FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: KGB w Listopad 14, 2017, 15:54:48 pm

Tytuł: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 14, 2017, 15:54:48 pm
w sumie nie wiadomo czy smiac sie, czy plakac, ale trafione w sedno:
Cytat: bezrobotny
PIS PIS TYLKO PIS!!! Jak rządziło peło musiałem pracować, byłem kierowcą w MZK. Pobudka o 3 rano, przed 5 na bazie i cały dzień woziłem wariatów po mieście. Niedziela, świątek i piątek, ostra harówka. Jedni mówią taka praca, według mnie to współczesne niewolnictwo. Ale od czasu 500 plus moje życie się zmieniło, bajka. Zwolniłem się i teraz to bym nie poszedł do roboty nawet za 4 tys. zł na rękę. Żyję z konkubiną i 6 dzieci, jedno chyba moje. Ona zarejestrowana - oczywiście jako samotna matka. Full socjal - czynsz MOPS płaci, 2 tony węgla z MOPS na zimę sprzedaliśmy po 700 zeta za tonę. Po co mi, jak i tak mam darmo prąd z klatki schodowej. Żarcia tyle, że zjeść się nie da. Makaron, cukier, ryż sprzedajemy znajomym, bo sklepy nie chcą - jest opisane "pomoc społeczna - nie na sprzedaż". Co za matoł taki tekst wymyślił – pewnie wróg Polski i Polaków! Bachory mają ciuchy z darów - wszystko nówki, jedzenie w szkole darmo. Na rozpoczęcie roku dzieci dostały z pomocy społecznej po 700 zł kupiłem se nową komórkę, full wypas, teraz telewizora szukam na kredyt, pierwszą ratę pewnie wpłacę, rszte…a się zobaczy, nic nie obiecuję. Kredyty mam wszędzie gdzie dali, nigdzie nie spłacam - mogą mi skoczyć. Komornik nie ma mi co zabrać, a zresztą jakby co, to konkubina z dziećmi robi takie przedstawienie, że urzędnicy przy dziennikarzach muszą nas jeszcze przepraszać. Żyje się w Polsce dobrze, tylko trzeba pogłówkować. Kablówkę mam darmo- wkłułem się w kabel na sieni - od rana piwko, papierosek i Eurosport. Szkoda, ze fajek w MOPSIE nie dają, mam nadzieję, że po następnych wyborach to się zmieni. No, nie będę wam dłużej przeszkadzał - bierzcie się do roboty, bo ktoś musi zarobić na nas biednych, pokrzywdzonych przez los

Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Listopad 14, 2017, 17:29:14 pm
Ty myślisz że to tak na serio...
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Listopad 14, 2017, 18:32:01 pm
To pewnie jakiś dobry troll  :-) Do jakiejś części beneficjentów 500+ i ogólnie, "pomocy społecznej" to się zapewne stosuje i zapewne podobne sytuacje mają miejsce, ale nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.Nie tylko patologia pobiera 500+ ale i ci, co "ich motyla noga stać".
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 14, 2017, 20:46:43 pm
Nienawidzę polityków, a w szczególności PIS, ale powyższy tekst krąży w necie od kilku lat. Dopasowywany do aktualnie rządzącej partii.

A co do wiarygodności, odnoście zwalniania się z roboty beneficjentów 500+, to fakt. To jest patologicze. Barany zamiast pracować i odkładać to co dostają od "państwa", to żyją teraz z tego i gapią się w TV albo chleją. Oczywiście nie wszyscy, ale jest do dość nagminne.

Jak już chcą wspomagać rodziny, proste rozwiązanie to ulga w podatku lub dopłata do wynagrodzenia. Dawanie bezpośrednio kasy będzie miało bardzo niekorzystne skutki.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 14, 2017, 21:31:26 pm
Ty myślisz że to tak na serio...
w jakim sensie to pytanie ?
wiekszosc tych zagrywek znam z autopsji - były/są robione jak najbardziej na serio,

chociaz dla normalnego czlowieka wydaja sie abstrakcyjne i dlatego smieszne
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 14, 2017, 21:40:43 pm
To pewnie jakiś dobry troll  :-) Do jakiejś części beneficjentów 500+ i ogólnie, "pomocy społecznej" to się zapewne stosuje i zapewne podobne sytuacje mają miejsce, ale nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.Nie tylko patologia pobiera 500+ ale i ci, co "ich motyla noga stać".

