nie gadaj bo wiele zagranicznych miało ocynk... nie nawidze przedniego napedu i nie bronie go,ale tez bądźmy realistami, np. Audi B4
Mają ocynk. Tylko dlaczego wspomniane Megane rdzewieją z obu stron na progach, nadkolach tył? Były powypadkowe? Wszystkie? Do VW LT drzwi przesuwne jako nowa część z fabryki przychodzą już z nalotem rdzy na powierzchni gdzie daje się pastę uszczelniającą poszycie i konstrukcję drzwi...
Podajesz przykład Audi 80 B4. To prawda, są dobrze zabezpieczone. Ale wszystkie zachodnie "plastiki" to nie Audi 80. Wielu z nim bliżej do Poloneza niż do Audi pod względem ochrony antykorozyjnej. Co się działo z Mercedesem E-klasse z latt 1995-1997? Rdza. Co się działo z Fordem Mondeo z lat 2002-2004 i jego drzwiami? Podobno miał ocynk. Wykonanie samochodów typu Audi 80 czy nawet Audi 100 to niedościgniony wzór, przy którym producent sobie uświadomił, że robiąc takie trwałe samochody niebawem nie sprzeda nic nowego.
Swoją drogą kultura techniczna za naszą zachodnią granicą jest też nieco wyższa niż u nas. Oczywiście bywa różnie, ale generalnie ludzie wiedzą, że co jakiś określony czas wstawia się auto do warsztatu, wymienia olej, filtry, świece itp. I nie kupuje się najtańszych zamienników, bo po co przepłacać, to następny właściciel się będzie martwił. Jak trzeba wymienić to trzeba i koniec. U nas to jak samochód ma wartość 5 tys zł albo mniej to najlepiej nie wymieniac oleju, bo za drogo. Lepiej filtr przedmuchać bo taniej. Świece? A po co je zmieniać, przecież jeszcze silnik jako tako pracuje. A klocki hamulcowe? Daj pan najtańszy zamiennik, bo szkoda pieniędzy na lepsze - żeby tylko przegląd przeszedł. No zaraz. Przecież przy takim podejściu to nawet Audi 80 nie wyrobi. Jeżdżę tanim Polonezem, ale serwis ma zawsze na czas. Co 10 tys km olej Mobil, świece, filtr powietrza i oleju. Co 15 tys filtr gazu. Co 20 tys filtr paliwa. Co 60 tys km pasek rozrządu Gates, olej w skrzyni i w moście. Poza tym klocki hamulcowe TRW (starczają na 50 tys km, a nie na 18 jak tani zamiennik). Pompa paliwa i cewka zapłonowa Bosch (kupiłem, bo nie chcę chińszczyzny z Allegro). Jakby ludzie tak serwisowali Poloneza, to jeździłby nieco dłużej niż głoszą legendy tych, co się pozbyli za grosze i mają 17-to letniego Golfa III.