FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: Tomekk w Styczeń 25, 2014, 21:18:33 pm
-
"Tu się nie ma co zastanawiać", tak pomyślałem spędzając Środowe popołudnie w biurze i przeglądając ogłoszenia. Auto na zdjęciach z typowo "dziadkowym" equipmentem w postaci pokrowców misiów, pokrowca na kierownicę, pod maską lekki przykurz i na oko brak korozji. Decyzja; dzwonię i umawiam się na oględziny.
Następnego dnia oglądam auto w Łomiankach u poprzednich właścicieli. Przedmiotem sprzedaży jest idealnie zachowany Plus z 1998 roku z silnikiem Rovera z przebiegiem... 16 tys km! Cudo! Oglądamy auto w ciepłym i dużym garażu starej willi. Auto nie ma żadnych braków czy uszkodzeń, bardzo zadbane,oczywiście zero korozji, na silniku lekki kurz i idealnie zachowane ocynki i oksydacje. Na płycie podłogowej widać jeszcze fabryczny lakier i oryginalną mastykę. Właściciele przemili ludzie, dokonuję pomiaru grubości lakieru dla pewności, jedna decyzja: biorę! Samochód był sporadycznie użytkowany, zakupiony został w "TOWAROWA 33 korpojejszyn" <lol2> <lol2> przez ojca sprzedającej który w 1998 roku miał... 86 lat! Wcześniej jeździł Fiatem 125p więc przesiadka do ponad 100 konnego pachnącego nowością Poloneza musiała być niezłym doświadczeniem. Z racji wieku później był już tylko wożony, pod warunkiem jednak że gdy gdzieś się wybierali, ktoś musiał siedzieć w aucie i go pilnować <ok>. Auto z salonu wyjechało doposażone w centralny zamek z alarmem oraz radio SONY z wysokiej jak na 98 rok półki bo z miękką mechaniką. Jak się okazało, gdy już nie mógł jeździć, często schodził do garażu posiedzieć w Poldku i posłuchać radia właśnie. Syn sprzedającego wspominał że kilka akumulatorów tak "załatwił" <lol>.
Później gdy zmarł auto stało w garażu, używane sporadycznie.
Samochód do solidnego detailingu, nawet chyba nie był myty zbyt często, nie mówiąc o odkurzaniu...
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290287_zpsc6418c12.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290258_zpsa51a3e7b.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/IMAG0863_zps524ea622.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290275_zpsf1604e1c.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290281_zpse7b2a3d9.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03737_zps87089e95.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290289_zps029a13d2.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290284_zps8ad6469f.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290254_zps20eeea5a.jpg)
I jeszcze kilka fotek z ogłoszenia:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03687_zps890bc699.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03681_zps6ff24a12.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03662_zps11b01acc.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03659_zps7911bc35.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03673_zpsb9089a30.jpg)
-
Czekałem kiedy do kolekcji sprawisz sobie jakieś K16. :-)
Pięknie musi cykać... :-)
-
Wiedziałem,że Cię zainteresuje- gratuluję,widać było w ogłoszeniu że warty zachodu ,stan praktycznie taki jak mojego(srebrne GTi wystawiane na Autonostalgii) ,jedynie przebieg i rocznik inny :) Ciesze się, że trafił w dobre ręce, niech służy !
-
Pięknie ... GTI na nowej klamce - mało tego było , bardzo mało :-)
Tapicerkę masz taką jak u mnie - jak dla mnie fajny wzorek .
Gratuluję zakupu -miałeś rację nie było się nad czym zastanawiać ;>
-
Btw. spadł Ci przewód z "gruszki" podciśnienia nawiewów. :P
-
No! Ostatnio tu z panami wyżej dyskutowaliśmy długo o nim, niezmiernie się cieszę że trafił w twoje ręce, czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć i chętnie jakiś filmik jak pracuje "nowy" rover :)
-
Btw. spadł Ci przewód z "gruszki" podciśnienia nawiewów. :P
Wiem, wielkie dzięki, gratuluję spostrzegawczości! Wczoraj wracałem nim z Warszawy, na zewnątrz -15, ogrzewanie działało "w miarę dobrze jak na Poloneza" ale nie działało mi sterowanie kierunkiem nawiewu. Dzisiaj wyczytałem na naszym forum że to właśnie nieszczelność podciśnienia przy gruszce bywa przyczyną tej usterki. Patrzę dziś a tutaj przewód wisi. Założyłem, sterowanie ruszyło ale działa tak sobie, w moim GLI chyba lepiej, tutaj nie słychać charakterystycznego gwizdu....
-
Odkąd na gratce zobaczyłem OGŁOSZENIE NIEAKUTALNE wiedziałem,że go kupiłeś.
Jest cudowny.Gratulacje!
-
Piękny.... <ok>
-
A ja wypowiem się trochę inaczej, ale szczerze co sądzę: stan na prawdę spoko ale... sam poldek taki sobie. :) Nudny plus, w nudnym kolorze, taki typowy dziadkowóz. :P
-
Stan elegancki ale przy cenie 13,5 tysiąca trudno żeby było inaczej tym bardziej że samochód całe życie przestał w garażu.
-
Ładny kolor, ten przebieg, idealny :d
Zajebisty, trochę go odmulić i taki rover z tym przebiegiem musi mieć ładne pierdo*nięcie ;)
-
Ładny kolor, ten przebieg, idealny :d
Zajebisty, trochę go odmulić i taki rover z tym przebiegiem musi mieć ładne pierdo*nięcie ;)
Po auto pojechałem 245 konnym BMW którym jeżdżę na codzień. Trasę powrotną z Warszawy do Sopotu pokonałem oczywiście Polonezem :) Co ciekawe, nie byłem jakoś rozczarowany osiągami, dodam że nigdy nie jeździłem Poldo-Roverem! Nie miałem więc żadnego doświadczenia z tymi silnikami. Pierwsze wrażenia z jady: nieźle idzie, czuć przyjemne wciskanie w fotel, silnik pięknie się wkręca i czysto pracuje :). Zupełnie inaczej niż w GLI. Warunek: min. 2 tys obr na zegarze. Jazda w trasie do 130 km/h, bo stare opony, częściej 100-120 km/h. Brak problemów z wyprzedzaniem TIR'ów oraz innych drogowych spowalniaczy. Rasowy pomruk spod maski:) Przy 120 km/h ok. 4 tys obr/min. Z ciekawostek; w BMW przy 160 km /h benzynowy silnik kręci na 8 biegu 2800 obr/min. Po 5 godzinach doleciałem do Sopotu, średnie spalanie wyszło poniżej 8 litrów.
Po przejechaniu 350 km auto wyraźnie się odmuliło i ożywiło:)
kuba92: wiem że nudny, największa jego wada to kolor; mam przecież już Plusa w takim. Zaletą to że sąsiedzi nie dostaną oczopląsu :)
-
Fakt tych kolorów jest masa, ale nie to jest w nim najwązniejsze. To co, szukasz teraż GSI-ka z klimą czy tym GTI zamykasz temat Plusa i Rovera?
Bardzo chciałbym zobaczyć wszystkie Twoje okazy. Gratulacje !
-
Fakt tych kolorów jest masa, ale nie to jest w nim najwązniejsze. To co, szukasz teraż GSI-ka z klimą czy tym GTI zamykasz temat Plusa i Rovera?
Bardzo chciałbym zobaczyć wszystkie Twoje okazy. Gratulacje !
Jak się trafi to nie wykluczam, oby by w innym kolorze! Póki co muszę znaleźć czas na estetyczne dopieszczenie tego Pluszaka.
Czy ktoś tutaj ma Plusa z 1998 roku z Roverem? Ten wyjechał z salonu 26/03/1998, o ile się orientuję była to końcówka epizodu Rover+Polonez a w samym 98 roku powstało ich mało...
-
Ładny :) niech kolega na pw pochwali się F10tką :p
-
Teraz niebieskie Atu GSI :-)
-
Fakt tych kolorów jest masa, ale nie to jest w nim najwązniejsze. To co, szukasz teraż GSI-ka z klimą czy tym GTI zamykasz temat Plusa i Rovera?
Bardzo chciałbym zobaczyć wszystkie Twoje okazy. Gratulacje !
Jak się trafi to nie wykluczam, oby by w innym kolorze! Póki co muszę znaleźć czas na estetyczne dopieszczenie tego Pluszaka.
Czy ktoś tutaj ma Plusa z 1998 roku z Roverem? Ten wyjechał z salonu 26/03/1998, o ile się orientuję była to końcówka epizodu Rover+Polonez a w samym 98 roku powstało ich mało...
Fakt tych kolorów jest masa, ale nie to jest w nim najwązniejsze. To co, szukasz teraż GSI-ka z klimą czy tym GTI zamykasz temat Plusa i Rovera?
Bardzo chciałbym zobaczyć wszystkie Twoje okazy. Gratulacje !
Jak się trafi to nie wykluczam, oby by w innym kolorze! Póki co muszę znaleźć czas na estetyczne dopieszczenie tego Pluszaka.
Czy ktoś tutaj ma Plusa z 1998 roku z Roverem? Ten wyjechał z salonu 26/03/1998, o ile się orientuję była to końcówka epizodu Rover+Polonez a w samym 98 roku powstało ich mało...
no niestety ale ohv gsi i co najlepsze Towarowa 33, data sprzedaży 26.03. 1998 rok. Różni sie tylko kolorem tapicerki i silnikiem.
Prawdopodobnie musiały stać na salonie bo ze zdjęć wydaje mi się 74E.
-
Super sprawa, może ich pierwsi właściciele spotkali się w salonie:) Ciekaw jestem czy nr VIN mimo innych silników coś nam powie? Szkoda że dokumenty zostawiłem w aucie, po południu sprawdzę i napiszę jaki mam nr nadwozia...