Nierobotna patologia pobierająca 500+ to tylko margines, ale jednak margines którego nie powinno być.
Części beneficjentów 500+ daje się bonach, żeby nie wydali na alkohol- to jeden z najgłupszych pomysłów jaki można było wymyślić, i dla biurokratów bardzo typowy.

Niemniej patologią jest to, że płacisz podatek na 7 tys. nowych urzędników, żeby wzięli sobie z niego pensje i dali komuś te 500 plus. A tymczasem masło kosztuje już ponad 5zł. Jeżeli jesteś kawalerem to jesteś szczególnie poszkodowany, bo wszyscy płacą na ten aparat pasożytniczy polityków i urzędników, tylko że ty za wszystko płacisz sam, a państwo dale Ci najmniej.

A co do wiarygodności, odnoście zwalniania się z roboty beneficjentów 500+, to fakt. To jest patologicze. Barany zamiast pracować i odkładać to co dostają od "państwa", to żyją teraz z tego i gapią się w TV albo chleją. Oczywiście nie wszyscy, ale jest do dość nagminne.

Ano. Z mopsu zasiłek na to, dopłata do tego, wsparcie żywnościowe, jeszcze 500+ i iść pracować na tartaku przestaje się opłacać.

Jak już chcą wspomagać rodziny, proste rozwiązanie to ulga w podatku lub dopłata do wynagrodzenia. Dawanie bezpośrednio kasy będzie miało bardzo niekorzystne skutki.

Tylko ulga w podatku, bo dopłata jest droższa w obsłudze.
Nawet nie ulga. Po prostu obniżyć VAT na żywność. Racjonalizcja wymagałaby też likwidacji podatku dochodowego, ale nikt nie chce zmieniać systemu podatkowego do takiego stopnia, bo trzeba by głęboko zreformować urząd skarbowy.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 14, 2017, 22:32:59 pm
Po prostu obniżyć VAT na żywność.
Na to to akurat powinno się VAT zlikwidować, na pozostałe produkty i usługi (jeśli już być by musiał) obniżyć do 8%. Wprowadzić podatek liniowy, zlikwidować akcyzę na 90% obecnych produktów. Ale jak słusznie zauważyłeś nikt na to nie pójdzie bo trzeba by zwolnić rzeszę urzędników (wiernych wyborców), którzy pilnują tego czy każdy płaci haracz narzucony przez państwo.
Jakiś czas temu miałem okazję rozmawiać ze zdeklarowanym wyborcą PiS i ten debil cieszył się, że 500+ w praktycznie 90% wraca do skarbu państwa... Ostatnio czytałem, że MF w nowym prawie podatkowym chce wprowadzić podatek od wartości galerii handlowych, dla galerii o wartości ponad 10 mln. zł, czyli de facto dla każdej... Ale ja nie o tym, taki podatek to nic innego jak podatek katastralny, a z tego co pamiętam podczas wyborów w 2007 r. pisiory w spotach reklamowych srali żarem, że PO w programie miała zamiar wprowadzenia podatku katastralnego, a teraz sami go wprowadzają, tylko tylnymi drzwiami najpierw dla "najbogatszych", potem w ramach walki z "nierównością społeczną" wezmą się za tych z klasy wyższej, a na koniec wprowadzą go dla wszystkich, żeby każdy miał po gówno, ale równo.
Z innej mańki to od przyszłego roku wchodzi nowa ustawa "prawo wodne", która nakłada... opłatę za odprowadzanie deszczówki z dachów zabudowań... Ponad to powstanie kolejna spółka rządowa, która w przypadku PODEJRZENIA, że dane gospodarstwo domowe zużywa więcej wody w ciągu doby niż wartość przewidziana w ustawie, będzie zmuszała do montażu przepływomierza na ujęciu ze studni i płacenia za wodę, którą  to gospodarstwo czerpie z własnego ujęcia...
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 15, 2017, 00:55:34 am
powiem matce, ze jednak nie bede rynien montowal - nie ma rynien,nie ma deszczowki <rotfl>

