nieg (i ogólnie każde kopne podłoże).
Czyli wg CIebie lepiej 175 ?
Mnie to pasuje bo sa 20 zl tansze na sztuce - niby nie wiele, ale zawsze to cos:)
[ Dodano: 2006-10-11, 14:21 ]
Tylko czy optycznie nie beda sporo mniejsze? Bo moj poldek dosc wysoko stoi i jak jeszcze mu zmniejszyc kola to moze to smiesznie wygladac ;)
teoria jest taka,ze czym węższe to lepsze(wystarczy zobzczyć na jakich cienkich oponach smigaja w rajdach po sniegu) ale tez bez przesady- 175 będ? w sam raz
-
W takim razie beda najprawdopodobniej takie:
http://www.opony.pl/opony.asp?idb=421&rozmiar=69 :)
-
a ja u siebie mam na zime 165/80/13 i tez daja rade :mrgreen:
-
Mniejsze s? lepsze na ?nieg, ale je?li Ty je?dzisz głównie po Warszawie po asfalcie, a tam raczej s? zawsze drogi od?nieżone ;) czyli normalna zasada - im szerzej, tym lepiej. Ja mam 185/70, czyli takie jak letnie. Mimo, że czasem jeżdżę po lasach, wsiach itd. to jeszcze nie było miejsca, żebym nie wyjechał sk?d?, no chyba że był lód pod górkę, ale po lodzie to żaden bieżnik nie pomoże, tylko kolce :)
Alex ma racje, ale tak jak mówię - w rajdach jeżdz? na w?skich bo typowo po ?niegu. Na asfalt to tylko pogorszy. 175/70 wygl?daj? kiepawo wg mnie i o jakie? 0,5 cm obniżaj? samochód.
-
Hmm.. Pomysle jeszcze. 175tki maja jeszcze jedna zalete - w sumie to 600 zl a nie ponad 700..
-
165/70/13 siakies kormorany winter
na wezszych lepiej sie wyjezdza z kopkiego sniegu czy jakos tak :mrgreen:
-
165/70/13 siakies kormorany winter
na wezszych lepiej sie wyjezdza z kopkiego sniegu czy jakos tak :mrgreen:
Oponka to na 99% bedzie Fulda Kristall Montero .
-
Zastanow sie czy jest sens przeplacac, kazda zimowa opona bedzie sie sprawdzac zima - cudow nie ma chociazbys jakich opon nie kupil, gdzie trzeba lopaty i lancuchow to trzeba..
Lepiej dolozyc do letnich oponek takie moje zdanie
[ Dodano: 2006-10-11, 21:54 ]
A i wektry, swetry i inne audiole wymiekaja zima jak sie ma zimowki.. Pada snieg a oni pomalutku 30km/h :roll:
-
NAJNOWSZE opony (chodzi mi o najnowsze modele) nie wymagaja kupowania rozmiarow węższych od tych wymaganych,
starsze modele np frigo itd (konkretnie modele zaprojektowane okolo ponizej 2006roku) powinno sie "zmniejszac" o 1 rozmiar mniejwiecej, ja osobicie mam na przod 175/70 i tyl 185/70 frigo,nie narzekam,sa to bardzo bardzo bardzo dobre gumy jak dla mnie :)
-
frigo 165/70 bardzo dobrze wrecz rewelacyjnie spelniaja swoja role, znam wielu uzytkwonikow wlasnie frigo i relacje kazdego z nich sa pozytywne, kazdy je chwiali w przeciwienstwie do letnich z debicy. Moim zdaniem nie ma co przeplacac bo to nie wiele da. Wyadje mi sie ze chcesz kupic te opony bo chcesz miec satysfakcje ze masz cos dobrego w swoim aucie, jendak renomowana marka nie znaczy niezawodny pordukt.
-
A i wektry, swetry i inne audiole wymiekaja zima jak sie ma zimowki.. Pada snieg a oni pomalutku 30km/h :roll:
Nio - to cudne uczucie :roll:
-
Wyadje mi sie ze chcesz kupic te opony bo chcesz miec satysfakcje ze masz cos dobrego w swoim aucie, jendak renomowana marka nie znaczy niezawodny pordukt.