-
Pikny, gdzie on był wystawiony?
-
Pikny, gdzie on był wystawiony?
Gratka
-
Fajnie że Ty go kupiłeś i nie wpadł w ręce handlażyków lub młodzieńców którzy by go zaraz zglebili i zaczęli "poprawiać" fabrykę
-
No piękność jeszcze z takim przebiegiem, gratulacje ;p Widzialem go jak byl na sprzedaż, znegocjowałeś cos z ceny?
P.S. Mam nadzieje ze będzie jakaś szansa na oględziny kiedyś :-)
-
Za ile był wystawiony? Pytam bo umknęło mi to ogłoszenie.
-
Za ile był wystawiony? Pytam bo umknęło mi to ogłoszenie.
http://moto.gratka.pl/tresc/fso-polonez-caro-plus-1-4-rover-16348137.html?oferta-archiwalna
-
Cena słuszna ale to dobrze bo od razu trafił do docelowego klienta- bez pośrednika.
-
Fakt trafił do najbardziej słusznej osoby.
-
Tak jest cena była trochę duża, ale za takiego rodzynka Mmmm.. :d
Zazdroszczę dźwięku nowej szesnachy... ;)
Niech się sprawuje !
-
W środku po takim przelocie z rogalem i katem to musi być elegancko cichutko. Pamiętam mój pierwszy przejazd K16 właśnie GTi po 70tyś to mhmm... :D
Czekam na jak najwięcej fotek od spodu auta. :)
-
Cena słuszna ;) jeździłem poldoroverem z przebiegiem 27kkm to robił mega szał.. ten twój musi być jeszcze lepszy <spoko>
-
Cena słuszna ;) jeździłem poldoroverem z przebiegiem 27kkm to robił mega szał.. ten twój musi być jeszcze lepszy <spoko>
A ja takim z przelotem 33 tyś i potwierdzam opinię o wysokiej kulturze pracy i charakterystycznym dzwieku. Dobra nie zasmiecajmy tomkowi wątku. TOMEK wrzuć przy wolnej chwili filmik z pracy silnika.
-
Ostatnie 6cyfr vin-u to kolejny numer budy czyli można jak oba poldki z tego samego salonu i daty porównać który szybciej opuścił fabrykę.
-
Ostatnie 6cyfr vin-u to kolejny numer budy czyli można jak oba poldki z tego samego salonu i daty porównać który szybciej opuścił fabrykę.
VIN mojego auta to: SUPB01ELBWW132021, może ktoś to rozszyfrować?
-
Ostatnie 6cyfr vin-u to kolejny numer budy czyli można jak oba poldki z tego samego salonu i daty porównać który szybciej opuścił fabrykę.
VIN mojego auta to: SUPB01ELBWW132021, może ktoś to rozszyfrować?
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=23430.msg432467#msg432467
I gratuluję takiego rarytasa, chociaż cena ponad 10tys za Poloneza to gruba przesada...
-
(Europa, Polska, FSO) - SUP; Polonez Caro - B01; 1.4 Rover z katalizatorem - EL; Most 4,3 i skrzynia 5 - B; 1998 - W; Warszawa - W; numer nadwozia. :)
-
Mały OT, czy plusy w budzie B01 szły z numerami od początku? Bo na to wygląda..
Ktoś mi potwierdzi?
-
Mały OT, czy plusy w budzie B01 szły z numerami od początku? Bo na to wygląda..
Ktoś mi potwierdzi?
Moje C+ z 1997 ma 890xxx, więc nie szło to od początku. Wygląda na to, że doszło do 999999 i zaczęli od początku numerować.
-
Ostatnie 6cyfr vin-u to kolejny numer budy czyli można jak oba poldki z tego samego salonu i daty porównać który szybciej opuścił fabrykę.
VIN mojego auta to: SUPB01ELBWW132021, może ktoś to rozszyfrować?
no to wychodzi że mój starszy jest. Ciekawe że tego samego dnia 25.03.1998 zostały sprzedane w tym samym salonie heh.
VIN mojego SUPB01CEHWW126278
-
Że zostały sprzedane tego samego dnia, to nie znaczy że stały obok siebie na taśmie,chyba że przyszedł prosto z fabryki jeden transport do salonu :) Z tego co wywnioskowałem z różnymi wlaścicielami wersji GTi (w tym mojego)odbierali je dopiero w okresie około 3 miesięcy od zamówienia,a dziennie z taśmy wychodziło ładnych pare sztuk Polonezów :)
-
sporo jeszcze wtedy klepali ,moj 144945 jeszcze w starej palecie kolorow odebrany z salonu na poczatku wrzesnia 98
-
Wygląda na to, że doszło do 999999 i zaczęli od początku numerować
Nie mam jakiś dobrych wiarygodnych danych o produkcji w tamtym okresie, ale wg wikipedii to łącznie w 97 i 98 ~70tyś sztuk, także ciężko byłoby dobić do numeru milionowego.. Caro z początku '97 numery 837xxx
-
Jak już masz takie perełki to pozostało zdobyć nowe Caro w oricari :D
Chyba że jeszcze o czymś nie wiemy :D
-
Caro z początku '97 numery 837xxx
Mój poprzedni Atu Plus z kwietnia '97 miał 881xxx
-
Caro z początku '97 numery 837xxx
Mój poprzedni Atu Plus z kwietnia '97 miał 881xxx
Może od 98r. cos pozmieniali, w moim Atu Plusie z 98r. było 152xxx tylko słyszałem też że a Atu była od nowa numeracja co jest sprzeczne z Twoim numerem.
-
mój C+ z maja/czerwca 1998 ma 144...
-
I gratuluję takiego rarytasa, chociaż cena ponad 10tys za Poloneza to gruba przesada...
Nie ma czegoś takiego. Jak czegoś jest mało i jest zapotrzebowanie, to cena rośnie. Takie są prawa rynku. Poza tym, 16 tys. km to mniej niż przeciętny roczny przebieg, cena ok. 13tys. zł w porównaniu do 21tys. przy zakupie nowego, w tej perspektywie nie wydaje się całkiem przeszarżowana. Powiedzmy sobie jasno: Polonez to już nie jest auto dla normalnych ludzi. Bo jest wiele nowszych samochodów w cenie złomu, do których części są dostępne w każdym sklepie i to jeszcze w wyborze od wielu producentów. Decydując się na użytkowanie Poloneza, trzeba się liczyć z tym że jest to samochód który, inaczej niż przeciętne FWD, przy przejeździe przez kratkę ściekową może zaatakować ścianę parkingu. Że części trzeba szukać, a nowe oryginalne łożysko które nie rozpadnie się po 10 czy 20tys. km trudno znaleźć. Za 10 lat nie będzie tego problemu. Firma która dzisiaj produkuje części np. do starych Jaguarów, będzie produkować także części do Polonezów. Ale dobre łożysko tej firmy będzie kosztować nie 10zł, tylko 100 albo 200, i nikt nie będzie wybrzydzał że drogo, bo nikt już nie będzie traktował tego samochodu w kategoriach pojazdu użytkowego.
-
Co to jest ten rogal w roverach?
-
rogal w roverach?
Gumowy w starszych lub metalowo-gumowy w nowszych Roverkach "tłumik" na dolocie który eliminuje buczenie filtra powietrza.
-
W minusach do 1995 tylko guma pod filtrem, splaszczona na wlocie. Niby tlumik, ale i tak buczy jak trzeba.
Od 1996 jest guma + metalowa rura zwezona na wlocie, ktora w sumie skutecznie wycisza. I to jest wlasnie rogal.
-
Jakiś czas zacząłem gromadzić różne graty do poszukiwanego Plusa, tutaj na przykład udało się zdobyć alufelgi SUPRA jakie można było nabyć w salonach Daewoo pod koniec lat 90. Dizajn trochę Lanosowaty ale mają 5,5 cala i myślę że fajnie wpiszą się w klimat "zaokrąglonego" Poloneza:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290192mdashkopia_zps1b756594.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290188_zps1e3c7d62.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290197_zps06e6de24.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290190mdashkopia_zpsd5da999a.jpg)
-
sprawdz czy to jest 4x98 ,bo faktycznie jak od lanosa
-
od żadnego lanosa, prototyp Kombi miał takie ;).
http://poldozer.w.interia.pl/9.jpg
-
Będzie mu w nich dobrze <spoko> Sam na takie polowałem jak dobrze wiesz :d Skończyło się na takich jakie masz w GLI ;)
-
od żadnego lanosa, prototyp Kombi miał takie ;).
http://poldozer.w.interia.pl/9.jpg
lanosy też na takich wychodziły :)
-
z dekielkami FSO ? ;)
-
Tomekk te felgi są nieużywane czy nowe ?
-
Łukasz a co w tym dziwnego ? Przecież powstawały FSO Lanos , FSO Matiz .
-
Tomekk te felgi są nieużywane czy nowe ?
Nieużywane=nowe=kupiłem w fabrycznych kartonach i widocznym foliunku z karteczkami.Produkcja 97r.
-
Auto zostało przerejestrowane.
Mam zatem poloneza w wersji "jeden H" <ok> <ok> <ok>
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290365_zpsa8c67856.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290366_zps6c22e781.jpg)
Przyszły zamówione części, nowy oryginalny dedykowany do Rovera katalizator oraz rura od kolektora ze starych zapasów produkcji "Polmo Brodnica". Oryginalna plecionka ma przedmuch a w katalizatorze coś brzęczy. Wiosną wymiana:)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290361_zpsbdf074e8.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290360_zpsd0192a9e.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290357_zps3ad6e657.jpg)
-
Prosimy o więcej zdjęć tego cuda! <ok> :P
-
Ja też proszę o więcej zdjęć :)
-
Pierwszy poldorover w PL na żółtych blachach :d. Również proszę o więcej zdjęć, bo jest naprawdę piękny ten egzemplarz :)
-
Plus na żółtych? :o
-
Plus na żółtych? :o
I to nie pierwszy...
