FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: zacekpl w Listopad 07, 2013, 19:17:27 pm
-
Jwt, wydaje mi się że pasuje, bo to końcówki drążków są inne. Czekam na ew potwierdzenie ;)
-
pasuje, oczywiście z wyjątkiem rovera i diesla.
-
czyli robiac swapa w waskim caro na rovera wkladam drazek srodkowy od poldrovera i jest git?
-
Tak.
-
To czemu mototechnika ma dwa rodzaje do 93 i po 93
A w katalogu FSO są dwa różne numery ?
Caro szerokie ma 061168 a wąskie FSO 4396208
-
Moze roznica w zabezpieczenach nakretek koronka vs wkladka teflonowa?
-
Kupiłem mototechnikę to jak przyjdzie to porównam.
Mam drążek z początku produkcji PN i Krosno z lat 80.
Ten 1 jest odkuty z jednej części i ma 2x większe przeguby. Krosno jest już z rurki i 2 odkuwek oraz małe przeguby. W obu są nakrętki na zawleczki. Kształt identyczny waga różna.
-
Ten 1 jest odkuty z jednej części i ma 2x większe przeguby. Krosno jest już z rurki i 2 odkuwek oraz małe przeguby.
Drążek z dużymi "przegubami" ma je ruchome tylko w osi sworznia czy ma swobodę końcówki drążka kierowniczego? Mam tego typu drążek ze starej produkcji w Polskim Fiacie 125p i przeguby są duże i kuliste.
Nie wiem kiedy dokładnie (okres produkcji) zmieniono konstrukcję drążka środkowego, raz że przestał być wykonany z jednego kawałka materiału, dwa przeguby na końcach z kulistych zmieniły się na obrotowe.
Kupiony przy okazji swapu drążek środkowy (rover/diesel) Mototechniki do mojego A+ okazał się mieć ciekawą wadę produkcyjną. Mianowicie jeden ze stożkowych otworów był za mało stożkowy i nie blokowała się w niej stożkowa część sworznia końcówki drążka kierowniczego jak gdyby stożek był nie na całej długości otworu i gdyby nie to, że obudowa sworznia ma większą średnicę niż stożek sworznia to bym ją przeciągnął przez otwór w drążku kierowniczym. Zadzwoniłem do firmy (Mototechnika), przedstawiłem problem i dostałem drugi nowy.
Drążki Mototechniki nie są takie złe jak to się powszechnie uważa, zawodzi w nich najsłabsze ogniwo, osłona gumowa przegubu. U mnie już po niecałym roku była spękana i gdybym nie zmienił całego drążka, to za góra trzy miesiące straciłaby całkowicie swoją szczelność. Może to przypadłość ostatnich serii, bo mam z demontażu dość wiekowe drążki Mototechniki i gumki są bez zarzutu. Tak wiem, można je wymienić, ale jedyne pasujące co znalazłem (pewnie szukałem za słabo) produkuje f-ma Gumex, a firma z "x" na końcu nie budzi mojego zaufania...
-
Ja do drążka środkowego zamontowałem gumki z dwóch kilkuletnich końcówek drazków rtsa