Troche masz racji. Choc przyznam tez ze rozmawialem z paroma osobami i wszyscy mi polecali oponki FULDY jako ponoc duzo lepsze niz debica.
Natomiast chce kupic jakies niezle oponki, bo one juz na tych felgach na lata zostana. Na lato kupie alusy tez z nowymi oponkami.
-
teraz nie ma już koieczno?ci bawić się w węższe - chyba wszystkie sprzedawane s? kierunkowe więc jedyny wyznacznik by kupić węższe to cena - ja mam 165 kormorany snowpro - nie s? rewelacyjne ale w porównaniu z wielosezonowymi firestonami f 570 ( 185 ) różnica jest kolosalna ! zimówka to inna jazda i jesli kto? twierdzi że nie ma różnicy to hmm... rozumiesz ?
jaki? czas temu kupiłem też zimówki do drugiego auta ( fiat CC ) Daytona d-500, Daytona daje gwarancę 5 lat na oponę ( !!! ) bieżnik zimowy jest dodatkowo o 2mm wyższy niż w innych zimówkach - myslę że to był dobry wybór ( koszt - 80zł za sztukę ) aha - nigdy nie kupuję opon w sezonie w którym mam na nich je?dzić - powód prosty - zimówki s? teraz drozsze i to duzo, obecnie te Daytony s? po ponad 100zł a to jest już roznica!
Moja rada - kup wezsze i tańsze, poszukaj czeskich bo czesi robi? dobre opony ( np sawa ) i nie kombinuj z wydawaniem kasy na opony z górnej półki bo róznice widać tak naprawdę kiedy je?dzisz autem na maxa a zim? masz je?dzić rozważnie a nie na maxa... i byle do wiosny :smile:
-
Alien#174 dzieki za sporo konkretnych informacji.
Mysle o oponach z gornej polki tez pod jednym katem - takim by wlasnie za 5 lat nadal nadawaly sie do zalozenia. Dzis ogladalem oponki w sklepie - jest w czym wybierac :)
Pierwszy raz w zyciu bede jezdzil samochodem ktory ma ma taki duzy bieznik na oponach ;) Teraz byle doczekac sie do zimna by moc zmieniac. Bo moje oponki sa juz w takim stanie ze co drugi dzien na stacji pompuje.. I strach szybko jechac..
-
W sumie ja dostałem swoje razem z samochodem więc nie musiałem wybierać, bo pewnie też kupiłbym tańsze czyli węższe, więc Cię rozumiem. Choć Ty za swoj? wypłatę możesz kupić 2 komplety opon a ja jeden kompet za 2 wypłaty :mrgreen:
-
Choć Ty za swoj? wypłatę możesz kupić 2 komplety opon a ja jeden kompet za 2 wypłaty :mrgreen:
Do kogo to?
-
Lupo co bdzie za 5 lat trudno powiedzieć - do gumy nie wejdziesz - dużo zależy od przechowywania i np od teg oczy masz na zime komplet opon z felami czy zmieniasz, czy zmianie opon najbardziej cierpi bok opony i czasem może tak? oponke po 2 - 3 latach ( czyli 4 - 6 przekładkach ) szlag trafic - warto zaiwestować w jakie? felgi stalowe ( koszt zwraca się dosyć szybko bp przekładasz je wtedy sam a nie bijesz do wulkanizatora ( u nas bior? w granicach 40 - 45zł netto za przekładkę kompletu ) a np za komplet feli do CC zapłaciłem 100zł ( na Allegro )
aha - co do wyższej półki - tu też można się zdziwić:
moje kormorany zostały wyprodukowane w ... GB ( !!! )
kumpel w fabii ba czeskie sawy wyprodukowane w ... Hiszpanii :roll:
-
( koszt zwraca się dosyć szybko bp przekładasz je wtedy sam a nie bijesz do wulkanizatora ( u nas bior? w granicach 40 - 45zł
:shock: u mnie za komplet 20zł ,bez roznicy jakie kola
-
Tak jak wielu napisało, węższe na zimę s? lepsze. Je?li maj? te same srednice co letnie, to z boku nikt nie zauważy róznicy. Mam "Kormorany" na zmiany i s? zupełnie wystarczaj?ce. Polonez to nie rakieta i nie potrzeba tu jaki? wypasionych oponek. Chyba że wykonujesz często gwałtowne manewry typu nagła zmiana pasa i zajeżdżanie drogi tym co zostawili sobie miejsce na hamowanie :badass:
Ale Cię o to nie podejrzewam :70:
-
Tak jak wielu napisało, węższe na zimę s? lepsze.