-
Ale jak? To nie musi już minąć ileś lat od zakończenia produkcji danego modelu??
-
Ale jak? To nie musi już minąć ileś lat od zakończenia produkcji danego modelu??
Jak masz zarejestrowane muzeum to nie musi mieć 25 lat. Wystarczy że zostanie włączony do kolekcji.
--------------------------------------------------
Co do autka to super :D Na żółtych wygląda jak Holender :D Dobrze że kolejny Plus zachowa się w stanie fabrycznym, bo coraz ich mniej :)
-
chociaż jeden poldorover nie zostanie skatowany/rozebrany przez gimbazę. :)
-
To nie jest jedyny nie skatowany rover.
-
To nie jest jedyny nie skatowany rover.
Wow, to niewiarygodne ;) a tak na marginesie -pięknie to wygląda. Podrzuć parę fotek z detalingu/konserwacji jak będziesz przy nim działał.
-
Dzisiaj zabrałem się za solidne ręczne mycie auta (innego moje auta nie znają, hehe ]:->) Spokoju nie dawały mi zwały starego błocka w tylnych nadkolach oraz trochę na płycie podłogowej. Po podniesieniu auta zdjąłem koła a nadkola zostały solidnie wypłukane oraz kilka razy umyte szczotką z APC. Okazało się że wszystko zdrowe jak z fabryki, kamień spadł mi z serca. Z fabrycznego zabezpieczenia prześwituje bordowy lakier...
Przymierzyłem też powyższe alufelgi. Pasują idealnie ciasno na otwór centrujący, podobnie śruby, więc za kilka tygodni zagoszczą na dobre w aucie. Stan płyty podłogowej i zawieszenia praktycznie taki sam jak w Plusie 1999 2 tys km :)
Potem przyszła pora na umycie nadwozia, w tym celu użyłem szamponu Maguaier's oraz rękawicy CarPro. Myłem, myłem i dochodziłem do wniosku że ten lakier ma coś w sobie i pasuje no "nowożytnego" Poloneza <lol> <lol> <lol>
Felgi zostały umyte z obu stron, nie mają najmniejszej korozji, nie zakładałem kołpaków bo wóz i tak przed montażem ALU pojedzie na sprawdzenie/ustawienie geometrii.
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290388_zps30059af2.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290377_zpsed7776f2.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290382_zpse448957e.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290372_zps8f1b9b85.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290386_zps5f072202.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290392_zps5b784846.jpg)
-
Mnie zastanawia 1 rzecz: Kiedy jeździsz wszystkimi swoimi autami?
Ja mam 3 sztuki i nie mam czasu, a co dopiero przy takiej ilości jaką ty masz ;p
Samochody trzymasz w ogrzewanej hali i czy jest możliwość odwiedzenia twojego muzeum?
-
Pluszak na żółtych blachach, ślicznie wygląda :)
Pozazdrościć kolekcji. :P
-
Kopara mi opadła :D Auto w takim przebiegu i od razu żółte -->blachy na plusie :D
Takiego to tylko pod kocem trzymać :))
-
ile bylo tych czerwonych metalikow w Plusie .bo ten wyglada na zdjeciach lepiej niz 1997 na zywo
-
Nie za młody na żółte blachy? Ze względu na niski przebieg mu dali?
-
Przeczytaj posty wyżej. Wystarczy, że jest częścią kolekcji aut i tyle. :)
-
Mnie zastanawia 1 rzecz: Kiedy jeździsz wszystkimi swoimi autami?
Ja mam 3 sztuki i nie mam czasu, a co dopiero przy takiej ilości jaką ty masz ;p
Nie ma lekko:) Wszystkimi na raz nie da się jeździć ale wszystkie są na chodzie i przynajmniej raz na kilka tygodni w okresie Marzec - Listopad jeżdżą.
Od kilku dni robię na przykład ładowanie akumulatorów do moich aut przed nadchodzącym sezonem:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290573_zps5c3c06fc.jpg)
-
Wszystkimi na raz nie da się jeździć ale wszystkie są na chodzie i przynajmniej raz na kilka tygodni w okresie Marzec - Listopad jeżdżą.
a masz gdzieś foto wszystkich razem? bo nie znalazłem a ciekawi mnie takie mobilne muzeum FSO :-)
-
Kiedy zarzucasz do Plus'a felgi? ;)
Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
-
Kiedy zarzucasz do Plus'a felgi? ;)
Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
Auto było kilka dni temu na kontroli geometrii i sprawdziłem te ALU pięcioramienne czy aby nie są od Lanosa. Na szczęście felgi mają idealny 4x98 mmm rozstaw oraz Polonezowe osadzenie. Zamówiłem komplet opon, jak tylko odbiorę będzie montaż.
-
Wreszcie przyszły zamówione opony. Wybór padł na ContinentaleEcoContact3 w typowym rozmiarze 185/70/13. Sprawdzone w boju w kilku moich autach.
Nowe, kupione kilka tygodni temu alufelgi z 1997 roku zostały zatem obute w nowe gumy a ja korzystając z ładnej pogody wrzuciłem je na auto. Auto prowadzi się jak po sznurku, jedzie lekko i świetnie wybiera nierówności. Zadowolony. Zdjęcia z miejsca akcji:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290707_zps5177634f.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290711_zpsb62f1eae.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290713_zpsecb0a848.jpg)
-
nie zwróciłem na to wcześniej uwagi ale misie w takim wypicowanym egzemplarzu robią fajny klimat :) <ok>
-
pokrowce jako element stylistyczny w aucie ,ktore nie bedzie uzywane moga byc OK jak sie komus podoba,
ale jako element chroniacy tapicerke sa do doopy,
jak zdjalem swoje to przez tydzien nie moglem wyciagnac kurzu z foteli,
P.S.
to nie sa misie, to sa tygrysy :p
-
Tygrysy są spoko i pasują do klimaty po-dziadkowego Poloneza. Nie mniej jednak straszenie podoba mi się też ta czerwona dość rzadko spotykana w Plusach tapicerka pod spodem więc pokrowce jednak pójdą na półkę..
-
to raczej dosc czesto wystepujaca tapicerka w plusach i minusach ,
w minusie byl rzadko wystepujacy motyw ,gdy byla wszyta jedynie po srodku fotela i na kanapie ,a boki byly szare - czyli tak jak w plusie po 1999
-
Trzeba dodać że często trafiała się w bordowych/czerwonych egzemplarzach.
-
w srebrnym 86E mam i w 44E lub 42U widzialem,
FSO chyba nie przywiazywalo uwagi do zestawiania kolorow tapicerek z kolorami nadwozi
-
FSO chyba nie przywiazywalo uwagi do zestawiania kolorow tapicerek z kolorami nadwozi
W prospekcie o plusach, który mam, jest napisane, że kolor tapicerki jest dobierany pod kolor nadwozia :) Więc teoretycznie jednak przywiązywali :)
-
Nie przywiązywali bo obejrzałem setki polonezów na allegro itp. I trafiłem już na każde możliwe zestawienie.
-
Nie przywiązywali bo obejrzałem setki polonezów na allegro itp. I trafiłem już na każde możliwe zestawienie.
moim mistrzem jest czerwone caro gli i groki w zielone krzaki :D
-
FSO chyba nie przywiazywalo uwagi do zestawiania kolorow tapicerek z kolorami nadwozi
W prospekcie o plusach, który mam, jest napisane, że kolor tapicerki jest dobierany pod kolor nadwozia :) Więc teoretycznie jednak przywiązywali :)
Dlatego w zielonym Plusie 44E mam fioletowa czy tam bordowa tapicerke, a w Plusie L146 miałem niebiesko czerwony welur :d
-
Ja u siebie w białym mam taką tapicerke jak Tomek w tym Roverze więc myśle,że brali co jest pod ręką ;)
-
Plusy na pierwszy wypust szły z ta syfiasta czerwoną tapicerką. w roverku złotym 98 rok tez ją miałem
-
Plusy na pierwszy wypust szły z ta syfiasta czerwoną tapicerką. w roverku złotym 98 rok tez ją miałem
Nie, na pierwszy wypust szły z welurem
(http://images37.fotosik.pl/110/59fe4830347e95afmed.jpg)
Taką tapicerkę miał mój ojciec jak i mój wujek, którzy odbierali w kwietniu 97r pierwsze Plusy. I taką też miałem w Caro swoim z maja 97r. W Atu z grudnia 97 już mam szmelc bordowy.
-
Plusy na pierwszy wypust szły z ta syfiasta czerwoną tapicerką. w roverku złotym 98 rok tez ją miałem
Nie, na pierwszy wypust szły z welurem
(http://images37.fotosik.pl/110/59fe4830347e95afmed.jpg)
Taką tapicerkę miał mój ojciec jak i mój wujek, którzy odbierali w kwietniu 97r pierwsze Plusy. I taką też miałem w Caro swoim z maja 97r. W Atu z grudnia 97 już mam szmelc bordowy.
Ja miałem taka w 98 roczniku z kwietnia ( badziewioskie klamki), potem tez miałem 98/97( klamki ala minus w kolor) ale z obciachowymi czerwonymi siedzeniami, w tym co teraz mam 98 marzec jest odmiennie, taka jak w minusie-zielono szara w paski oraz badziewioskie klamki.
-
Tą czerwoną tapicerkę mam w dwóch caro 21U (niebieski metalik), jeden ze stycznia 1998 drugi z 1999. Jest w idealnym stanie, gdyby ktoś potrzebował to proszę, bo ja bardzo chętnie założę sobie "niebieski" welur.
-
Wolę "bordowy szmelc" niż szare szmaty w późniejszych rocznikach . Co nie zmienia faktu ,że ten niebieski welur w Plusach był najprzyjemniejszy . W 98 roku montowali oba typy i bordo i welur .
