wydajnosc ma duza bo to sie kladzie w cienkich warstwach.
mniej niz 1/4 puszki zuzylem na prog wew. i zew., caly plat podlogi, caaaly tunel wraz z poprzecznym wzmocnieniem tunelu (wiec troche powierzchni do malowania bylo), podszybie i jeszcze jakies inne pierdolki.
co prawda niby on trawi blache, ale rdze powierzchniowa najlepiej usunac do golej blachy, bedzie lepiej sie trzymac.
ja robilem tak ze najpierw czyscilem blache fosolem (lub podobnym) i dopiero wash primer.
drogi dosyc jest bo 0,8 litra (i tyle Ci spokojnie powinno wystarczyc, i jeszcze zostanie sporo) kosztuje okolo 60zl, ale warto.
a jak chcesz miec zajedwabiscie zabezpieczone blachy przed ruda, to na wash primer kladziesz podklad epoxydowy, z tym ze mala uwaga- po pomalowania wash primerem
MUSISZ!! posezonowac pomalowana blache troche zanim polozysz epoxydowy. inaczej wszystko zlezie. generalnie novol nie poleca takich laczen, ale tylko novol, inni producenci nie maja przeciwskazan.
moja teoria jest taka, iz podklad epoxydowy ma zajedwabista "nieprzepuszczalnosc", a jak wash trawi blaszke to powstaja pewnie jakies gazy, i jak sie polozy za wczesnie epoxyd, to gazy nie maja gdzie uciekac, i robi sie kupa. (to tylko moja teoria, i moge nie miec racji, ale mi to pasuje
)