FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Tumek w Lipiec 30, 2018, 11:19:25 am
-
Witajcie, mam problem z temperaturą silnika gdy jest upał, jadę sobie 80-90km/h jest ok, wskazówka stoi w miejscu na 90*C , zbliża się górka zredukuje bieg potrzymam go chwile na 3500 - 4500obr po 10sek temperatura podnosi się o dwie grubości wskazówki ( w połowie miedzy 90 a czerwonym polem). Jadąc nawet autostradą z prędkością 110-120km/h temperatura również potrafi wzrosnąć powyżej 90 i zatrzymuje się w połowie do czerwonego pola - dalej nie rośnie przy utrzymaniu tej prędkości( nie chciałem dalej przyspieszać bo nie wiedziałem co się stanie), odpuszczam gaz - temperatura szybko spada do 90, przyspieszam - rośnie. Co ciekawe jesli jest chłodniej np w nocy problem nie występuje , im cieplej na zewnątrz tym gorzej. Mam chłodnice z diesla, bardzo czysty układ chłodzenia, brak objawów HGF. O co może chodzić ? <mysli>
-
termostat się zaciął
-
Rozbierzność między punktem pomiaru a lokalizacją termostatu. Termostat jest na wejściu do silnika a pomiar na wyjściu. Wiadomo że im cieplej lub większe obciążenie silnika tym różnica temperatur będzie większa.
-
Albo zapowietrzony. Jeśli robiłeś coś ostatnio przy układzie chłodzenia - odpowietrz porządnie, jeśli nie robiłeś a jednak układ się zapowietrza...objawów typowych dla HGF może jeszcze nie być ;) taki żarcik ;)
Ja bym obstawiał termostat, rozbieżności może i są ale z tego co tutaj czytam to przy sprawnym termostacie wskazówka powinna być niemal w miejscu.
U mnie jest odwrotnie, trochę dynamiki i temperatura spada do ~80oC, w korku się grzeje. Też obstawiam termostat (MERA)
-
Również mam termostat Mery, podmienię dla pewności, układ na pewno nie jest zapowietrzony. To prawda ze czujnik znajduje się na wyjściu lecz dawniej takie rzeczy się nie działy.
-
Typowe dla termostatu.
Kup Bearmacha i będzie spokój.
-
W zasadzie to mam ten sam problem u siebie w VVC. Już kilka osób kierowało mnie w stronę termostatu, ale mam wątpliwości bo termostat jest nowy i właściwy (waxstat). Przy normalnej jeździe trzyma ładnie 90 stopni, ale wystarczy że dam w palnik, np. podczas wyprzedzania i temperatura leci w okolice 100 stopni i uruchamia się wentylator. Podczas jazdy miejskiej czy w korkach nie ma problemu, temperatura przekroczy 90, wentylator startuje, 10-20s i temperatura spada.
Silnik w idealnym stanie, czysta miedziana chłodnica, czysty układ chłodzenia zalany świeżym płynem i złożony na nowych oryginalnych elementach (rurki i węże). Jedyne co jest odstępstwem od fabryki to mały obieg, tj. szeregowy przepływ przez nagrzewnicę: trójnik przy głowicy<->nagrzewnica<->parownik<->termostat.
-
Podłączam się. Po wymianie termostatu (poprzednio był prehistoryczny waxstat,który 2 dni silnik nagrzewał,ale wzorowo trzymał na niecałych 90 czyli 88) na nowego waxstata,auto dalej trochę wolno się nagrzewa,w dodatku trzyma cały czas te 93 stopnie,a przy daniu w palnik leci właśnie do 100 stopni ,by przy spokojnej jeździe się uspokoić
-
tj. szeregowy przepływ przez nagrzewnicę: trójnik przy głowicy<->nagrzewnica<->parownik<->termostat.
Ja mam zrobione to tak samo, z tym że u mnie chłodnica jest z alu i najpewniej nieco przytkana, a problem jest "bardziej". Zastanawiam się, czy jakbym wrócił do bezpośredniego połączenia rurka na bloku-termostat to czy coś by mu się nie poprawiło. Tylko dlaczego tak się dzieje, skoro czujnik temp. do zegarów jest na głównej rurze prowadzącej do chłodnicy, a nie na tej od małego obiegu?
-
Tylko dlaczego tak się dzieje, skoro czujnik temp. do zegarów jest na głównej rurze prowadzącej do chłodnicy, a nie na tej od małego obiegu?
Nie, czujnik jest zaraz przy wyjściu kanału wodnego z głowicy.
U mnie reduktor jest wpięty równolegle z nagrzewnicą(zgodnie z zasadą montażu LPG). Zaś w drugim poldoroverze 1,4 poszedłem na łatwiznę i wpiąłem szeregowo zaraz przy termostacie. Jest tam Vernet 82*C Co ciekawe układ zachowuję się trochę inaczej i nie zaobserwowałem wzrostu temperatury przy ostrzejszej jeździe, gdy trochę postoję i temperatura wzrośnie do 90*C (zanim jeszcze włączy się wentylator) ruszenie z miejsca powoduje bardzo szybki spadek temperatury do 83-85*C za to w 1,6 jest odwrotnie, gdy ruszę to dodatkowo temperatura się podnosi o kilka stopni dopiero po chwili bardzo powoli spada. Na pewno nie jest to zasługa inaczej wpiętego reduktora, bardziej termostatu lub samej chłodnicy. Bedę obserwował temat i być może zmotywuje się do podmiany termostatu.
-
Nie, czujnik jest zaraz przy wyjściu kanału wodnego z głowicy.
Pisząc o główniej rurze miałem na myśli duży obieg. A nie dosłownie rurę idącą wzdłuż głowicy.
-
Przy normalnej jeździe trzyma ładnie 90 stopni, ale wystarczy że dam w palnik, np. podczas wyprzedzania i temperatura leci w okolice 100 stopni i uruchamia się wentylator. Podczas jazdy miejskiej czy w korkach nie ma problemu, temperatura przekroczy 90, wentylator startuje, 10-20s i temperatura spada.
termostat wolno reaguje, bo ma bezwladnosc dzialania,
wcale nie dziwne skoro jest na wejsciu do silnika zamiast na wyjsciu
-
Dobra, chyba rozwiązałem problem u siebie zmieniając termostat na 82 stopnie, czyli taki jaki jest zalecany w Morawskim dla poldorovera. Podczas normalnej jazdy w trasie trzyma grubość kreski poniżej 90 stopni, a przy mocnym bucie nie zauważyłem żeby przekroczyło 90 stopni. W korkach też bez zastrzeżeń, 10-20 sekund pracy wentylatora i temperatura spada poniżej 90.
Kupiłem dokładnie ten: https://allegro.pl/termostat-fso-polonez-1-4i-16v-rover-92-i6793248499.html
Producent Polcar (pierwszy raz się spotkałem z termostatem tej firmy). Ma dodatkowo mały otwór z zaworkiem, który pomaga przy odpowietrzeniu i faktycznie w porównaniu z waxtatem nie było żadnych problemów. Zalałem płyn, zakręciłem korek, odpaliłem i pozwoliłem silnikowi pracować aż włączył się wentylator chłodnicy.
Sprawdziłem go na kuchence i wychodzi na to że początek otwarcia przy 82 stopniach, pełne otwarcie przy 86 i podczas stygnięcia zamknął się całkowicie przy 78 stopniach. Jutro z ciekawości sprawdzę przy jakich temperaturach otwiera się waxtat 88.