FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: 1.5 GLE w Styczeń 31, 2008, 15:55:15 pm

Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: 1.5 GLE w Styczeń 31, 2008, 15:55:15 pm
Witam
Silnik 1.5 gle 1991 przebieg 130k, podczas pracy slychac wyraznie cos na ksztalt cykania, czy to normalne? I od czego ono pochodzi? Zawory? Byly regulowane jakis czas temu
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 31, 2008, 15:58:51 pm
cykanie to najszybciej zawory ,to ze byly regulowane ,to nie szkodzi ,dzwigienki mozesz miec wyrobione i ciezko ustawic odpowiedni luz szczelinomierzem
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: igrek_raciaz w Styczeń 31, 2008, 15:58:54 pm
moze pierscienie?? nie znam sie za bardzo
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: gucio w Styczeń 31, 2008, 17:15:44 pm
polonez którym jeździłem był o rok starszy od twojego i w nim to było normalne. nikt nie wiedział dlaczego. usterka była tego typu że przy nawet niewielkim przeciążeniu rozregulowywały się zawory. to było od nowości.
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: 1.5 GLE w Luty 01, 2008, 01:36:06 am
A czy to moze miec jakies negatywne konsekwencje? W postaci spalania etc? Bo autko zapala bez problemu tyle ze troche duzo spala:P Jakies 16l gazu w miescie. Czy trzeba po regulacji zaworow ustawiac sklad mieszanki w gazniku i regulowac zaplon?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 01, 2008, 09:26:16 am
nie trzeba regulowac gaznika po regulacji zaworow
co do spalania to teraz jest zimno i sporo zalezy od nogi kierowcy
jak na dzisiejsze warunki to 16l nie jest strasznie duza wartoscia ,choc nie da sie ukryc ,ze da sie zejsc do 13l
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Luty 01, 2008, 09:27:46 am
13l gazu ? Mi 16 pochłania ale benzyny...
Na 99% to rozregulowane zawory, co nie KGB ?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 01, 2008, 09:31:59 am
cykanie to najprawdopodobniej rozregulowane zawory
16l  to raczej inna przyczyna
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: 1.5 GLE w Luty 01, 2008, 15:46:38 pm
a zaplon trzeba potem regulowac?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 01, 2008, 16:05:27 pm
nie trzeba
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: 1.5 GLE w Luty 08, 2008, 17:07:06 pm
Co do pracy silnika to zauwazylem ze pracuje glosno, mam nadzieje ze po regulacji zaworow praca silnika bedzie cichsza. Chcialbym jeszcze nawiazac do spalania, te 16l-17l to bylo przy bardzo delikatnej jezdzie, zauwazylem ze padl termostat, gdy silnik osiaga okolo 60 stopni chlodniaca jest ciepla rowniez membrany parownika byly wymieniane 500 km temu i instalacja nie byla regulowana od tego czasu, czy to moze byc przyczyna wysokiego spalania?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 08, 2008, 17:41:13 pm
po regeneracji parownika moze palic wiecej i trzeba wyregulowac po 500km ,a pozniej po 1000km
wiec proponuje ,zebys sobie wyregulowal parownik - czyli pokrecil srubka na parowniku
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: 1.5 GLE w Luty 08, 2008, 18:01:32 pm
Gdzies na forum doczytalem ze walniety termostat powoduje duzo wieksze zuzycie paliwa czy to prawda? I czy glosna praca silnika moze byc spowodowana zle wyregulowanymi zaworami?
Pozdr
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Luty 08, 2008, 18:02:31 pm
jakiś starszy mechanik mówił mi, że dawno, dawno temu pod podkładki, na których opierają się sprężyny zaworów, wkładane były jakieś gumowe, cienkie podkładki właśnie w celu wyciszenia rozrządu. słyszał ktoś o czymś takim?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Luty 08, 2008, 18:45:04 pm
tak ,podobno jest tam jakas podkladka wygluszajaca (na dole sprezyny) ,ale jakos nie zwrocilem uwagi przy rozbiorce)
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Luty 08, 2008, 23:38:45 pm
Też nie widziałem żeby coś tam było takiego.

Głośna praca silnika przeważnie jest spowodowana niewyregulowanymi zaworami.

Uszkodzony termostat powoduje że jeździmy niedogrzanym silnikiem więc spalanie może wzrosnąć NAWET O 50% na gazie w przypadku krótkich odcinków.
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Luty 14, 2008, 13:49:12 pm
Podepne sie pod temat. Ostatnio zaczal mi dosc glosno cykac, ale tylko w przedziale obrotow 1000-1300. Powyzej cykania nie ma. Zawory swiezo regulowane. O co mu moze chodzic?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Luty 14, 2008, 17:19:06 pm
Moze to nie zawory tylko np masz za malo oleju ? A to juz jest groźny objaw :)
sprawdź luzy zaworowe.
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Luty 15, 2008, 08:38:04 am
Jak juz pisalem, zawory swiezo robione. Olej tez niedawno nowy zalany.
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Sierpień 21, 2009, 21:02:50 pm
To i ja się podepnę .

Mam Poloneza GLI boscha i także zauważyłem "cykanie" jednak przy obrotach powyżej 3 tys , poniżej chodzi idealnie równiutko , nieważnie czy na luzie czy podczas jazdy zimny czy ciepły . Do 3 tysięcy cisza , potem takie równiutkie cykanie , czasami jest ono mniej słyszalne a czasami bardziej . Przebieg nieco ponad 110 tys , osiągi , spalanie w normie , nie zauważyłem żadnych zmian . Hydropopychacze się kończą ?
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 21, 2009, 22:28:22 pm
to moga byc hydropopychacze ,albo panewki - duzo zalezy ocz dzwieku jaki cyka,
ale bardziej prawdopodobne sa popychacze
Tytuł: "Cykanie" silnika
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 15, 2009, 02:18:19 am
Szukałem jakiegoś tematu o panewkach...
To może ten się nada...

Przyśpieszyłem sobie trochę zapłon i odezwały się panewki. Tak delikatnie. Najbardziej drażni uszy przy odpalaniu jak zagrzechocze... brrrrr  :(
I tu mam takie pytanko. Pomijając walory fonetyczne to czy jazda w tym stanie (znaczy z przyśpieszonym zapłonem) powoduje jeszcze szybsze zużycie owych panewek ?
Przyznam, że mam straszną niechęć do większych prac teraz przy tym bo garażem nie dysponuję i wszystko na przestrzeni publicznej w niesprzyjających temperaturach mogę tylko robić...
To lepiej powrócić do normalnych ustawień zapłonu ? czy oprócz złowrogich dźwięków więcej złego im nie zrobię tym niż już jest ? I doczekam wiosny...