akurat z woda porzadek trzeba zrobic, jakos od zawsze mamy licznik i za wode placimy,
za to przeczytalem,ze sa cale wioski, gdzie nikt licznika nie ma, leje ile chce i placi ryczalt,albo nie placi nic - oczywiscie chodzi o siec wodociagowa, bo co mnie obchodzi ile sobie chlop ze studni wyciagnie,
a skoro oni nie placa wodociagom,to wiadomo kto placi za nich  ;]

chetnie zobacze jak pisiory beda sie wily przy tej ustawie, zeby swojego elektoratu nie skrzywdzic, pewnie zwolnienia z oplat dla chlopkow bez licznika, zeby sie nie obrazili,
tylko szkoda, ze wszyscy pozostali zaplaca za to jeszcze drozej, bo skok na kase zawsze konczy sie tak samo
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2017, 01:04:43 am
Ponad to powstanie kolejna spółka rządowa, która w przypadku PODEJRZENIA, że dane gospodarstwo domowe zużywa więcej wody w ciągu doby niż wartość przewidziana w ustawie, będzie zmuszała do montażu przepływomierza na ujęciu ze studni i płacenia za wodę, którą  to gospodarstwo czerpie z własnego ujęcia...

Na studniach głębinowych wodomierze są już od jakiegoś czasu i oczywiście ustalony jest limit poboru. Powyżej naliczana jest opłata.

Liczniki poboru z wodociągu to oczywistość i dziwie się że są jeszcze takie miejsca gdzie nikt tego nie uregulował. Prąd też mają za darmo?
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 15, 2017, 01:27:43 am
Mowa o studniach na prywatnych posesjach. Pobór wody z wodociągu to jest oczywista oczywistość i w tym przypadku od zawsze musiał być licznik. Tutaj oficjalnie chodzi o większą kontrolę nad odprowadzaniem ścieków do kanalizacji, gdyż tak jak u mnie w okolicy jest wiele domów, które są podłączone do kanalizacji, mają indywidualną studnie, a rozliczają się z MPWiKiem na zasadzie ryczałtu, tylko nieliczni decydowali się na licznik wody, a jak już to zakładali go na wejściu w instalacji, która służyła stricte do użytku sanitarnego - zostawiali sobie niekontrolowany kurek na podwórko coby mogli podlewać trawnik/kwiatki/myć samochód itd. Teraz w myśl ustawy ma być kontrolowany całkowity pobór, więc nie ważne czy woda będzie zużyta do gotowania, spłukiwania WC, czy podlewania trawnika, będzie musiała przejść przez licznik, tyle, że ustawa nie wspomina czy kontrolowany podmiot ma być podłączony do kanalizacji, czy będzie "sprawdzany" nawet gdy ma własne szambo.
Żeby było weselej to za "pobór" wody będą płacić również elektrownie, więc prąd pewnie też skoczy w górę.
powiem matce, ze jednak nie bede rynien montowal - nie ma rynien,nie ma deszczowki 
I tak nie uciekniesz, ten podatek ma być naliczany od powierzchni dachu i ma być doliczany do podatku od nieruchomości :P
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 15, 2017, 01:44:22 am
a jak dach mi przeciekal to musialm sam uszczelnic, nie dostalem 6kpln za wiatr,ktory uszkodzil pape,
to chyba musze wystapic o zmniejszenie powierzchni dachu w stosunku do obrysu budynku :d

i tak podatki od nieruchomosci rosna z roku na rok, oni wymyslaja takie bzdury i rozne nazwy, zeby zrobic podwyzke skokowa ,
a na SKOKach na kase to oni sie znaja, wlasciwie tylko na tym,
najwazniejsze,zeby o tym nie zapomniec i wszystko wylozyc w kampanii - w sumie nie, bo najwazniejsze, zeby to wytlumaczyc tej masie durniów,
chociaz im bilans zawsze na plus wychodzi : 500+ raz na rok za OC - jeszcze 11x500 do przodu ; 500+ raz na rok podatku od nieruchomosci - to jeszcze 10x500 ; 100+ przy zakupach zarcia - jeszcze 5x500 zostaje
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 15, 2017, 02:00:12 am
Na to to akurat powinno się VAT zlikwidować, na pozostałe produkty i usługi (jeśli już być by musiał) obniżyć do 8%. Wprowadzić podatek liniowy, zlikwidować akcyzę na 90% obecnych produktów. Ale jak słusznie zauważyłeś nikt na to nie pójdzie bo trzeba by zwolnić rzeszę urzędników (wiernych wyborców), którzy pilnują tego czy każdy płaci haracz narzucony przez państwo.

