FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: kubab w Czerwiec 15, 2018, 11:31:53 am
-
Panowie mam kompletnego Anglika cupry 210ps ,chce zrobić SWAP do plusa . Co potrzebuje dodatkowo do poldka ? Myślę że skrzynia 1.4rover +dobre hamulce +zawias. Co radzicie jeszcze? Gdzieś mam też most od tracka nowy .
-
Mam już wydajny układ paliwowy 3.5 bara jak cos
-
Oprócz tego co wymieniłeś 210 PS = inny most, inna skrzynia sprzęgło itd.
-
Macie jakieś propozycje na które części przeszczepić ? Jaki producent czy model
-
Kolega Bolim jest właścicielem ATU 1.8T o mocy około 250km.
Most z Volvo, skrzynia Opel Omega. Więcej w temacie: http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=43942.msg769042#msg769042
-
Nie ma potrzeby zmieniać mostu, chyba że koniecznie chcesz zwiększać prędkość maksymalną.
-
Zależy mi na możliwości trasy po autostradzie
-
Ja mam w wąskim caro wsadzony TYLKO silnik 1.8 RU (75KM) z audi. Skrzynia z polda, most odpowiedni do modelu caro 1,5GLE i po autostradzie 160KM/h to nie problem. Choć przyznam, że przydało by się inne przełożenie mostu, bo przy tych 160km/h silnik osiąga jakieś 5000 obr/min.
-
Choć przyznam, że przydało by się inne przełożenie mostu, bo przy tych 160km/h silnik osiąga jakieś 5000 obr/min
i tylko dlatego te 75KM ma sile rozpedzic auto do 160km/h,
na dluzszym przelozeniu zapomnij
-
"My to wiemy Kocie"
Podałem mój przykład dla zobrazowania jak to się będzie miej więcej zachowywać. On wsadza 210 KM więc na moście z atu spokojnie da sobie radę, i nie będzie problemu na autostradach.
-
Rozmawiałem dziś ze znajomym mechanikiem/tunerem i wytłumaczył mi że mój dawca 210ps jest za mocny co do napędu czy konstrukcji (usztywnienie się przyda). Proponuję mi silnik też 1.8t VW tylko że w wersji 150/180ps . Mówi że rozsądniej niż mocniejszy bo i spalanie niskie i bezawaryjne=bezpieczeństwo
-
Zmień tunera
-
Proponuję mi silnik też 1.8t VW tylko że w wersji 150/180ps . Mówi że rozsądniej niż mocniejszy bo i spalanie niskie i bezawaryjne=bezpieczeństwo
Super doradca, zważywszy że silnik już masz i generalnie jest taki sam jak ten 150. Spalanie w tych silnikach zleży od "łącznika" pomiędzy pedałami a kierownicą.
-
Niby tak ,jednak sztywność nadwozia daje wiele do życzenia w przypadku atu plusa ,150ps wystarczy, mi zależy tylko na elastyczności i kulturze pracy. Nie dla mnie jest ganianie od świateł ,czy jazda na 100% możliwości auta ,bo do takiej jazdy mam inną zabawkę (sti MY07) a jako że klatki/rollbara nie chce ,w tym aucie dopuszczam tylko rozpurki ,może wzmocnimy trochę auto dodatkowo przy podwoziu (coś ala sanki) łapane poprzecznie przy tunelu. Sory nie pamiętam jak to się nazywa
-
jak sztywnosc, jakie qwa rozpurki ??
-
w tym aucie dopuszczam tylko rozpurki ,może wzmocnimy trochę auto dodatkowo przy podwoziu (coś ala sanki) łapane poprzecznie przy tunelu. Sory nie pamiętam jak to się nazywa
Nie wiem czy zauważyłeś, że zawieszenie w polonezie jest spięte "dołem"? Aby dać rozpórkę, która miałby jakikolwiek sens (jeżeli w ogóle by coś pomogła) musiałbyś puścić ją przez blok silnika :)
-
kubab nie wiem co wciągasz ale sprzedaj mi tego trochę :)
200KM na poloneza nie jest za dużo a w sam raz. Buda waży 1200kg więc coś musi to napędzać.