-
Wolę "bordowy szmelc" niż szare szmaty w późniejszych rocznikach . Co nie zmienia faktu ,że ten niebieski welur w Plusach był najprzyjemniejszy . W 98 roku montowali oba typy i bordo i welur .
Słusznie. Ten niebieski welur jest genialny, wiele osób jakie oglądały mojego Plusa 1999 a nie mają dużej wiedzy na temat kompletacji aut polskiej motoryzacji było w szoku że w Polonezie taką ładną tapicerkę montowano. Ja do tej pory byłem przekonany że tapicerka w Pluszakach dzieli się tylko na właśnie ten welur i szare szmaty a tutaj taaaki wypas:D
-
(http://images03.olx-st.com/ui/5/29/07/1274042904_91642207_2-SPRZEDAM-LUB-ZAMIENIE-NA-MOTOCYKL-JAWA-MZ-polonez-caro-plus-16-bgaz-Szczecinek-1274042904.jpg)
Taką tapicerkę mam ze swojego pierwszego plusa z maja 1997. Bardzo chętnie ją zamontuje w 1999 gdy ktoś chciałby "czerwone paski".
-
Nie podobało mi się zachowanie układu chłodzenia w aucie. Temperatura rosła, wentylator nie załączał, ogrzewanie działało słabo albo wcale. Do tego chłodnica była tylko letnia. Trochę przestraszony wizją HGF'a szybko odstawiłem auto i zakupiłem trochę gratów. Dzisiaj rano GTI pojechało do zaprzyjaźnionego mechanika. Okazało się że prawdopodobną przyczyną zatoru w układzie chłodzenia jest zacinający się termostat i przytkany przewód od zbiorniczka wyrównawczego. Kupiłem termostat 78 Stopni, włącznik wentylatora 82-92 St. oraz pompę wodną. Oczywiście za jednym zamachem zleciłem wymiane rozrzadu kpl. W aucie zamontowany był pasek Gates. W termostacie został wykonany otworek 3 mm, mam nadzieję że nie będzie jakiś sensacji, układ został zalany różowym Borygo (taki był w układzie). Wracając w popołudniowym korku elegancko trzymał temperaturę, miałem wrażenie że jest nawet niedogrzany (długo pokazywał ok. 80 stopni, później skoczyło na jakieś 85 i tak trzymał).
A teraz czas na reklamę: kupiłem także nową linkę sprzęgła firmy LINEX. Okazało się że to dedykowane do Poloneza z silnikiem Rovera badziewie nie pasuje, ot końcówkę ma od jakiegoś innego samochodu. Nie polecam. Mechanik stwierdził że przy wyrobach firmy LINEX to bardzo częsta przypadłość.
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290986_zps20c60999.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290989_zpsdfef073e.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290995_zpse42fa7d8.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1290998_zps6723806b.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300005_zps3d115dd2.jpg)
-
Termostat trochę za zimny. 82st to minimum. Fabryczny Waxstat miał 88st i taki wydaje mi się najlepszy.
Linki Linexu to straszne badziewie - przerobiłem i gazu i sprzęgła. Obecnie obie wymienione na fabryczne.
Swoją drogą to wymiana rozrządu bez blokady to mało przyjemna zabawa, jak przy zakładaniu paska Ci koło przeskakuje. :P
Małe koło rozrządu warto zdjąć i przesmarować w miejscu styku z wałem czymś zapobiegającym korozji. :)
Czekam na fotki pojazdu od spodu + komora po detailingu. :P
-
linkę sprzęgła firmy LINEX
ja kupiłem linkę bagażnika dedykowaną do poloneza żeby użyć jej jako linki maski, bo mam zamek z anglika i potrzebna była dłuższa jakaś linka, ale do rzeczy po 3 miesiącach urwało się ucho przy rączce... więc rewelacyjne to to nie jest
-
Powiedzcie, kto jeszcze może produkować linki do Rovera oprócz Linexa? Mam w Gdańsku warsztat dorabiający linki, może skorzystam z ich usług i taka dorabiana linka będzie lepiej chodzić niż niedorobiony Linex?
Multec: wiem że 78 to trochę mało, ja chciałem nawet 72 St ale ostatecznie wrzuciłem co widać. Zobaczymy jak latem będzie się spisywać, w ostateczności będzie wymiana. Sporo się naczytałem o przyczynach HGF w tym silniku i wolę na zimne dmuchać.
BTW: Dzisiaj przesiadłem się bezpośrednio z GSI do GTI. Różnicę w mocach i chęć do współpracy K16 widać gołym okiem <ok>
-
Linki gazu i sprzegla fabryczne do Rovera są dostępne od ręki w hurtowni Polparts
-
Sporo się naczytałem o przyczynach HGF w tym silniku i wolę na zimne dmuchać.
Podstawową jest zazwyczaj nienaprawialna awaria jednostki sterującej kierowców tych aut.
Korzystać z głową i nic się nie będzie działo.
Termostat faktycznie nisko się załącza, dziwne że są takie do dostania.
Swoją drogą to wymiana rozrządu bez blokady to mało przyjemna zabawa, jak przy zakładaniu paska Ci koło przeskakuje.
Robiłem tak w V6 :)
-
dziwne że są takie do dostania
Eksport na Egipt. Albo import z tamtąd :d
Po tylu latach to wymiana rozrządu nie była tak głupim pomysłem, zobaczymy czy uszczelka jest odporna na ząb czasu.
-
Oprócz idiotycznego użytkowania, problemów z układem chłodzenia wynikających z zaniedbania to przyczyną może być również wiek. Elastomery naniesione na blachę uszczelki mogą się odklejać, ale nie jest to pewniakiem, bo znajdzie się kilka Roverów latających na fabrycznych uszczelkach mimo nastu lat na karku.
A termostat 88st silnikowi nie zaszkodzi, zwłaszcza, że takowy był montowany w zasadzie do 2005 czyli końca produkcji K-Serii (zmodernizowanej później do serii N), bo także i za niska temperatura może mu zaszkodzić.
A co do problemów z Roverami to Bartek dobrze napisał - łączniki między fotelem a kierownicą, ale i również mechanicy typu Cytryn&Gumiak, którzy mają klucz dynamometryczny w ręce.
Ogólnie rzecz biorąc to trzymać się zasady do 3000~3500obr na zimno, a po ewentualnym pałowaniu dać mu pochodzić na wolnych.
A już porównując do GSi - jak głośność w obu autach przy delikatnym i "mocniejszym" obchodzeniu się z pedałem gazu ?
-
zmien ten termostat na normalny ,bo na nie dogrzanym silniku szybciej go zajezdzisz niz myslisz
-
kupiłem także nową linkę sprzęgła firmy LINEX. Okazało się że to dedykowane do Poloneza z silnikiem Rovera badziewie
Założyłem swego czasu linkę gazu Linexa i musiałem później szlifować ten kwadrat regulująco-mocujący przy przepustnicy, bo przez niedopasowanie kilka razy ta linka spadła i oczywiście gaz kaput. Miałem szczęście że to nie było podczas wyprzedzania.
-
Dzięki Panowie za informację dotyczącą linek, już zamówiłem zarówno gazu jak i sprzęgła takie fabrycznej produkcji a gównianego LINEX'a będę reklamować.
-
Skoro przebieg tak mały, to nie wystarczyło oryginalnych linek nasmarować?
-
Skoro przebieg tak mały, to nie wystarczyło oryginalnych linek nasmarować?
Nie wystarczyło. Sprzęgło chodzi ciężko i skokowo a od gazu czasem zacina się. Obie przesmarowałem, ta od gazu trochę lepiej zaczęła działać, ta od sprzęgła niestety nie...Z resztą co tu dużo pisać, wiele osób narzeka że linki po miesiącu potrafiły się zacierać...
-
Zabrałem się dzisiaj za GTI. Na pierwszy ogień poszły linki sprzegła i gazu. Linka gazu zacinała się a sprzęgło chodziło jak po grudzie. Udało sie kupić fabrycze po wymianie zupełnie inna jazda:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300061_zps51c84c72.jpg)
Przyszła pora na wydech. Postanowiłem pójść na całość i wymienić wszystko od rury po końcowy tłumik.
Wszystko produkcji Polmo Brodnica:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300057_zpsa8f3d691.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300060_zps3c4f7184.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300054_zps20bc8026.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/IMAG1164_zps20cc2de9.jpg)
Po wymianie wydechu - zupenie inny samochód! Stary wkład kata był w puszce "luzem" i ustawił się nieco bokiem czym skutecznie musiał utrudniać wylot spalin.
Po wymianie przyspieszenia auta, dźwięk silnika i wydechu oraz sama jazda są teraz rewelacyjne. Kocham ten samochód <ok>
Na koniec dnia zakasałem rękawy i własnoręcznie umyłem silnik i komorę. W tym celu wyjąłem kompa, zabezpieczyłem wszelkie wtyczki, piny i widoczną elektrykę. Po umyciu wydmuchałem wszystko sprężonym powietrzem i nałożyłem dressing Megs'a. Podczas jazdy próbnej troche nie chciał się wkręcać na obroty po gwałtownym dodaniu gazu, po wygrzaniu problem ustąpił mimo że na kopułce i przewodach zapłonowych było sucho. Cóż, takie uroki zestawu woda+silnik.