Przy założeniu że zwalniamy większość państwowej administracji.

To już jest w ogóle niemożliwe, chyba wcześniej po cichu wprowadzisz prawo że urzędnik prawa głosu nie ma...
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Listopad 15, 2017, 04:01:12 am
Ty myślisz że to tak na serio...
w jakim sensie to pytanie ?


Nie pytanie, lecz pozbawione przecinka stwierdzenie.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: OLO w Listopad 15, 2017, 10:45:52 am
To miał być wątek o humorze.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Listopad 15, 2017, 12:55:16 pm
Sam żyje za państwowe i wiem że są tacy urzędnicy co kawę piją cały dzień. Ja osobiście mam taki zapiii... że nawet czasu na zagotowanie wody na tą kawę nie mam. Zajmuję się błachą dziedziną życia tego społeczeństwa ale jakby nie było tego urzędu to byłby niezły burdel w państwie.

Podatki płacimy na urzędników w okienku, ale i za takich co dbają o działanie państwa jako takiego. Bulimy też za polocję straż pożarną czy inne szkoły. Bez podatków trzeba by kupić kałacha do obrony, t34 do egzekwowania pierwszeństwa na drogach, tonę gaśnic aby dom nam nie spłonął i leczyć się u zielarzy bo nie będzie za co opłacić szkoły dla lekarzy...

Podatki to nie tylko samo zło... nie znam państwa które nie miałoby administracji czy służb...

W kwestii dzieci wypowiadają się najwięcej ci co ich nie mają. Jak jeden z drugim zobaczy ile to kosztuje to przestanie marudzić że pincet to... Pomyślcie też o tym że dzieci to przyszłość tego narodu i bez nich nie będzie nas bo kto będzie robił na nasze emerytury.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2017, 13:27:29 pm
Mowa o studniach na prywatnych posesjach.

Tak, studnie głębinowe na prywatnych posesjach. Użytkowane np do nawadniania upraw. Każda legalnie "wywiercona" posiada wodomierz i podlega corocznej kontroli Starostwa.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2017, 13:35:27 pm

W kwestii dzieci wypowiadają się najwięcej ci co ich nie mają. Jak jeden z drugim zobaczy ile to kosztuje to przestanie marudzić że pincet to... Pomyślcie też o tym że dzieci to przyszłość tego narodu i bez nich nie będzie nas bo kto będzie robił na nasze emerytury.

Moi rodzice na wychowanie mnie i dwóch moich braci nigdy nie dostali ani złotówki. Żadnych stypendiów, dofinansowań itd, gdyż dochód za wysoki. Utrzymanie dziecka kosztuje, ale czy otrzymanie 500zł nagle spowoduje, że w normalna rodzina dorobi sobie czwórkę dzieci? Każdy zdrowo myślący wie na jakie potomstwo go stać, bez pomocy Państwa. Pomoc dla rodzin jest zapewne potrzebna, ale co w przypadkach gdzie ludzie rezygnują z pracy bo dostają 500? Wygląda że chyba jednak nie potrzebowali pomocy, skoro zrezygnowali z zarobkowej pracy.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2017, 13:37:37 pm
powiem matce, ze jednak nie bede rynien montowal - nie ma rynien,nie ma deszczowki 
I tak nie uciekniesz, ten podatek ma być naliczany od powierzchni dachu i ma być doliczany do podatku od nieruchomości :P

Jak nie zamontuje, to nie zrobi "odbioru". Budynek oficjalnie nie oddany do użytkowania.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Listopad 15, 2017, 14:02:29 pm
Tak, studnie głębinowe na prywatnych posesjach. Użytkowane np do nawadniania upraw. Każda legalnie "wywiercona" posiada wodomierz i podlega corocznej kontroli Starostwa.
Może i tak, nie wiem nie jestem rolnikiem, więc nigdy nie miałem potrzeby robić sobie głębinówki.
powiem matce, ze jednak nie bede rynien montowal - nie ma rynien,nie ma deszczowki 
I tak nie uciekniesz, ten podatek ma być naliczany od powierzchni dachu i ma być doliczany do podatku od nieruchomości :P

