Autor Wątek: Wymiana amortyzatorów przednich.  (Przeczytany 1960 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wymiana amortyzatorów przednich.
« dnia: Sierpień 03, 2004, 14:50:26 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Z racji że w ostatni weekend wojowałem z tym rpoblemem a w najbliższych dniach będę walczył ponownie (dlaczego?? - przeczytacie na giełdzie w dziale sprzedam) to piszę swoje spostrzeżenia.

POtrzebne narzędzia:
- kanał lub najazd (książka podaje podnośnik ale ja robiłem inaczej niż podawała książka) tak aby móc się wcisnąć pod auto,
- klucze nasadowe 13, 17,
- długa przedłużka na 1/2 cala (np.)
- rączka do kluczy nasadowych z konkretną przedłużką,
- klucze płaskie 13 i 17 (ewentualnie 10 jak ktoś ma poldrovera - żeby zdjąć komputer).
- klucz 6 albo imadło (to drugie lepsze bo mocniejsze i pewniejsze).

Więc tak. zaczynamy od zdjęcia nadkoli jeśli ktoś ma. Ewentualnie można to pominąć jeśli z kanału będzie dostęp do śruby dolnego mocowania amortyzatora. Odkręcamy dolną śrubę mocującą i wybijamy takaby amortyzator był swobodny (u mnie wyjąłem bez większego problemu bez pomocy młotka). potem pociągamy nieco do dołu tak aby mocowanie amortyzatora dało się obrucić o 90 stopni.
Teraz góra. Odkręcamy dwie nakrętki trzymające tuleję M-G (metalowo-gumową) górnego mocowania amorka i wyciągamy amortyzator do góry. MOże nam się na począdku nieco blokować dolne mocowanie zanim wyjdzie z górnego wahacza. Potem już idzie lekko aż do momentu wyjęcia dolnego mocowania przez górny otwór. Tutaj trzeba tak pokombinować aby jakoś się zmieściło. Trochę na siłę trochę sposobem.
Potem idziemu do imadła albo bierzemy klucze 6 i 17 i rozkręcamy górne mocowanie amortyzatora czyli tą tulejkę M-G. Wyjmujemy podkładki (takie bycze ;)) i przekładamy do nowego amorka. Jedna podkładka, potem tuleja (nowa czy stara wedle uznania) na koniec znowu podkładka. Skręcamy to górne mocowanie amortyzatora i idziemy spowrotem do auta. Wkładanie jest analogiczne do wyjmowania tylko w kolejności odwrotnej. Po włożeniu pasujemy dolne mocowanie do górnego wahacza  i wkładamy śrubę. W następnej kolejności przykręcamy tuleję M-G do karoserii. Na koniec skręcamy dolną śrubę i zakładanym nadkole o ile było zdjęte.

Oto jak ja poradziłem sobie z wymianą amortyzatorów przednich. Książka podaje aby zdjąć koło ale to jest nam potrzebne tylko do odkręcenia dolnego mocowania i w zupełności zmienia kolejność czynności jakie trzeba wykonać. Chodzi tu o rozkręcanie górnego mocowania amortyzatora.

Podsumowując nie trzeba podnosić auta do wymiany przednich amorków pod warunkiem że ma się dostęp do dolnego mocowania amortyzatoraz pod spodu.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.