Widok umytego Rovera: bezcenne <spoko>
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300074_zps2be3a9e8.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300075_zpse4bbdf44.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1300078_zpse5d60c65.jpg)
-
Czysto schludnie elegancko...tyle w temacie :)
-
Szkoda, że nie wstrzymałeś się i nie kupiłeś całego kompletnego fabrycznego wydechu z Brodnicy (tak jak kat) Jakość wykonania i spasowanie przy montażu robią swoje w porównaniu do rzemiosła typu Polmostrów właśnie
-
Fotki silnika w takim stanie miażdżą :D
-
Szkoda, że nie wstrzymałeś się i nie kupiłeś całego kompletnego fabrycznego wydechu z Brodnicy (tak jak kat) Jakość wykonania i spasowanie przy montażu robią swoje w porównaniu do rzemiosła typu Polmostrów właśnie
Mam na magazynie i jedne drugie. Tutaj poszedł komplet tłumików z "łapką" czyli takich jakie były w nim zamontowane fabrycznie więc nie wiem o jakim rzemiośle piszesz...?
-
No właśnie coś mi nie pasuje, że są te charakterystyczne białe metki na tych tłumikach, czyli założyłeś Brodnice jak są łapki :) zwracam honor :)
-
Chyba masz naprawdę za dużo szmalu ... co było nie tak z tamtymi, że je wyrzuciłeś?
A jak kat się przytkał to trzeba było wystukać :d
-
SeBa: poszły Brodnice z łapką gdyż te z Ostrowa czyli z dużą literką "P" były nieco gorzej wykonane. Oba aluminiowane ale te z Brodnicy to takie jak na pierwszy montaż różnią się detalami np. mają oryginalnie wygiętą końcówkę czy np. malowane spawy.
Kupiłem i z jednej i drugiej firmy właśnie dla porównania, do "Rojvera" wszystkie części dałem z "łapką".
Lazar91: w starym małym tłumiku była malutka dziurka a i w końcowym widać było początek końca. Nie mam czasu jeździć po tłumikarzach co kilka miesięcy. Stary kat oczywiście wrócił do domu ;>
-
Sorrki za offtopic ale mam małe pytanko Tomku gdzie dorwałeś linkę sprzęgła ? . Ja do siebie zakupiłem nową niestety się okazało że jest o wiele krótsza od oryginału przez co się do bani jeździ ;/ A do do Polonezika Zacny jak wszystkie autka jakie ci się udało wyrwać ;) Zawsze jak przeglądałem jakiś z twoich tematów zastanawiałem się skąd ty masz tyle hajsu na to ;)
-
Chyba masz naprawdę za dużo szmalu ... co było nie tak z tamtymi, że je wyrzuciłeś?
A jak kat się przytkał to trzeba było wystukać :d
W autach w takim stanie i w takiej kolekcji nie odwala się fuszerki tylko robi jak należy :)
Tomekk postępuje tak jak należy i chwała Mu za to :)
-
Dziwne że przerdzewiały, pewnie spanikowałeś jak z tym termostatem :P
Mam stycznośc z tymi tłumikami od dawna i uważam je za bardzo solidne. Jeden komplet już 20 lat służy na aucie, które przejechało dużo więcej niż 16 tyś. Drugi 18tyś jest jak nowy mimo lat.
Ale jest jeszcze kwestia konserwacji i odprowadzenia wody ;>
@Ukash
Jeśli wydawanie największej ilość $$ to postępowanie jak należy to może i w kręgach roverkowców tak to działa, gdzie naprawą HGF jest wymiana silnika ]:-> , koniec OT
-
poszły Brodnice z łapką gdyż te z Ostrowa czyli z dużą literką "P" były nieco gorzej wykonane. Oba aluminiowane ale te z Brodnicy to takie jak na pierwszy montaż różnią się detalami np. mają oryginalnie wygiętą końcówkę czy np. malowane spawy.
O to też mi właśnie chodziło - mam porównanie z moim GSi ,gdzie kompletny wydech od kata po koniec jest rzemieślniczy, a w GTi jest nówka kompletny Brodnica.Zupełnie inny dźwięk,a o wykonaniu można pisać poradniki dla firm jak należy wykonywać taki towar. Tak na marginesie, u mnie po zakupie (45tys przelotu miał) też poluzował się w środku wkład kata, był cały czysty ale rezonował przy ok 3000RPM i dlatego wywaliłem na rzecz nowego i nabyłem go w sumie za pół ceny ,gdyż tamten zaliczył skup.
-
Czemu zdjęcia nie działają? :D
-
Ogarnąłem wnętrze, umyłem i doczyściłem auto. Od 16 lat nikt w nim nie sprzątał. Pokrowce w stylu "tygrysy europy" wyleciały w kosmos, całe auto zostało gruntownie wysprzątane włącznie z zakamarkami. Na razie lakier nie spełnia moich oczekiwań tzn. ma sporo swirli i rys typowych dla "dziadkowego" mycia bez wody i szczotkowania szczotką do nagrobków. W najbliższym czasie będzie robiona korekta i auto będzie się prezentowało jak trzeba <lol2>.
Po sprzątaniu wrzuciłem dywaniki zastępcze, oryginalne FSO jeszcze schły jak robiłem zdjęcia:
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300140_zpse09ac1cd.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300139_zpsa9332e3a.jpg)
Czyste nadwozie i koła:
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300109_zpsd243bfd0.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300119_zps26aef832.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300128_zpsb3a5cdc7.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300145_zpsb45673e9.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300165_zps6c6badb9.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300174_zpsecb8d4c4.jpg)
"Dynamiczny i oszczędny silnik" - brzmiały doniesienia prasowe blisko 20 lat temu <lol2>
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300155_zps942e823d.jpg)
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300156_zps80441c9a.jpg)
-
(http://i1293.photobucket.com/albums/b591/samochody_Tomek/P1300165_zps6c6badb9.jpg)
mogłeś tego zdjęcia nie wrzucać <blee> ;p :]
Tomekk, w sumie nie poruszasz się na co dzień autami z kolekcji, więc można by się pokusić o 100% korektę <spoko>
nie myślałeś o preparacie na opony który będzie się mniej błyszczeć ???
-
Hej, korekta będzie jak przy wszystkich autach jak najbliższa 100%. Potem tylko delikatne mycie i wosk. I tak go nie porysuję myciem, wszak będzie ono wykonywane 1-2 razy w roku. PN Rover to nowa zabawka, pewnie za moment pójdzie do magazynu a ja zajmę się kolejnym projektem ;>
Do opon idzie przeważnie Endurance Tire Gel albo jak w tym przypadku Hot Shine Tire Spray. Bardzo trwałe i wydajne. Po jednym myciu trochę matowieją i wyglądają <spok
-
"Rojver" w zasadzie ciągle stoi w garażu, ostatnio jednak postanowiłem wymienić olej. Do silnika trafił półsyntetyk Motul 10W40 + filtr Knechta:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1310002_zps13cac95d.jpg)
-
Trzeba było mu lać 5w40. :) Toż to nowy silnik jest... :)
-
Trzeba było mu lać 5w40. :) Toż to nowy silnik jest... :)
Na zdjęciach z ogłoszenia w bagażniku wyczaiłem butelkę jakiegoś oleju ze złotą nakrętką (zdjęcie zrobione od tyłu, pewnie Mobil1) ale właścicielom nie udało się ustalić czy dziadek lał ten olej czy inny. Stwierdzili że w garażu nie znaleźli butelki bo jak mi oddawali auto to wyrzucili razem kolcem i jakimiś osobistymi rupieciami z bagażnika. Twierdzili że auto prawdopodobnie jeździło na Lotos City (!!!!) bo takie opakowanie stało gdzieś w garażu. Mam nadzieję że się mylili i ten Lotos City co najwyżej lali do Tico ich córki ew. innej kosiarki....
-
zdjęcie zrobione od tyłu, pewnie Mobil1
jezeli Mobil1 to syntetyk ,wiec 5W40,0W40 lub 5W50
-
Tutaj widać jakąś butelkę (zdjęcie poprzednich włascicieli ściągnięte z portalu ogłoszeniowego):
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/DSC03680_zps7528d010.jpg)
-
Mobil ;)
-
Mobil wystepuje tez jako semisyntetyk 10w40.
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
-
Mobil wystepuje tez jako semisyntetyk 10w40.
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
mineralny też produkuje :D
-
trzeba isc do marketu i zobaczyc ,jakie nakretki maja poszczegolne modele,
jezeli mobil1 ma zlote nakretki ,a mobilS ma srebrne,to bedzie wiadomo,jaki lezal w bagazniku
-
Od lat kupuję półsyntetyczny Mobil S, nakrętki zawsze były czarne.
Na zdjęciu powyżej, w bagażniku Caro leży syntetyczny Mobil One. Gdybym posiadał auto z niskim przebiegiem, przy tym oleju bym pozostał.
układ został zalany różowym Borygo (taki był w układzie)
Hmm... klasyczny Borygo ma opinię zakamieniacza. Do roverka, z tymi sławnymi wąskimi kanałami wodnymi... <mysli>
Na Twoim miejscu, dla świętego spokoju odszedłbym od fabrycznej specyfikacji i zalewał lepszy płyn.
Poza tym oczywiście, gratuluję i ślinię się z zazdrości na widok tego egzemplarza i całej Twojej kolekcji FSO <mniam>
Liczę, że w trzeci weekend lipca wytoczysz któreś auto i podbijesz do nas na zlot <okok>
-
Na zdjęciu powyżej, w bagażniku Caro leży syntetyczny Mobil One
Jak niedawno kupowałem Mobil 5W50 to miał szarą zakrętkę, może kiedyś mieli złote.
Poszukałem na allegro i okazało się że złotą zakrętkę ma Mobil 0W40 czyli też syntetyk.
