FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: Adampio w Czerwiec 09, 2012, 02:35:53 am
-
Autko inne (UAZ) ale gaźnik z Poldiego stad pytam tutaj.
Instalacja I generacji, parownik Lovato elektronik, centralka trzypołożeniowa. No i jak sie odpali na benzynie to się nie daje przełączyć od raz na gaz bo silnik (nawet podczas jazdy) natychmiast gaśnie, jak mniemam od zbyt bogatej mieszanki (i gaz i benzyna). Wyjsciem jest ustawienie centralki na zero i przelaczenie na gaz dopiero przy pierwszym zakrztuszeniu się końcem paliwa.
Ciekawe, że znam takie samo autko tez z LPG I gen. (gaznik jednogardzielowy UAZ) gdzie sa tylko dwa polożenia centralki i bez kłopotu przełącza sie w miedzy LPG a benzyną. Oczywiście po dłuższej jeździe na gazie do zagadania na benzynie potrzeba pewnej prędkości, żeby pompa (mechaniczna) zdążyla napompowac do gaźnika benzyny, ale z benzyny na gaz przęłącza bez klopotow.
Ma ktos pomysl co zrobic zeby sie dawało przelaczac tak samo u mnie? <mysli>
-
Ja tak mialem kiedys (sasiad tez ma) ale to chodzi na takiej zasadzie ze przelaczasz na gaz jednak samochod nie podaje gazu tylko czeka az wypali benzyne i dopiero podaje gaz. Mozliwe ze jest to jakis czujnik czasowy czy cos ktory otwiera elektrozawor po X sekund od przelaczenia samochodu na gaz.
-
W pierwszej generacji chyba się tak nie da bo nie wiem czy na podciśnieniowym parowniku jest jakiś czujnik elektroniczny :/
Skoro masz trzystopniowy przełącznik to ja nie widzę innej możliwości niż ta którą opisujesz. Przełącznik na zero do wypalenia benzyny i potem lpg. Ja u siebie mam tak samo i inaczej nie da rady. W drugą stroną czyli z pb na LPG jest łątwiej bo chwilę się zakrztusi i potem od razu zasysa PB i chodzi ładnie ale też potrzebuje chwili żeby wypalić gaz i chlać czystą etylinę ;)
-
Teraz mi przyszło do głowy, że może na obu paliwach mam za bogatą mieszankę? Bo przecież na ręcznym ssaniu i gorącym silniku daje się na samej benzynie jechać choć z rury dymi na czarno...
-
przelaczasz na gaz jednak samochod nie podaje gazu tylko czeka az wypali benzyne i dopiero podaje gaz. Mozliwe ze jest to jakis czujnik czasowy czy cos ktory otwiera elektrozawor po X sekund od przelaczenia samochodu na gaz.
To jest najbardziej prawdopodobne. Centralka najpierw odcina benzynę a dopiero po chwili puszcza gaz. Jesli do tego jest uboga mieszanka na obu paliwach to okres zasilania dwupaliwowego może być słabo zauważalny.
-
na gazie nie używaj ssania, zalewa wtedy gaźnik i dupa mokra...na dobrze wyregulowanej instalacji jak wyciągniesz ssanie to się zaczyna dławić i parchać.
-
na gazie nie używaj ssania, zalewa wtedy gaźnik i dupa mokra
niby jak, jak w gaźniku nie ma paliwa?
-
Otwiera się zawór ssania i dopuszcza lewego powietrza. Wiec raczej mieszankę zubaża, choć przy niektórych palnikach może dojść do wzbogacenia. Tak czy siak mieszanka na ssaniu zostaje zaburzona.
Skoro na PB daje się jeździć tylko na ssaniu i dymi na czarno to ja bym przy okazji obejrzał i wyregulował pływak. Bo ten czarny dym oznacza bogato ze hej.
-
coś mi się pomieszało rzeczywiście, chyba chciałem napisać że dławi się tak jakby miał za bogato ale skrót myślowy mi wyszedł :P
rację macie
-
Skoro na PB daje się jeździć tylko na ssaniu i dymi na czarno
Nie "tylko na ssaniu", a "pomimo ssania". Tak było w kilku znanych mi samochodach z ręcznym ssaniem, które gasły dopiero jak sie czlowiek zatrzymał, np. pod światlami. Dlatego rozważam czy dobrze wyregulowany gaźnik + dobrze wyregulowana instalacja LPG pracując jednocześnie dają tyle samo paliwa co przy nagrzanym silniku daje gaźnik na ssaniu czy też więcej.
-
silnik nie pracuje na dwóch paliwach. włączenie ssania przy rozgrzanym silniku powoduje zbyt duże wzbogacenie mieszanki, silnik nie jest w stanie spalić jej i gaśnie.