Idąc Twoim tokiem myślenia. Po cholerę w ogóle swapa robisz? Przecież seryjne 85KM to bardzo dużo.
Jak sam napisałeś nie będziesz szalał tym samochodem. Klatka i inne usztywnienia są Ci w takim razie kompletnie niepotrzebne.
Szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
-
Most poloneza, skrzynia rover, co ja czytam w ogóle? xD
-
Most poloneza, skrzynia rover, co ja czytam w ogóle? xD
Most nie koniecznie ale skrzynia będzie działać pod warunkiem umiejetnego użytkowania. Póki co od 3 lat znosi 200KM i 340Nm :)
-
On wsadza 210 KM więc na moście z atu spokojnie da sobie radę
Lubię czytać takie komentarze, tak dla rozrywki.
Nie dla mnie jest ganianie od świateł ,czy jazda na 100% możliwości auta
W ogóle w to nie powątpiewam i wierzę, że tak będzie.
A tak na poważnie, gdybym słuchał głosu forum, do dziś jeździłbym zdrowym ohv, albo poszedłbym w SWAP na szesnachę.
Jednak wolałem pójść pod prąd i dalej idę, mam fure, która nie skręca, i się nie nadaje do jazdy, bo ma wymontowane LPG!
13.123@180 bez trakcji nie wzięło się z pomocy dopingu "prominentnych" użytkowników PTK, a może właśnie dzięki ich pomocy.
Koniec bicia piany! Brać się za robotę!
15 lat na forum, a poziom coraz niższy. "Wsadź se szesnachę"
-
Grzesiek pochwal się na PW odnośnie szczegółów ;) chciałbym zamienić kilka zdań z Tobą
-
Jak narazie najlepszy zarejestrowany przejazd w tym sezonie.
https://youtu.be/6QAJqI4qr3o
-
Widzę silnik owiany tajemnica...
-
Niby tak ,jednak sztywność nadwozia daje wiele do życzenia w przypadku atu plusa ,150ps wystarczy, mi zależy tylko na elastyczności i kulturze pracy. Nie dla mnie jest ganianie od świateł ,czy jazda na 100% możliwości auta ,bo do takiej jazdy mam inną zabawkę (sti MY07) a jako że klatki/rollbara nie chce ,w tym aucie dopuszczam tylko rozpurki ,może wzmocnimy trochę auto dodatkowo przy podwoziu (coś ala sanki) łapane poprzecznie przy tunelu. Sory nie pamiętam jak to się nazywa
Rozpórki nic nie dzadzą, subrama też niepotrzebna, chyba że chcesz tam ładować 500+ i założyć opony do dragów podlewane klejem :]
Jedyne co możesz zrobić to dospawać do pasa przedniego Tewnik od strony komory silnika żeby go wzmocnić bo pęka, ale nie od silnika tylko od zawieszenia.
bez trakcji nie wzięło się z pomocy dopingu "prominentnych" użytkowników PTK, a może właśnie dzięki ich pomocy.
Widzę że ty dalej masz uraz o to że jesteś lepszy w mechanice i konstrukcji niż w argumentacji. Ja już o nie pamiętam o co poszło, a ty dalej marnujesz czas modząc coś tylko po to żeby zrobić mi na złość?
Oburzasz się że były sceptyczne komentarze, gdy tymczasem ileś aut z ambitnymi swapami poszło na złom w stanie rozgrzebania w połowie, a swego czasu jacyś geniusze chcieli zamontować blow off do instalacji z gaźnikiem przed turbiną :]
Póki się nie pochwaliłeś działającym silnikiem / nie pokazałeś dyplomu, po prostu nie wiedziałem że jesteś dobry.