-
Po wymianie rozrządu,pompy wodnej oraz termostatu dla odmiany silnik jednak ciągle niedogrzany. Jadąc i szybko i wolno zawsze pokazuje ok. 70-80 stopni. Nie ma znaczenia czy miasto czy obwodnica. Tylko na postoju temperatura dochodziła do ponad 90 StC i uruchamiał się wentylator. Jak pisałem wcześniej, jakimś cudem kupiłem termostat 77 Stopni Vermet. Dzisiaj naprawiłem ten błąd i założyłem kolejnego Vermeta, tym razem 82 Stopnie czyli taki jak z książki Morawskiego. I co? I nic. Temperatura może trochę wyżej idzie ale jeżdżąc dzisiaj swoim stałym odcinkiem testowym po przejechaniu kilku km przy temperaturze otoczenia ok 18 stopni nie doszedł do 90 Stopni w czasie jazdy. Ciągle było mało. Na postoju pięknie się dogrzał i po 90 Stpniach włączył wentylator ale po ruszeniu i przejechaniu 1 km temperatura znowu spadła do 75-80 Stopni. Czy kupiłem trafiony nowy termostat czy mam taki egzemplarz silnika i wymienić na 88 Stopni czy inna przyczyna?
-
Z moich doswiadczen Verneta uwazam za smietnik, kupilem 3 razy do róznych aut i 3 razy były problemy.
-
Myślę, że to winna nowego silnika i całego układu chłodzenia, zbyt wydajnego przy nowym aucie ;) Jak chcesz możesz zmienić na jeszcze wyższy termostat, oby się tylko nie przegrzewał, szkoda by było takiej sztuki.
-
Czy kupiłem trafiony nowy termostat czy mam taki egzemplarz silnika i wymienić na 88 Stopni czy inna przyczyna?
przed wsadzeniem do auta mogłeś wrzucić termostat do garnuszka zalać wodą i postawić na kuchenkę
ja tak zawszę sprawdzam czy wogóle się otwiera i przy jakiej temperaturze. Wykluczyłbyś lub potwierdził uszkodzenie termostatu
-
jezeli jest dostepny 88*C to taki zaloz ,bo 82*C to wersja na cieple kraje ,a 77*C chyba na Afryke,
masz objawy typowe dla nie trzymajacego termostatu lub wlasnie zbyt szybko otwierajacego sie
-
Z moich doswiadczen Verneta uwazam za smietnik, kupilem 3 razy do róznych aut i 3 razy były problemy.
Potwierdzam, że jakość tego jest straszna. 3 razy zmieniałem i wróciłem do starego. Ostatnio vernet zaciął mi się na trasie jak ciągnąłem camping...
-
mera białystok, 82*C i nie powinno być problemu. http://www.mera.termostat.pl/
-
Czytałem dawne posty jima#1921 i zmieniłem na Merę 82*C. Jednak wydaje mi się, że to za mało przy sprawnym układzie chłodzenia. Wskazówka w Minusie trzyma mi się na trzeciej grubości kreski przed 90*C. Teraz będę zmieniał na 88*C, też Mera.
-
Ja u siebie mam termostat Mery 82st i wydaje mi się nieco za mało, dlatego polecam zakupić oryginalny Waxstat 88st na allegro - koszt 26zł (w pudełku bearmach, sprzedaje to m.in sklep landroverowy.pl). Ja u siebie za moment zmieniam (razem z silnikiem... :D)
A co do Verneta to miałem raz do czynienia i drugi raz już się nie powtórzy...
Myślę, że to winna nowego silnika i całego układu chłodzenia, zbyt wydajnego przy nowym aucie ;) Jak chcesz możesz zmienić na jeszcze wyższy termostat, oby się tylko nie przegrzewał, szkoda by było takiej sztuki.
No patrz, a ja mam układ idealnie czysty, łącznie z silnikiem i jakoś się dogrzewa... :)
-
Mam 82st i w lato, jadąc trzyma wartość 82-85, W zimę jest idealne 90 (ogrzewanie podpięte szeregowo). Podpięte szeregowo jest także ogrzewanie parownika i to jest najprawdopodobniej róznica w wynikach samochodów z termostatem 82st.
-
Miałem przez kilka dni wsadzony 88*C i niestety ale auto mocno się przegrzewało (non stop ponad 90*C, na granicy włączenia wentylatora), z dwojga złego wolę <90 jak >90. BTW. chłodnica drożna i sprawna.
Koniec OT dot. termostatów. PLS
-
Nie byłem do końca zadowolony ze stanu lakieru na GTI. Kilka dni temu postanowiłem zakasać rękawy i doprowadzić go do stanu w którym nie będzie wreszcie wstydu gdzieś się pokazać <lol>.
Po 16 latach lakier był nieco porysowany od mycia i wycierania. Wpadł zatem kumpel ze sprzętem w postaci maszyny polerskiej <lol2> i pokaźnego zestawu past. Auto zostało wyglinkowane delikatną glinką Quartz'a a następnie rozpoczęliśmy darcie:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350104_zpseac51ebf.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350109_zps67a8611a.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350112_zps1815bbcc.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350115_zps549677a8.jpg)
Po korekcie lakier został zabezpieczony woskiem Collinite 918 <spoko>, udało się uzyskać niemal 100% korektę:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350143_zpsf0d14ab7.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350127_zpse8f807dd.jpg)
-
pięknie <lol>
-
wyglada świetnie <lol>
-
Kopara opada tak się błyszczy <spoko>
-
Ładnie się błyszczy, nie ma jak idealne 74E:)
hehehehe jak kiedyś rozmawialiśmy może stały obok siebie i na to by wszystko wskazywało:)
-
Pytanie do autora wątku:
jak sobie radzisz z hydraulicznymi korektorami lamp w swoich eksponatach? <co>
-
A co ma z nimi robić ? Jak nikt nie zdejmował lamp i nie grzebał nic przy tym to działają i tyle. Nie ma w tym nic niesamowitego.
-
Pytanie do autora wątku:
jak sobie radzisz z hydraulicznymi korektorami lamp w swoich eksponatach? <co>
Działają bez problemu w kazdym aucie.
-
I kilka zdjęć po ujrzeniu światła dziennego:
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350200_zpsfd9eac77.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350191_zpsf4a18d1b.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350209_zpsb4d4ca3b.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350210_zpsb31152a1.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350207_zps7e6abd55.jpg)
(http://i1365.photobucket.com/albums/r748/Tomek_samochody/P1350234_zpsfd2479e6.jpg)
-
tak go wypucowales,ze az konserwacja z podluznicy zeszla :p
-
tak go wypucowales,ze az konserwacja z podluznicy zeszla :p
Trochę nie to przeraża ale przy tych przebiegach co robią moje auta to chyba nic mu nie będzie:)
A na poważnie to konserwy na aucie nigdy nie było, płyta podłogowa, nadkola i profile - wszystko jak w dniu wyjazdu z FSO. W przyszłym roku z pewnością zrobię profile i zakonserwuję nadkola, ponadto wpadną nadkola...
-
Piękne auto :-) kolor mi też się podoba jak i kolor tapicerki, tylko jak na moje oko niestety bieda w wyposażeniu ale grunt że Ci się podoba i przynosi satysfakcję, w końcu to prawie nowy samochód patrząc po przebiegu ;-)
A tak w ogóle była fabryczna klima do plus z silnikiem Rover ?
-
A tak w ogóle była fabryczna klima do plus z silnikiem Rover ?
Nie.
-
Jak wiecie pisałem tu kiedyś o pewnej usterce jaka trapi mój samochód. Otóż odpala od przysłowiowego "pół strzała" ale na zimnym silniku pochodzi tak z 5-7 sekund i gaśnie. Powtarzam procedurę z 5-6 razy póki załapie jaką taką temperaturę, inaczej zawsze będzie gasł i nie da się nim wyjechać z garażu. Wymieniłem dzisiaj świece, były jeszcze oryginały GSP6662 o dziwo bardzo lekko wkręcone, wkręciłem nowe NGK V-Line. Odpalił pięknie, niestety tak jak wcześniej gaśnie.
Dodam że po zagrzaniu chodzi idealnie, przyspiesza, nie szarpie itp. Kupiłem czujnik temperatury (ten od komputera) i chciałem go wymienić ale jego wymiana od góry jest chyba niemożliwa (?). Chciałem zdjąć kopułkę ale jak widzę ten aparat zapłonowy oparty o wygłuszenie ściany grodziowej i ogólnie upakowanie tego silnika wzdłużnie to myślę sobie że poroniony pomysł pakowania tego silnika wzdłużenie do komory Poloneza w 1994 roku był chyba dziełem szatana. Abo przynajmniej on im doradzał.
Szlag mnie trafił i pojechałem do domu. Auto od zeszłego roku nie zrobiło ani kilometra ]:->.
Czy do wymiany czujnika wypada podejść z kanału?
Ps. szkoda że nie dali jeszcze napędu rozrządu od strony grodzi jak w niektórych modelach BMW:)
-
Kopułkę zdejmiesz bez problemu, potrzeba tylko jakiś fikuśny klucz albo śrubokręt (zależy jakie masz śruby tam). Co do czujników to oba są z tyłu po lewej stronie silnika (od strony serwa) więc nijak tam się nie podejdzie od dołu. Możesz sprawdzić dla pewności jeszcze szczelność przewodu podciśnienia od kolektora do komputera no i czujnik położenia wału.
-
Od dołu nie jest lepiej, ale więcej widać. W operacji pomaga zrzucenie chwytu powietrza pod podszybiem, jednak konieczne nie jest.
Przez lata miałem identyczny problem po odpaleniu na zimno. Jak się nie złapało gazem, to gasł. Pomogła dopiero zmiana pompy paliwa.
-
Czujnik wymienia się dość prosto bez ściągania obudowy podszybia. Klucz 19mm na pół, odkręcić kopułkę (i ewentualnie palec) oraz tylny uchwyt do wyciągania silnika... i dalej to już prosta robota
W VVC mam rozrząd z tyłu... nawet raz zdejmowałem pasek i odkręcałem koła, także wymiana czujnika przy tym to pryszcz.
-
Ok, dzięki, zrobię jeszcze jedno podejście, rozumiem że powinienem do wymiany czujnika:
- odkręcić kopułkę (śruby widziałem, chyba dam radę)
- wyciągnąć palec ( jest przykręcany czy nasadzany?)