Jak nie zamontuje, to nie zrobi "odbioru". Budynek oficjalnie nie oddany do użytkowania.
Niby można i tak, niektórzy żyją po 20 lat na "placu budowy" i nikt im z tego powodu nic nie robi, a i podatku od nieruchomości płacić nie trzeba bo ta cały czas w budowie. Ale spokojnie i na to znajdą sposób.
Pomyślcie też o tym że dzieci to przyszłość tego narodu i bez nich nie będzie nas bo kto będzie robił na nasze emerytury.
Ta wypowiedź faktycznie pasuje do działu humor <lol> Przecież ZUS już jest bankrutem, prawdopodobnie już ludzie obecnie mający po 40 kilka lat nie zobaczą żadnej emerytury. Ludzie w moim wieku to nawet nie powinni się łudzić, że dożyją czegoś takiego jak wiek emerytalny.
W tej chwili, żeby obecny system emerytalny miał szanse przetrwania trzeba by zamknąć granicę, a wskaźnik dzietności musiałby natychmiast wskoczyć na poziom 2,5-3,5. I najważniejszym warunkiem pomyślnego rozwiązania tego problemu byłoby to, że państwo przestałoby wtrącać się do gospodarki, żeby maksymalnie rozwinęła się przedsiębiorczość a co za tym idzie odprowadzanie składek do ZUSu.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Listopad 15, 2017, 14:30:01 pm
w mojej okolicy jest kilka kobiet które w tym roku dwukrotnie rodziły dwoje dzieci. jednej to się poszczęściło i raz wyszły bliźniaki. niektóre z nich nigdy nie zhańbiły się pracą. nawet najprostszą. nie wiem dokładnie jak teraz jest z obowiązkiem nauki ale wielu młodych nawet szkoły podstawowej nie kończy. kiedyś nie do pomyślenia, no ale wtedy w niewoli i pod okupacją sowiecką żyliśmy.
ostatnio z ust rzecznika ZUS-u słyszałem że ZUS ufunduje emerytury Ukraińcom mającym legalne pozwolenie na pracę. wystarczy że był przez miesiąc zatrudniony i zameldowany na terytorium Polski.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 15, 2017, 15:02:33 pm
dlaczego moj post zostal wydzielony z tematu, skoro byl na temat ? to ze pozniej poszedl OT, ktory notabene zapoczatkowal moderator nie ma nic do rzeczy,

co do dzieci jako przyszlosc narodu, to ta przyszlosc nie zapowiada sie zbyt dobrze - czym skorupka za mlodu nasiąknie, tym na starosc trąci,
jezeli docelowo chca pakowac w nie przez 18lat pol emerytury (a emerytom brakuje, mimo ze podobno wczesniej zbierali pracujac), to efekt jest bardzo latwy do przewidzenia,
stawianie na ilosc, zamiast na jakosc, zawsze konczy sie tak samo !
poki dzieciak ma 5 czy 10lat to nie wie o co chodzi (chyba,ze drze morde o świeżaka, to juz moze mu cos switac), ale gdy osiaga 15lat to juz dokladnie wie,ze lepiej posiedzic niz postac,a najlepie polezec,
znam przypadek, gdzie laska z mozna powiedziec bogatej rodziny jest samotna matka z 3 dzieci, kazde z innym więźniem (pierwsze chyba z nie wiezniem) i najstarsza corka urodzila,czy urodzi w wieku 17lat ,wiec jest radocha,bo najpierw 1000 ,a pozniej COMBO 2X 500+ przez rok - czyli babcia 38lat bedzie brala 500 za corke i kolejne 500 za wnuczke,

teraz czekam,az w polskim spoleczenstwie droga ewolucji wyksztalci sie COMBO 3X ,bo swiat zna przypadki medyczne, kiedy to 8latki rodzily dzieci ;]

moim rodzicom tez nikt nigdy nie dokladal do wychowania dzieci, a teraz moja matka utrzymuje cudze, a nikt jej  nie pytal, czy chce to robic