15 lat na forum, a poziom coraz niższy. "Wsadź se szesnachę"
Poziom tak coraz niższy że 12 lat temu był pierwszy swap na 1.8, o VVC to jeszcze nikt nie myślał, a jak ktoś miał 1.5 AB albo 1.6 GLE to już był król i pan mocy, oczywiście z owiewkami heko, obniżeniem optycznym i licznikiem rowerowym wysterowanym magnesem przyczepionym do tarczy hamulcowej :]
-
Bxmaster, jest takie coś jak CEL w tej powolnej podróży do śmierci.
W moim mniemaniu to nie ja Tobie robię na złość, a całe Forum, bo tak wynika z kontekstu większości nabitych przez Ciebie w niewiadomym celu postów. Praktycznie zero merytorycznej argumentacji. Obrażanie się i wyzywanie od schizofreników i psycholi jest według mnie dowodem o tym jaki poziom ktos sobą reprezentuje.
Może i wiele do tego forum nie wnoszę, między innymi przez takie osoby.
W 2010 miałem pierwszy w Polsce SWAP M44B19 z BMW i licznik był z impulsatorem rowerowym, Wtedy dopiero PTK rozmyślał o VVC.
Projekt 1.8 turbo widziałem już nie raz, niestety nie na skrzyni z rovera i moście z diesla.
-
W 2010 miałem pierwszy w Polsce SWAP M44B19 z BMW i licznik był z impulsatorem rowerowym, Wtedy dopiero PTK rozmyślał o VVC.
Eeee tam, o VVC rozmyślałem już w 2006. Kupiłem nawet silnik od 200vi, ale bez wiązki i przestraszyłem się elektroniki tym bardziej, że wtedy o zdejmowaniu immo nikt nic nie wiedział. Sprzedałem go i wsadziłem zwykłe 1.8 z R75. Od tego czasu większe rovery zaczęły gościć pod maskami FSO :)
Z perspektywy czasu taki swap to pestka, ale ktoś musiał zacząć. Podziwiam Was chłopaki za konstrukcje które teraz tworzycie i kibicuje każdemu, a najbardziej tym którym starcza determinacji żeby doprowadzić prace do końca.
-
a najbardziej tym którym starcza determinacji żeby doprowadzić prace do końca.
Co
Nie ukrywam że takich na tym forum nie brakuje i nie brakowało.
Swego czasu bardzo dopingowałem Ciebie, Bociana i kilku kotów od Dohc'ów, Punto i Roverków. Dzięki takim ludziom zapaliła się we mnie iskra do działania przy FSO.
-
Grzesiuu, nie Punto a Pinto, też wspominam czasy Elwooda który nakręcił mnie do wsadzenia najbardziej bezsensownej jednostki jaką jest Pinto :)
-
jak to czasy Elwooda, one nie minęły :)
Elwood dalej jest na forum :D
-
Multec też jest na forum, a w polonezy się już nie bawi.Nie wiem, nie znam się, ale Elwood ma jeszcze coś z FSO? Bo może kolega w tym sensie pisał? Siedzą tu przecież ludzie, którzy kiedyś coś mieli, ale już nie mają i ich czasy w tym sensie minęły.
-
Multec też jest na forum, a w polonezy się już nie bawi.Nie wiem, nie znam się, ale Elwood ma jeszcze coś z FSO? Bo może kolega w tym sensie pisał? Siedzą tu przecież ludzie, którzy kiedyś coś mieli, ale już nie mają i ich czasy w tym sensie minęły.
Oj bracie mylisz się :)
-
Grzesiuu, nie Punto a Pinto, też wspominam czasy Elwooda który nakręcił mnie do wsadzenia najbardziej bezsensownej jednostki jaką jest Pinto :)
Nie ważne. Jedno i drugie jest bez sensu. Tuning nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia.:)