Na pewno widziałeś na fotach ze Słonnego, bo był tam parę razy
Z nabytku jestem mega zadowolony, ciężki skurczybyk, we dwóch demontowaliśmy i ładowaliśmy - ledwo co.
Laweta też koza spora, jeszcze ta dzisiejsza pogoda i letnie opony, ogólnie wesoło
Dobrze, że jednak laweta, bo najazdy były, na skrzynie to byśmy tego nie wsadzili