W kwestii dzieci wypowiadają się najwięcej ci co ich nie mają. Jak jeden z drugim zobaczy ile to kosztuje to przestanie marudzić że pincet to...
dlaczego, ten ktory dostaje kase do lapki mialby marudzic, ze dostal kase ? chyba normalne, ze marudzi ten co Ci ta kase daje,
zrobmy eksperyment : kase ktora dostajesz na swoje pociechy przelejesz mi na konto - ja w ramach przyzwoitosci przestane marudzic, a Twoja reakcje zbadamy, gdy sobie uswiadomisz,ze placisz wiecej na kazdym rogu ,a nic z tego nie masz,
wchodzisz w to ?

pomijam juz fakt, ze kasa plynie tylko do polowy, wiekszosc pierworodnych musi obejsc sie smakiem,
a to przeciez pierwsze dziecko reorganizuje zycie i pochlania odczowalne srodki,
drugie,trzecie,czwarte to tylko przystawki, ktore ida w tym samym ciagu, gora 10% dodatkowych kosztow,
ale w grupie rodzicow z jednym dzieckiem nie ma tylu wyborcow pisuaru, by zagwarantowac dobry wynik wyborczy


Pomyślcie też o tym że dzieci to przyszłość tego narodu i bez nich nie będzie nas bo kto będzie robił na nasze emerytury.
bzdura powtorzona kilkaset razy nie stanie sie prawdą (obiektywną), a to jest wierutna bzdura:
po pierwsze, nie bedzie emerytur w panstwie, ktore zbankrutuje m.in. z powodu wyplacania swiadczen przedemerytalnych dzieciom w wieku 0-18,
po drugie system emerytalny zaczal sie walic, bo jego zalozenia sa archaiczne - zakladaja ciagly wzrost populacji i miejsc pracy, a juz dawno doszlismy do sciany i zaraz sie od niej odbijemy,
bo w Polsce 40% miejsc pracy bedzie mozna zastapic robotami ,wiec wzrost populacji to wzrost pisklakow z otwartymi dziobami domagajacymi sie żarcia,
w kapitalizmie mozesz byc pewny, ze gdy robot osiagnie oplacalna cene, to pójdziesz na bruk, wiec tylko socjalizm bylby w stanie zapanowac nad chaosem gospodarki i bezrobociem,
ale obojetne, czy w kapitalizmie, czy socjalizmie mnozenie sie jak kroliki (do czego nawoluja nowe spoty reklamowe za 3mln pln z Ministerstwa Zdrowia) to upadek cywilizacyjny,
Chiny nie bylyby tam gdzie dzisiaj sa, gdyby nie wprowadzily kontroli urodzin - pewnie by sie zżerali na wzajem z powodu biedy i głodu, zamiast produkowac tandete dla calego swiata
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: mp79 w Listopad 15, 2017, 15:48:23 pm
Dokładnie tak. Spróbuj człowieka wyhodowanego na socjalu przekonać, że warto pracować. On ma lenistwo już wyssane z mlekiem matki, bo "państwo i tak da". Wyrosną kolejne pokolenia nierobów. Niejeden dzieciak zapytany "kim chcesz być", wprost ci odpowie, że bezrobotnym.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Listopad 15, 2017, 15:54:43 pm
dlaczego moj post zostal wydzielony z tematu, skoro byl na temat ?

Bo nie był wystarczająco śmieszny :PP
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 15, 2017, 17:02:28 pm
dlaczego moj post zostal wydzielony z tematu, skoro byl na temat ?

Bo nie był wystarczająco śmieszny :PP
o żesz,
zaraz pojde poszukac czegos do linkowiska - raczej nie bedzie za malo linkowe/linkowalne/linkokoko,  gdy bedzie w formie linka ;]
Tytuł: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 15, 2017, 17:25:24 pm
Podatki płacimy na urzędników w okienku, ale i za takich co dbają o działanie państwa jako takiego. Bulimy też za polocję straż pożarną czy inne szkoły. Bez podatków trzeba by kupić kałacha do obrony, t34 do egzekwowania pierwszeństwa na drogach, tonę gaśnic aby dom nam nie spłonął i leczyć się u zielarzy bo nie będzie za co opłacić szkoły dla lekarzy...

Podatki to nie tylko samo zło... nie znam państwa które nie miałoby administracji czy służb...