jak juz pisalem tyczy się to opon starej konstrukcji bieznika (sprzed 2006), ten ajnowsze nie wymagaja zmieniania rozmiarowki
-
ja mam Fuldy (sciagane z niemiec) letnie, na boku opony wytloczenie: made in Poland..
:roll:
-
Alien#174, no wiec zimowki pojda na te felgi co mam teraz na samochodzie. I na nich juz zostana do konca zywota opon lub felg. Bo na lato kupie alusy.
Zorientuje sie jeszcze co i jak.
-
A ja powiem herezje dla coponiektorych ale pomysl o calorocznych. Ja zanabylem Debice Nawigator II i bardzo sobie chwale.
Ale z tymi piecioma latami to bez sensu. Kazda opona po takim czasie stwardnieje.
-
witam
gdzies kiedy? słyszałem że nawet najgorsza zimówka jest lepsza niż najlepsza letnia opona zim?. Zeszłej zimy nabyłem używane Michelinki 175/65 13 auto wygl?da trochę dziwnie ale bardzo twardo się prowadzi zwłaszcza z utwardzonymi resorami. Kierownic? bardzo lekko się za to kręci mimo że nie ma wspomagania :D
-
gdzies kiedy? słyszałem że nawet najgorsza zimówka jest lepsza niż najlepsza letnia opona zim?.
Tylko ze ja pisalem o calorcznych a nie letnich :).
"Najlepsza letnia" musi wytrzymac grecki lub wloski upal na autostradzie i nie ma sie co dziwic ze twardniej jak glupia na mrozie. Jak ktos lubi zmieniac kola, urzadza wyscigi na sniegu lub mieszka w gorach, to nie ma sprawy, niech kupuje zimowki, mi wystarczaja do Poldolota caloroczne, czyli takie odporne na upal przecietne zimowki.
-
gdzies kiedy? słyszałem że nawet najgorsza zimówka jest lepsza niż najlepsza letnia opona zim?.
Tylko ze ja pisalem o calorcznych a nie letnich :).
"Najlepsza letnia" musi wytrzymac grecki lub wloski upal na autostradzie i nie ma sie co dziwic ze twardniej jak glupia na mrozie. Jak ktos lubi zmieniac kola, urzadza wyscigi na sniegu lub mieszka w gorach, to nie ma sprawy, niech kupuje zimowki, mi wystarczaja do Poldolota caloroczne, czyli takie odporne na upal przecietne zimowki.
jeszcze rok temu mowilem tak samo, ale pozniej kupilem zimowki i sie przekonalem ,ze to zupelnie inna jazda
-
Bo miales nowe zimowki. Ja mam porownanie nowych calorcznych (Nawigator II) z 4-letnimi zimowkami (Continental jakis) z niezlym bieznikiem. I te calorczne ostatniej zimy (kupione na jesieni) byly lepsze od tych zimowek.
No i dodatkowo super komfort nie chrzanienia sie z dwoma kompletami kol (mieszkam w Srodmiesciu i nie mam piwnicy)
-
moj zestaw na zime:
FAZA "NORMAL"
-4 x frigo (2 x 175 i 2 x 185)
FAZA "DZICZ"
-2 x frigo 175 na przodzie
-2 x sportowe gumy 135 malucha lub z ritmo 165 letnie :mrgreen:
-
Bo miales nowe zimowki. Ja mam porownanie nowych calorcznych (Nawigator II) z 4-letnimi zimowkami (Continental jakis) z niezlym bieznikiem. I te calorczne ostatniej zimy (kupione na jesieni) byly lepsze od tych zimowek.