- użyć uciętego klucza 19 (przygotować oczkowy czy płaski?)
- odpiąć czujnik - jaki jest tam system zabezpieczenia wtyczki - metalowa spinka czy plastikowy wtyk?
Pytam bo nie wiem czy coś po zdjęciu kopułki będzie widać czy czeka mnie robótka po omacku?
-
Dwie śruby M4, łeb 7mm. Uprzednio wiadomo, zdjąć przewody. Palec przykręcany śruba M6 z łbem 8mm. Uchwyt do wyciągania silnika dwie śruby M8 z typowym łbem 13mm. Może być i taki i taki. Przetniesz typową 19tkę to będziesz miał obie wersje. :P A wtyczka siedzi na metalowej spince którą trzeba podważyć żeby w ogóle ruszyć wtyczkę. Kiepsko się to ściąga, ale małym śrubokręcikiem powinno pójść. A widać coś będzie jak położysz się na silniku.
-
Przyczep do ściany grodziowej lusterko jakąś lepką taśmą dwustronną.
-
a czujnik na pewno trefny ?
zeby sobie roboty nie organizowac na prozno to radze podpiac ten nowy "na sucho" i sprawdzic jak silnik zapala,
jezeli jest na jeden przewod to trzeba zmasowac nowy czujnik
-
Tak dla pewności to jest ten czujnik: ?
(http://i296.photobucket.com/albums/mm195/Tom_Samochody/P1420373_zpsbpcfs8gs.jpg)
-
Tak to ten. Jest jedynie nieco dłuższy od starego czujnika od gwintu do końca wtyczki, ale to nie przeszkadza. Czujnik to termistor NTC i nie potrzebuje masy. Można go podłączyć na sztukę i zobaczyć czy działa automatyczne ssanie.
-
Czujnik to termistor NTC i nie potrzebuje masy.
to zdanie brzmi jakby termistor NTC nie potrzebowal masy, a to nie prawda,
ten czujnik ma dwa bieguny wyprowadzone we wtyczce i w takim ukladzie nie trzeba masowac obudowy (bo nie jest biegunem)
-
Rezystor/termistor nie ma biegunów. Nie będę tłumaczył, jak działa termistor o ujemnym współczynniku temperaturowym, bo przypuszczam że to wiesz. W każdym razie masy jakotakiej nie potrzebuje. Jest tylko elementem, który powoduje zmianę napięcia wzorcowego, a masę ma sam sterownik w tym wypadku.
-
najczesciej rezystancje sterowniki odnosza do masy, wiec termistor jest podlaczony do masy, nawet w czujnikach podlaczonych dwoma przewodami,
dobry przyklad jest w OHVce boschu i gsi ,gdzie czujnik do zegarow jest na jeden przewod,a wiec ma mase na obudowie ,a czujnik do ECU ma dwa przewody ,wiec na jednym z nich ma mase,
twoja wypowiedz byla po prostu nie jednoznaczna i ktos moglby sie zasugerowac, za kazdy termistor nie potrzebuje masy do dzialania - taka sugestia moglaby ewulowac w rozne dziwne tematy gdyby ktos zechcial mierzyc temp. czujnikiem na jednym kabelku bez kontaktu z metalowymi czesciami silnika
-
najczesciej rezystancje sterowniki odnosza do masy, wiec termistor jest podlaczony do masy, nawet w czujnikach podlaczonych dwoma przewodami,
dobry przyklad jest w OHVce boschu i gsi ,gdzie czujnik do zegarow jest na jeden przewod,a wiec ma mase na obudowie ,a czujnik do ECU ma dwa przewody ,wiec na jednym z nich ma mase,
twoja wypowiedz byla po prostu nie jednoznaczna i ktos moglby sie zasugerowac, za kazdy termistor nie potrzebuje masy do dzialania - taka sugestia moglaby ewulowac w rozne dziwne tematy gdyby ktos zechcial mierzyc temp. czujnikiem na jednym kabelku bez kontaktu z metalowymi czesciami silnika
Filozofowanie.
Czy jest tu jakiś moderator?
-
Filozofowanie.
Czy jest tu jakiś moderator?
Do moderacji się twoja wypowiedź nadaje, bo nic nie wnosi do rozwiązania problemu.
-
Co do tematu. Identyczne objawy u mnie dawał nie podpięty przewód podciśnieniowy do komputera. Ale czujnik też jak najbardziej możliwy. Ja bym proponował zamiast wymieniać po omacku podpiąć go pod diagnostykę. Jest mądra apka na androida. Potrzebujesz szczegółów pomogę na pw.
-
Filozofowanie.
Czy jest tu jakiś moderator?
Do moderacji się twoja wypowiedź nadaje, bo nic nie wnosi do rozwiązania problemu.
Bo nie napisałem nic o ciętych sprężynach? I amortyzatorach od ciężarówki?
Za to mogę zrobić wykład o termistorach oraz pojęciu "masy" w obwodach elektrycznych, szczególnie dla teoretyków-filozofów, tylko po co, skoro Multec wyczerpał temat.
-
Nie, ponieważ jak słusznie zauważył KGB, wypowiedź nie była jednoznaczna. Po to jest forum żeby takie rzeczy wyjaśniać od zera, jak ktoś się na tym zna to nie pyta.
-
serio ? jestes elektronikiem i uwazasz,ze Multec wyczerpal temat, zwlaszcza niejednoznacznym zdaniem w opozycji do mojego wczesniejszego opisu ?
to raczej nie zbudowales zadnego dzialajacego ukladu
-
Autor wątku nie jest "niekumaty na siłę";
Multec wyraźnie odnosił się do przedstawionego na zdjęciu czujnika "tak, to ten"
po co do tego filozoficzne teoretyzowanie?
-
Autor wątku nie jest "niekumaty na siłę";
Multec wyraźnie odnosił się do przedstawionego na zdjęciu czujnika "tak, to ten"
po co do tego filozoficzne teoretyzowanie?
zdanie "Ten czujnik nie potrzebuje masy." byloby prawda,
zdanie Czujnik to termistor NTC i nie potrzebuje masy.
nie jest prawda ,a jedynie jak sie wysilisz w mysleniu zyczeniowym z kontekstu mozna traktowac jako prawde
co do tematu i autora, to skoro w temacie autora kazdy moze pisac, to i kazdy moze to przeczytac i wyraznie napisalem do czego sie odnosi moja "filozofia"
nie mam zamiaru wracac do tematu, zostal wyczerpany wiec EOT
-
Dobra Panowie dajcie sobie spokój, bo to już nie ma sensu. Tak napisałem niejednoznacznie, zabrakło informacji, że chodzi o ten konkretny czujnik. I że bez masy nie byłoby przepływu prądu przez termistor, ale to już zaczynamy wchodzić w budowę układu sterowania i samego sterownika, a rozmawialiśmy o konkretnym czujniku i myślałem, że każdy w miarę się domyśli o co chodzi, ale jak zwykle zaczyna się udowadnianie "JA WIEM LEPIEJ". ;)
-
A mierzyłeś rezystancję tego czujnika z poziomu wtyczki komputera? 30 sekund z miernikiem i na 95% sprawdzony. Dawno temu tak miałem i też winny był ten czujnik. Zimny daje rezystancję kilka kilo. Ciepły ok. 300 omów. Inne wartości wskazują na awarię. Brak rezystancji to uszkodzenie czujnika lub wiązki/wtyczki.
-
A mierzyłeś rezystancję tego czujnika z poziomu wtyczki komputera? 30 sekund z miernikiem i na 95% sprawdzony. Dawno temu tak miałem i też winny był ten czujnik. Zimny daje rezystancję kilka kilo. Ciepły ok. 300 omów. Inne wartości wskazują na awarię. Brak rezystancji to uszkodzenie czujnika lub wiązki/wtyczki.
Jeszcze nie mierzyłem ale spróbuję to sprawdzić przed wymianą. Czy wiadomo jakie wartości powinien pokazywać na zimno?
-
masz nowy to zmierz :|
w okolicy kilku kOhm
-
Temp Rezystancja
0 4.8k-6.6k
10 4.0k
20 2.2k-2.8k
30 1.3k
40 1.0k-1.2k
50 1.0k
60 800
80 270-380
-
Niemal 1,5 roku nie dotykałem tego brytyjskiego g..wna w polskim wydaniu. Jak się wkurzę to wystawię go na OLX czy jak mu tam.
Czy możecie mi powiedzieć który pin w komputerze odpowiada za rezystancję i gdzie bez wyjmowania czujnika najlepiej robić pomiar?
-
Coś się stało po za awarią czujnika, że od razu nazywasz gównem? Czujnik posiadając odpowiedni klucz wymienia się w pół godziny. Płasko oczkowa 19 ucięta na pół. Trzeba zdjąć kopułkę i łapę do wyciągania silnika.
Pomiaru dokonuje się we wtyczce sterownika. Rezystancja pomiędzy pinem 30, a 33.
(http://i.imgur.com/p2UTHqd.jpg)
-
Zakasałem rękawy i wymieniłem dzisiaj czujnik. Pomiary rezystancji jednak nie napawały optymizmem bowiem zarówno stary jak i nowy przy około 20 stopniach jakie miałem w garażu wskazywały bardzo zbliżone wartości. Po wyjęciu starego i schłodzeniu lodowatą wodą jak i podgrzaniu szły łeb w łeb.
Wyjęcie czujnika dzięki opisowi Multeca nie było już drogą przez mękę <ok>.
