Wiem, że to trochę przerost formy nad treścią, ale ja w minusie dla worka na spryskiwacz zrobiłbym
taki patent:
Na to zakładamy cienki wężyk i zanurzamy wężyk w worku. Sam czujnik może być poza workiem.
Do tego jakiś najprostszy mikrokontroler typu AVR, który by ten pomiar przetwarzał i załączał progowo
obwód żaróweczki. Wartość progową dla wygody ustawiać małym potencjometrem montażowym
Nawet nie.. tak teraz patrzę, że dają one napięcie proporcjonalne do ciśnienia, więc bez mikrokontrolera,
prosty układ w formie komparatora wystarczy.