No i dodatkowo super komfort nie chrzanienia sie z dwoma kompletami kol (mieszkam w Srodmiesciu i nie mam piwnicy)
Nowe, Ayrton na nich 2 sezony przejezdzil
ja tez mieszkam w srodmiesciu jak to nazwales a do piwnicy niczego nie daje bo zniknie, wiec nie pitol a popróbuj
-
Bo miales nowe zimowki. Ja mam porownanie nowych calorcznych (Nawigator II) z 4-letnimi zimowkami (Continental jakis) z niezlym bieznikiem. I te calorczne ostatniej zimy (kupione na jesieni) byly lepsze od tych zimowek.
No i dodatkowo super komfort nie chrzanienia sie z dwoma kompletami kol (mieszkam w Srodmiesciu i nie mam piwnicy)
Tu się musze z Tob? zgodzić.
Miałem zimówki"jakie? tam" używki za 70zł/sztuka i do porównania prawie nówki letnie z głębokim bieznikiem i muszę stwierdzic ,że niestety lepsze były letnie w tych samych warunkach(?nieg).
Kiedy? jaki? uczony inżynier stwierdził,że opona traci swoje wła?ciwo?ci po 5 latch bez względu na ilo?c km przebytych i to niestety jest prawda. W dzisiejszych czasach gdy opony bardzo staniały chyba już nie opłaca się kupować przechodzonych opon z zachodu nawet z "super bieżnikiem"
-
Co do calorocznych opon..
Moj ojciec kupil sobie takie nowe przed poprzednia zima.
Na sniegu byly do niczego. Stwierdzil ze lepiej mu sie jezdzilo na tych letnich.
Na lato jak tylko spadl deszcz to koniec hamowania.. Tez do niczego. Ostatecznie opony sprzedal i wiecej juz calorocznych nie kupi. A ze ja jezdzilem jego autem tez to tez potwierdzam ze takie opony sa do niczego.
Tak jak to sie mowi: " jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego".
-
Co do calorocznych opon..
Moj ojciec kupil sobie takie nowe przed poprzednia zima.
Na sniegu byly do niczego. Stwierdzil ze lepiej mu sie jezdzilo na tych letnich.
Na lato jak tylko spadl deszcz to koniec hamowania.. Tez do niczego. Ostatecznie opony sprzedal i wiecej juz calorocznych nie kupi. A ze ja jezdzilem jego autem tez to tez potwierdzam ze takie opony sa do niczego.
Tak jak to sie mowi: " jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego".
a kiedys jeżdził tylko na całorocznych(bo innych nie było) kupionych spod lady i nie narzekał :mrgreen:
a tak BTW s? jeszcze opony całoroczne?
-
Co do calorocznych opon..
Moj ojciec kupil sobie takie nowe przed poprzednia zima.
Na sniegu byly do niczego. Stwierdzil ze lepiej mu sie jezdzilo na tych letnich
A jakies szczegoly? RWD czy FWD, jakie opony letnie i jakie caloroczne?
Bo ja jezdzilem cale lata na letnich (caly czas Poldolot). Najpierw Debice na pierwsze wyposazenie Poldolota koszmarne na sniegu i na blocie. Potem Kormorany Impulsery. Jak byly nowe to calkiem niezle nawet na sniegu ale po paru latach jak wszystkie te tez stwardnialy. No i kupilem Debice Nawigatory II i jest OK.
[ Dodano: 2006-10-14, 22:47 ]
a tak BTW s? jeszcze opony całoroczne?
oczywiscie ze sa. :)
Na przyklad na www.opony.com.pl (http://www.opony.com.pl) sa opony zimowe, letnie i caloroczne[/color] wlasnie
-
Nawigator II jest spoko
ma bieznik jak zimowka ,a jest caloroczna
nie wierze w caloroczne z letnimi bieznikami ,ale navigator II takiego nie ma :P
pamietacie "kartofle" (te stare wielosezonowe ,a nie nowe letnie zakladane do Kombi Vanow)
jezdzilem na nich 125p w zime jak Poldem na zimowkach - sam sie zdziwilem :mrgreen:
-
Bo miales nowe zimowki. Ja mam porownanie nowych calorcznych (Nawigator II) z 4-letnimi zimowkami (Continental jakis) z niezlym bieznikiem. I te calorczne ostatniej zimy (kupione na jesieni) byly lepsze od tych zimowek.