Nikt nie twierdzi że podatki należy całkowicie zlikwidować.
Jednak podatki które pożerają ponad 60% przychodów to przesada. Poza tym państwo jest źle zorganizowane i przeregulowane. W PRLu była błędna gospodarka centralnie sterowana, były urzędy które dzisiaj nie istnieją, a aparat urzędniczy był przy tym ponad 6 krotnie mniejszy niż obecnie...

Moi rodzice na wychowanie mnie i dwóch moich braci nigdy nie dostali ani złotówki. Żadnych stypendiów, dofinansowań itd, gdyż dochód za wysoki. Utrzymanie dziecka kosztuje, ale czy otrzymanie 500zł nagle spowoduje, że w normalna rodzina dorobi sobie czwórkę dzieci? Każdy zdrowo myślący wie na jakie potomstwo go stać, bez pomocy Państwa. Pomoc dla rodzin jest zapewne potrzebna, ale co w przypadkach gdzie ludzie rezygnują z pracy bo dostają 500? Wygląda że chyba jednak nie potrzebowali pomocy, skoro zrezygnowali z zarobkowej pracy.

Zgadzam się ze wszystkim, poza tym że pomoc dla rodzin jest zapewnie potrzebna. Otóż nie, rodziny nie potrzebują żadnej pomocy. Rodziny potrzebują żeby państwo przestało pobierać nadmiernie wysokie podatki.
Jak podatki są niskie, to jest duża konsumpcja bo są niskie ceny. Jak jest duża konsumpcja to jest duża produkcja. Jak jest duża produkcja to jest duże zapotrzebowanie na pracowników, i rosną pensje.
Rozwój gospodarczy polega na pobieraniu surowców i dodawania wartości pracy. Administracja nie produkuje żadnego dobra, więc jeżeli nie robi tego co jest niezbędne dla usprawnienia pozostałych dziedzin, to marnuje pieniądze i pracę.
Zasiłek dla rodzin z dziećmi, to takie marnotrawstwo bo trzeba opłacić administrację tymi zasiłkami. A wystarczyłoby pobrać mniejszy podatek od tych produktów których rodziny najbardziej potrzebują, i nie pobierać podatku dochodowego od ludzi którzy są niezamożni.

Tytuł: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Tomasz#1969 w Listopad 15, 2017, 17:28:18 pm
Wybacz KGB, tak na serio to zjebałem bo źle przeniosłem. Niech już tak zostanie, możesz post dodać ponownie jesli uważasz, żę to konieczne. A teraz cieszcie się wydzieleniem tematu do offtopic
Tytuł: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Listopad 15, 2017, 17:31:26 pm
KGB, zamiast się cieszyć, że masz nareszcie cały "legalny" temat, żeby opisywać to wszystko, co Cię "boli" to Ty jeszcze narzekasz.W tytule tematu jest jak byk "pis" więc spokojnie można wszystko pod to podciągnąć.Do tej pory, wypisywałeś wszystko w każdym innym temacie, a jak już jest taki, w którym można, to jakoś Ci nie na rękę.To tak, jak z gadkami tych wszystkich wariatów, którzy uprawiają "drifty" i inne szaleństwa na publicznych drogach argumentując, że "nie mamy gdzie, bo niema torów".Podejrzewam, że gdyby takie były i były tanie, to i tak by tam nie jeździli, bo to już nie ta adrenalina, co na "nielegalu" Apeluję do moderatora, o zmianę tytułu tematu na "pis:dyskusja" żeby nasz kolega mógł już z czystym sumieniem umieszczać tu swoje spostrzeżenia.
A swoją drogą, to dlaczego nie ma tu, (jak na innych forach) "specjalnego" działu, tzw. hyde park? Ostatnimi czasy, to więcej pojawia się tu postów na tematy polityczne i kogo motyla noga bardziej stać, niż związane z polonezami.Wszystko już chyba zostało napisane, więc teraz tylko dubluje się co jakiś czas, zadane już kiedyś pytania.Nie liczę oczywiście przypadków, gdy wypłynie coś "egzotycznego" jak to słynne "atu annopol" i rodzi się wtedy "arcyciekawa" dyskusja, okraszona sympatycznymi epitetami.Wprowadzić dział Off Topic, czy coś w ten deseń i karać sromotnie każde odejście od tematu w działach "polonezowych" Pojawia się ogłoszenie z atu z Annopola, to zamiast mieszać się z błotem w dziale allegro, aukcje...., to przechodzimy na ot i tam jedziemy.Przynajmniej nie trzeba będzie tego oglądać w głównych tematach.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Listopad 15, 2017, 17:51:38 pm
Kurde, żeby za komuny było 500+ to moi rodzice by dostawali 3500, bo nas 7 dzieci mieli, a tak tato pracował sam jako piekarz w GSie, chleb mieliśmy darmo, po pracy obrządek bo i była krówka, świniaczek, króliki, kurki, ogródek, jakaś łąka, pole z ziemniakami, wszystko w dzierżawie, no i myśmy jagody zbierali na zarobek, porzeczki , pracowało się również na budowach coby dorobić na własne potrzeby, a i nie było telewizora, komórek dlatego bawiliśmy się na podwórku z innym dziećmi z czworaków, komuna na szczęście dała mieszkanie bez wody bieżącej i łazienki oczywiście, tato sam nosił wodę do oprania tej 7 dzieci. Poza tym mama działa swetry ręcznie na zarobek, nawet z Warszawy przyjeżdżały damy. I nikt z głodu nie cierpiał. A teraz w głowach i dupach się poprzewracało, bo państwo da, i można życie przewalić bez pracy bo PIS da na wszystkie +. A co tak mnie naszło na humor.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Listopad 15, 2017, 18:36:53 pm
Żałuję że się odezwałem... chyba jestem nienormalny mając dzieci i pracując dla Państwa... normalnie patologia. musze iść przepić moje 500+ żeby nie odstawać do końca...
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2017, 19:15:11 pm
Żałuję że się odezwałem... chyba jestem nienormalny mając dzieci i pracując dla Państwa... normalnie patologia. musze iść przepić moje 500+ żeby nie odstawać do końca...

