Na jakich warunkach robi ten rekomendowany? Myślę, że warto umieścić takie informacje na forum, zanim wszyscy zainteresowani zaczną truć mu łeb.
W swoim mieście parę lat temu dorwałem majstra, który chwalił się, iż jako jedyny w okolicy potrafi tego dokonać. Niestety, nie mogłem polemizować, ponieważ pytałem wcześniej różnych mechaników i każdy kręcił nosem, łącznie z tymi, którzy mosty np. z żuka chętnie biorą na warsztat.
Kiedy zapytałem o orientacyjny koszt usługi, człowiek ten zaznaczył, iż zanim się podejmie, muszę zapewnić nowy komplet "talerz i wałek".
Czy to jest standardowe podejście do sprawy?
Rozumiem, że jeśli ktoś podejmuje się robić na używanych częściach, za robotę liczy więcej niż na nowych (chociaż łożyska i tak pewnie muszą być zawsze nowe), tylko jaki przybliżony koszt samej robocizny?