No i dodatkowo super komfort nie chrzanienia sie z dwoma kompletami kol (mieszkam w Srodmiesciu i nie mam piwnicy)
pod jakim wzgledem byly lepsze? chyba pod wzglegem przechowywania :laugh:
-
Ja mam porownanie nowych calorcznych (Nawigator II) z 4-letnimi zimowkami (Continental jakis) z niezlym bieznikiem. I te calorczne ostatniej zimy (kupione na jesieni) byly lepsze od tych zimowek.
pod jakim wzgledem byly lepsze? chyba pod wzglegem przechowywania :laugh:
Po wzgledem przyczepnosci na sniego ofkors (czyli ruszania i hamowanie) :P
Continentale mialy lamelki ale byly jak na opone stare czyli twarde a Nawigatory tez mialy lamelki tylko byly z miekkiej (jeszcze) gumy. Ja nie jestem z takich dla ktorych jesli fakty przecza teorii to tym gorzej dla faktow :D
-
to porownaj sobie nowe zimowki i nowe uniwersalne bo tylko tak mozna przyrownywac jedne opony do drugich i ciekawe co wtedy powiesz
zle przechowywane opony po 4latach nadaja sie na smietnik takze nie dziwne wcale ze universale wypadly lepiej ale to nie znaczy ze zimowki sa gorszeod universalow :!:
-
Adampio, Focus Combi z przednim napedem. Marki opon niestety nie pamietam, ale byla to jakas zagraniczna dosc znana firma.
-
to porownaj sobie nowe zimowki i nowe uniwersalne bo tylko tak mozna przyrownywac jedne opony do drugich i ciekawe co wtedy powiesz
Ja wiem ze lepiej jes byc pieknym, mlodym i bogatym ale chcialem rozwiac mity ze w zimie to tylko zimowki a kto sie z tym nie zgadza to jest kamikadze :)
zle przechowywane opony po 4latach nadaja sie na smietnik takze nie dziwne wcale ze universale wypadly lepiej ale to nie znaczy ze zimowki sa gorszeod universalow :!:
A kto mowil ze zle przechowywane? Te konkretne zimowki robily w sezonie "zimowym" maks 1500 km (do pracy i nazad) a "lato" spedzaly na felgach w magazynie dobrego gumiarza i to on te kola zakawilifkowal do dalszej jazdy :)
-
genialne masz porownania :lol:
-
Wracajac do tematu - oponki wstepnie wybrane. Oczekuje teraz na zalamanie pogody, bo teraz to jeszcze chyba za cieplo na zimowki - czy sie myle?
-
jak temp spadnie ponizej 7 stopni - mozesz zakladac ;)
[ Dodano: 2006-10-16, 15:36 ]
ja czekam na pierwsze sniegi :D
-
Ja chce jak najszybciej bo:
a) stare opony ledwo zipia
b) jak spadnie snieg to bedzie sie trzeba z tygodniowym wyprzedzeniem na wymiane opon zapisywac..
-
Lupo, bez przesady, jak nie robisz codziennie tras po 200 km z duza predkoscia to juz zakladaj.
-
Zwłaszcza że np. dzisiaj rano były w Wawie 4 stopnie tylko :)
-
JAk temperatura noca spada ponizej zera czyli sa pierwsze przymrozki to mozna zmieniac juz opony. Weterani zmieniaja dopiejo jak spadnie snieg. Dzis rano bylo -5st wiec powoli mozna juz myslec o zmianie opon. Napewno przed 1listopada zmienie opony na zimowe.
-
Hmm.. Kusicie.. Zobacze jak sie sytuacja z pogoda wyklaruje. Jak bedzie juz tylko zimniej to wtedy nie bede czekal.
