tu idzie o skrecenie mechanizmu samej przekladni, a dokladniej jej obudowy... z tego co pamietam u mnie byly 2 sruby ale nie najlepiej sciskaly blachy obudowy przekladni... rozebralem to, przesmarowalem, ogladnalem, skrecilem i dolozylem trzecia srube...
samo przeskakiwanie to niezawdona oznaka tego, ze mechanizm jest przeciazany w skrajnych polozeniach szyby albo jest juz mocno zuzyty... znowu klania sie regulacja mechaniczna, ewentualnie zastosowanie ukladu zapobiegajacego przeciazeniu (stosowany np. w domykaczach szyb), ktory po wykryciu nadmiernego pradu wylacza zasilanie szyby (w polonezie niestety moze sie to skonczyc niedomknieta szyba).