raczej nie, ten ktory zalozylem z GLE dziala prawidlowo na waskiej (w GLE) i na szerokiej tureckiej - choc tutaj turecka moze stanowic wielka niewiadoma,
kojarzę termostaty metal-incar ,swego czasu bardzo popularne i tez roznie dzialaly (chyba te 3 w moim GLI, to wlasnie metal-incar),
ale to nie jest tylko problem Poloneza, w innych autach jest to samo ,
do Laguny kupiem Geates'a i dzialal dobrze ,
do Kappy mialem drugi z silnikiem i dzialal tak samo kijowo,czyli trzymal 70 - poczytalem na forum relacje ludzi i generalnie bryndza, termostat kosztuje 130pln najtanszy, rozne firmy robia i jednemu dobry sie trafil za 180pln to wyzszoscia stwierdzil, ze trzeba drozsze kupowac
drugiemu za 180pln juz sie nie przyfarcilo
w Alfie tez trzyma 70 ,chyba ze latem to 90
kupilem Vernety wkladane w wąż, jakas wyprzedaz po ~20pln to wzialem od razu 3szt , sprawdzam w garnku wszystkie na raz i ~85* otwieraja sie - wlozylem jeden do Kappy i 70* na blacie, od starego fabrycznego lepiej tylko o tyle,ze trzyma 70 gdy na zewnatrz ponizej 0 ,bo stary spadal ponizej 70 w takich warunkach (oczywiscie stary jest na miejscu,bo nie sposob go zdemontowac tak jak w PN - gdyby tak sie dalo,to nie bawilbym sie w te wkladane w wąż)