-
ja dzis przytachalem takie oto okazy :D po poprzednim poldku... teraz tylko wyczyscic, wywazyc i hajda!
(http://img434.imageshack.us/img434/8107/pa160255resizenk9.th.jpg) (http://img434.imageshack.us/my.php?image=pa160255resizenk9.jpg)
(http://img58.imageshack.us/img58/2247/pa160256resizenz8.th.jpg) (http://img58.imageshack.us/my.php?image=pa160256resizenz8.jpg)
-
orał nimi będziesz? :shock: bieznik jak na pola :shock: niemniej pewnie sie sprawdza ;) :)
-
zebys wiedział CyCu, ze mialem podobne spostrzezenia do Twoich jak je pierwszy raz zobaczylem ;) Zima idzie to trza sie przygotowac na kazda ewentualnosc.
-
Ja będę zakładał już swoje.
Ale muszę się wtr?cić, bo mam wrażenie, że zapominacie o jednej rzeczy. Letnie opony od zimowych nie różni? się tylko bieżnikiem. Ba! To nie w bieżniku tkwi siła zimowych. Cały trik w mieszance, z której jest wykonana. Letnia opona w temperaturze ok. 7 stopni robi się strasznie twarda, może pękać itd.. Podobnie z zimow? powyżej ilu? tam stopni. Mój wujek je?dził na zimowych DF-em cały rok, czasem nawet 140 km/h. Moim zdaniem nie było to m?dre, bo opona zimowa nie jest przystosowana do takich temperatur, a wiadomo że jad?c 140 km/h ma nie mał? temperaturę.
Więc - może bieżnik to jedno, ale mówienie, że letnia opona z nowym bieżnikiem jest lepsza niż zimowa ze starszym to... w sumie może i co? w tym jest. Ale zimówka ma przewagę pod względem mieszanki, więc w ekstremalnych sytuacjach to ona prawdopodobnie lepiej się sprawdzi niż nowa letnia (ale to tylko moje zdanie).
-
Arnold#1910, masz racje. Stad magiczna granica 7-8 stopni dzielaca obie opony :)
Ja poczekam jeszcze pare dni i chyba juz zamowie zimowki :D Sie doczekac nie moge :)
-
nawet nowa opona letnia jest gorsza od slabej opony zimowej jezdzac w zimie i nie ma co sie oklamywac tak jest i koniec! (przede wszystkim sklad mieszanki opon w/w.)
-
a ja wiem jedno. NAWET NAJLEPSZE ZIMOWKI NIE ZASTAPIA MADREJ GLOWKI i co roku to powtarzam
-
Ja będę zakładał już swoje.
Ale muszę się wtr?cić, bo mam wrażenie, że zapominacie o jednej rzeczy. Letnie opony od zimowych nie różni? się tylko bieżnikiem. Ba! To nie w bieżniku tkwi siła zimowych. Cały trik w mieszance, z której jest wykonana. Letnia opona w temperaturze ok. 7 stopni robi się strasznie twarda, może pękać itd.. Podobnie z zimow? powyżej ilu? tam stopni. Mój wujek je?dził na zimowych DF-em cały rok, czasem nawet 140 km/h. Moim zdaniem nie było to m?dre, bo opona zimowa nie jest przystosowana do takich temperatur, a wiadomo że jad?c 140 km/h ma nie mał? temperaturę.
Więc - może bieżnik to jedno, ale mówienie, że letnia opona z nowym bieżnikiem jest lepsza niż zimowa ze starszym to... w sumie może i co? w tym jest. Ale zimówka ma przewagę pod względem mieszanki, więc w ekstremalnych sytuacjach to ona prawdopodobnie lepiej się sprawdzi niż nowa letnia (ale to tylko moje zdanie).
