Autor Wątek: Dziwne zachowanie przy odpalaniu  (Przeczytany 5151 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 08, 2007, 11:14:22 am »

Refcio

  • Gość
wczoraj zrobiłem co trzeba. na szczęście trzecia śruba była urwana więc obyło się bez grzechotki. przy wyciąganiu rozrusznika myślałem że mnie coś trafi. normalnie wyjść nie chciał za nic. alternatora ani rur kolektora nie dało rady zdjąć. dopiero po zdjęciu plastikowej obudowy na alternatorze wyciągnąłem rozrusznik. wymieniłem 2 z 3 tulejek i szczotki, wszystko nasmarowałem :) jak narazie śmiga ładnie. odpaliłem kilka razy bez problemu i słychać ładniejszy dźwięk. mam jeszcze 3 pytania:

1. wymieniłem 2 tulejki na końcach wirnika. gdzie jest trzecia? czas mnie gonił więc już nie szukałem.

2. w komorze rozrusznika gdzie znajduje się koło zębate było dużo smaru i chyba opiłki żelaza. takie małe pomarańczowe wyglądały jak trociny. co to, z czego to, o czym to świadczy?

3. są 4 szczotki a tylko do 3 były doprowadzone przewody z elektromagnasów na obudowie. czy tak powinno być czy może brakuje jednego kabla? (rozrusznik był już odkręcany).

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 08, 2007, 15:19:19 pm »

e_gregor

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
1. wymieniłem 2 tulejki na końcach wirnika. gdzie jest trzecia? czas mnie gonił więc już nie szukałem.


Ja nic nie wiem o trzeciej tulejce :)

Cytat: "Refcio"
3. są 4 szczotki a tylko do 3 były doprowadzone przewody z elektromagnasów na obudowie. czy tak powinno być czy może brakuje jednego kabla? (rozrusznik był już odkręcany).


Tak ma być

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 08, 2007, 15:30:30 pm »

Refcio

  • Gość
a no są 3 :) nawet w komplecie dostałem 3. jak się okazało kolega Stingerek pisał o tej trzeciej na początku. chodzi o tulejkę na bendixie.

a co z tymi opiłkami?

[ Dodano: 2007-08-08, 22:18 ]
no niestety problem nie zniknął... czy to oznacza że to koło zębate którym kręci rozrusznik jest już zjechane?

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 11, 2007, 14:15:00 pm »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
U mnie problem występuje tylko z rana, gdy odpalam go na benzynie na ssaniu. 1.6 GLE Mam LPG, ale po nocy zawsze odpalam na benzynie. I dzieje się coś dziwnego... Jak wiadomo, na wyciagniętym ssaniu powinien od razu wskoczyć na te 1500-2000 obrotów. U mnie od pewnego czasu tak nie jest. Silnik dziwnie chodzi a obroty przy wyciągniętym ssaniu to 1000-1200 i powoli lecą w dół. Dopiero po przygazówie (wiem, że nie powinno się tego robić na ssaniu) obroty opornie wchodzą na 2000 i tam już zostają. Niby nic, ale denerwuje i wcześniej tak nie było. W czym może tkwić problem? Z góry dzięki za rady. Filtr powietrza, świece, kable niedawno wymieniane.
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 11, 2007, 16:32:15 pm »

adi87

  • Gość
Mynx, pływak sprawdź czy dziur niema

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 11, 2007, 17:41:32 pm »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
Pływak wymieniłem z miesiąc temu...
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 12, 2007, 09:12:26 am »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
źle ustawiony pływak w gaźniku
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

Dziwne zachowanie przy odpalaniu
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 12, 2007, 09:54:54 am »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
Hmmm......to już bardziej prawdopodobne. Mechanik pewnie niechlujnie go włożył
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów