FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Zuczek w Wrzesień 15, 2013, 14:16:08 pm
-
myslal ktos o takich(tego typu) amortyzatorach do FSO?
(http://www.garbusowy.pl/foto/d/AC413001.jpg)
(http://opony-4x4.pl/zdjecia/galeria/slides/prof_RTC.jpg)
(http://opony-4x4.pl/zdjecia/galeria/slides/Amada%20Amortyzatory%20skretu%20ze%20sprezyna%20RTC(1).jpg)
-
Ale to już by normalna sprężyna nie była chyba potrzebna ? <mysli>
Jakby sie sprawdziło to i gwincik jakiś by mógł wlecieć :P
-
Żuku bądź prekursorem tego i opatentuj pomysł :P
-
wyśleć myślało napewno wielu, nawet kilka osób projektowało na nowo zawieszania by to wszystko działało, ale z tego co sie orientuje jeszcze nikt tego nie testował na drodze, a przynajmniej nie dzielił sie wiadomościami o tym...
-
myslec to sobie mozna,ale dobrac odpowienie wymiary i parametry ,a potem za to ZAPLACIC to juz inna para kaloszy
to byl moj pierwszy post,ktory zniknal bez powodu ,ale nie ma to jak backup :D
odnosnie myslenia,to nadal autor nie sprecyzowal ,co ma na mysli ,a dokladniej ktora os,
myslalem swego czasu nad tym na tyle intensywnie,zeby sie domyslic,ze z przodu jest to malo sensowne i nierealne w realizacji,
z tylu jest znacznie wiecej miejsca,ale tylko skosne amory mozna tak obciazac,
nadal pozostaje tez problem taki,jak napisalem na poczatku :
kosztuje to duzo ,a byle ktorego gwintu zakladac nie ma po co,bo docelowo mamy chyba zamiar poprawic zawias,a nie go pogorszyc - chyba ze w tej kwestii sie myle
-
znajomy do laguny na tyl takie cos wsadzil.. dzis to oglądalem..
ja bym chcial do poloneza nie zamiast sprezyn i resorow tylko rownolegle.. czyli zamiast zwyklych amorow. gwintu niechce,, chce sztywniej
-
znajomy do laguny na tyl takie cos wsadzil.. dzis to oglądalem..
laguna liftback ?
ja bym chcial do poloneza nie zamiast sprezyn i resorow tylko rownolegle.. czyli zamiast zwyklych amorow. gwintu niechce,, chce sztywniej
zestaw do stworzenia takiego wspomagania lezy juz u mnie w garazu kilka lat,ale nie mialem kiedy sie za to wziąć ,
bo jest taki maly problem ,jak tlumienie amortyzatora,bo jezeli zastapisz takim gwintem standardowy amor ,to wtedy masz sprezyne i resor ,a amor jeden i to o nieznanej sile tlumienia ,ale raczej za slaby do dwoch sprezyn,
dlatego bujam sie z tym dlugo,bo chce wykorzystac sprezyny jedynie do dzialania w progresie
-
laguna jedynka 5D
zawsze mozna zalozyc 2 amory z tylu... byl gdzies nawet na tym forum o tym temat..
-
laguna wystepuje zawsze w wersji 5D,
najnowsza jest dodatkowo coupe ,ale nie wiem czy 2D czy 3D,
laguna Ijest albo liftbackiem ,albo kombi (oba 5D) i roznia sie tylnym zawieszeniem dosc znacznie
-
nie nie.. nie kombi....
-
liftback ma z tylu belke skretna,
jezeli założysz amory ze sprezynami to masz podobna sytuacje jakbys zalozyl je w Polonezie ,z ta roznica,ze tu (w Lagunie)wiecej zalezy jak mocno podniesiona jest doopa
-
no belke belke.. i do belki wlasnie taki motyw zrobiony.....
-
W poldonie w punktach gdzie sa mocowane amory do nadwozia dołożenie dodatkowych obciążeń które dadzą spręzyny nie poskutkuje czasem rozdu*czeniem blach? <rotfl2>
Jak zapodał do laguny to tylko czekać aż sie amor urwie a auto zmieni sie w samolot <rotfl2>
-
rowniez obawiam sie,ze w Lagunie moze sie to skonczyc wyrwaniem mocowan,
jak bedzie sucho to jeszcze obejrzę dokladniej mocowania,ale jakos nie rzucila mi sie w oczy ich solidnosc,
co do Poloneza,to wyzej napisalem,ze jedynie z Plusami mozna sie bawic,bo stare mocowania tego nie wytrzymaja bez wzmocnienia
-
A jakby tak z tyłu przy pionowych amorach całego McPersona zapodać zamiast samego amora Dolne mocowanie da się ogarnąć momentalnie.Górne mocowanie powinno podpasować pod poduchę amora seryjnego. Zostałoby tylko dobrać sprężynę i zrobić jej gniazdo na podłużnicy...
-
A jakby tak z tyłu przy pionowych amorach całego McPersona zapodać zamiast samego amora Dolne mocowanie da się ogarnąć momentalnie.Górne mocowanie powinno podpasować pod poduchę amora seryjnego. Zostałoby tylko dobrać sprężynę i zrobić jej gniazdo na podłużnicy...
a mozesz to na polski przetlumaczyc ?
z tego co zrozumialem,to chcesz dac sprezyne miedzy podluznice a most ,ale co to ma wspolnego z McPhersonem to juz nie wiem
-
Ja Ci wytłumacze
Chodzi o to aby wyciać mega dziure w podłużnicy, na tyle dużą aby zmieśnił się amor z zamontowaną sprężyną (kolumna McPersona) i oprzeć znaczną część ciężaru na tej sprężynie.