z tego co słyszałem ponoć lepiej cały rok je?dzić na zimówkach niż na letnich jesli już kto? chce oszczędzać, a co do granicy 7 stopni - ponoć tę granicę wymy?lili głównie handlowcy by ładnie podzielić rok na prawie dwie równe połowy i na ... dwa ładnie komlety kół dla naszego samochodu 8)
-
z tego co słyszałem ponoć lepiej cały rok je?dzić na zimówkach niż na letnich jesli już kto? chce oszczędzać
EHE| :) Przejed? się szybko w wysokiej temperaturze na zimówkach, ogólnie powiem tyle że po czym? takim zachowuj? się w zimie mniej więcej jak naprawdę kijowe letnie :)
PS. Przetestowane empirycznie na Punto, temperatura powietrza 32 st., asfaltu 49 st., prędko?ć 140kph (gierkówka)... Po schłodzeniu zrobiły się nieziemsko twarde.
-
Do Arnolda i Marcina:
widze ze jestescie zakodowani prozimowkowo :)
Caly czas pisze o calorcznych a nie letnich. No i ja nie jezdze 140 km/h bo szkoda mi i benzyny i opon wlasnie.
-
W najnowszym motorze mamy kolejny fajny test - miedzy innymi opon zimowych i letnich.
No i co im z tego testu wyszlo:
- Trakcja na sniegu(jej sila)
Z: 262,9daN
L: 152,3daN
- Hamowanie na sniegu(przy 40km/h)
Z: 19,5m
L: 28,4m
Poza tym aquaplaning na korzysc zimowych, hamowanie na wodzie i na suchym na korzysc letnich.
-
aquaplaning na korzysc zimowych, hamowanie na wodzie ... na korzysc letnich.
a co to ,jakies rozdwojenie jazni ?
jeszcze porownanie do wielosezonowek by sie przydalo
-
Aquaplaning: "Ze wzgledu na swoja budowe testowana opona zimowa lepiej odprowadzala wode i pozniej nastepowalo u niej zjawisko aquaplaningu".
Hamowanie na wodzie: "Testowane opony letnie lepiej radza sobie jednak w probie hamowania na wodzie. Droga krotsza o prawie 12 m przy temp. +7C.
Moze sadza o wielosezonowkach to samo co ja ;)
Poza tym test mial tez na celu pokazac czy jest wogole sens rozdzielac na zimowe/letnie. No i okazalo sie ze jest.
-
ciekawe jak moze lepiej hamowac na wodzie ,skoro gorzej ja odprowadza - i to az o 12m :shock: ,to wieksza roznica niz na sniegu (tylko ze jeszcze w druga strone :lol: )
moze jednak warto byloby sprawdzic wielosezonowki z bieznikiem zimowej i guma twardsza - moglaby sie okazac mistrzem hamowania na wodzie :?
-
Poza tym test mial tez na celu pokazac czy jest wogole sens rozdzielac na zimowe/letnie. No i okazalo sie ze jest.
tak samo jak jest sens jedzic Porsche po autostradzie a Jeepem po bezdrozach oraz chodzic w sandalach po plazy a w kaloszach na grzyby. Ale nie wyklucza to uzycia Syrernki do jazdy po normalnym asfalcie i adidaskow do chodzenia na codzien :D
-
Adampio jasne ze nie :) Wkoncu cale zycie jezdzilem na letnich caly rok :D TO beda moje pierwsze zimowki :D
[ Dodano: 2006-10-23, 21:40 ]
Mam jeszcze jedno pytanko.
Czy te opony 175/70 bez problemu wloze na moje felgi na ktorych teraz mam 185/70 ? nie bedzie z tym problemu? Bo gosciu w sklepie mowil ze moga nie pasowac..
:?: :?: :?:
-
Lupo oczywi?cie że będ? pasować - pewnie miły pan chciał Ci tanio pchn?ć też komplet felg ...
Na stronie Opony.pl jest opcja kontaktu z "ekspertem".
No i on mi odpisal ze moga nie pasowac. Ale nie jest pewien bo nie napisalem do jakiego to samochodu - tak jakby samochod mial znaczenie.. Podalem mu rozmiar felg i starych opon.
Wg niego "175/70 nie jest zamiennikiem opony 185/70".