Nie spełniasz jednego punktu. Po otrzymaniu 500+ musiałbyś rzucić pracę.

A co do pracy dla Państwa, to zależy co robisz. Jeżeli w US, ZUS lub ARiMR, to zgodzę rzeczywiście patologia :)
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Listopad 15, 2017, 19:30:51 pm
Fakt zapomniałem o tym ostatnim. Co do skrutów to całe szczęście żaden z nich.. jaki ma mój - przemilczę...
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Listopad 15, 2017, 19:41:26 pm
Bocian_s#313, to nie Ty jesteś patologią. patologią jest to państwo, państwo w którym pracujący człowiek zarabia tak mało że musi dostać zapomogą aby móc "normalnie" egzystować. kiedyś Lenin powiedział tak- każdy człowiek chce swoje siły robocze sprzedać tak drogo jak jest możliwe. tymczasem w Polsce po 89 roku dzieje się inaczej. zmuszono robotnika do oddania swoich sił roboczych za cenę nie gwarantującą odbudowy tych sił. to jest patologia.
Tytuł: Odp: Odp: Humor II - woda, pis, dachy: dyskusja
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 15, 2017, 19:53:55 pm
Fakt zapomniałem o tym ostatnim. Co do skrutów to całe szczęście żaden z nich.. jaki ma mój - przemilczę...

Sam pracowałem w dwóch urzędach, co mi nie przeszkadza widzieć pewnych patologii obecnego systemu.
Część urzędów jest potrzebna, większość prawdopodobnie nie jest. Nie zmienia to faktu że większość urzędników zapewne swoją pracę wykonuje dobrze. To wina władców tego kraju że ta praca często jest niepotrzebna, a nawet szkodliwa. To wina złej organizacji. Państwo powinno się zajmować taki rzeczami jak policja, wojsko, sądy, utrzymanie dróg czy jakaś opieka zdrowotna i jeszcze kilka rzeczy w których wolny rynek sobie nie radzi (np. ochrona lasów). A cała reszta powinna być tylko prawem zorganizowana tak żeby ludziom opłacało się działać uczciwie i rozsądnie. Za PRL urzędników było przeszło 6 razy mniej niż obecnie, a i tak było ich za dużo skoro urzędnicy opracowywali nawet receptury dań dla gastronomii.