Dla mnie opcja dobra ale w takiej sytuacji należy się pozbyć resorów, dać wahacze trójkątne i panharda. Wtedy będzie to spełniało swoją role
Bez rzeźby nie opłaca się cokolwiek robić przy tych autach. Nawet do air rida należy wzmocnić wahacz górny i wspawać górne mocowanie poduchy tylnej osi i dla niektórych to jest mega problem. Co dopiero przebudować tylne zawieszenie bo komuś się czegos zachciało.
O sprężynach już nie myśle 3 lata, z poduchami nie mam żadnych kłopotów, z tyłu zrobiłem ostatnio sztywny most z regulacją kąta pochylenia koła i jest to na wahaczach trójkątnych, jeszcze tylko drążek poprzeczny i można bezstresowo latać
-
nie sadze,by o to chodzilo ,bo w ostatnim zdaniu padlo slowo "gniazdo" na podluznicy,
bociany precyzyjnie wybieraja miejsce na swoje gniazda ,a tu tym miejscem jest podluznica ,czego nijak nie mozna pogodzic z McPhersonem ,chyba ze podluznica stanie sie jego czescia,
tylko wtedy po co zmieniac mocowania gorne i dorabiac dolne ?,
w ogole stosowanie McPhersona na moscie nie jest dobrym pomyslem,bo nie daje zadnych korzysci,
ale sam pomysl dolozenia sprezyny miedzy most ,a podluznice jest dobry,poniewaz sam juz dawno na niego wpadlem - nie zdazylem zrealizowac na egzemplarzu doswiadczalnym ,gdzie by sie to przydalo ,a swojego nie mam zamiaru bez sensu spawac
z tyłu zrobiłem ostatnio sztywny most z regulacją kąta pochylenia koła i jest to na wahaczach trójkątnych
to co sztywnego w tym moscie zostalo ?
-
Sztywna jest konstrukcja, zachowuje sie tak samo jak ori most na resorach
Pozniej zrobie jakiej foto to wrzuce.
-
Wydaje mi się, że zamiast takich amorów lepiej wstawić Bilstein'a i podciąć sprężyny i kolumienki z tyłu. Sam mam takie coś zrobione i co to auto robi na zakrętach to jest nie do wiary. Do tego jeszcze dochodzi cena takich amortyzatorów ze sprężyną zarazem.. a jestem przekonany, że wyjdzie prawie podwójnie co Bilstein B6.
-
a mozesz to na polski przetlumaczyc ?
Jako ptak wysoko latający czasami mam pomysły z kosmosu. niemniej jednak zapodanie samego amora z McPersona w pionie do tylnego mostu powinno być wykonalne. Tylko czy te amory są sztywniejsze od fabrycznych pionowych polonezowskich.
-
a mozesz to na polski przetlumaczyc ?
Jako ptak wysoko latający czasami mam pomysły z kosmosu. niemniej jednak zapodanie samego amora z McPersona w pionie do tylnego mostu powinno być wykonalne. Tylko czy te amory są sztywniejsze od fabrycznych pionowych polonezowskich.
sila tlumienia amora jest dobierana do sztywnosci sprezyny,
McPherson ma slabsze sprezyny z racji konstrukcji,wiec jezeli bys chcial mocniejszy amor,to musi to byc auto ciezsze od Poloneza,a i tak dokladajac resor ,amor stanie sie za slaby,
chyba ze wezmiesz amor od sporej limuzyny i wtedy na bank sie nie zmiesci,
wiec jezeli amor i tak nie bedzie taki jak trzeba to nie warto go zmieniac na inny niz pasujacy P&P
-
ja sie zastanawiam czy niezapodac amorow ze sprezyną jako drougich sokosnych. a proste zostawic zwykle.. zastanawiam sie..bo chce wsadzic poduszki powietrzene miedzy dyfer a bude ... i w takim wypadku dodatkowe sprezyny mogą stac sie bedne... bo mi poprostu hodzi o ustywnienie tylu by most sie niechowal na duzych bujnieciach tak glęboko w bude... tylko "dobijał" do poduszek ktore bedą tylko lekko pracowac ... tydziez calyczas byl na nich wspartylekko i niebeda one go puszczaly wyzej.
-
Zuczek, wierz mi ze nawet przy malym cisnieniu przy poduszkach 130mm nie dobije most do budy. Mam u siebie tylko poduszki zamiast sprezyn i resorow, tylu przy 3 bar bylo na tyle wysoko ze nawet nie nylo opcjo aby dobilo
-
moze sie nieprecyzyjnie wyrazilem.. most na pottrojnym resorze tez jako tako do budy mi nie dobija .. ale zaduzo sie poprostu chowa na głębokich bujnięciach a niemorze sie tyle chowac bo koliduje mi to z pewnymi sprawami. stąd moe poszukiwnia.oduszki tak czy siak wlecą.. ale niebedzie to typowy air raid bo takowy mnie nie interesuje