Ale pewnie jest tak jak piszesz, bo tez mi sie wydawalo ze chce mnie naciagnac :)
-
Ludzie przecież te opony bez najmniejszego problemu pasuj?. Wg mnie stanowi? lepszy zamiennik niż 165 na pełnym profilu. Licznik trochę bedzie oszukiwał, ale co z tego. Czy w zimie to jest ważne? W akwarium miałem letnie 4szt (nówki) 175/70/13. Teraz w poldroverku na zime też l?duj? 175/70/13.
-
hehe.. ja mam na standardowwym stalowym felunku do poldka 2 zimowki 145/70, smiesznie troche wyglada ale pasuje dobrze :)
-
Lupo#1891, będ? pasować spokojnie. Tylko trochę z pocz?tku jak będziesz na nie patrzył to będziesz czuł niesmak :P
-
OPONKI ZAKUPIONE I ZMIENIONE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(http://img146.imageshack.us/img146/9074/0211060921uy0.jpg)
Jak pojechalem na wymiane do serwisu wskazanego przez sklep internetowy troche sie zmieszalem - same bmw, audi itp. A ja tam z poldkiem wjezdzam..
Wjechalem na stanowisko - obok stal jakis "biznesmen" w nowym passacie kombi.
Jak mnie sie mechanik spytal czy progi wytrzymaja podniesienie (czy nie przerdzewiale) to sie mu usmiech na twarzy pojawil.
Ale potem sobie to odbilem...
Zalozyli juz mu prawie oponki zimowe (tez nowe). Przyjechaly moje opony. Widac ze cos sie przyglada.. Pyta sie wulkanizatora czemu te jego opony maja taki prosty i maly bieznik, a te moje takie fajne.
Na co wulkanizator - "bo Pan wybral najtansze, a te sa prawie najdrozsze". Ja w smiech. A tamten az poczerwienial :D
-
OPONKI ZAKUPIONE I ZMIENIONE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zalozyli juz mu prawie oponki zimowe (tez nowe). Przyjechaly moje opony. Widac ze cos sie przyglada.. Pyta sie wulkanizatora czemu te jego opony maja taki prosty i maly bieznik, a te moje takie fajne.
Na co wulkanizator - "bo Pan wybral najtansze, a te sa prawie najdrozsze". Ja w smiech. A tamten az poczerwienial :D
Hah ha ha
Dobre, tak już z nami poloneziarzami jest że często stać nas na to by utrzymac auto w perfekcyjnym stanie bez pół?rodków. Można mieć wypieszczonego i bezpiecznego poleneza albo zachodnia furkę przy której trzeba oszczędzać bo wszystko drogie
-
hehe, nie?le :P
A ja mam takie pytanie troche przeciwnie do anegdoty, gdzie i za ile można znale?ć najtańsze nowe (bieżnikowane) zimówki?
Wiem że to nie jest najlepsze rozwi?zanie, ale bez porównania z letnimi...
-
kermitdh:
http://www.oponybieznikowane.pl/
I wiele innych. Uzyj google :)
-
No tak, to znam, tyle że ja licze na co? w granicach 50 zł,a googlać już wygooglałem wiele w tym temacie :)
-
No tak, to znam, tyle że ja licze na co? w granicach 50 zł,a googlać już wygooglałem wiele w tym temacie :)
Gielda zeran?
-
Tak też my?lałem, i pewnie tak zrobie :) Dzięki
-
Byłem na słomczynie. Po 60-65 zeta/szt to maj? taki chłam, że szkoda kasy na wymianę. Co z tego, że toto ma napis winter, jak ma 2mm bieżnika, 5 lat i gumę tward? jak jasna ch..... . Po 100 zeta były Barumki z zeszłego roku mało zjeżdżone. W tej sytuacji odpu?ciłem temat używanych i kupiłem nówki BFgoodrich winter2 175/70/13 po 130 zeta/szt (plus pół godzinu negocjacji - sprzedawca wymiękł, jak mu powiedziałem, że więcej kasy mi żona na opony nie da i koniec :D ) Ładnie jeżdż?, ale przy 150 zaczynaj? wyć jak mały bombowiec :D