Mając jednak nowy czujnik w rękach postanowiłem działać. Przy okazji wyczyściłem styki w oryginalnej kopułce oraz palec. Założyłem także nowe przewody NGK gdyż w aucie siedziały jeszcze oryginalne prawie 20 letnie Lucasy. Liczyłem że coś to pomoże bowiem styki w kopułce były mocno zaśniedziałe. Niestety po odpaleniu auto jak zwykle weszło na około 1200 obr/min. przez około 10 sekund następnie zgasło. Ponowna próba, kilka sekund średnio stabilnej pracy i to samo. Ponowna próba, zapala pięknie, kulawo chodzi, prawie nie reaguje na gaz dusząc się i gaśnie. Dopiero za 4 czy 5 razem przy lekkich przegazówkach udaje mu się nie zgasnąć i w miarę trzyma obroty choć przy zimnym silniku nie są idealne. Jazda próbna ok, jest moc, wkręca się bardzo ładnie, schodzi z obrotów też, wolne stabilne, bez falowania.
Co sprawdzać dalej?
-
to gasniecie po odpalaniu i tak nie pasowalo mi do czujnika temp. ,ale go jest najprosciej sprawdzic i wyeliminowac z podejrzanych,
teraz mozesz mozesz wziac sie za CPWK ,regulator cis. paliwa i MAP
-
Niemal 1,5 roku nie dotykałem tego brytyjskiego g..wna w polskim wydaniu. Jak się wkurzę to wystawię go na OLX czy jak mu tam.
Czy możecie mi powiedzieć który pin w komputerze odpowiada za rezystancję i gdzie bez wyjmowania czujnika najlepiej robić pomiar?
No nie spodziewałem się takiej opinii o 1,4 w Twoim wydaniu;)
-
Może świece też mają 20 lat.
-
Świece wymieniłem w pierwszej kolejności - były oczywiście jeszcze oryginały, po zamontowaniu nowego kompletu NGK nadal to samo.
Czy ten silnik ma jakąś możliwość komputerowej diagnostyki albo chociażby prostego odczytu kodu błędów?
-
Ma, ale znaleźć kogoś kto ma takie urządzenie do odczytu to będzie wyzwanie.
-
Ma, ale znaleźć kogoś kto ma takie urządzenie do odczytu to będzie wyzwanie.
W OBRSO (pod)Krakowskie Wioski mamy takie urządzenie i speca, który za drobną opłatą wykona taką usługę :)
-
Dokładnie sam kiedyś swoje 2 auta tym przerobiłem :) Tylko jak to Putin pisze to nie są tanie rzeczy ;)
Tak wygląda podstawowe sprawdzenie błedów i kasowanie ;) Jest opcja rozszerzonego sprawdzenia , podglądu wszystkich pomiarów rzeczywistych , regulacji przepustnicy oraz zmiany mieszanki paliowej (Chodź jak to działa to nie wiem bo ja tylko u siebie błędy kasowałem) . A Instrukcja która jest oryginalna do tego nie jest w 100% jasna bo wygląda po prostu jak nie sprawdzona pzrewalona przez jakiś tłumacz i na żywca wydrukowana i czasem trzeba się domyślać jak coś wykonać .
Podłącza się to ustrojstwo do gniazda diagnostycznego pod kompem i do tego jeszcze jest na żabce takiej małej plus do akumlatora ;)
(https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14142069_540031806192913_6684747560480951502_n.jpg?oh=c02c855eeb9d9796c31dcd12a15c7ad8&oe=5AAB8104)
-
Benzyn ma też 1.5 roku? Jak tak to ja wymień.
-
Czy ten silnik ma jakąś możliwość komputerowej diagnostyki albo chociażby prostego odczytu kodu błędów?
Oczywiście że ma, pojawiła się ostatnio możliwość sciągnięcia ciekawej apki i testowania tych kompów. Co wiecej, pozwala na np. zmianę prędkości biegu jałowego, kąta wyprzedzenia zaplonu czy prędkości powrotu do biegu jałowego. Posiadam takie coś wiec gdybyś kiedyś przejeżdzał przez okolice wrocławia to zapraszam.
-
Kilka zdjęć dla przypomnienia tego auta:
(https://images83.fotosik.pl/918/e617a0680985f9afgen.jpg) (https://images83.fotosik.pl/918/e617a0680985f9af.jpg)
(https://images82.fotosik.pl/920/0b18490ad7e71c5fgen.jpg) (https://images82.fotosik.pl/920/0b18490ad7e71c5f.jpg)
(https://images81.fotosik.pl/919/198f6a065aa46d15gen.jpg) (https://images81.fotosik.pl/919/198f6a065aa46d15.jpg)
(https://images83.fotosik.pl/918/35f3c5938c9f51a5gen.jpg) (https://images83.fotosik.pl/918/35f3c5938c9f51a5.jpg)
(https://images83.fotosik.pl/918/ddb1befed8c2e0adgen.jpg) (https://images83.fotosik.pl/918/ddb1befed8c2e0ad.jpg)
(https://images83.fotosik.pl/918/e8600f51ce95c526gen.jpg) (https://images83.fotosik.pl/918/e8600f51ce95c526.jpg)
(https://images82.fotosik.pl/920/dc197952a5c79bb0gen.jpg) (https://images82.fotosik.pl/920/dc197952a5c79bb0.jpg)
-
Walka z gaśnięciem zaraz po uruchomieniu trwa. Wymieniłem świecie (były oryginalne), przewody zapłonowe (także fabryczne) oraz wspomniany czujnik temperatury. Świece i kable NGK. Kopułka oraz palec w bdb stanie więc nie widziałem potrzeby wymiany, jedynie wyczyściłem styki. Wymiana upierdliwa ale da się wykonać ale jak robi się z opisem przytoczonym przez Multeca. Mi udało się odkręcić czujnik zwykłą oczkową "19", nie mniej krótki był pomocny do ostatecznego wyjęcia czujnika. Sukcesów brak, dalej gaśnie.
(https://images84.fotosik.pl/919/e037e7c9168d21bdgen.jpg) (https://images84.fotosik.pl/919/e037e7c9168d21bd.jpg)
(https://images84.fotosik.pl/919/93cebb561da0bf28gen.jpg) (https://images84.fotosik.pl/919/93cebb561da0bf28.jpg)
(https://images81.fotosik.pl/919/b45a241d5a19bdcdgen.jpg) (https://images81.fotosik.pl/919/b45a241d5a19bdcd.jpg)
(https://images82.fotosik.pl/920/584a94a420266d5agen.jpg) (https://images82.fotosik.pl/920/584a94a420266d5a.jpg)
(https://images81.fotosik.pl/919/5b6cc4e439b54466gen.jpg) (https://images81.fotosik.pl/919/5b6cc4e439b54466.jpg)
(https://images82.fotosik.pl/920/882b081405570906gen.jpg) (https://images82.fotosik.pl/920/882b081405570906.jpg)
(https://images83.fotosik.pl/918/665a7f26d5ece2e5gen.jpg) (https://images83.fotosik.pl/918/665a7f26d5ece2e5.jpg)
(https://images84.fotosik.pl/919/59a1995166804387gen.jpg) (https://images84.fotosik.pl/919/59a1995166804387.jpg)
-
Tommi, miałeś dać znać... :] Rover musi odżyć!! Jutro nie mogę, ale w tygodniu znalazbym czas <lol>
Pzdr
-
Tomek, a podmieniałeś komputer? Może warto by też podmienić przepustnicę.
-
Nagraj film jak to chodzi. Przerabiałem kilka wypadków tego typu, każdy wydawał dźwięki tylko sobie charakterystyczne.
-
Tak, komputer podmieniłem z pełni sprawnego '95. Niestety dalej to samo.
-
Sprawdzałeś ciśnienie paliwa?
Może przytarta pompa albo jakiś niestyk z nią związany?
(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/41L3vuWbnqL._SX425_.jpg)
-
Mi się wydaje, że tu wszystko jest ok, a dosłownie pierdoła jakaś na etapie przeczyszczenia czegoś czy zaśniedziało coś od stania, zostaw tak jak jest przynajmniej będzie miał mały przebieg, może chcesz sprzedać ? Ja chętnie przygarnął bym taki okaz :D
-
Dwa filmiki z dzisiejszego przewietrzania :
https://www.youtube.com/watch?v=oVvduibiS_s
https://www.youtube.com/watch?v=eYApypLNklQ
-
Melodia dla uszu :)
A tak w ogóle to pytanie, będziesz montował do niego wspomę?
-
Słaba produkcja, bo nie było łututututu :P
Piękne autko i aż miło spojrzeć na komorę silnikową.Gdybyś go kiedyś sprzedawał, to nigdy, przenigdy, nie pozwól na to, by trafił w ręce jakiegoś kretyna, który go zajeździ w miesiąc.
-
Tylko takie silniki od 1.4 do 1.8 powinny byc montowane w poldzie a ohv mogli wycofac calkowicie. Do tego lepsze hamulce i niezalezne zawieszenie z tylu i by byla dobra fura na tamte czasy.
-
Niesamowity samochód. Patrząc pod maskę, widzę wzór do wzorowania się <spoko>
Żeby nie trafił w niepowołane ręce to Tomek musiałby nigdy go nie sprzedawać, i tak dla tego auta byłoby najlepiej. Z ciekawości, na jakiej oliwie pracuje ten niskoprzebiegowy egzemplarz :) ?
-
Motul 6100 10W40. Ale są plany na 5W. :)
-
W sumie ten rover tak samo pracuje jak mój po 140 tys.czy kumpla po 90 tys :D
-
Fajny, bo niskoprzebiegowiec, PS. nie jest za bardzo nierząd napięty ? ;)
-
Fajny, bo niskoprzebiegowiec, PS. nie jest za bardzo nierząd napięty ? ;)
Trochę dziwne dźwięki wydaje mi się że od alternatora, muszę sprawdzić gdyż wydaje mi się że może być pasek napędu nieco za mocno naciągnięty.
-
Złóż porządnie ramkę wokół zegarów. 😁